Pawcik - 2007-05-29, 22:03 Temat postu: nie rowne obroty silnika Napisze w skrocie co go boli a wiec jak go zapale chodzi na ssaniu 1100obr/min. Po wylaczeniu sie ssania spada na 850obr. i tak w gore do 900obr. i w dól,nieraz na moment spadnie mi nawet do 200obr. ale nie zgasnie  , tak jest na gazie a na benzynie sprawdzilem prawie to samo tylko wyzsze sa obroty.Prosze  o pomoc bo moze mial ktos taki problem. Jak to by byl jakis czujnik to sam go wymienie . Mechanicy sami nie wiedza ile za co zedrzec z goscia kasy,wole ich omijac .
Z gory wielkie dzieki Stopa - 2007-05-29, 23:34 Silnik krokowy - demontaż i czyszczenie albo wymiana. Oczywiście wszystko to "na oko" i na domiar złego korespondencyjnie, więc niepewne. Pawcik - 2007-05-30, 01:28 Jutro biore sie za czyszczenie silniczka krokowego ,zobacze co to da . tomala2301 - 2007-05-31, 06:50 Sprawdź podstawe wtrysku. Morfeusz142 - 2007-05-31, 07:45 Silnik krokowy w vw jest nierozbieralny, więc nie wiem czy czyszczenie coś pomoże. Najlepszym wyjściem byłoby zamontowanie drugiego. Na allegro widziałem silniczki po 50zł 4-pinowe, 6- pinowy mozna kupić za 120zł. Pawcik - 2007-05-31, 09:29 Faktycznie nic nie daje wykręcenie silniczka krokowego, jest nie rozbiralny i tylko spryskalem mu tą sprężynke preparatem wd40. Gdzieś wyczytalem ze jeszcze może mi nawalać czujnik polożenia przepustnicy  . Jak za to się zabrać  ,nawet nie wiem jak to odkręcić ma dziwne śrubki!!!!
Tomala2301 co mam sprawdzić w podstawie wtrysku, na co zwrócić uwage. 
Poldi - 2007-05-31, 10:47 W moim przypadku już dwa razy miałem ten problem i dwa różne rozwiązania. Raz obroty się uspokoiły po wymianie świec. Drugi raz jak przebierał na wolnych obrotach to mechanik podłączył auto do kompa (rozebrał pudełko z napisem lambda) zmienił jakiś zakres (nie wiem dokładnie co to było, może ktoś skojarzy) i po wykonaniu tej czynności powiedział "że go zalewało" W każdym razie czego by nie zrobił -pomogło. Stopa - 2007-05-31, 22:28 Silnik krokowy nie jest rozbieralny , ludzie nie głoście herezji! W każdym razie ja rozbierałem i czyściłem w kilku (co najmniej) autach. Wykręcić, podważyć "łapki" w plastikowej obudowie i już! 75% przypadków nierównych obrotów to silniczek krokowy właśnie. Jeśli chodzi o potencjometr przepustnicy, to raczej szarpałby przy określonym jej położeniu, co łatwo wywnioskować, ale można spróbować odłączając potencjometr. Sterownik przejdzie wtedy na tryb awarii czujnika i "uśredni" wartości z niego - samochód będzie miał objawy niedogrzania na zimnym silniku (da się jeździć) i lekko podniesie wolne obroty.
PS: nie radzę wykręcać potencjometru - nigdy nie przykręcisz tak samo i zmienisz jego pozycję - sterownik źle będzie odczytywał kąt położenia przepustnicy i konieczna będzie adaptacja (Vag, komputer i te rzeczy...) Pawcik - 2007-06-01, 01:47
Witam Cię Stopa nareszcie coś konkretnego mi piszesz , obawiam sie że mi pada potencjometr przep.  bo jak jade np. w korku ulicznym na jedynce bez gazu to mi wariują obroty a jak nacisne pedal gazu to szarpnie  .
Podczas ruszania też musze uważać bo jak nie dodam odpowiednio gazu to albo szarpnie albo zgaśnie(szarpnie i zgaśnie). 
Zobacze jak bedzie się zachowywal z odlączonym potencjometrem
rafal00 - 2007-06-01, 10:19 Temat postu: Re: nie rowne obroty silnika u mnie obroty tez skakaja ale nei az tak a od pewnego czasu jak przekrocze 200 obr to jak by przestawal podawac paliwko na sekunde i dalej jedzie i przed 300 obr tez tak jest ale ja mam gaz i kiedys przy nim grzebalem wiec moze cos nie tak na benzynie jedzie bez problemow |
