|
Forum Volkswagen Vento Klub Polska Forum maniaków VW Vento |
 |
Ogólnie - Jaki wybrac wahacz ?
theority - 2007-07-21, 23:34 Temat postu: Jaki wybrac wahacz ? Witajcie,
jaki wahacz wybrać ? Droższy czy tańszy ? Używany czy nówkę ? Czy kupić odrazu sworzeń wahacza ? Czy wymienić od razu drążki kierownicze ?
To są pytania które mnie nurtują, a dlaczego ? Demonstruje to zdjęcie
tomala2301 - 2007-07-22, 06:44
Gdzie przyładowałeś , że tak wahacz skrzywiłeś. Wahacz to raczej nowy ja bym wybrał droższy najlepiej jakiś firomowy . Co do drążka zastanowiłbysię nad nowym .
spyro - 2007-07-22, 13:18
Ja po ostatnim razie jak wymieniałem całą zawiechę i załadowałem febi bilstein, nie aż tak drogie, mały byc dobre i padło wszystko w czerwcu. Także nie ma co oszczędzać i kup drgie i firmowe. Np. Lemforder (nie wiem jak to się pisze, około 30-35 zł od silentblocka) dobre jakościowo. Omijaj najtańsze bo po krótkim czasie wyjdzie i tak do wymiany a co za tym idzie robocizna w plecy...
theority - 2007-07-22, 14:33
tomala2301 napisał/a: | Gdzie przyładowałeś , że tak wahacz skrzywiłeś |
A czy kupować od razu sworzeń czy nie ?
tomala2301 napisał/a: | Co do drążka zastanowiłbysię nad nowym |
Miałem na myśli końcówki drążków, bo sam drążek wygląda na OK ale to sprawdzę na warsztacie u siebie w pracy.
[ Dodano: 2007-07-22, 18:09 ]
Chyba kupie wahacz z firmy GPD i razem ze sworzniem
marmarmarek - 2007-07-24, 01:56
u hu hu... czyli jednak nie tylko felga... szkoda. no ale panowie respekt dla Witka-moim Ventylem nie wydzwonil-a jazda byla taka, ze do dzis mam gesia skorke
spyro - 2007-07-24, 11:35
Ja bym wymienił wszystko. Nie można łączyć czegoś starego i zużytego z nowym bo to nic nie da...
theority - 2007-07-24, 20:57
marmarmarek napisał/a: | czyli jednak nie tylko felga... szkoda |
Zdarza się Jeszcz e z tego co mam do wymiany to łącznik stabilizatora i zapewne przy okazji wymienię docisk i sprzęgło
No ale Marek, przyznaj, że impreza w Koninie była zacna
P.S. Dożynki 26-stego ?
tomala2301 - 2007-07-25, 07:59
a jak się sprawa z odszkodowaniem , no tak te nasze za przeproszeniem kurewskie drogi , i my chcemy do eruo 2012 ,
spyro - 2007-07-25, 10:00
Nie wiem co tam Witek odwalił, ale ogólnie jak się rozwali auto z winy drogi to teoretycznie można jakieś pieniądze wyciągnąć. Kiedyś jak wracaliśmy z nad morza wpadłem w dziurę w asfalcie, wyrwało mi 2 koła, 2 fele i opony do wyrzucenia rozwalony kawałek zawiechy. W końcu odpuściłem sobie roszczeń bo nie stać mnie na to było Każde pismo, czy rozmowa powinna być odbyta osobiście, a że to było 350 km od Łodzi to jak miałbym dojeżdżać za każdym razem to na paliwo więcej bym wydał. Ale jeśli to w Twojej gminie i masz na to świadków itp itd to walcz...
marmarmarek - 2007-07-25, 15:07
no jesli za wine mozna uznac koniec drogi na wprost a mozliwosc skretu tylko w prawo lub w lewo, to mozna powalczyc . Przyznaje-impreza zacna dozynki-dokladnie 26 sierpnia hehe. ps-moze i lepiej, ze 5 bieg jakis czas temu odmowil posluszenstwa
spyro - 2007-07-26, 12:26
marmarmarek napisał/a: | jesli za wine mozna uznac koniec drogi na wprost a mozliwosc skretu tylko w prawo lub w lewo |
no to nie ma o co walczyć Witek, Ty to jeździsz, pamiętam jak w Łodzi przejeżdżałeś po torach i z jaką prędkością wjeżdżałeś na krawężniki. To ja nawet Polonezem Matuli takiego czadu po krawężnikach nie dawałem
theority - 2007-07-26, 18:46
dopóki nie zrobię zawieszki jak też nie kupię porządnych fel oraz nie zrobię ręcznego to nadal tak będę jeździł ( oczywiście jeśli będzie to na tyle bezpieczne żeby nie uszkodzić innych )
[ Dodano: 2007-07-26, 18:47 ]
marmarmarek, ale chyba przejażdżka Ci się podobała bo z samochodu nie chciałeś wyjść
marmarmarek - 2007-07-27, 03:28
bo musialem poczekac az nogi mnie znowu beda chcialy sluchac
theority - 2007-07-27, 16:41
Przez ostatnie dni wymieniłem wahacz, łącznik stabilizatora a dzisiaj przegub
|
|