|
Forum Volkswagen Vento Klub Polska Forum maniaków VW Vento |
 |
Diesel - mycie silnika
kikan82 - 2011-07-13, 10:12 Temat postu: mycie silnika koledzy mam pytanko czy da rade umyć silnik- diesla czy to zly pomysl??
bradley - 2011-07-13, 10:18
Kazdy sie da
lukasz17 - 2011-07-13, 10:35
diesla silnik to chyba najlepeij myc bo nic sie nie zjeb... a w benzsyniaku to rownie bywa czasami mozna uszkodzic cewke albo woda pojdzie pod kopulke i tzreba czyscic:P
Brutal - 2011-07-13, 12:09
Jak dla siebie myjesz to niema problemu jak ma iść do żyda to niewart. Ja myje czami mojego dizloka dimerem...
aaa i nie myj gorącego silnika zima woda
slaw71 - 2011-07-13, 17:24
wyjmij aku,zakryj alternator jakąś reklamówką i możesz myć.Po umyciu najlepiej wszystkie kostki el. przedmuchać powietrzem
sebastian - 2011-07-13, 20:41
umyć można, tylko czy ma to jakiś sens? Silnik wiecznie czyściutki, lśniący nie będzie. Na zawody piękności jeździć nie będziesz, siedzieć w komorze silnika też nie będziesz, żeby sobie ubrania nie pobrudzić, więc nie bardzo widzę sens mycia. Mi tam wisi, czy silnik zakurzony, czy się świeci jak psu jajca. Poprzednio miałem cały zabłocony i zakurzony i nie myłem bo mi to nie przeszkadzało. jeździć jeździł i problemu nie było. teraz obecnie jest tylko z lekka przykurzony i tez jest dobrze. Chcesz myć, to myj, będziesz miał +15 do zajebistości
slaw71 - 2011-07-13, 20:55
sebastian napisał/a: | Mi tam wisi, czy silnik zakurzony, czy się świeci jak psu jajca |
jak się dba ,to o cały samochód,to świadczy o właścicielu.Znam takich ludzi co maskę otwierają tylko po to żeby dolać płynu do spryskiwaczy,a tak puki się nic nie psuje to po co tam zaglądać.Porażka normalnie
sebastian - 2011-07-13, 21:20
slaw71 napisał/a: | a tak puki się nic nie psuje to po co tam zaglądać |
Nie mówię, że jak sie nic nie psuje to nie ma po co zaglądać. Ja często zaglądam, sprawdzam olej, patrzę, czy coś złego się nie dzieje itp. Ale żeby mieć fioła na punkcie czystości na silniku to wg mnie już lekka przesada. No co innego, jak silnik cały uwalony w oleju, że aż czarno wszędzie, ale zwykły kurz, gdzie nigdzie troche błota, to w sumie jest normalną rzeczą podczas eksploatacji, i żeby od razu ze ściereczką na glanc pucować...?
bradley - 2011-07-13, 21:22
Ja umylem bo cieklo nie wiadomo skad. Po czym wymienilem uszczelke pod misa i juz sucho jak pieprz od tego czasu. Dlatego silniki warto myc.
Paweł J. - 2011-07-13, 21:45
sebastian napisał/a: | Ale żeby mieć fioła na punkcie czystości na silniku to wg mnie już lekka przesada. No co innego, jak silnik cały uwalony w oleju, że aż czarno wszędzie, ale zwykły kurz, gdzie nigdzie troche błota, to w sumie jest normalną rzeczą podczas eksploatacji, i żeby od razu ze ściereczką na glanc pucować...? |
Założyciel tematu nie sprecyzował, czy ma fioła i ma zamiar biegać ze szmata, czy po prostu chce umyć silnik i pyta czy to możliwe, nie wiadomo czy motor jest ubebrany w oleju czy w kurzu, więc już nie róbmy OT, o tym kto co lubi lub nie.
kikan82 - 2011-07-13, 23:09
koledzy ja fioła nie mam tylko jakoś ostatnio troszkę więcej mi się czasu wolnego zrobiło i jak mam siedzieć przed kompem albo gapić się w głupi tv to wole przemyć sobie silnik żeby błyszczał, nie mówię że kolega nie ma racji co do nienormalności jeżeli chodzi o czystość silnika ale znam gościa który wogóle nic w aucie nie robi tylko jeździ kurzu po pachy myc raz na miecha ja tak nie potrafię, przynajmniej oko cieszy jak wszytko jest wyglancowane, a po za tym na koniec dodam że wszystko co robię w aucie robię to z przyjemności a nie bo muszę:)
podajcie mi jaki płyn i w jaki sposób oprócz porady wyżej.:)(a te przewodu?nic z nimi się nie stanie) możecie mnie uznać na jakiegoś nienormalnego ale ja mam takie podejście jeżeli chodzi o auto.
zapomniałem dodać ze troche jest brudny(motor)
kikan82 - 2011-07-13, 23:13
a i jeszcze jedno, jedni mają auto po to żeby nim JEŻDZIĆ a drudzy by się nim prezentować.
bradley - 2011-07-13, 23:18
Silnik troche rozgrzany, psikasz psikaczem marki k2 do mycia silnikow, czekasz z 10min. Bierzesz wiadro z woda, moczysz gabke do mycia naczyn i przecierasz silnik z brudu. Pozniej szmata.
kikan82 - 2011-07-13, 23:24
i nic sie nie stanie typu nie odpalenie i te sprawy?
bradley - 2011-07-13, 23:27
Dlatego uzywasz gabki bo myjesz to co chcesz. A jak zaczniesz splukiwac to wezem ogrodowym to zalejesz jakies wiazki albo alternator. Ale w benzynie jest jeszcze gorzej wiec nie ma sie czym martwic.
kikan82 - 2011-07-14, 18:48
czyli ten k2 do silnikow spryskuje to co chce umyc a potem zimna czy ciepla woda? mocze gabke i splukuje?
bradley - 2011-07-14, 19:28
letnia woda, nabierasz gabka wody i wyciskasz/przecierasz, pucujesz
miki9a - 2011-07-14, 19:43
ja tam spryskałem cały silnik preparatem do mycia silników nie pamiętam jaki to był i później karszerem umyłem wszystko i jest oki
adamwwy - 2011-07-17, 01:36
No nie przesadzajcie z tym zakrywaniem alternatorów itp. Często mi się zdarza myć silniki i robię to myjką ciśnieniową, nic nie zakrywam bez znaczenia czy benzyna czy diesel. Mycie trwa około 15 minut bez gąbki, wycierania i innych tym podobnych zabiegów. Trzeba tylko myć rozsądnie tj. nie dawać bezpośrednio ciśnienia na cewkę, komputer, alternator itp. Po myciu odpalam silnik, żeby woda odparowała. Wiele osób nie zaleca rozruchu bezpośrednio po myciu, ale robię to na własne ryzyko i nigdy nie miałem problemu.
Rafik - 2011-07-24, 21:37
ja tam nic nie zakrywam w klekocie i nie mam problemów poki co wszystko działa jak należy ale lubie jak silnik sie swieci
lukasz17 - 2011-07-27, 11:57
ja tak samo nic u siebie nie zakrywam i silnik myje czesto bo wkurza mnie jak otworze sobie maske a tam kurz brud
Paweł J. - 2011-08-08, 21:32
I ja kilka dni temu umyłem silnik (benzyniaka)....popsikałem preparatem....potem spłukałem wodą z kubeczka.......zero problemów.....ale za to jaki zaciesz jak się machę podniesie
Hormon - 2011-08-08, 21:50
A czym usunać kwas z akumulatora ? Bo się trochę wylało
|
|