Forum Volkswagen Vento Klub Polska
Forum maniaków VW Vento

Hyde Park - AFN -charytatywna na strasznie poranionego Cyprysa

madzik - 2007-06-21, 21:36
Temat postu: AFN -charytatywna na strasznie poranionego Cyprysa
Wiem, że wielu z naszych forumowiczów ma własnego ukochanego psiaka. niestety nie każdy psiak ma swojego właściciela. a los niektórych z nich jest naprawdę straszny. okrutność i bestialstwo ludzkie naprawde nie zna granic :( . chcialabym podzielic sie z wami losem milusiego Cyprysa. Możemy pomóc mu w cierpieniu, a naprawde warto, z resztą sami zobaczcie. ja już się dołączyłam do grona innych:

http://www.allegro.pl/ite...go_cyprysa.html

theority - 2007-06-21, 21:52

Dołączyłem się.
Pamiętam jak mój były pies miał taką ranę z tym ze o połowę mniejszą, gdy już wyzdrowiał to w niedługim czasie inny pies ukręcił u kark :załamka: Od tamtej pory nie lubię amstafów i tym podobnych.

Andziula - 2007-06-21, 22:26

Ale amstaf Spyra był do Ciebie "bbaarrddzzoo" miło nastawiony :tak:
To nie rozumiem dlaczego nie lubisz tej rasy...

Gavel - 2007-06-21, 23:45

hehee chyba jednak był za bardzo miły :mrgreen:
theority - 2007-06-22, 06:49

Andziula napisał/a:
Ale amstaf Spyra był do Ciebie "bbaarrddzzoo" miło nastawiony

Ja o nim nie mówię :P bo te to był aż za miły jak Gavel pisze :P

madzik - 2007-06-22, 08:21

theority wystawiam Ci pomogl, wielkie dzieki za to ze sie dolaczyles :OK:
theority - 2007-06-22, 09:46

madzik napisał/a:
theority wystawiam Ci pomogl, wielkie dzieki za to ze sie dolaczyles :OK:

Nie ma problemu, szkoda psiaka :(

spyro - 2007-06-22, 11:21

Co Wy chcecie od mojego malutkiego Drakusia:-)

On po prostu uwielbia wszystkich ludzi i jest przykładem tego, że ludzie bzdury opowiadają na temat tej rasy. Każdego psa jak się wychowa na morderce to taki będzie. Draki to przykład tego, że i amstaff może być psem kanapowym :lol:

Czy to jest pies morderca?


Andzia - 2007-06-22, 11:46

Spyro, pokaż jakieś bardziej aktualne zdjęcie Drakiego. Ty wiesz ze on jest przyjaźnie nastawiony do ludzi ale ktoś kto pierwszy raz widzi psiaka o sporych wymiarach (czytaj z rasy dużych psów) to może mieć mieszane uczucia a nawet się go bać. Sama wiele razy przechodziłam przez coś takiego ze swoim wcześniejszym psem - wilczurem, który był potulny jak baranek. Zresztą w tej chwili mam to samo ze swoim "malcem" :)
spyro - 2007-06-22, 12:47

Wiem, wiem, ale sama widziałaś jaki z niego "grożny" pies :-)

walczę odkąd mam amstaffa z myśleniem, że to rasa jest groźna. To ludzie tak szkolą te psy, bo rasa nie ma nic do rzeczy. Jak się człowiek uprze i to i pudla wyszkoli na morderce. Jak widzę jak ludzie u mnie w parku tłuką amstaffy, napuszczają na inne psy itp zachowania to mnie szlag trafia. Stąd biorą sie potem tragedie...

Prawdą jest że amstaffy to sztucznie stworzona rasa do walk, ale jeśli nie wychowa się na zabijakę to będzie potulny jak mój Drakuś :-)


madzik - 2007-06-22, 16:02

hmmm... a co z Cyprysem?? na razie to tylko theority sie dolaczyl, chce przypomniec ze ten temat jest stworzony po to by pomoc Cyprysowi, nie zapominajmy o tym :tak:

[ Dodano: 2007-06-24, 21:31 ]
nikt mu nie pomoze??????... fajnie... :(

[ Dodano: 2007-06-26, 15:59 ]
Siada Pan Bóg wieczorem

Siada Pan Bóg wieczorem przy kominku, zmęczony
W wysiedzianym fotelu, wreszcie w starych kapciach
Wzdycha ciężko i smutno, potrząsając głową
Ciężko być Panem Bogiem w takich trudnych czasach
Panie... z pyskiem na Bożej nodze mruczy Boży Pies
Ten Azor, ten z wioski pod lasem, ma za krótki łańcuch
Widzę, że jesteś zmęczony, ale wiesz, jak to jest...
I, Panie Boże, ta Bella, co oszczeniła się w lesie
Umarła wczoraj. Z głodu. Anioł duszę już niesie.
Ale wzięliśmy mamę, a dzieci zostały same...
I w lesie psa ktoś przywiązał, bo miał już jego dość
Daj żeby jeszcze dzisiaj szedł lasem inny ktoś
Pomyśl o psach, które tęsknią, i wszystkich tych, co są głodne
I o tych, które są bite, i wielu tych, co samotne
I przejechanych na drogach – żeby trafiły do Boga...
Panie... jesteś zmęczony, ale wiesz, jak to jest
One mnie proszą o ciebie, mruczy do Boga pies
- dobrze już, dobrze, piesku, zrobimy wszystko w lot -
z boku, na cichych łapach, skrada się Boży Kot...
/Barbara Borzymowska/

theority - 2007-06-27, 23:16

Nowa auckja na rzecz Cyprysa http://www.allegro.pl/ite...go_cyprysa.html
Wziołem gościa który zalegał mi z pieniążkami żeby w zamian za to pomógł mu i już po sprawie.
Szkoda mi tego psiaka :(

[ Dodano: 2007-06-27, 23:22 ]
madzik napisał/a:
Pomyśl o psach, które tęsknią, i wszystkich tych, co są głodne
I o tych, które są bite, i wielu tych, co samotne

nie zapominajmy że pies to najlepszy przyjaciel człowieka ...

spyro - 2007-06-27, 23:59

Słuchajcie, nie obraźcie się mi mili, ja kocham psiaki i wogóle zwierzęta, ale kiedy widzę głodne dzieci, chore na raka 5 latki to sorry, ale nie bedę psu pomagał. Staram się zawsze puścić chociaż smska jak są takie zbiórki, sąsiada dziecko kiedyś uratowali ludzie w ten sposób, poprzez zbiórkę kasy, to było kupę la temu. Także nie patrzę na zbiórki na zwierzęta, bo najpierw trzeba ludziom pomagać i lepiej dać te 5 zł na rozwój leczenia przeciwko rakowi, czy jakąś zbiórkę na białaczkę u małego dziecka...

Takie jest moje zdanie.

Przyznajcie się, ale tak szczerze, kto z Was w tym roku oddał 1% swojego podatku na jakąś organizację pożytku publicznego?

spyro - 2007-06-27, 23:59

Słuchajcie, nie obraźcie się mi mili, ja kocham psiaki i wogóle zwierzęta, ale kiedy widzę głodne dzieci, chore na raka 5 latki to sorry, ale nie bedę psu pomagał. Staram się zawsze puścić chociaż smska jak są takie zbiórki, sąsiada dziecko kiedyś uratowali ludzie w ten sposób, poprzez zbiórkę kasy, to było kupę la temu. Także nie patrzę na zbiórki na zwierzęta, bo najpierw trzeba ludziom pomagać i lepiej dać te 5 zł na rozwój leczenia przeciwko rakowi, czy jakąś zbiórkę na białaczkę u małego dziecka...

Takie jest moje zdanie.

Przyznajcie się, ale tak szczerze, kto z Was w tym roku oddał 1% swojego podatku na jakąś organizację pożytku publicznego?

theority - 2007-06-28, 00:10

spyro napisał/a:
kto z Was w tym roku oddał 1% swojego podatku na jakąś organizację pożytku publicznego?

A nie miałem z czego bo mi US wszystko zaje***.
Cytat:
Takie jest moje zdanie.

Spoko, szanujemy, każdy ma swoje zdanie ;) Ja tam pomagam choć w taki sposób nawet psiakom ;)

spyro - 2007-06-28, 00:29

theority napisał/a:
A nie miałem z czego bo mi US wszystko zaje***

no i o to chodzi, że z tego co skarbówka wzięła możesz przekazać 1%, kosztuje Cię to tylko tyle, ze trzeba wybrać taką organizację (jakaś fundacja itp), w PIT zaznaczyć że na nią przekazujesz 1% swojego podatku, potem zrobić przelew samemu a skarbówka odda Ci to przy okazji rozliczeń. trochę z tym pitolenia, ale oddają tą kasę w końcu a można pomóc wielu osobom...


theority napisał/a:
Ja tam pomagam choć w taki sposób nawet psiakom

a tak mógłbyś dodać te parę gorszy dla ludzi... Zawsze stawiam ludzi ponad zwierzęta... Ja wiem ,te zdjęcia są straszne, ale chciałbym Wam powiedzieć, że również na allegro zbierają kasę fundację i wielu rodziców potrzebujących na operację swoich dzieci. Więc najpierw tam zaglądajcie...

theority - 2007-06-28, 07:53

Stary nie chcę się z Tobą kłócić, bo temat nie dotyczy ludzi, tylko zwierząt i nie zamierzam tutaj nikogo pouczać co ma robić a tym bardziej jak żyć. Twoja kasa, Twoja sprawa i już.
spyro - 2007-06-28, 12:26

OK, Your Choice...
madzik - 2007-06-28, 14:24

twoja wypowiedz spyro dala mi wiele do myslenia... i wiesz co? wcale nie zaluje ze przekazalam te 5 zl wlasnie na Cyprysa. bo widzisz fundacji ktore pomagaja ludziom jest bardzo duzo(f. polsat, tvn, anny dymnej, jolanty kwasniewskiej, wośp, pomoz dzieciom przetrwac zime,masa koncertow charytatywnych, czy chociaz przekazanie 1% podatku jak wyzej napisales).i uwierz ze bralam udzial w takich akcjach, zbieralam pieniadze na leczenie ciezko chorych noworodkow, ale kiedy widze zwierze w takim stanie to mi sie serce kraje. nie moge przejsc obok, a od 5 zl nie zbiednieje. i wiesz co mnie jeszcze dobija?? to ze ludzie to z im robia, niszcza im psychike i zycie. najpierw sa zabawkami w domu, a pozniej jak sie znudza to sa wyrzucane na zbity pysk, przywiazywane do drzewa w lesie, bija je do krwi, lamia im konczyny. i wiesz co?? w takiej sytuacji wole przekazac te pieniadze na zwierzaki, bo wiem ze ludziom i tak ktos pomoze, a im niestety...
spyro - 2007-06-28, 14:55

madzik, zgadzam się z Tobą w 99%, masz rację z wszystkim co piszesz oprócz jednego:

madzik napisał/a:
ludziom i tak ktoś pomoże, a im niestety...

My slę, że po równi i ludzie i zwierzaki mają niedosyt pomocy.

Cała moja wypowiedź miała na celu uświadomienie wszystkim, że najpierw musimy patrzeć na ludzi, potem na zwierzaki, bo nie mogę patrzeć jak w TV jakaś tam gwiazda wydaje setki tysięcy dolarów na zwierzaki, gdzie za tą kase ożnaby uratowac wiele ludzkich istnień.

Też mi się serce kraja jak widzę okaleczone zwierzę. Choć mój burek mnie często wkurza na maxa i czasami mam ochotę go zatłuc to i tak nigdy tego nie zrobiłem i nie zrobię. Bo jak mu się łapa rozkwasiła t sam biegałem tydzień po weterynarzach.

Także reasumując kończę już moje gadanie i zbierajcie dalej... A wiecie co się dzieje ze schroniskami dla zwierząt? Nie chodzę tam bo od razu łzy się na czy csną widząc w klatkach metr na metr po 5 psów...


madzik napisał/a:
chociaż przekazanie 1% podatku

Można przekazać także na zwierzaki.


W przyszłym roku będę nawoływał na forum, abyś każdy z nas przekazał 1% na jakikolwiek cel, bo czemu mamy oddać Państwu jeśli można nie robiąc prawie nic oddać go na jakiś dobry cel... Dopiero w tym roku gdy przeczytałem statystyki uświadomiłem sobe że ponad 90% z podatników nie przekazuje 1% na nic... Ma to gdzieś...

madzik - 2007-06-28, 15:57

Cytat:
nie mogę patrzeć jak w TV jakaś tam gwiazda wydaje setki tysięcy dolarów na zwierzaki, gdzie za tą kase ożnaby uratowac wiele ludzkich istnień.

a mozesz mi napisac jaka?? bo ja takiej nie znam. z tego co wiem to to tylko violetta willas sie tego podjęla tylko zbytnio jej to nie wyszlo, kobieta przecenila swoje mozliwosci. tak wiem co sie dzieje ze zwierzetami w schroniskach, i ta fundacja jest po to aby pomagac takze schroniskom dla zwierzat( musisz wejsc na link i poczytac troche co tam jest napisane), ja sama gdybym wygrala jakas wieksza sumke, to wieksza jej czesc dalabym na zwierzaki, byc moze otworzylabym wlasne schronisko...

[ Dodano: 2007-06-28, 16:33 ]
Leczenie cyprysika na dzien dzisiejszy to 903,22 zl + 20zl za kazdyn dzien pobytu w klinice. Do kliniki trafil miesiac temu...
Narazie koszt koncowy jest wiec niewiadomy, szczegolnie, ze w zaleceniach jest tez zajecie sie przednia lapa, ktora ma zerwane wiezadlo

spyro - 2007-06-28, 21:50

madzik napisał/a:
a mozesz mi napisac jaka??

nie w Polsce oczywiście. Chociażby wielki gangster Puff Daddy, nie dość ze kupuje nowe ubiory swemu psu po tysiąc dolców każdy to wspomaga jakieś ta fundacje . A Villasowa to pomyłka totalna. Kobita sfiksowała i męczyła te biedne zwierzęta...


No dobra, niema co w tym temacie już gaworzyć, wracamy do tego Cyprysa...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group