Forum Volkswagen Vento Klub Polska
Forum maniaków VW Vento

Pozostałe - usunięcie katalizatora

wojtek - 2006-04-15, 15:51
Temat postu: usunięcie katalizatora
wiec jak w temacie,chodzi o usunięcie zbędnej masy w samochodzie,co na ten temat sądzicie,czy wyczuwalny jest wzrost mocy,dynamiki za i przeciw...
Paweł J. - 2006-04-16, 09:59

Mój kumpel (mechanik) ostatnie usuwał komus katalizator i wrzucił strumienicę, ponąć atko miało mieć większego kopa, ale co z tego wyszło tego nie wiem.
marecki2R - 2006-04-16, 20:25

Nie polecam dla aut które mają 2 sondy przed katem i za 8) . Natomiast jesli będziesz jezdzil na gazie i posiadasz kmputer w instalacji gazowej to nie ma większego znaczenia , możesz odczuć nawet wzrost mocy przy wyżuceniu katalizatora, jesli natomiast za instalujesz strumiennicę w miejsce kata.. to powinieneś mieć większy momęt obrotowy na niskich obrotach a na wyższych obrotach zanotujesz spadek w mocy i możesz doprowadzić do zniszcenia silnika w skutek jazdy na wysokich obrotach bo będziesz poszukiwał mocy której tam nie będzie . tzn: przegżania silnika upalone tłoki itd..

" przytoczyłem tekst z forum eiptuning.com"

Jest to go wykonania ale po tzw strojeniu silnika :|

spyro - 2006-04-16, 21:41

Czytaem gdzies ostatnio, że nieumiejętnie założóna strumienica moze rozpitolić silnik. CO do katalizatora, pierwsze co zrobiłem po kupnie Ventki to wywaliłem katalizator. Nie dośc, ze nie czuć żadnego przyrostu mocy to auto bardziej truje środowisko, także ja osobiście nie polecam...

[ Dodano: 2006-04-16, 21:42 ]
Jak chcesz dodać parę koników to zamontuj sportowy wydech (cały) wtedy to ma sens w połączeniu z dobrze zamontowanym filtrem powietrza da CI parę kucy, ale czy to warte takich wydatków dla paru kucy?

wojtek - 2006-04-16, 21:53

Spyro mnie chodziło tylko wywalenie kataliztora bo jak przypuszczam na pewno nie działa a kilku moich kolesi w każdym "nowo" kupionym autku usuwa katalizatory i twierdzą że to daje kopa , ile w tym jest prawdy a ile subiektywnych odczuć to nie wiem zastanawiam sie i pytam.Na pewno strumienice i sportowe wydech mnie nie interesują bo nie lubie chałasu...i zbędnego wydawania pieniędzy.Pzdr
spyro - 2006-04-16, 21:58

No ja właśnie tak zrobiłem, nie mam żadnych strumienic itp, mam porprostu wywalony katalizator i nie daje to nic, przynajmniej odczuwalnego...
Muszę kiedyś pojechac na hamonię i zobaczyć ile naprawdę kucy mam oja furka... Ogólnie podobno z wiekiem silniki tracą swoją moc, robili kiedyś test na paru furkach m.in. BMW z początku lat 90-tych , które do dzisiaj straciło ponad 15 kucy, także mozliwe, że mój 90 konny silniczek ma już ich 80 :-(

wojtek - 2006-04-16, 22:05

Co do "gubienia" kucy to ja się z tym nie zgadzam ale to moje prywatne zdanie.A nad katalizatorem się bebe jeszcze zastanawiał bo skoro nic nie daje to po co wycinać :?
spyro - 2006-04-16, 22:07

Ja nie mam zdania na ten temat bo nie widziałem nigdzie pomiarów opieram moją wypowiedź o artykuł z któejśc gazetki motoryzacyjnej.
Ogólnie żebym znalazł hamownie w Łodzie gdzie bym mógł sprawdzić swoją furkę za prę groszy to bym pojechał od rrazu ale nie wiem czy jest wogóle jakakolwiek a jak jest to podobno strasznie to drogie jest, ale nie wiem, bo nigdy nie byłem...

BANDERAS_RR - 2006-04-17, 15:50

po wywaleniu kata w opelku odczulem spadek mocy w dolnych partiach obrotow jednak na wysokich lepiej sie wkreca ale w sumie to kicha , nastepna sprawa to ze w miejsce kata najlepiej wspawac rore to nie ma zawirowan ja zostawilem puszke po katcie i dzwiek mial troche podchodzacy pod LASSERA ale poza tym to kicha i to wielka,jak juz to wstawic rore o takim samym lub troche wiekszym przelocie.pozdrawiam
spyro - 2006-04-17, 21:45

ja zamiast kata mam tłumik... Chodzi normalnie, bez różnicy w porównaniu z tym jak miałem kata. Ogólnie teraz bym go nawet założył, ale są drogie jak cholera, tłumik kosztuje trochę ponad stówkę a katalizator to już porządny wydatek...
BANDERAS_RR - 2006-04-17, 22:37

szwagire ostatnio bo bmw e 30 1.8 b zalorzyl ostatni tlumik od poloneza za 30pln ale to byla fura na chandel wiec wszystko po kosztach
spyro - 2006-04-17, 22:58

i weź teraz kup takie auto, cały uradowany, że ma BMW a tu tłumik od poldencjusza...
BANDERAS_RR - 2006-04-17, 23:21

normalnie wiejski tuning!!!!!he he he!!!!!!!!!!!!!!!!!!tak sie robi sprzety na gielde!!!!!!!
spyro - 2006-04-17, 23:24

Dlatego nigdy w życiu nie kupiłbym auta na giełdzie!
BANDERAS_RR - 2006-04-17, 23:30

nie jest tak zle trzeba miec sie na bacznosci i dokladnie ogladac nasze wybrane cele a idzie znalezc rodzynki i nie raz za nnie zla kase
spyro - 2006-04-17, 23:43

Ja szukając 2 miesiące temu auta dla matki, jej polonez niestety już zdechł i remont był nieopłacalny, najpierw pojechałem na giełdę zobaczyć jakie ceny itp. Potem przelukałem komisy w Łodzi iw końcu ogłoszenia w internetowej gratce, bo na otomoto ceny były bardzo wysokie. Znalazłem fajny egzmplarz, oglądnołem, na oko był OK, pojechałem następnego dnia na stację diagnostyczną, wyfaliśmy 200 zł i sprawdzili wszystko włącznie zlakierem itp, poprostu wszyściutko co tylko się da, okazało się tak jak stwierdziłem na oko, że jest w idelanym stanie i tak stała się szczęśliwą posiadaczką matiza... Nie chciała się dac namówić na Ventkę, stwierdziła, ze za stare i ma już dośc starego auta po poldku, który był z 1995 roku... A tak miałbym już 2 Ventki w domu... Tak myślałem, że jej wcisnę moją a kupie sobie VR6, a tu nici z planów...
BANDERAS_RR - 2006-04-18, 01:22

no ja moja chce wcisnac zonie a mazy mi sie tdi a jesli bym odlorzyl to nastepczynie czyli bore w tdi ale to za pare lat
MAPET - 2006-04-18, 01:42

wojtek napisał/a:
Spyro mnie chodziło tylko wywalenie kataliztora bo jak przypuszczam na pewno nie działa a kilku moich kolesi w każdym "nowo" kupionym autku usuwa katalizatory i twierdzą że to daje kopa , ile w tym jest prawdy a ile subiektywnych odczuć to nie wiem zastanawiam sie i pytam.Na pewno strumienice i sportowe wydech mnie nie interesują bo nie lubie chałasu...i zbędnego wydawania pieniędzy.Pzdr



taaaa... pozdrow kolegow! maja zadne pojecie o tej sprawie!!! montuja strumiennice bo tak gdzies cos uslyszeli i robia wielki tuning... po 1 strumiennica powinna byc liczoan pod auto i silniak jak i obliczane powinno byc to gdzie ja najlepiej wsadzic.. jak juz to daj zamiast kata zwykla rure a nie strumionke.. bo ona czasem wiecej szkod narobi niz doda mocy.. a koledzy niech pojada na hamownie i dopiero niech mowia o przyroscie mocy.. zadne gadanie ze cos dalo mu kopa bez zhamowania auta przed i po to wg mnei sciama.. moglo dac mu w wysokoch obrotach np a w niskich pogorszyc moc.. i co z tego ... jak musi krecic auto na max obroty co mu m.in wiecej pali .. a od dolu nie chce jeachac...

spyro - 2006-04-18, 11:10

mapet, może wiesz gdzie w Łodzi jest jakaś hamownia?
wojtek - 2006-04-18, 15:38

Mapet gdybym miał tych kolesi za autorytet to bym nie pytał na forum i zrobił jak radzą,to co piszesz o strumienicy jest prawdą ja o tym wiem i wogóle ani przez chwile nie myślałem o montowaniu jej w samochodzie, natomiast jak już pisałem,miałem na myśli wycięcie kata i wstawienie w jego miejsce zwykłej rurki i stąd moje pytanie czy to w ogóle się opłaca i czy tym nie zrobie więcej szkody niż pożytku.Pzdr
MAPET - 2006-04-18, 16:54

admin napisał/a:
mapet, może wiesz gdzie w Łodzi jest jakaś hamownia?



sa 2.. u roberta na 1go maja czy tam 3go amja nei pamietam ktory to maj ;) oraz w zastecu na puszkina w prawo... koszt hamowania 1 auta okolo 100zl jak by bylo kilak moge zalatwic rabat np u roberta jedrasika..
pzdr

Gavel - 2006-04-18, 16:59

Odebrałem dziś furke po wymianie silnika od mechanika i zasugerował mi że przydałoby się wyrzucić katalizator i wstawić strumienice. Ja mądrzejszy o przeczytane posty z tego tematu pytam go czy nie lepiej wstawić samą rurę. Stwierdził że można tak zrobić ale chyba lepiej byłoby wstawić jednak strumienice. I tu moje pytanie: jak się liczy tą strumienice aby dobrze dobrać lub czy mi to dobrze dobiorą w jakimś dobrym zakładzie gdzie robią tłumiki itp. rzeczy :?:
Dodam że katalizator wawalić raczej muszę bo pozbierał zapewne trochę oleju przez tą "awarię" silnika i przez to zamula pracę nowego :(

MAPET - 2006-04-18, 17:45

co z niego za mechanik.. zapytaj czy lepiej łuskowa czy Jonesa strumiennice czy rotacyjna i zobaczysz czy sie kolo zna! wg mnei cos gdzies slyszal i udaje ze wie.. uklad ci wg mnei jedynie dobrze zrobia nei tam gdzie tlumiki montuja bo oni to moga wiedziec tylko jak to wspawac i nic wiecej.. ale w ulterze, eltecu i firmach produkujaych te rzeczy do sportu.. ew u chojanckiego i tym podbnych tunerach!!
BANDERAS_RR - 2006-04-18, 19:50

wspawaj rurke i bedzie git na 100% bedzie lepiej diesel lubi miec przelot zobaczysz jakiego dostanie kopa.pozdrawiam
Gavel - 2006-04-18, 23:56

Dzieki za odpowiedz. Nie jest to bardzo pilna sprawa więc jeszcze się pozastanawiam troche nad tematem ale od początku jakoś nie byłem przekonany do strumienicy i na razie jestem nastawiony na zwykłą rurke choć jakoś wątpie w tego kopa o którym pisze Banderas :)
BANDERAS_RR - 2006-04-19, 23:17

kop a kop to roznica ale odczuwalna w dieslu liczy sie dlugosc ukladu wylotowego ale przelot to wrecz pomaga tym bardziej przy turbo,no ale zeby nie bylo ze obiecuje ci 3 sek do setki tak dobrze to nie ma

[ Dodano: 2006-04-19, 23:18 ]
a jak masz zasrany kat to nie bedzie sie silniczek zbieral

Gavel - 2006-06-13, 15:33

Troche to trwało ale wczoraj w końcu się zebrałem i wyrwałem tego chwasta :mrgreen:
Wspawanie rurki w miejsce kata kosztowało mnie całe 34 złote.
Niestety ta operacja spowodowała że autko ciut głośniej chodzi ale jako że lubie warkocik diesela to mi to nie przeszkadza a narzeczona nic nie mówiła więc zmiana nie jest aż tak wielka skoro nie wyczuła (nie usłyszała) różnicy :)
A sam silnik chyba faktycznie lepiej się zbiera - szczególnie do 2000 obrotów czyli zanim do akcji wkracza turbinka :)

marecki2R - 2006-06-13, 20:45

Gavel napisał/a:
wyrwałem tego chwasta


Oj czy chwasta to bym się sprzeczał :D

A jak poprawiło ci się coś Gavel oprócz chałasu i lepszego samopoczucia
:mrgreen:

Gavel - 2006-06-13, 20:54

No raczej chwasta bo tak jak pisałem wcześniej - nazbierał oleju i pożytku to z niego nie było a tylko raczej przeszkadzał.
marecki2R - 2006-06-16, 00:37

Tylko pytanie :!:
Dlaczgo nazbierał oleju :?:
Przecież nie powinien zbierać oleju i to w katalizatorze. Coś miałeś uszkodzone .

A ten nowy silnik jak lepiej pracuje :?:

Gavel - 2006-06-16, 00:52

marecki2R napisał/a:
Coś miałeś uszkodzone
No miałem miałem...
Pisałem na forum już o tym wcześniej: w starym silniku była dziura w tłoku więc olej walił praktycznie wszędzie :(

Nowy działa bez zarzutu (odpukać) no i pewnie lepiej bo w końcu jest cały i zdrowy :mrgreen:

Polibo - 2006-07-31, 01:38

Ja raz do benzyniaka nalałem ropy 13 literków ten to dopiero się zafajdał olejem.
miałem POLO z 89 roku ale miesiąc na ropce pojeździłem
i prawie 1000zł naprawa mnie kosztowała

spyro - 2006-07-31, 04:25

Cytat:
i prawie 1000zł naprawa mnie kosztowała

to rzeeczywiście lepiej kupić drugi silnik...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group