|
Forum Volkswagen Vento Klub Polska Forum maniaków VW Vento |
 |
Pozostałe - Podłoga
Paweł J. - 2007-07-09, 22:07 Temat postu: Podłoga Dziś tak z ciekawosci ściągnąłem sobie wykładzinę pod przednimi fotelami i zauważyłem że wokół tych gumowych zaślepek w podłodze jest wilgotno i jest troche syfu. To normalne czy to u mnie jest coś nie tak???? mozliwe że to woda z wilgotnego powietrza się zbiera???? Strasznie mnie to ciekawi. Dodam że podłoga jest w super stanie nie ma dziur i wogóle....
spyro - 2007-07-10, 11:59
Poprostu te zaślepki skończyły CI se że tak powiem, najlepiej je wymienić. Ich rola polega na tym, że wypuszczają wodę z wewnątrz a nie wpuszczają z zewnątrz. Czyli pewnie są już zatkane i stąd masz mokro wokół tych zaślepek. A woda zbiera się od wszystkiego. Np piach, który masz w dywanikach, normalne w lato, ze wsiadaj ac wnosi się mikroskopijne cząstki piachu. one magazynują wodę w sobie i potem przez to np. parują szyby strasznie w aucie. Poza tym wystarczy, że w zimę w mokrych butach wsiadasz i tez gdzieś przecież ta woda musi ściec. Dlatego warto te zaślepki co jakiś czas sprawdzać i w razie potrzeby wymieniać lub udrażniać jak się da.
Poldi - 2007-07-16, 16:47
spyro napisał/a: | wystarczy, że w zimę w mokrych butach wsiadasz i tez gdzieś przecież ta woda musi ściec. |
Najlepiej jak scieka na gumowe dywaniki z rantem a potem się ją wylewa
[ Dodano: 2007-07-16, 16:52 ]
a tak a propo odparowywania szyb to powiem szczerze że byłem troszke zaskoczony jak trudno w moim wentylu odparowywuje się szyby przy pomocy nawiewu, troszke się to poprawiło po wymianie filtra kabinowego ale i tak gdyby nie klima to ze sciereczką bym latał podczas wilgotnych dni niczym w miało to miejsce w maluchu
spyro - 2007-07-16, 17:00
Poldi, to oznacza, że ma dużo piachu w dywnikach, który to gromadzi wilgoć i paruje w mokre dni. Ja po bardzo dokładnym sprżatniu problem wyeliminowałem... Choć nigdy nie będze to tak szybko i lładniejak przy klimie, bo klima to parę sekund i po problemie...
Paweł J. - 2007-07-16, 20:31
Poldi napisał/a: | Najlepiej jak scieka na gumowe dywaniki z rantem a potem się ją wylewa |
Ja np mam gumowe dywaniki, nawet wykładzina nie jest wilgotna, tylko jest mokro tzn wilgotno między podłogą a taką warstwą izolacynją, która jest tuz pod wykładziną.
spyro - 2007-07-16, 20:45
Tygrysisko, już Ci pisałem, że pewnie te kanały masz zapchane, poświęć jeden dzien ciepły, wyjmij siedzenia, ściągnij wykładzinę, wysusz wszystko, uzdatnij te kanaliki i po sprawie bo takto będzie Ci podłoga gniła po jakimś czasie...
yahoo - 2007-07-16, 23:23
Tygrysisko napisał/a: | Ja np mam gumowe dywaniki, nawet wykładzina nie jest wilgotna, tylko jest mokro tzn wilgotno między podłogą a taką warstwą izolacynją, która jest tuz pod wykładziną. |
to całkiem normalne, że na wewnętrznej powierzchni podłogi gromadzi się nieco wilgoci ( chyba, że stoi tam woda to już inna sprawa ), przecież auto przy deszczowej pogodzie jest chlapane tą wodą od dołu, poruszając się po mokrej nawierzchni cała podłoga od spodu jest non stop mokra, co umożliwia skraplanie i pojawianie się wilgoci na jej wewnętrznej części. żadne przepychanie korków odpływowych tutaj nie pomoże, ani też nie zaszkodzi jeśli naprawdę mocno są zabrudzone, ale chodzi głównie o to, że cienka blacha ( w tym przypadku podłoga samochodu ) polewana przez jakiś czas wodą z jednej strony, na swojej drugiej stronie będzie wilgotna i na to raczej siły nie ma. nie wiem, czy ktoś z was zaobserwował co dzieje się we wnętrzu samochodu po wyjechaniu z myjnii przy średniej temperaturze powietrza na zewnątrz 15-25 st.C ? przed wjechaniem do myjni, jadąc z zamkniętymi szybami w aucie w miarę da się wytrzymać, nadmuch powietrza z dmuchawy zupełnie wystarcza ( nadmuch na drugim biegu ). po umyciu auta, zakładając że było dość konkretnie moczone nadwozie przez około 15 min i wyjechaniu na drogę w samochodzie nie da się wytrzymać i nie pomaga nawet nawiew na czwartym biegu, bo w samochodzie jest ukrop. klimat w kabinie jest wynikiem odparowywania wody z powierzchni nadwozia właśnie do wnątrza auta, tak jak w przypadku wyżej opisanej podłogi. dla niedowiarków proponuję zaopatrzenie się w jakiś większy kawalek blaszyska i polewanie go przez chwilę z jednej strony wodą, zabaczycie, że na drugiej stronie już po chwili stanie się wilgotny.
w żadnym z moich samochodów posiadanych do tej pory ( a trochę ich było ) nie zdarzyło się żeby podłoga pod warstwą głusząco-izolacyjną była idealnie sucha, tymbardziej po jeździe w deszczu, no chyba, że w tych, w których tam nie zaglądałem ...
spyro - 2007-07-17, 08:02
To mnie zdziwiłeś, bo powiem szczerze, że póki miałem podłogę jak ser szwajcarski, to miałem problemy o których piszesz czyli wilgoć, szczególnie po deszczach czy myciu auta. W tej chwili gdy podłoga jest cała zrobiona nowo, do tego nowe progi, nowe odpływy, w tej chwili jest suchutko jak na pustyni... Także chyba coś w tym jest...
Paweł J. - 2007-07-17, 12:33
yahoo napisał/a: | chyba, że stoi tam woda to już inna sprawa |
no u mnie jest wilgoć wymieszana z drobinami piachu. Niue wiem jak jest teraz w te upały bo nie chce mi sie zaglądać, ale jak tam lukałem to było gdzieś po deszczu.
yahoo to co piszesz ma nawet sens bo u mnie w deszczowy dzień gdy szyby parują jak odsłonie przesłonę od szyberdachu i sięgnę pod podsufitkę i dotknę blachy od dachu to jest na maxa zimna i prawie jakby zaparowana mimo że szyber na 100% nie przecieka.
yahoo napisał/a: | czy ktoś z was zaobserwował co dzieje się we wnętrzu samochodu po wyjechaniu z myjnii przy średniej temperaturze powietrza na zewnątrz 15-25 st.C ? |
ja podobnie zaobserwowałem jak jechałem samochodem w wysokiej temp i nagle się zaczęła burza. Nawiew nawet musiał na 3biegu chodzić bo szyby strasznie parowały-różnica temperatur.
yahoo i spyro macie u mnie po plusiku za naświetlenie sprawy.
spyro - 2007-07-17, 15:08
Tygrysisko, naprawdę weź poświęc jakiś słoneczny dzień, wymontuj siedzenia, zdejmij wykładzinę i wysusz wszystko, udrożij odpłwy myślę, że problem minie... Poza tym trzeba dbać bardzo o uszczelnienie drzwi, czyli to co masz pod tapicerką drzwi. Ja ostatnio wszystko zakleiłem bardzo dokładnie folią budowlaną, wyeliminowałem główny powód dostawania się wody do wnętrza auta, bo kazało się że co ktoś grzebał przy drzwiach to coraz bardziej rozrywał oryginalną folię a z tyłu skretyniały blacharz wogóle folie wywalił i lało się jak z kranu do środka
Poldi - 2007-07-17, 16:42
Potwierdzam, folia dobrze założona to podstawa. W mojej starej skodzie blacharz wywalił wszystkie folie w drzwiach i efekt był taki, że po ulewie to wodę wywalałem łopatką, bo wody było tyle że wsiąkała w wytłumienie filcowe i jeszcze na górze tworzyła się kałuża. Wogóle to był powód że auto się rozsypało a ja w pore nie zadziałałem i wyleciały takie dziury że samochód przypominał pojazd flinstonów. Teraz w ventylu każde niepokojące objawy wilgoci przyprawiają mnie o ból serca.
yahoo - 2007-07-17, 21:50
Tygrysisko napisał/a: | yahoo i spyro macie u mnie po plusiku za naświetlenie sprawy. |
dziękulski
Paweł J. - 2007-07-17, 22:26
Jeśli chodzi o szczelność to u mnie jest super, jeszcze nigdy nie spotkałem sie z jakimiś przeciekami itp.
spyro napisał/a: | Tygrysisko, naprawdę weź poświęc jakiś słoneczny dzie |
kiedyś w końcu to zrobię ale ostatnio jakoś czasu mi braknie.
spyro - 2007-07-18, 12:19
Tygrysisko napisał/a: | ostatnio jakoś czasu mi braknie. |
Skąd ja to znam...
Gavel - 2007-07-18, 18:50
spyro napisał/a: | Skąd ja to znam... |
jak to skąd?
opowiadałem Ci ostatnio jak to jest
spyro - 2007-07-19, 12:45
Nie odpowiadam na zaczepki, w Krzeczowie będę bił i patrzył jak puchnie Pzdr.
Gavel - 2007-07-19, 15:33
spyro napisał/a: | w Krzeczowie będę bił i patrzył jak puchnie |
hehehe w Krzeczowie to Ty będziesz pił
a puchnąć to Ci będzie brzuch od piwa
spyro - 2007-07-19, 23:04
to napewno... Tym razem zamknę okna w aucie jak już będę leżał dogorywając w nocy...
Gavel - 2007-07-20, 10:55
spyro napisał/a: | Tym razem zamknę okna w aucie |
No dobra ale wróćmy do tematu podłogi - mi też by się zabieg czyszczenia tych odpływów przydał ale najpierw muszę chyba wziąć urlop. No chyba że ktoś ma ochotę wpaść do mnie i spędzić dzień w mojej Ventce? Oprócz niewątpliwej przyjemności popracowania przy najwyższej Ventce w kraju gwarantuję mały zapasik złocistego trunku
Paweł J. - 2007-07-20, 22:16
spyro napisał/a: | wymontuj siedzenia, |
może to głupie pytanie, ale jak to zrobić?? Gdzie sa śruby mocujące?? Wiem że metodą prób i błędów sam do tego doszedłbym, ale wolę zapytać, tak po prostu na przyszłość
spyro - 2007-07-20, 23:24
Nie ma głupich pytań, moga być tylko głupie odpowiedzi.
Wymontowanie jest proste, przy podłodze zobaczysz dokładnie na samym środku siedzenia śrubkę... Odkręcasz ją i gotowe, możesz wyciągnąć fotel, dokładnie chodzi o to , że ta śrubka blokuje możliwość przesunięcia fotela do końca do tylu, po jej zdjęciu fotel wysuwasz z prowadnic i gotowe, możesz go wytachać z autka. Postaram się fotkę strzelić o co mi chodzi.
krzysiekjg - 2009-04-06, 20:16
spyro napisał/a: | To mnie zdziwiłeś, bo powiem szczerze, że póki miałem podłogę jak ser szwajcarski, to miałem problemy o których piszesz czyli wilgoć, szczególnie po deszczach czy myciu auta. W tej chwili gdy podłoga jest cała zrobiona nowo, do tego nowe progi, nowe odpływy, w tej chwili jest suchutko jak na pustyni... Także chyba coś w tym jest... |
Spyro dzisiaj właśnie odkryłem że podłoga to ser szwajcarski do roboty wraz z progami,czy orienujesz się ile będzie mnie kosztowała taka naprawa,orientacyjnie?
Lepiej wiedzieć i przyszykowac się, w gre wchodzi nawet warsztat poza miejscem mojego zamieszkania aby był rzetelny i sprawdzony no i w ramach rozsądku????
spyro - 2009-04-06, 21:45
krzysiekjg, w ŁDZ mogę Ci śmiało polecić, ale czy chce i się tyle kilometrów jechać? Jeśli tak to śmiało polecam gościa.
Myślę że tysiaka to lekką ręką wydasz.
krzysiekjg - 2009-04-08, 15:36
Pytanko czysto techniczne?
Czy do naprawy podłogi można kupić w sklepie części "zamienne" czy blachaż naprawia to na zasadzie wspawywania wyprofilowanych przez siebie blach,jak to wygląda bo niemam pojęcia?!
lesny1982 - 2009-04-08, 17:33
a na jakiej zasadzie dzialaja te zaslepki w podlodze?? jak one sa cale bez dziurek do odprowadzania
Paweł J. - 2009-04-08, 20:05
krzysiekjg napisał/a: | Czy do naprawy podłogi można kupić w sklepie części "zamienne" czy blachaż naprawia to na zasadzie wspawywania wyprofilowanych przez siebie blach,jak to wygląda bo niemam pojęcia?! |
Z tego co wiem bo blacharz wspawuje swoją blachę i w miarę możliwości odpowiednio ją profiluje.
lesny1982 napisał/a: | a na jakiej zasadzie dzialaja te zaslepki w podlodze?? |
Nie mam pojęcia....ale mi np wyrządziły więcej szkody niż pożytku.
spyro - 2009-04-08, 22:49
nie kupisz gotowców, dlatego warto znaleźć blacharza z polecenia, który jest sprawdzony w tej materii, bo jak mu się nie chce i zrobi to na od... się to wszystko się rozpitoli po pół roku.
Zaślepki w podłodze działają świetnie - w nowym aucie a niestety po nastu latach są do du...
czarnysauber - 2009-04-15, 13:30
lesny1982 napisał/a: | a na jakiej zasadzie dzialaja te zaslepki w podlodze?? jak one sa cale bez dziurek do odprowadzania |
Jeśli chodzi o otwory w podłodze to dowiedzialem sie od znajomego blacharza ze to sa otwory do mocowania elementow na prasie jak montuja auto i nie maja nic wspolnego z odprowadzaniem wody.
lesny1982 - 2009-04-15, 17:39
no to si mozna je zaspawac
czarnysauber - 2009-04-15, 19:12
mozna mozna to samo mówił mi blacharz
lesny1982 - 2009-04-15, 19:21
no to jutro po pracy szukam jakiegos magika ktory zrobi mi to w jeden dzien
Sadzik - 2009-04-15, 19:25
Mi jedna za siedzeniem pasazera zaslepka wypadla podczas jazdy bo ja zezarlo na okolo i pojechalem do znajomego blacharza i zaspawal i jest w pytke
Paweł J. - 2009-04-15, 22:11
lesny1982 napisał/a: | no to jutro po pracy szukam jakiegos magika ktory zrobi mi to w jeden dzien |
Od kiedy ja swoje zabezpieczyłem, zniknął problem mokrej podłogi i w autku jest suchutko-serdecznie polecam
|
|