Hitchhiker - 2013-12-12, 19:21 Temat postu: Pad akumulatora No więc mam problem i nie wiem z której strony się za niego wziąć, a że jestem noga z elektryki samochodowej to pytam... Otóż mam problem z elektryką/akumulatorem u siebie. Ventor jeździł normalnie i nie wskazywał wcześniej problemów związanych z aku. Zawsze odpalał od strzała, zero problemów itd. Wczoraj ok 17 wróciłem z pracy i jedyne co później robiłem w aucie to poprawienie kiery (montowałem ją ostatnio była nieco krzywo, więc poprawiałem). Dziś rano centralny się otworzył, na stacyjce miałem napięcie, ale na tyle słabe, że nawet nie zakręcił. Po 18 wróciłem z pracy i trup totalny (nawet centralny nie odpalił). No i tu się rodzą pytania... 1. Czy przebicie mogło powstać podczas montażu kiery (np. przy kablach od klaksonu) ? 2. Czy aku może paść w taki sposób nagle i bez ostrzeżenia, bo mi wydaje mi się, że nie i to raczej przebicie ? 3. Od czego zacząć sprawdzanie ? Może macie jakieś typy gdzie najczęściej powstają w naszych ventylach przebicia lub co sugerujecie sprawdzić, bo szczerze zupełnie nie wiem od czego zacząć? speedy333 - 2013-12-12, 20:24 Mi się wydaje że przy montażu kierownicy raczej nic się nie powinno stać, nawet jakbyś zrobił zwarcie to by wywaliło bezpiecznik (nr. 13 jak dobrze pamiętam) ale to na pewno byś zauważył bo strzeliłby dopiero przy włączonym zapłonie  Mi padł z dnia na dzień kilka dni po zakupie, palił od strzała a nagle przestał całkowicie kręcić, musiałem odpalać na kable od drugiego auta bo nie miał ładowania po prostu. Podłączony pod prostownik naładował się na maxa w ok. 2 min, po włożeniu do samochodu zakręcił ze 2 - 3 razy i znowu padnięty, wymieniłem na nowy i spokój. Ja bym obstawiał przebicie, ale to tylko moja sugestia, niestety nie dam 100% pewności. Jak masz prostownik ze wskaźnikiem to podłącz i zobacz jak się będzie ładował, jak będzie miał takie objawy jak mój to będziesz musiał nowy kupić 
Tomaszex - 2013-12-12, 22:16 1.Moim zdaniem również kierownica nie ma nic do tego
2.Aku tez nie powinien paść bez ostrzezenia raczej stopniowo tracic swoje własnosci 3.Proponuje wziąść miernik i zobaczyc czy rzeczywiście spada szybko napiecie na aku to wtedy trzeba bedzie przegladnąć instalacje. hotdriver - 2013-12-12, 22:30 Akumulator masz bezobslugowy czy ma mozliwosc odkrecenia srubek jezeli tak to odkrec i zobacz czy w kazdej celi sa przykryte plytki jezeli nie dolej tylko i wylacznie wody destylowanej noi naladuj aku, jezeli ci padnie w ciagu jednego dnia znow go naladuj wloz do auta i jak bedziesz mial juz zamiar zgasic i zostawic go np na noc albo kilka godz to odlacz jakas kleme niby nic sie nie powino stac puzniej jak bedziesz chcial zapalic to podlacz wtedy zobaczysz czy masz zware czy sam aku do wymiany Hitchhiker - 2013-12-12, 22:37
Mam bezobsługowy. Jednym słowem jak to akumulator to po zostawieniu z wypiętą klemą powinien sam z siebie stracić moc, tak? hotdriver - 2013-12-12, 22:41 Dokladnie tak, jak odepniesz a aku do wymiany to sam z siebie padnie a jak odpali normalnie to trzeba niestety szukac zwary Hitchhiker - 2013-12-12, 22:43 Ok. To już jakiś punkt zaczepienia. Tylko gdzie jej szukać. Vento takie duże, kabelków tak wiele, zwara tak nagle..... Tomaszex - 2013-12-12, 22:48 A wszystko działa w samochodzie jak należy? Bo o ile mi sie wydaje to gdyby było zwarcie to cos by nie działało tak jak ma działac (swiatła słabo swieciły itp) zreszta tak mi się wydaje, to by była krótsza droga bo włączać odbiorniki i obserwować co sie dzieje *najpierw chyba lepiej zabrac się za to co działa po wyłączeniu stacyjki Hitchhiker - 2013-12-12, 22:50 Do momentu postawienia auta na parking gdzie padło to tak - wszystko działało dobrze hotdriver - 2013-12-13, 07:17 Nie zawsze zwarciu towarzyszy ze cos nie dziala, wystarczy ze bedzie lekkie przebicie na mase przez np uszkodzona stacyjke ktora w pierwszej kolejnosci bym obstawial bo bylo grzebane przy kierownicy to juz aku sie wyladuje a wszystko bedzie dzialalo. najpierw zobacz jak aku sie zachowuje a dopiero puzniej poszukamy w ktorym miejscu cos jest bo nie ma sensu narazie cos szukac skoro narazie akumulatora nie wyeleminowales Hitchhiker - 2013-12-14, 16:29 Póki co naładowałem aku, pojeżdziłem, zostawiłem na noc odłączony żeby wyeliminować akumulator i zgodnie z oczekiwaniami działa. Dziś pojeżdzę i zostawię podłączony więc rano się okaże czy jest jakieś przebicie czy nie Tomaszex - 2013-12-16, 20:57 Jest jeszcze jeden sposób o którym dowiedziałem sie dzisiaj (jednak szkoła na cos się przydaje  )
mianowicie chodzi o prad upływu czyli poboru pradu z akumulatora podczas wyłaczonych odbiorników i stacyjki. Wiadomo komp czy radio pobieraja pewną wartość prądu do podtrzymania pamieci. Natomiast wartosci te sa okreslone. Bierzemy amperomierz lub multimetr (ustawiamy na mA) zdejmujemy jeden zacisk i wpinamy miedzy niego a wolny biegun aku szeregowo miernik i odczytujemy wartość Producenci okreslaja dopuszczalny prąd upływu jako 3-5mA. Dla przykładu upływ 80mA potrafi rozładować aku w jeden dzień
Dokonujac pomiaru mozna dokonać lokalizacji zwarcia np wypinając kolejno odbiorniki i obserwować kiedy prad upływu spadnie 
Hitchhiker - 2013-12-17, 07:18 Hmmm... Jest to w sumie dobra metoda. Nie wpadłem na to... Póki co temat jednak nie jest pilny bo u mnie Ventor przestał się fochać i jeździ normalnie. Co więc się stało w czwartek ? "Ch.. wie, ważne że działa" - że się tak typowo dla każdego polaka wypowiem. Prześledzę temat bardziej w weekend bo i tak muszę do kierunków z przodu zajrzeć lesny1982 - 2013-12-25, 10:28
takie cos sie robi na samym poczatku jak aku pada podstawa Pany
Hitchhiker - 2014-01-25, 08:17 No to aku chyba ostatecznie zdechł robiąc to dodatkowo w widowiskowy (choć raczej nietypowy) sposób. Wczoraj po pracy odpaliłem sreberko całkiem normlanie, przejechałem może z 500-800m do skrzyżowania i zgasł. Zgasł i już nie odpalił. Kręcił, ale nie odpalił. Co ciekawe przez 40-50 minut zanim przyjechał kumpel rozładował się całkowicie stojąc tylko na awaryjnych. Podłączyliśmy więc kable, podładowaliśmy i.... i nic. Sreberko zepchnięte pod firmę, aku wzięty do domu, podłączony dziś o 6 pod prostownik, ale widzę że raczej nie zamierza się ładować. Ech te nieplanowane wydatki.... Swoją drogą jaki aku polecacie do AAM 1.8 ? hotdriver - 2014-01-25, 12:58 według eTecha masz silnik 55kW więc zalecają aku od 36 do 44Ah, a alternator 70/90 albo 120 A Hitchhiker - 2014-01-25, 14:36 Kupiłem już nowy aku. W sklepie (Centrum akumulatorów z 20letnim doświadczeniem) facet zalecił mi 55aH 460A. Wcześniej miałem 45aH ale powiedział, że on się nadaje bardziej do 1.4 lub 1.6. Zobaczymy jak się będzie sprawdzał. Paweł J. - 2014-01-25, 14:38 Nie będzie za duży, ja mam ósmy rok 60 Ah przy 1.8 i jest ok. hotdriver - 2014-01-25, 15:01
Tomaszex - 2014-01-30, 18:58 Zalezy jaki ma alternator, bo jak wystarczający to nie będzie sie nic złego działo |
