Forum Volkswagen Vento Klub Polska
Forum maniaków VW Vento

Hyde Park - kupno kosy spalinowej potrzebna opinia

hrubek18 - 2013-05-08, 11:52
Temat postu: kupno kosy spalinowej potrzebna opinia
Witam wszystkich mam zamiar kupić kosę spalinową żeby kosić koło domu przy ogrodzeni itp nie ma sensu kupowania za 1000zł tylko tak do 300zł i znalazłem dzisiaj na alledrogo nie głupią ofertę http://allegro.pl/kosa-sp...3204752763.html
jest ktoś kto się na tym zna?bo nie chce kupić takiej na jeden sezon :] tylko żeby trochę podziałał :)

Kruchy69 - 2013-05-08, 15:20

miałem taka w robocie. Z trozebem nie daje rady, w wiekszej trawie tez nie bardzo. Ale jesli Ty masz sama trawe, to powinna wystarczac. Ja osobiscie polecam Oleo-mac. Mam taka od 3 lat i nic sie nie dzieje, a mam troche do wykoszenia. ;)
krzeszak - 2013-05-08, 16:57

hrubek18, - za 300zl nie kupisz żadnej markowej a tym bardziej dobrej kosy spalinowej :( ... proponuje zwrócić wieksza uwagę na producenta oraz moc silnika i dodatkowy o sprzed (szelki ,tarcza,maska itd.) nie kupuj tez podkaszarek z giętkim walkiem są dosyć słabe i do nich tarczy czy noza juz nie założysz.
Moze warto poszukać czegoś używanego ale markowego ??
Ja od 10 lat mam Macullocha jestem zadowolony serwis i części w każdym punkcie Husqvarna (regulacja obrotów ) więcej nic nie robisz bo i nie ma co się psuc http://www.mcculloch.com/pl/

vwkrzysio - 2013-05-08, 20:05

miałem okazję kosić kilka razy taką tanią kosą i tyle co ja się oklołem to szok. kosa kosztowala jakieś 500zł i tragedia. Teraz tylko SHINDAIWA !! Kosa jak i piła spalinowa kozak, nie klęka w żadnej trawie i badylach. Tak więc ja na Twoim miejscu bym sobie odpuścił ;)
hrubek18 - 2013-05-08, 21:07

krzeszak, co do giętkich wałków to w robocie mamy 2 takie kosy i kosimy nimi rowy czyli jest tam wszystko i nic :) i przez sezon tylko raz sie urwał ale napotkałem korzeń,na żyłce na pewno nie będę kosił bo na żyłkę nie wyrobię :P mam w robocie nóż zrobiony z prowadnicy do piły spalinowej bo wiadomo tam żyłka nie wystarcza a co do trójzęba to jest trochę lipa żle się tym tnie,będę w większości kosił sobie pod płotem i w rowie bo mam przy domu a koszą tylko raz w roku w dodatku koło września :( więc będzie miała letko u mnie :) jeszcze w nomi popatrze w zmc co mają ciekawego
edit:
a co powiece o firmie Nac?

Hormon - 2013-05-08, 21:11

Wszystko zależy jak trafisz, ja mam już którąś kose z kolei, ale poki co to tylko dwie firmy NAC chodzą bez problemów, moc 2,7 km. Mam je od jakiś 6 lat. W tamtym tygodniu kupiłem kolejną taką sztukę, z tym, że przez te 6 lat wprowadzili pare poprawek. Kosa kosztuje 379zł w praktikerze. Mogę ją z czystym sumieniem polecić.

http://www.praktiker.pl/p..._spalinowa.html Z tym, że w sklepie do jutra jest promocja, cena 379zł.

hrubek18 - 2013-05-08, 21:25

kurcze najbliższy Praktiker jest w lbn trochę daleko :(
corek - 2013-05-08, 22:25

Ja kupiłem 2 lata temu nac cg260b w promocji w castoramie kosztowała coś w granicach 250zł i daje rade 3eci sezon będzie opędzać :)
hrubek18 - 2013-05-08, 22:39

corek, właśnie nac'a dużo osób chwali sobie i chyba sam je wypróbuje :)
corek - 2013-05-09, 08:50

Tylko weź sobie mocniejszą np. taką jak kolega Hormon ma
krzeszak - 2013-05-09, 10:04

corek napisał/a:
Tylko weź sobie mocniejszą np. taką jak kolega Hormon ma

właśnie jaka by niebyła to kosa trzeba wybierać mocny sprzed ,wtedy spokojnie możemy walczyć z przerośnięta trawa i badylami ;)

wojtas83 - 2013-05-09, 11:11

Nie odniosę się do tego którą wybrać bo nie mam porównania zbytnio, ja użytóję kosę Kawasaki nie pamiętam dokładnie symbolu, a teraz nie jest umnie więc nie sprawdzę i powiem Wam że to jest maszyna, nie do zabicia. Kiedyś na trójnożu trafiłem w zaroślach pręt metowy 12mm który był wbity w ziemię i go poprostu ułamało, po ziemi. Kosa zgasła ale nic się nie stało, nawet na nożu nie było śladu :D Tyle że to jest w pełni profesjonalna i juz ok 10 temu kosztowała w granicach 2000zł.
Luqua - 2013-05-10, 10:32

Nie lepiej jakiegoś używanego małego Stihla kupić?
Takimi marketówkami to tylko męka i szarpanina.
http://allegro.pl/kosa-sp...3219833590.html

Hormon - 2013-05-10, 11:42

Luqua napisał/a:
Nie lepiej jakiegoś używanego małego Stihla kupić?
Takimi marketówkami to tylko męka i szarpanina.
http://allegro.pl/kosa-sp...3219833590.html


Tylko jak mu padnie taka uzywka, to przeważnie koszt cześć przewyższa wartość towaru. NAC jest dla mnie ok, mam 3 szt tego samego modelu, z duża trawą radzą są wyśmienicie, oczywiście żyłka musi być jakaś dobra, a nie najtańsza z marketu.

hrubek18 - 2013-05-10, 12:40

włąsnie NAC będę szukał żyłką raczej będę kosił koło płodu a tak to nożem własnej roboty :D a z używką to jak na loterii albo będzie dobra albo kicha. jednak co nowe to nowe ;) dzisiaj kosiłem kosą teścia formy Alko czy jakoś tak 1,25 km i daje radę ale w większych chwastach ciężko
DaniellRozenek - 2013-08-16, 14:43

JA kupiłem w Obiłankenobi za jakieś 300 zeta podkaszarkę i dupa zbita. Sąsiad czałą działke pod nowy dpom skosił swoim sprzętem a ja sie półdnia męczyłem z podwórkiem. Nie ma co liczyć na cacka za 300 zł trzeba wytać 1500 zł aby moc prawdziwie kosić.
v3n70 - 2013-08-17, 12:15

DaniellRozenek, takie "marketowe" za 300zł są nic nie warte :) jak się zepsują, od razu można wywalić na śmietnik. Najlepiej kupić firmową, STIHLa lub Husqvarny, wtedy ma się pewność co do jakości, a także łatwo dostępnych części. W sklepach firmowych praktycznie można dostać każdą część :)
Też mam już kilka lat NAC (dałem coś koło 700), daje radę, ale brakuje jej trochę mocy. Przy wyższych trawach się dusi. Nie miałem z nią większych problemów, jedynie bęben się posypał. Kupiłem nowy ori od Husqvarny i śmiga już 3 rok :P

kondi - 2016-03-28, 18:50

Prawda, że marketowych się nie opłaca. Znacznie lepiej zainwestować i mieć spokoj :)
sebastian_l - 2016-03-28, 21:01

Ją kupiłem rok temu Stige i puki co jest git .

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group