|
Forum Volkswagen Vento Klub Polska Forum maniaków VW Vento |
 |
Gaz/Benzyna - Brak ssania, gaśnie na sprzęgle, ciężko odpala
dratek - 2014-07-14, 13:20 Temat postu: Brak ssania, gaśnie na sprzęgle, ciężko odpala Panowie, z takim problemem borykam się od paru miesięcy. Auto na benzynie ciężko odpala (jak jest ciepły to na gazie odpala od strzała, a na benzynie trzeba kręcić) jak jest zimny nie włącza się ssanie, u mamy w golfie wyraźnie czuć kiedy się włącza i wyłącza. Czasami po odpaleniu trzepie całym silnikiem i obroty są około 400/600 po przygazowniu i przełączeniu na gaz wszystko wraca do normy, aa i czasami gaśnie po wciśnieciu sprzęgła, jednak gdy zdążę wrzucić nawet byle jaki bieg to nie zgaśnie. Co to może być? :-/
dratek - 2014-07-14, 17:43
EDIT:
Wyminiłem czujnik temperatury cieczy i pomogło z odpalaniem i gaśnięciem na benzynie, na gazie nadal to samo, chyba trzeba będzie gazownika odwiedzić.
Paweł J. - 2014-07-14, 19:33
Albo wizyta u gazownika albo kup sobie kabel do kompa gazowego i sam ustawisz bo tak przez internet to ciężko cokolwiek ustawić. Spróbuj odkręcisz śrubę na parowniku od wolnych obrotów o pół obrotu albo obrót, wzbogacając tym samym dawkę na biegu jałowym, oczywiście po wcześniejszym zaznaczeniu obecnej pozycji.
Możliwe że parownik też trzeba wymienić lub zregenerować, ale to już ktoś musi ocenić.
Przemek - 2014-07-14, 20:29
Mam podobnie w passacie. Po zdjęciu klemy na ok 30min i auto wraca do normy.
dratek - 2014-07-14, 22:43
Paweł J, jutro przetestuje ten patent, jak nie pomoże to do gazownika najwyżej podjadę. Przemek, pomagało przez parę miesięcy, ale czas w końcu załatwić tą sprawę
dratek - 2014-07-15, 11:38
Ok, doczytałem w internecie o tym co pisales Paweł i pomogło. Ventolot pracuje jak nowo narodzony, dokładając do tego wymiane czujnika temperatury i w koncu normalne odpalanie od strzala to juz w ogole nowe stare auto Dzieki wielkie mozna temat zamknać.
Paweł J. - 2014-07-15, 22:02
Odłączanie klem to tylko maskowanie problemu. Dla monowtrysku boscha da się gaz ustawić na mieszalniku bez sztucznej emulacji sondy lamdba.
dratek, git że się udało, ale to znaczy że masz na iglicy trochę zasyfione parafiną, więc trzeba powoli myśleć o rozbieraniu parownika......spalanie masz w normie
dratek - 2014-07-16, 01:52
Spalanie wychodzi mi 12,5l z tym ze samo miasto i czasami sobie przydepne, ale staram się niepotrzebnie 3k obrotów nie przekraczać W mieszanym 11. U ciebie jak jest bo widzę mamy te same silniki ?
Paweł J. - 2014-07-16, 10:13
Od 7 na trasie do prawie 13 zimą na króciutkich odcinkach. Wiadomo....im ciepłej i im dłużej silnik chodzi rozgrzany tym mniej pali.
dratek - 2014-07-16, 12:09
Czyli chyba mam spalanie w normie, teraz mam trochę wolnego czasu to chyba sobie przeczyszcze parownik
Gesiu_15 - 2014-07-16, 12:21
dratek, jak masz sporo nalatane na parowniku to kup zestaw naprawczy i zregeneruj parownik , będzie służył kolejne lata
Paweł J. - 2014-07-16, 13:37
dratek, ale jak rozbierzesz parownik i zaczniesz go czyścić musisz się liczyć z tym, że ustawienia pójdą w las. Poza tym dawkę gazu na biegu jałowym reguluje się na tzw iglicy i aby ją dobrze wyczyścić , musisz ją wykręcić. Na poniższym filmiku gościu pokazuje jak rozbiera parownik i od 2:55 masz jak wygląda owa iglica i ogólnie jak to działa
http://www.youtube.com/watch?v=gqqiEXNcU9w
......albo kupuj kabel i po sprawie, sam sobie gaz ustawisz.
dratek - 2014-07-16, 15:02
Parownika nie rozbierałem w nim ani razu, a auto mam od grudnia. Może i dobrze byłoby go zregenerować, ale skoro móisz Pawle, że ustawinia pójdą w piz** to na razie chyba dam sobie spokój. Wracając do tej iglicy to nie muszę rozbierać parownika żeby ją wydostać i ustawiania się nie zmienią tak?
Paweł J. - 2014-07-16, 16:07
Iglicę pewnie wykręcisz i wyjdzie, ale nie wyczyścisz w ten sposób miejsca do, którego ona przylega, a tam też może być osad. Napięcia membrany także w ten sposób nie zmienisz.
Według mnie jak pali w normie i nie ma problemu z jazdą a szczególnie gdy parownik jest zimny, to ja bym nie ruszał.
dratek - 2014-07-16, 21:16
No właśnie jeździ dobrze teraz, a nawet bardzo dobrze dlatego zostawię to jak jest bo znając mnie to zrobię gorzej niż jest . Ty co ile czyścisz parownik? Odręciłem dzisiaj tą śrubkę od spuszczania syfu wcześniej nagrzewając auto no i zleciało może nie za dużo, ale jednak zleciało jakiejś czarnej mazi
Paweł J. - 2014-07-16, 22:00
dratek napisał/a: | Ty co ile czyścisz parownik? |
Po 80 tys km regenerowałem parownik i tym samym czyściłem. Potem po 110 tys km wytłukł się zaworek odcinający gaz po zgaszeniu, a teraz męczę kolejny parownik.
dratek - 2014-07-17, 00:19
Ok, dzięki ci wielki za wszystkie rady , wiem już wszystko co chciałem, a nawet więcej
lukasz51195 - 2014-07-17, 01:09
dratek kolego z tego co mi się wydaje to jak masz walnięty parownik to w zimie możesz mieć kłopoty, tzn na zimnym silniku może ci gasnąć na Lpg i może zamarzać...
P.S jak byś go sam zregenerował to uważaj żebyś nie pogubił sprężynek a z ustawieniem to podjedziesz do jakegoś gazownika i ci wszystko ustawi... Pozdro...
|
|