|
Forum Volkswagen Vento Klub Polska Forum maniaków VW Vento |
 |
Tuning - Przekaźnik do świateł
szyszekCK - 2012-02-26, 04:21 Temat postu: Przekaźnik do świateł Wyczytalem gdzies na naszym wspaniałym forum ze w vento jest problem z prądem na żarówkach. Zmierzylem w moim i na jednej lampie mam 12V a na drugiej 11.6V. Ile powinno byc? I czy jak sie pusci przez przekaznik prąd prosto z aku, bo tak zrozumalem ze sie robi, to nie bedzie palic zarówek bo to w koncu 14V, chyba ze zle zrozumialem ten uklad z przekaznikiem.
majkel00230 - 2012-02-26, 21:07
Napięcie na poszczególnych żarówkach powinno być +/- 12V więc jeśli pomiar wyniósł Ci na tej jednej 11,6 V to jest dobrze ponieważ bardzo mała różnica która mogła wyniknąć z błędu klasy miernika lub warunków jak minimalne przebicie na przewodzie itp. więc tym się nie martw, a jeśli chodzi o przekaźniki to w swoim vento masz już na 100% lampy podłączone przez przekaźniki.
sebastian - 2012-02-27, 16:12
majkel00230 napisał/a: | a jeśli chodzi o przekaźniki to w swoim vento masz już na 100% lampy podłączone przez przekaźniki. | Nie prawda, nie ma. Nie były w ogóle seryjnie montowane przekaźniki, ani w MK3, ani też w nowszym, MK4. Przez przekaźnik w momencie jego zwarcia przejdzie te 12V tylko, a ma to za zadanie jedynie, że tak powiem, "odciążyć" światła od reszty instalacji. Bo gdy bez przekaźnika zapalisz światła, potem włączysz np. ogrzewanie szyby, klimę lub inne prądożerne urządzenie, to zauważysz też, że światła w momencie włączenia tylu urządzeń przygasają, czyli po prostu będą reagować na skoki napięcia. A zastosowanie przekaźnika pomija ten problem. Napięcie albo będzie, albo go nie będzie na światłach.
szyszekCK - 2012-02-29, 00:28
I juz wiem dlaczego mam takie napiecie. Kabel plusowy idzie prosto z akumulatora do przełącznika (po drodze ma tylko bezpiecznik)
sebastian - 2012-06-10, 13:03
Z racji założenia osobnego, niezależnego przycisku do włączania i wyłączania świateł, które automatycznie włączają się w chwili włączenia zapłonu na wyłączonym pokrętle w pozycji zerowej zmierzyłem napięcie na żarówkach, kiedy świecą się same tylko przednie światła (mijania) poprzez ten dodatkowy wyłącznik, jak i normalnie włączone światła - wszystkie, z włączonym i wyłączonym dodatkowym wyłącznikiem, i tak:
Podczas włączonych samych świateł mijania przednich po zapłonie (kiedy pokrętło główne mam ustawione na zero) napięcie na żarówkach (przy włączonym silniku), mierzone bezpośrednio przy samej żarówce wynosi odpowiednio: L=12,52V, P=12,62.
Kiedy wszystkie światła się świecą (mijania), pokrętło ustawione normalnie na pozycje świecenia świateł mijania napięcie wynosi: L=12,70V, P=12,82V (nie wiem skąd taka różnica w napięciu pomiędzy lewą, a przednią lampą?).
Czyżby te 0,2V zabiera sam dodatkowy wyłącznik jak i kabelki biegnące od niego do głównego wyłącznika świateł?
Czy wobec powyższego wszystko jest w porządku?
Co więcej, zrobiłem mały test z włączonymi wszystkimi odbiornikami prądu, tj. klima na full, radio ze wzmacniaczem i subem na full, ogrzewanie szyby i lusterek włączone, wszystkie inne światełka jakie tylko możliwe włączone i sprawdziłem napięcie to się przeraziłem, że nawet poniżej 11V napięcie schodzi.
hose - 2012-06-11, 19:32
A próbowałeś mierzyć napięcie na samych kostkach? - odpinając żarówki.
Żarówki tego samego producenta?
Może być, że dodatkowe kabelki to dodatkowe obciążenie i taki wynik przez to.
Różnica niby niewielka bo 0,1V w pierwszym przykładzie. Chyba nawet niezauważalne w świeceniu żarówki.
sebastian - 2012-06-11, 19:42
Żarówek nie odpinałem, tylko mierzyłem napięcie w samej kostce tam, gdzie kabelek zakończony jest wsuwką i nachodzi bezpośrednio na nóżkę żarówki.
Ale co, wartości, jakie podałem mieszczą się w normie czy jest jakiś powód do zmartwień? Co prawda w nocy nigdy nie narzekałem na jakość świecenia, teraz jeszcze po założeniu tego wyłącznika dodatkowego nie miałem okazji w nocy jechać, ale ciekawi mnie moc świecenia w ciemności. Tą różnicę pomiędzy stroną lewą, a prawą mogę jedynie zrozumieć tym, że strona, która znajduje się bliżej akumulatora ma większe napięcie, niż ta po drugiej stronie (no bo tak w zasadzie jest). Przekaźników nie mam zamiaru zakładać, bo żarówka ma być zasilana napięciem 12V, a nie 14V.
|
|