Forum Volkswagen Vento Klub Polska
Forum maniaków VW Vento

Ogólnie - osłona kolumny kierownicy

Poldi - 2007-05-17, 12:00
Temat postu: osłona kolumny kierownicy
Odkąd kupiłem ventyla podczas skręcania kierownicą rusza mi się plaskikowa osłona kolumny kirownicy. Wszystko spowodowane jest przewodem z gumową osłonką który doprowadzony jest do kierownicy ( jak na zdjęciu) stawia na tyle duży opór, że porusza osłoną, która trzeszczy. Kierownica jest regulowana więc osłona nie jest przytwierdzona do deski. Da się coś z tym zrobić

Szycha... - 2007-05-17, 16:46

Witam
ten kabelek powinien być lużniejszy, rozkręc osłonę kierownicy i zobacz czy gdzieś się nie zaczepił,z tego co widzę na fotce to masz poduchę więc w grę nie wchodzi przedłużenie tych kabelków , napewno gdzieś jest skęcony albo zaczepiony, bez rozkręcania plastików się nie obejdzie

Poldi - 2007-05-18, 19:33

Rozkręciłem. Kabelek nigdzie się nie zaczepił, ciężko chodzi na wejściu do kierownicy, tam jest taka plastikowa tarcza która trze o kierownicę. Bez ściągnięcia kierownicy się nie obejdzie żeby zobaczyć co jest grane. Ale nie wiem czy ściąganie kierownicy z poduszką to dobry pomysł
Szycha... - 2007-05-18, 20:37

witam
nic się nie stanie możesz śmiało ściągać tylko nie zwieraj żadnych kabelków , ten plastik który ociera o obudowę to zwój taśmy do poduchy musi żle być ułożony lub wyskoczył ze swojego miejsca.
Wiem bo rozkręcałem już nie raz takie kirownice z poduchami napewno dasz radę i usuniesz ocieranie
powodzenia daj znać jak coś zrobisz czy ci się udało :OK:
Szycha...

Poldi - 2007-06-25, 07:44

No i jest problem. Odkręciłem poduchę, odczepiłem delikatnie wtyczkę, która wchodzi do poduchy, rozłączyłem kostkę pod kolumną kierownicy, ściągnołem kierownicę i poskładałem wszystko w odwrotnej kolejności i klops... świeci mi kontrolka poduchy.
jaca - 2007-06-25, 07:57

Poldi napisał/a:
świeci mi kontrolka poduchy.



No i musisz jechać na komp. żeby ci z resetowali
I przestanie święcić
Ja tak miałem jak wymieniałem kostkę od stacyjki ten sam problem

Poldi - 2007-06-25, 08:10

Zastanawiam się czy mogłem tego uniknąć np odłaczając akumulator.
Ile mechanik powinien krzyknąć za samo skasowanie błędów?

[ Dodano: 2007-06-25, 09:28 ]
Zadzwoniłem w dwa miejsca w jednym powiedziano mi 60 zł a w drugim 30 zł

przemolas4 - 2007-06-25, 11:11

samo kasowanie bledow to zadna filozowia .
30 zlotych to bardzo dobra cena .
trudno mi powiedziec czy mozna takie zeczy uniknac .
komputer zasilanie ma przez caly czas....... znaczy nie istpotne jest czy aku jest , czy nie .....
chociaz niektur autsa zachowuja sie tak , jakby faktycznie nie mialy dodatkowego zrudla zasilania .
oze to kwestia sprawnego drugiego ogniwa .

spyro - 2007-06-25, 11:38

Chyba nie da sie uniknąć tego. Poprostu odłączając poduchy komp wariuje nie wiedząc co się dzieje, dlatego zapal się kontrolka.

30 zł to cena OK.

Poldi - 2007-06-28, 17:23

Facet szybciutko wykasował błąd poduchy i po sprawie. Przy okazji okazało się że sonda lambda zgłasza błąd. Facet nie był pewien ale stwierdził, że to pewnie wynika z tego że jest zamontowana instalacja gazowa. U was też przy lpg diagnostyka wskazuje błąd lambdy?
theority - 2007-06-28, 18:47

Poldi napisał/a:
że to pewnie wynika z tego że jest zamontowana instalacja gazowa

Pogięło gościa ? Przecież do prawidłowego działa instalacji gazowej (przynajmniej na kompie) potrzebna jest Sprawna sonda. Prawdopodobnie masz sondę do wymiany a koszt jej waha się od 130 do 200 zł (zależy ile przewodów ma)

Poldi - 2007-06-29, 07:44

theority, to były luźne wnioski tego kolesia i nie upierał się przy tym stwierdzeniu facet zna się dobrze na starych skodach 105 i favoritach a cała ta elektronika już go trochę przerasta a komputerek wzioł od kolegi z sąsiedniego stanowiska warsztatowego którego nie było akurat w pracy.

Znalazłem taki opis:

"TYPOWE OBJAWY USZKODZONEJ SONDY LAMBDA :

- zwiększone zużycie paliwa
- samoistne osady na rurze wydechowej
- czarny dym wydzielający się z rury wydechowej
- nierównomierna praca silnika
- zwiększona ilość co i hc w spalinach podczas sprawdzania spalin na analizatorze spalin"

jedyne w sumie co u mnie występuje to nierównomierna praca silnika na wolnych obrotach i lekkie szarpanie podczas sciągania nogi z gazu podczas jazdy w korku na jedynce przy minimalnej prędkości. Dymu nie ma pali 12 l gazu po mieście byłem na badaniach spaliny wyszło ok. Może ten błąd był jakiś incydentalny i można go skasować a facet niewiedział jak. Poradźcie coś.

spyro - 2007-06-29, 09:58

Specem od gazu nie jestem, a wręcz za dużego pojęcia o tym nie mam, ale chyba z sonda wszystko OK, skoro Pali 12 l gazu po mieście. TO bardzo mało. Pamiętam jak w poldku Mamy kiedyś trzasnęłą sonda to wciągał 30 litrów benzyny na setkę...
Poldi - 2007-07-02, 15:43

Od kupna auta woziłem pudełko po sądzie lambda na którym była data produkcji 2004 a w środku stara używana sonda. Domyślam się teraz, że poprzedni właściciel ją wymieniał i może nie zostały skasowane błędy komputera. Ale czy w takiej sytuacji skoro komputer pokazuje błędy sondy a sama sonda jest sprawna to czy cały system moze działać prawidłowo mimo wcześniej zarejestrowanych błędów?
spyro - 2007-07-02, 22:16

Po pierwsze należy skasować błędy w kompie i jeśli sonda jest walnięta to od razu powstaną nowe błędy.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group