Forum Volkswagen Vento Klub Polska
Forum maniaków VW Vento

Nasze Ventki - Ventka by Layannah

Layannah - 2014-11-03, 20:58
Temat postu: Ventka by Layannah
Witam Witam :)
Nareszcie postanowiłam założyć tutaj temat o moim ventylku :)
Szału nie ma, bo dopiero zaczynam no ale uznałam, że czemu nie :)

Otóż mojego "kochanka" kupiłam we wrześniu tego roku. Jest to moje pierwsze auto. Wybór był niesamowicie trudny, bo najpierw chciałam golfa mk2 potem mk3, ale w mojej okolicy sprzedawali takie złomy, że strach było to patykiem ruszyć :D Nie chciałam za autem wyjeżdżać daleko w Polskę więc szukałam jak najbliżej... po paru tygodniach poszukiwań znalazłam obiekt moich westchnień. Urzekł mnie od pierwszego wejrzenia. Dostrzegłam w nim potencjał mimo, że wymagał solidnej ręki. Kable pourywane, 3/4 wtyczek nie miał, wyrwana poducha silnika, od wałka malowany w paru miejscach a wnętrze chyba z odzysku. Mimo to wiedziałam, że to "ten" :)
Opis:
MODEL
- Vento GLX
ROCZNIK
-1996r
SILNIK
-1.9 TDI 110KM
LAKIER
-majonezowy :D a bynajmniej wszyscy tak na niego mówią :) ogólnie dziwny odcień żółci
(w niemczech takiego koloru są taksówki)
ZAWIESZENIE
-seria
KOŁA
-lato: alufelgi Alutec 17''
-zima: 15" alufelgi no name
AUDIO
-radio Kenwood KMM 257
-głośniki przód Pioneer
- głośniki tył seria
- 4x gwizdki seria
- skrzynia Dibeisi
WYPOSAŻENIE
-wspomaganie kierownicy
-4x elektryczne szyby
-elektryczny szyberdach
-elektryczne lusterka
-centralny zamek
-domykanie szyb i szyberdachu z kluczyka
-podgrzewane fotele
-climatronic
-doczepiany hak
-ABS
-reg. kolumna kierownicy
-schowek w podsufitce na okulary od strony kierowcy (w miejscu rączki)

Od razu po zakupie powędrował do mechanika, który wymienił mi poduchę silnika.

stara poducha:

Następną bardzo ważną czynnością było usunięcie rdzy z kielicha od strony kierowcy.
Wydawało się to zajęciem na 1 dzień. Wystarczyło wyciąć kawałeczek blachy, bo była dziura, wspawać nowy, resztę wyczyścić i zakonserwować. Gdy zaczęło się czyszczenie okazało się, że blacha sama odpada.. była tak zgnita, że można by z niej zrobić durszlak. Skończyło się na wycięciu całego nienadającego się kawałka:


Wszystko zostało wycięte, wyczyszczone, została wspawana blacha 2,3mm. Potem porządna konserwacja. W ruch poszedł cortanin, guma na spawy, baranek i chlorokauczuk.
Po zakonserwowaniu:



Muszę jeszcze kupić i zamontować rozpórkę. Przezorny ubezpieczony :P

Następnie hamulec ręczny. Wymagało to wymiany całych ścisków, bo były niesamowicie zapieczone. Ale mój kochany tato - złota rączka bardzo szybko się z tym uporał ;)



Później natrafiłam na tylne lampy black hella. Bez zastanowienia kliknęłam "kup teraz".
Oczywiście szybko zostały wymienione:




Kolejnym problemem był klakson. Pourywane kable, polutowane wszystko byle jak. Trzeba było to od siebie poodczepiać, ponaprawiać, potem wymyślić dlaczego dalej nie działa. Powodem okazała się kierownica.. wyrzuciliśmy moją kierownicę i wsadziliśmy na jej miejsce zwykłą z mk3. Działa :)

Moim kolejnym postanowieniem było skompletowanie jasnego wnętrza. Wielka podstawowa baza jest, bo venciak ogólnie miał jasne wnętrze, ale tunel, łamacz kolan, schowek i airbaga mam czarne. Chcę aby to wyglądało jak należy więc codziennie olx i allegro i udało mi sie kupić:
jasny łapacz kolan z przykrywką na bezpieczniki:

oraz jasny tunel środkowy i końcowy:


Poszukuję jeszcze schowka pod klimatyzację oraz jasnej zaślepki na airbag, chyba, że uda mi się znaleźć tam jasny schowek :] :]
Dzisiaj wpadły jeszcze halogeny, wyciągnięte z golfa, które miało dosłownie za moment jechać do kasacji. Miałam szczęście bo na zimę się przydadzą, z "odzysku" nie będzie szkoda w razie bliskiego kontaktu z zaspą a na wiosnę wpadną jakieś lepsze.

I na dzień dzisiejszy mogę stwierdzić, że przez zimę autko będzie normalnie eksploatowane jako przyjazd-wyjazd do pracy. Ale na wiosnę solidnie go pieszczę ;) plany mam ogromne, ale wolę nie zdradzać ;) Jakby co będę informowała na bieżąco ;)
jeszcze parę zdjęć:



vwjanekvento - 2014-11-03, 21:12

Hmm kolor jakiś taki nie ventowski :P Co do lamp o wiele lepsze były poprzednie ;) O plany typu gwint czy szerokie duże kolo nie pytam bo chyba Cie to nie kreci :diabełek:
Layannah - 2014-11-03, 21:15

vwjanekvento, kolor byle jaki, będzie na pewno przemalowany bo mi się nie podoba. I mylisz się, właśnie, ze kręci :) szerokie koło i gwint to są właśnie jedne z planów :)
tom cio - 2014-11-03, 21:25

Ciemne lampy z tyłu i już masz u mnie wielkiego + :D Nie słuchaj Janka, on nie wie jakie są najlepsze lampki na tył :P Przy ventce roboty widać sporo, ale skoro są chęci do odrestaurowania to pewnie będzie kosa ;)
hrubek18 - 2014-11-03, 22:24

Witamy kolejną Koleżankę w naszych skromnych progach :) wiadać że przy ventce jest sporo pracy ale już ogarniasz powoli :oklaski: Widzę masz rzadszą wersje TDI Czyli AFN(110km) bardzo dobry wybór jeżeli chodzi o silnik ;) Wyposażenie też niczego sobie :) także zostaje życzyć wytrwałości w doprowadzaniu ventka do stanu idealnego i bezawaryjności ;) A tak nawiasem mówiąc to gdzie rodzą się takie dziewczyny z taka pasją? bo może bym jeszcze dziołchę zmienił póki mam czas :P
Layannah - 2014-11-03, 23:13

hrubek18, cóż no ja sie urodziłam w Jeleniej Górze a gdzie się inne rodzą niestety nie mam pojęcia :)
Dziękuję za miłe słowa :)

patryk1989 - 2014-11-03, 23:29

ja bym tu widział max glebę szeroką stal 15" i na dachu ori znak taxi :D lub Tiki Style Taxi :D
kowal323 - 2014-11-03, 23:29

Oho.. To widzę, do kogo mój tunel poszedł :tazz: Żebym wiedział to byśmy zamianę strzelili bo szukam lamp takich które miałaś poprzednie ;) Vento musiałaś chyba szybko sprzątnąć, bo poszukując Swojego siedziałem na biężąco i tego egzemplarza nie widziałem a silniczek ma boski ! No cóż.. Powodzenia w modach i naprawach oraz bezawaryjności :)
Layannah - 2014-11-03, 23:38

patryk1989, właśnie znaczka taxi szukam :D dopóki nie pójdzie do lakiernika to właśnie chciałam zamontować sobie taxi na dachu :) grill od taxi już mam zamówiony u kumpla więc w sam raz :) co do gleby to na wiosnę kładę go na sportowych sprężynach ponieważ na gwint mnie szybko stać nie będzie. Najpierw trzeba go mechanicznie ogarnąć. Aczkolwiek na serii też dobrze siedzi szczerze powiem. Co do kółek to 15" odpada. 15" to mam zimówki i patrzeć na niego nie mogę. 17" mam na lato i 17" się raczej będę trzymać ;)
kowal323, no widzisz :) tunel poszedł w dobre ręce. Co do lamp mam jeszcze jedne. Co prawda w złym stanie, bo dłuuugo leżały w piwnicy. Uszczerbione, porysowane itd. mam wystawione je na olx...
A co do kupna to zabrałam go w ten sam dzień co się pojawił na aukcji :D :D :D

Heavy - 2014-11-04, 20:03

ulala :) takiej dziołchy to tu chyba jeszcze nie było :D
ładne vento, fajnie ze chcesz go doprowadzić do do stanu, a to się chwali :)
btw. mogę się pozbyć w Twoje ręce swojego gwintu, bo u mnie pojawi się air :D

hrubek18 - 2014-11-04, 21:59

Layannah, szkoda że nie wiesz :P muszę chyba do Jeleniej Góry przyjechać :P hehe a tak poza tym to będę śledził temat na bieżąco i ogłądał postępy prac ;) bo tylko to mi zostało i musze się teraz napatrzeć na inne projekty żeby mi smuto nie było po moim ventku :(
Layannah - 2014-11-05, 00:29

hrubek18, a no zapraszam do Jeleniej :) u mnie są również spociki vw więc zapraszam zapraszam :)
Heavy - 2014-11-06, 18:47

Layannah, ale on ma opla :D haha
Layannah - 2014-11-06, 19:03

Heavy, spokojnie mamy parę audic i maluchów. I dla opla miejsce się znajdzie :D
Heavy - 2014-11-06, 19:19

Audi to przecież też VAG :D a polska motoryzacja zawsze jest mile widziana :D hehehe
Layannah - 2014-11-06, 21:52

Heavy, wiem, że też wag :p
wojtas83 - 2014-11-06, 22:16

Witam i cieszę się że nowa ventka zagościła na naszym forum i do tego jej właścicielką jest kolejna ventomaniaczka :D A jak patrzę na silniczek jaki gości pod maska i wyposażenie to chylę czoło że udało Ci się taką sztukę upolować :poklon: Sam zawsze chciałem mieć szyber i klimę w swojej, a Ty posiadasz climatronic, ehh marzenie. Jak już wspomniałem ventka ciekawa na full wypasie, jej stan do ogarnięcia bo tragedii nie widzę. Co do lamp bardziej pasowały jej poprzednie jak już wcześniej usłyszałaś, ale Ty tu rządzisz a my możemy tylko podpowiadać. Szkoda że nie wrzuciłaś żadnej fotki wnętrza jak teraz wygląda. Plany dobre więc będę czekał na ich realizacje i śledził temat. Co do kolorku auta to jedyne takie i niepowtarzalne więc mam nadzieję że zostanie bo będzie się wyróżniać.
Layannah - 2014-11-09, 19:48

Fotki wnętrza zagoszczą lada dzień :) Musze tylko sięgnąć po odkurzacz :D Nie zmieniałam jeszcze czarnych plastików na jasne ale to i lepiej. Co do koloru to raczej nie będę przy nim zostawała. Jak jest umyty to z daleka fajnie wygląda ale z bliska niestety widać jak ktoś malował go domowym sposobem ;/ z resztą nie jestem co do niego przekonana...taka taxówka :D
Layannah - 2014-11-23, 15:38

Powolutku, małymi kroczkami robię coś w Ventce. Udało mi się nareszcie zrobić klakson :D doszłam w końcu, że wina nie leży w przewodach tylko w kierownicy. Stara brzydka kierownica z vw polo została wyrzucona, a zamontowana została z golfa 3 i od razu wszystko działa.
Podświetlenie tablicy również nareszcie zostało zrobione. Niby błahostka a cieszy :)
Gdy wyszło słoneczko nareszcie wyczyściłam swoje alusy, aby czyste czekały na nowego właściciela. Wystawione są na sprzedaż ale jak na razie nikt się po nie nie zgłasza, więc chyba będę zmuszona jeździć na nich jeszcze kolejny sezon :P


Parę dni temu postanowiłam wymienić pasek wspomagania bo już się domagał natrętnym piszczeniem. Po zajrzeniu tam okazało się, że łapa która trzyma pompę wspomagania jest wręcz wyrwana. A jeden malutki odłamek, który jeszcze ją trzymał był przykręcony na jedną śrubę. Dzisiaj cała łapa została wymieniona i już jest OK. Od razu wymieniłam parę przetartych już przewodów z silnika i już jakoś lepiej to wygląda :)



Teraz tylko męczy mnie problem gasnącego silnika, gdy obroty przekroczą tylko 3tys. Szarpie autem, obroty spadają i gaśnie mi auto. A później ciężko odpalić. To się dzieje bez różnicy czy auto stoi, czy jedzie z tym, że przy jeździe dzieje się to jak na drugim biegu dojdzie do 3tys obrotów i chce się zmienić na 3 bieg. Auto od razu gaśnie. Z biegów 3 na 4 i 4 na 5 jest tylko drastyczny spadek mocy. Muszę go na dniach podpiąć pod komputer i sprawdzić przyczynę...

wojtas83 - 2014-11-23, 15:59

Layannah, fajnie że sama działasz przy autku, to się chwali :oklaski: A co do spadku mocy i gaśnięcia auta sprawdź czy w przewodach paliwowych tych idących między filtrem powietrza a silnikiem nie pojawiają Ci się pęcherzyki powietrza, bo objawy jakie opisałaś wskazują że układ paliwowy się zapowietrza i dlatego silnik traci moc, potem gaśnie i ciężko ma odpalić. Jeśli okaże się że są bąbelki to sprawdź szczelność przewodów od zbiornika do pompy i ten plastikowy podgrzewacz paliwa który znajduje się na filtrze paliwa zapięty druciana spinką, bo często on puszcza powietrze do układu. I tak dla jasności takiej dolegliwości nie pokaże Ci żaden komputer.
tom cio - 2014-11-23, 16:09

A czy temu gaśnięciu towarzyszy też mocne kopcenie? I tylko na zimnym lub średnio rozgrzanym silniku?
Layannah - 2014-11-23, 17:38

właśnie nie kopci.. i bez różnicy czy zimny czy ciepły silnik. Sprawdzę najpierw tak jak napisał wojtas83, może faktycznie dostaje się gdzieś powietrze
patrolfak - 2014-11-23, 20:27

Wyjdziesz za mnie ? :D
tom cio - 2014-11-23, 20:31

Hahahahhaha padłem :D Ale patrolfak, masz rację taka dziewczyna/żona to marzenie chyba każdego maniaka motoryzacji ;P
Layannah - 2014-11-23, 21:49

patrolfak, hahaha no troche mi daleko do Poznania :D
muchomorek165 - 2014-11-23, 22:15

Patryk musisz ustawic sie w kolejce :D I po co Ci konto odblokowalem , ja tez padlem jak czytam.

Layannah,

Hehe odleglosc to nie problem, wiec jak cos to dam Ci numer do Patryka, jak cos pisz.

A tak apropo co ten Fiat robi na zdjeciu ?

Patryk kupuj felgi to bedziesz mial okazje podjechac :P

Layannah - 2014-11-23, 22:19

muchomorek165,
Z numerem spasuje Poznań to jak dla mnie stanowczo za daleko ale po alusy zapraszam hehe bo mam na oku inne i mi brakuje :D
Co do fiata to on jest szwagra :p

lm3matt - 2014-11-23, 22:20

Dobrze Panowie że Was wyprzedziłem co do Layannah, :papa:
muchomorek165 - 2014-11-23, 22:30

lm3matt,


Regulamin sie klania, bo ban pojdzie :diabełek:

tom cio - 2014-11-23, 22:30

Eeee i kolega popsuł nam zabawę :P Ale regulamin niestety każdego obowiązuje ;)
muchomorek165 - 2014-11-23, 22:34

tom cio,


Cicho bo sie wyda ze wszystkich obowiazuje :P

I koniec smiecenia w temacie.


A bym zapomnial kazdy nowy uzytkownik zobowiazany jest mi podac swoj nr telefonu. Taki zart :faja:

lm3matt - 2014-11-23, 22:34

nie zdażyłem tak sie rozmowa rozkrecila ;p ok zaraz to naprawie :faja:
Layannah - 2014-11-23, 22:37

spokojnie Panowie, na pewno nie jestem jedyną kobietą, która zamiast kupić sobie kolejną bluzkę woli kupić jakiś fant do auta :D
muchomorek165 - 2014-11-23, 22:43

Layannah,


Przyzwyczaisz sie tu ciagle tematy o kobietach sa oblegane.

A z tym sie zgodze moja zona wolala kupic pluszaka do aut zamiast bluzki. Ja wozilem pluszaka Tweety 160cm. Na siedzeniu pasazera zapiety w pasach, jakie wrazenie to robilo. Nawet na policji jak badali mnie alkomatem i na narkotyki :D nie mogli uwierzyc. Tylko tydzien ze mna jezdzil bo wydalem go pozniej :D


Ile za felgi ?

kowal323 - 2014-11-23, 22:44

Layannah napisał/a:
spokojnie Panowie, na pewno nie jestem jedyną kobietą, która zamiast kupić sobie kolejną bluzkę woli kupić jakiś fant do auta :D


Jak byś gdzieś słyszała o takich, dawaj znać :D

Layannah - 2014-11-23, 22:50

muchomorek165, ja mam takiego wielkiego siedzącego misia i też myślałam go w aucie na tylnej kanapie wozić :D
A felgi mam za 600 wystawione ;)

kowal323, jak tylko jakąś poznam to dam znać :)

muchomorek165 - 2014-11-23, 22:53

Jakis link do zdjec i info o nich ?
Layannah - 2014-11-23, 22:56

wyślę na pw
muchomorek165 - 2014-11-23, 23:06

Doszlo jakie ET tych felg ? Ile cali szerokosc tzn ile "J" ?
Layannah - 2014-11-23, 23:08

muchomorek165, ET nie wiem a szerokości 7,5J co pisze na aukcji :P
muchomorek165 - 2014-11-23, 23:10

A sprawdzisz ? Nie musi byc dzis :D
Layannah - 2014-11-23, 23:11

ET 38 :) na necie właśnie znalazłam :)
patrolfak - 2014-11-23, 23:36

Layannah napisał/a:
patrolfak, hahaha no troche mi daleko do Poznania :D


Do poznania się ? :D Zawsze to mogę się przeprowadzić :P Ja lubię poznawać nowe miejsca :D
A tak serio to zazdroszczę Twojemu Boyfrendowi bo dzielenie wspólnie pasji szczególnie takiej to niecodzienna rzecz ;)

Layannah - 2014-11-24, 01:52

patrolfak, no on sam mnie tym zaraził :) jeszcze nie na wszystkim się znam i dużo rzeczy sama nie ogarniam ale z wiekiem będzie coraz lepiej :D
Layannah - 2015-01-01, 21:25

Problem z gasnącym ventkiem rozwiązany :) przeszedł samouleczenie :) ogólnie dziwne zjawisko, ale tydzień czasu stał nie ruszany i problemy zniknęły, jakby nigdy nic nie było ;) moc nie spada, nie dławi się, nie szarpie :) można kręcić do czerwonego pola i nic się nie dzieje oprócz chmury dymu jak to dizel :) :)
Mogę stwierdzić, że odetchnęłam z ulgą. Może się obraził po prostu, nie raz słyszałam, że auta mają duszę, a ja uznałam, że nie chcę mu kupić lepszych opon zimowych...więc kto wie :)
Ostatnio wyrwałam jasny schowek zamiast airbaga oraz pod spód jasną półkę :) dopięłam swego i skompletowałam jasne wnętrze :) :) chcieć to móc, zajęło to nie pełne 4 miesiące.. :)
jeszcze ostatnio znalazłam oryginalne jasne fotele + kanapa z podłokietnikiem. O mało się nie rozpłynęłam na ich widok, stan ideał, elektryka działa (nie to do u mnie, podarte i zimno w tyłek). Ale nie mam jak się po nie wybrać bo to aż pod Warszawę :(
Ogółem powolutku i małymi kroczkami doprowadzam go do dobrego stanu. Pracy czeka jeszcze spooooooro ale wszystkie małe usterki (jak np spawanie rury wydechowej, wymiana przekaźników itd) są robione na bieżąco :) jeszcze czeka mnie najprawdopodobniej wymiana silnika :( ale to się okaże dopiero na wiosnę. W sumie w przebiegu 4 z przodu więc nie ma się do dziwić...


jeszcze parę fotek :)



Patrykkk - 2015-01-01, 21:38

hmm kremówka =D fajny kolor ale zderzak przedni nie pasi :P
Layannah - 2015-01-01, 21:48

Patrykkk, wszystko w swoim czasie :)
wojtas83 - 2015-01-01, 22:49

Cieszy mnie że temat jest aktualizowany i coś się w nim dzieje. Jak byś wybierała się po te fotele to wpadaj na kawę bo do Wawy ode mnie rzut beretem :D
Layannah - 2015-01-02, 00:27

wojtas83, aktualizowany tyle na ile mogę, chwilowo finansowy kryzys ale i tak jak na moje możliwości to zrobiłam sporo, tak na prawdę mody zaczną się na wiosnę :)
Patrykkk, w sumie.. kremówka? -.O jak już to majonez! <3

Patrykkk - 2015-01-02, 00:34

majonez też spoko :P
Layannah - 2015-01-03, 14:48

Pisałam, że czeka mnie wymiana silnika, ale w sumie coraz bardziej zastanawiam się nad remontem tego co jest. Powymieniać zużyte elementy, wymienić turbine, wyczyścić lub wyrzucić egr, oleje filtry itd. Zastanawia mnie tylko jaki to będzie koszt i czy mógłby ktoś mi powiedzieć co jako najważniejsze musiała bym powymieniać, bo jeszcze nie bardzo w tym ogarniam :) silnik nie pracuje równo, coś puka w silniku podejrzewam że to panefka. Pod egrem mam brudno od oleju, wężyki od podciśnienia mam w stanie opłakanym (wymieniłam tylko te najbardziej zniszczone). Mam pourywane kable np od abs, intercooler cały lata, lampy i grill mam na trytytki bo pas do niczego sie już nie nadaje. Nie wiem czy jest sens... to drugi silnik w ventce, w poprzednim walnął rozrząd ( poprzedniemu właścicielowi) a licznik pokazuje przebieg 454 769...
Rafik - 2015-01-03, 15:01

jak juz wymieniac silnik na taki sam to tez trzeba liczyc sie z kosztami remontu chyba ze na ryzyko idziesz.

Ja jakbym robił dla siebie i chciał zostac przy tej jednostce to zrobiłbym remont

czyli głowica kompletna planowanie robienie gniazd zaworów itp itd

skoro mówisz że panewka to wiadomo wał kroby tłoki trzeba wyciagac i robic koszt samych czesci juz tych lepszych kolo 1800 złotych nie licząc kosztów robienia głowicy za głowice u mnie biorą okolo 400 złotych za zrobienie niewiem jak u Ciebie ale remot wyniesie koło 3 tysiecy ze wszystkim podejrzewam

wojtas83 - 2015-01-03, 18:16

Co do kosztów takiego kpl remontu tego silnika to powiem Ci że mogą być bardzo wysokie jeśli chcieć zrobić wszystko jak bóg przykazał. Proponował bym abyś najpierw sprawdziła jakie masz ciśnienie sprężania na każdym z cylindrów i ewentualnie wykonała próbę olejową jeśli będzie konieczna. To taki pierwszy krok do oceny w jakim stanie jest silnik. Trzeba też sprawdzić czy rozrząd jest dobrze ustawiony i kąt zapłonu również. Stukanie nie koniecznie może oznaczać panewkę, równie dobrze stukać może uszkodzony popychacz hydrauliczny. To tak kilka wskazówek z grubsza.
Teraz może o kosztach trochę. Taki generalny koszt regeneracji głowicy to 1000-1200zł, wciśnięcie i honowanie nowych tulei cylindrów ok 600zł, nowe firmowe tłoki z pierścieniami 1500-1800zł, do tego szlif wału korbowego z panewkami, kpl uszczelek do silnika 400-500zł. Wiadomo że to nie są wszystkie koszty bo dojdzie jeszcze pompa wody, nowy rozrząd, 0k 300zł, pozbycie się EGR to koszt ok 150zł bo tyle kosztuje bardziej przewiewny kolektor z AWX bez EGR, turbina to zależy co chcesz jeśli zdrową używkę to myślę że w granicach 500zł, regeneracja Twojej 700-800zł. Ciekawe jak się ma jeszcze sprzęgło bo jeśli trzeba będzie nowe to cały zestaw z dwumasą ok 1200zł, nowy zestaw z jednomasowym kołem zamachowym ok 700zł, do tego uszczelniacz na wał korbowy z tyłu silnika ok 100zł. I to chyba z grubsza było by na tyle jeśli wtryski i pompa są zdrowe, bo nie wspominam juz o nowych płynach oleju itp.
Wiadomo że rzadko kto decyduje się na takie koszta i zazwyczaj wkłada się drugi silnik, ale tu trzeba liczyć się z tym że nasze AFN to są już piętnastoletnie silniki i znalezienie niezjeżdżonego graniczy z cudem. I do każdego musisz dołożyć płyny, olej i rozrząd. Jeśli znajdziesz zdrowy kpl silnik z pompą wtryskami i turbiną. Najczęściej jest tak że robi się głowicę na tyle i le jest konieczne, zakłada nowe pierścienie i panewki jęli reszta wydaje się w miarę zdrowa tzn nie ma rys na cylindrach i na gładziach wału korbowego. Wtedy zazwyczaj mieścisz się w 2000zł i słupek powinien przejechać jeszcze ze 200 tys km. Co do wężyków podciśnienia czy intercoolera to są w sumie groszowe sprawy bo na szrotach jest pełno dawców części, a przewody na metry kosztują prawie tyle co nic, patrząc przy reszcie kosztów :)
Mam nadzieje że nie przeraziłem Cię swoim wywodem ale takie są realia i musisz sobie powiedzieć co chcesz osiągnąć i jakie koszta wchodzą w grę. A bajki że remont zrobisz za 1000zł można sobie włożyć między bajki, wiem to z własnego doświadczenia.

vwjanekvento - 2015-01-03, 18:25

wojtas83 dobrze pisze :P ja tez myslalem ze remont to bajka a tymczasem za jedenzawor dalem 62zl ;) mnie wyniosło to wszystko ok 2500 z tymze mam benzynę robocizna swoja i w sklepie mam kolege z rabatem :diabełek:
Layannah - 2015-01-03, 18:37

wojtas83, powiem Ci że liczyłam się z ogromem kosztów za remont ale nie ukrywam, przeraziłeś mnie :D chyba stanie na kupnie silnika, może z czasem dawca się znajdzie i może zmieszczę się w 2-3tys już na błysk. Puki co chciałam się rozeznać w kosztach. Patrząc po tym co mi napisałeś chyba pójdę obrabować kantor :D dobrze, że nie mam jeszcze noża na gardle i myślę że w najbliższe pół roku nie będę musiała inwestować w silnik...
Layannah - 2015-03-12, 01:26

Kochani moi mam poważne zapytanie :)
Jak pisałam w temacie mojej ventki miałam spawany kielich przedni lewy. Był dość solidnie rekonstruowany, nie ukrywam, że ventka jest po kolizji drogowej poprzedniego właściciela :/ rozbił niemalże cały przód z lewej strony :/ stąd naprawa kielicha i jeszcze wiele innych rzeczy muszę po nim poprawić :/ ta strona autka będąc bita już nie jest tak mocna jak reszta. Mam do wymiany amortyzatory i uznałam że po co amortyzatoty jak idzie sezon i mogę zainwestować w gwint. ALE. Jedni mówią mi, że przy naprawianym kielichu musze obowiązkowo założyć rozpórkę na przód góra i dól. Inni mówią, że tylko góra a jeszcze inni że na ciula montować bo nie potrzebna -,- więc zwracam się z zapytaniem co mam wkońcu zrobić? Kupować, montować? Czy nie ma potrzeby?

tom cio - 2015-03-12, 09:06

Ja założyłbym, na górze wystarczy, dół to bardziej sanki trzyma nie kielichy.
Layannah - 2015-03-12, 09:15

tom cio, no właśnie tak sie zastanawiam jednak nad zakupem.. kielich może i był spawany ale to już nie jest to samo. Chcąc nie chcąc konstrukcja jest osłabiona. Nie wiem czy rozpórka np do golfa podejdzie mi do vento czy musze mieć konkretnie do vento do konkretnego silnika i rocznika?
tom cio - 2015-03-12, 09:50

Z golfa też podejdzie, z tego co kojarzę to 16v mają inne a tak to pasuję wszystkie. Jak coś mam rozpórkę na sprzedaż używaną.
Layannah - 2015-03-12, 14:46

Napisz mi na pw ile za nią chcesz i możesz jakieś foto podesłć, a powiedz mi jeszcze o ile się orientujesz, przejde z tym przegląd?
Heavy - 2015-03-12, 16:04

przejdzie na spokojnie :)
vwjanekvento - 2015-03-12, 16:48

Byłem na gwincie w Szklarskiej Porebie i jest tragedia :diabełek: Szczególnie na wylocie, albo w strone Swieradowa :P
wojtas83 - 2015-03-13, 21:27

Layannah, jeśli kielich jest solidnie naprawiony z grubej blachy to nie jest słabszy niż oryginał, przecież żaden samochód nie składa się z jednego kawałka blachy, każdy jest spawany i zgrzewany. A co do rozpórki to przy gwincie górna rozpórka to podstawa. Mam porównanie u siebie bo pierwszy sezon jeździłem bez rozpórki i przy wjechaniu w jakiś dołek buda trzeszczała jak by miała za chwilę pęknąć przednia szyba. A z rozpórką ten problem ustąpił. Co do samych rozpórek to bierz stalową sztywną nie żaden chiński aluminiowy badziew ze śrubą rzymską. Podchodzi każda z mk3 z wyjątkiem 16V która jest przegięta inaczej.
Heavy - 2015-03-14, 08:48

napisałaś ze jest z blachy co ma troche ponad dwa mm... ori blacha jest jedynka, wiec ten kielich to masz beton. bz gwintu rozpórke mozesz a nie musisz dawać, przy gwincie juz koniecznie, u mnie szyba juz od gwintu była wymieniona bo sobie po prostu pękła :D dolna spinka jest Ci generalnie nie potrzebna bo ona tylko wahacze spina znow robi sie sztywniej :) i jak mowia chlopaki, każda rozpórka prócz 16v wejdzie lala :)
Layannah - 2015-05-20, 20:04

Ostatnio w ventce trochę się dzieje. Skompletowałam jasne wnętrze :) Z miesiąc temu postanowiłam pozmieniać czarne plastiki na jasne i prawie mi się to udało. Nie zdążyłam ze wszystkimi, gdyż trafiła się okazja z fotelami i postanowiłam po nie pojechać :) Fotele niestety nie są podgrzewane, ale z czasem się to ogarnie.Za to są dużo wygodniejsze od moich, nie są zniszczone a tylna kanapa jest dzielona. Kupiłam za pół darmo, a wracając do domu jeszcze po drodze kupiłam pas przedni do wersji z klimą :) koniec z frontem na trytytki <3



Udało mi się również zakupić cały jasny tunel USA w bdb+ stanie :) Od razu wnętrze prezentuje się lepiej

przed:

po:


Nie wiem czy pisałam ale mam okropną wilgoć w bagażniku. Nie wiem skąd bierze się woda.. słyszałam, że to niby zmora ventek ale hmm.... słyszałam, że może mi ciec przez lampy ale by to sprawdzić mam czas tak więc chwilowo oddalam to na dalszy plan

Nie mogę znaleźć przyczyny tego ustrojstwa i raczej skończy się to u blacharza, jak z resztą cała ventka. Myślę, że dopiero wtedy koszmar z wilgocią się skończy...

Na domiar wszystkiego Moja Kochana (jak w sumie chyba każda kobieta) zaczęła strzelać fochy. I to takie, że gasła przy wyższych obrotach i koniec z jazdy. Nawet w akcie desperacji próbując ją odpalić wyładowałam akumulator :połbie: przyczyna - olej.... olej wszędzie.. WSZĘDZIE.
Zalało mi się nim wszystko. Ciśnienie wypychało go każdą możliwą uszczelką. Auto skończyło na warsztacie... spuszczone zostało 1.5l oleju i jeszcze zostało tyle by było w normie. Skończyło się na wyczyszczeniu czego się da, począwszy od całego tłumika, przez odmę, egr (nawet go wymieniłam!), kolektor ssący, wyczyszczony dolot...
24h męczenia się ale już jest dobrze. Już działa jak należy ale być może ucierpiały pierścienie, co z czasem pewnie wyjdzie na jaw. Teraz priorytetem jest wymiana oleju, wymiana układu hamulcowego, zrobienie porządku z kolumną kierowniczą. Stawiam na bezpieczeństwo.

Zakupiłam również w kwietniu nowiutkie amortyzatory, łożyska z poduchami i odboje.

Wpadły również nowe halogeny dymione depo

Później zbuntował mi się rozrusznik...-.- do pracy dojechałam i już niemal nie wróciłam. Na szczęście mój kuzyn-mechanik zlitował się nade mną i przyjechał na parking pod pracą. Coś tam porobił i auto cudem odpaliło. Dojechałam do domu i zdechł całkowicie. I trzeba było się wziąć za wyjęcie rozrusznika. Oczywiście każdy inny komponent przeszkadzał w dostaniu się do śrub, więc zdemontowany został cały przód. Rozrusznik wyjęty i naprawiony (poszły szczotki) i prawie złożyłam auto gdy przyszła niesamowita burza. Schowałam ventkę pod plandeke. Niestety parę dni pod nią stało i czekało aż będę mieć wolne w pracy :) A jak już miałam to wolne to zmieniłam pas przedni, nareszcie normalnie przykręciłam lampy :D choć grill mam nadal na trytytki.... Ah! no i zamontowałam halogeny! Już zwątpiłam, że mam wiązki gdy nagle cudem znalazłam kable :D trzeba było tylko dorobić wtyczki i jest :)



No i na jakiś czas wszystko stanęło... czekałam na przypływ jakiejś kasy, lecz los chciał abym szybciej się za Ventkę wzięła. Pewnego pięknego poranka będąc w Gryfowie Śląskim o 6.00 rano rozwaliłam alusy :połbie: bliskie spotkanie z krawężnikiem przy solidnej prędkości.. cóż :połbie: na szczęście zimowe 15'' no ale nagle nie miałam czym jeździć...
Z bólem serca wyjęłam z garażu Alutec 17"... zawiozłam je do renowacji (prostowanie, naprawa rantów itd). Przy odbiorze uznałam, że teraz wyglądają całkiem spoko :D kupiłam na nie oponki Nankang 195/40/17" i nie ukrywam, że bardzo mi się podoba ^^
Alusy przed naprawą:




Po naprawie:




Ventka na aluskach:


Ventkę trzeba było podnosić za wahacze.. bo nie było za co.. i kolejną priorytetową rzeczą jaką zrobiłam to oddałam Ventkę na operację do blacharza. Kupiłam progi (niestety nie mam zdjęć nowych progów :( ) i pojechałam ze Szklarskiej Poręby aż do Żar zrobić progi. Nie ukrywam, że jest różnica niebo a ziemia. Auto nigdy nie prowadziło mi się tak dobrze :D koniec ze skrzeczeniem blachy na każdej dziurce. Zrobiło się w aucie o niebo ciszej. Do tego nowe opony i wyważone koła swoje robią.
Moje "progi" a raczej kawałeczek sitka a w środku "progów" przegnita kratownica, która stuknięta młotkiem się rozsypała oraz.... pianka montażowa :D :D :D nie ma to jak Janusze Tuningu. Ale już jest zrobione! Zdjęcia progów jak przestanie padać no i w końcu wdaje na kanał czyli już niebawem :)

Od razu w wolnej chwili trochę ją poczyściłam. Nie wszystko bo tylko zajęłam się drzwiami. Wyczyściłam plastiki, wyszorowałam boczki, wyczyściłam każdy zakamarek z brudu jeszcze poprzedniego właściciela. Na wnętrze nie starczyło mi czasu...




Prawdopodobnie w sobotę ventka przejdzie kolejną operację. Biorę się za wymianę amortyzatorów, łożysk i odboje itd (nie kupiłam gwintu, uznałam, że nie umiem jeszcze jeździć na glebie (jestem początkującym kierowcą pomimo 3letniego prawka)), założę obniżające sprężyny. Co prawda przód mi ładnie siedzi ale tył... cóż, Koza to za delikatne określenie... Żyrafa! o!. Do tego wymieniam drążki kierownicze i końcówki drążków, wszystkie gumy, które się z tym wiążą i wgl wszystko inne co się wiąże z drążkami. Zostaną wymienione również łożyska w kołach.
Już części mam wszystkie (foty amorów wyżej a tutaj drążki itd)


I teraz tylko błagam aby Bóg dał mi siłę do siedzenia w pracy solidnych nadgodzin abym mogła pozwolić sobie jeszcze na nowe tarcze i klocki hamulcowe :poklon: :poklon: :poklon:

wojtas83 - 2015-05-20, 21:08

Layannah, brawo :oklaski: :oklaski: :oklaski: za tak obszernego aktuala, już dawno takiego nie czytałem. Widzę że małymi kroczkami posuwasz się z ventką do przodu i nadajesz jej ponownego blasku w dosłownym tego słowa znaczeniu. Cieszy że zwykły AFN który pewnie służył za woła roboczego zostanie uratowany przed złomowaniem na kolejne lata, bo przecież szkoda by było aby tak bogato wyposażony egzemplarz zakończył wkrótce żywot. Gratki za wnętrze i cierpliwość w poszukiwaniu, choć fotele pasowały by Ci jeszcze jaśniejsze niż ten szary welur. Za to tunel był strzałem w dziesiątkę ;)
Layannah - 2015-05-20, 21:15

wojtas83, fotele jak rozbiję skarbonkę - kiedyś - pójdą do obszycia w skórę i welur. Wzięłam te gdyż mam problemy z kręgosłupem i fotele w aucie muszą mnie idealnie trzymać w lędźwiach. I o dziwo te a nie wysokiej klasy recaro robią to idealnie ;) dlatego tym fotelom też dam nowy blask ale to odległa przyszłość ;) dziękuję za miłe słowa :)
tom cio - 2015-05-20, 22:16

I to mi się podoba, porządne podejście do tematu, najpierw bezpieczeństwo potem dopiero koła, gleba i bajery. Mam tylko pytanie: czym czyściłaś te plastiki? Jakim środkiem i jakim narzędziem? ;)
Layannah - 2015-05-20, 22:24

Mam być szczera? Wodą z odrobiną płynu do naczyń i szczoteczką do zębów dosłownie ;) a jak już skończyłam szczoteczkować brud to woda z 1/2 łyżeczki do herbaty sody oczyszczonej i ściereczka :) zszedł brud i widać gdzie są plastiki uszkodzone, porysowane. Muszę teraz znaleźć preparat by je troche odnowić, na pewno coś istnieje :)
wojtas83 - 2015-05-20, 22:25

tom cio, wiem że pytanie do Layannah, ale ja plastiki czyszczę Tirosolem i szczoteczką do szorowania rąk ze smarów :D może nietypowo ale dobry ten zestaw i daje dadę :D :D :D
Layannah - 2015-05-20, 22:29

A ja wybrałam szczoteczkę do zębów :D mój samochód jest tego wart :kot:
hotdriver - 2015-05-20, 22:38

Ladnie, ladnie :oklaski: jeszcze tylko zdes w kolor i bedzie gicior, widze ze idziesz w moja strone jasne wnetrze i w skorze ja u siebie ide w krem a Ty biala czy tez krem? Aaa i ile dalas za renowacje felg bo ladnie wyszlo hehe ja jak czyszcze to rozbieram pladtiki cale myje woda z mydlem i szczoteczka a na koniec smaruje kremem do rak wtedy znikaja rysy i plastik nie jest tak wysuszony po myciu
Layannah - 2015-05-20, 22:46

hotdriver, co do wnętrza to na pewno jasno szara skóra + niektóre elementy w kolorze lakieru ( zmieniam kolorek na 1000%) np mieszki i pasy itd. Co do obszycia i lakierowania to mooooooże nazbieram na przyszłą wiosnę choć na razie zbieram z chłopakiem na lakierowanie jego golfa (jestem kochana i mu pomogę w funduszach) a pewnie dopiero moje venciałkę :/ cóż. Będę miała więcej czasu na pieszczenie mechaniki :3
Aza aluski 50zł/sztuka

patryk1989 - 2015-05-21, 00:16

ja bym mu założył jeszcze sierpy na nadkola :) i lampy full smoked z bi soczewką , byłaby klasa ;)
lm3matt - 2015-05-21, 09:34

No Maleńka. Polecialas grubo z up'em. Myslalem ze bd tylko info o progach tu takie obszerne. Cieszy mnie to ze walczysz z ventka i piescisz jak tylko sie da.

Ps. Spokojnie uporamy sie i z ventka w miare szybko

Hitchhiker - 2015-05-21, 10:05

Co do foteli i problemów z kręgosłupem to polecam kubły z GTD. Żona z dyskopatia i po operacji chwali je sobie bardziej niż seryjne polkubly

A poza tym co tu dużo mówić... Kawał dobrej roboty :oklaski:

Hormon - 2015-05-21, 13:11

Nie mogę sie skupić przy tym temacie patrząc na awatar :P .
Ale wracając do tematu, masz fajne podejście do auta, środek jasny jest mega, od zawsze o takim marzyłem.
Plastiki można również wyczyścić pianką do komputerów, brud fajnie schodzi i nie trzeba się przy tym jakoś mocno pocić :) .

Powodzenia w dalszych pracach.

Layannah - 2015-05-21, 13:29

Hormon, awatar nie jest moim zdjęciem choć może kiedyś strzelę sobie jakąś pro sesje z ventką :) dziękuję za miłe słowa, zazwyczaj się spotykam z opinią, że to kawał rupcia i najlepiej go na złom :bije: doszło mi parę gratów jeszcze, dzisiaj wrzucę fotki :)
patryk1989 - 2015-05-21, 22:40

Layannah napisał/a:
zazwyczaj się spotykam z opinią, że to kawał rupcia i najlepiej go na złom

Gdybyśmy się mieli tym przejmować to większości grubych projektów nie byłoby wcale ;) Ja też to często słyszę a najczęściej od teściowej :P to kupiłem nowsze wygodne volvo żeby nie marudziła haha :P a swoje graty ogarniam dalej. A Ty tak sama z siebie lubisz się grzebać przy vento czy może narzeczony zmusił Cię do pasji hehe ? :P

Layannah - 2015-05-21, 23:56

patryk1989, powiem tak, kiedyś vw było najgorszym autem dla mnie pod słńcem :p patykiem bym nie tknęła itd haha zawsze w golfach chłop w spodniach 100procent i łupanka na pół osiedla więc uznałam że "ten typ tak ma". Potem poznałam chłopaka, wszystko fajnie gdy nagle okazało się, że ma golfa3 :pała: do tej pory się śmieję do niego mówiąc "gdybym wiedziała że na pierwsze spotkanie przyjedziesz golfem to bym się nie umówiła" :D :D :D no ale, że chłopak mi się spodobał to przymknęłam oba oki na to :p pomimo wielkiej miłości dalej było "ong muszę tym jechać? -,-" oraz "idź być vw gdzie indziej" a jak mnie na spota zabrał to myślałam, że wyjdę z siebie..... im więcej mnie na spoty zabierał tym bardziej się zaczęłam oswajać z otoczeniem, polubiłam ludzi z lokalnego forum, zaczęłam się interesować tym wszystkim, z czasem nawet polubiłam vw :) mogę śmiało powiedzieć, że gdyby nie mój Narzeczony to bym pewnie dalej była anty. Pokazał mi vw z całkiem innej perspektywy a ludzie z forum dodatkowo w tym pomogli ;) doszło do tego, że chciałam mieć własny dupowóz :) tak oto przypadkiem urzekło mnie moje vento i nie wyobrażam sobie dnia bez zeobienia w nim czegokolwiek, chociaż by się przejechać zrobić cokolwiek. Dzień bez chociaż przejażdżki ventem jest dzień stracony a na zloty/spoty to pierwsza krzycze że jedziemy ;) tak więc nie zmusił a nakierował na dobrą stronę :) a w naprawach ventki pomaga mi tatuś od którego się bardzo dużo uczę i mam nadzieję że dzięki temu z czasem nie będę potrzebowała pomocy i w wolnym czasie będzie mnie można zastać ubrudzona czym sie da przy moim autku :)
lm3matt - 2015-05-22, 00:03

No chociaz trochu milych slow na moj temat na tym forum. Dzialaj dalej. I zbieraj fanty jak to robilas dotychczas
Layannah - 2015-05-23, 10:22

Jest na forum może ktoś z Żar lub okolic? :D
Layannah - 2015-05-27, 17:50

Tak jak mówiłam, vento było u blacharza i ma zrobione progi ;) co prawda nie mam zdjęć bo nie przyszło mi do głowy ich zrobić gdy auto było na kanale ale przy ładniejszej pogodzie wjadę i cyknę fotki.
Od soboty auto przechodzi operację jaką jest wymiana amortyzatorów, drążków, końcówek drążków, sworzni i łożysk.
Na pierwszy ogień poszła wymiana łożysk w tylnych kołach. Zaraz po tym drążki kierownicze. Oczywiście okazało się, że tato który "zawsze ma wszystko" nie ma klucza do odkręcania drążków i robota stanęła do poniedziałku. W poniedziałek do zaprzyjaźnionego warsztatu i w łaskę aby pożyczyli. Wymieniliśmy drążki, końcówki drążków. Guma na drążki nie chciała wskoczyć na swoje miejsce ale że "mam drobne ręce" to wygoniłam tatę z kanału (który męczył się z gumami chyba z godzinę) i sama założyłam je w niecałe 20 minut ^^ małe rączki, zakrzywiony śrubokręt i kombinerki i jest :) co prawda nieźle się pokaleczyłam o uszkodzoną siatkę na rurze idącej od kolektora z ale warto było :) żeby cudeńko nie spadło jeszcze ścisnęłam je trytytkami - drugi raz nie mam ochoty się męczyć z założeniem ich. Co niektórzy (jak Lm3Matt) marudzili, że jestem nie poważna że kupiłam dosłownie każdą możliwą pierdułkę ale patrząc na to jak wyglądały moje gumy i drążki to wiem, że dobrze zrobiłam.
Później amortyzatory. Wykręcone zostały najpierw tylne i od razu zmienione. Również wszystko było nieźle zapieczone. Z przodem nie było lekko. Piasta nie chciała się odkręcić, niczym śruba nie drgnęła więc zdjęliśmy amortyzator wraz z tarczą, zaciskiem i wszystkim innym. Oba przednie amortyzatory pojechały dzisiaj do warsztatu. Zmieniony zostanie amortyzator, gumy z łożyskami i łożyska w kołach. Tak więc czekam aż wrócą.
Pochwalę się również zderzakiem USA, kierownicą z golfa IV oraz blendą USA. Zderzak i blenda nie są w idealnym stanie. Zderzak wymaga plastikarza, szczególnie zacna dziura na podtlenek LPG oraz chcę wyciąć miejsce na zaślepkę na hak (tak jak mam w swoim). Blenda wymaga tylko odmalowania gdyż jest porysowana. Kiera niemalże idealna i mam nadzieje, że niebawem wyląduje na swoim miejscu ;)
Właśnie dostałam też telefon, że jadą do mnie części. Kupiłam dwa błotniki przednie których nic nie zjada oraz grill z dwoma żeberkami bez znaczka. Na razie lepszy taki puki nie trafi się starego typu ;)





wojtas83 - 2015-05-27, 19:35

I to się nazywa odpowiednie podejście do tematu, wymieniać wszystko co potrzeba za jednym podejściem a nie rozkręcać wszystko po kilka razy. Szacun :poklon: dla Ciebie Layannah, za wymianę tych gum na maglu, wiem jakie tam jest dojście bo rok temu się męczyłem ze trzy godziny ponieważ nie mam małych dłoni, a skończyło się na tym że opuszczałem trochę silnik wraz z trawersem żeby od budy zrobiło ciut więcej miejsca.
Layannah - 2015-06-03, 21:57

W Niedzielę Vento stanęło na własne koła. Wszystko już było dopięte na ostatni guzik. Umówiłam się na ustawianie kątów i zbieżności. W warsztacie okazało się, że nic z tego. Gumy na wahaczach przednich są do wymiany i maglownica (za duże luzy) i nie ma sensu ustawiać. Od razu mam wymienić gumy tylnej belki i będzie spokój. Zdenerwowałam sie niesamowicie. Nie zauważyłam tego że mam luzy i traz wszystko ściągać na nowo... a tyle męczarni z amorami i drążkami a teraz wszystko jeszcze raz. Zdenerwowana czy nie, części kupić musiałam. Tego samego dnia załatwiłam gumy belki oraz po kilku męczących godzinach kupiłam maglownicę. Dzisiaj odebrałam gumy na wahacze. Niestety zapał do pracy wysiadł zaraz po tym gdy okazało się że śruby na wahaczach są zapieczone, złamaliśmy kilka kluczy i na razie odpuściliśmy. Może jutro uda się coś wymyślić....
tom cio - 2015-06-03, 22:42

Layannah, dobry oklep śrub często pomaga, i taka przestroga uważaj na nie bo jak Ci się ukręci śruba to zostanie w sankach a wtedy jest masakra. Także dobrze oklepcie śrubę (tylko nie zniszczcie łepka) i powinno pójść.
wojtas83 - 2015-06-04, 14:21

Dokładnie tak, duży młotek i konkretne strzały centralnie w osi w ten sposób najmniej się rozklepują łepki śrub. Jakie tuleje kupiłaś bo jeśli stawiasz na zwykłe gumy to te większe do wahaczy włóż od audi S3 są pełne i dłużej wytrzymują niż te od mk3.
Layannah - 2015-06-04, 18:06

Mam gumy od Audi ;) wahacze udało się odkręcić :) całe szczęście nic się nie pourywało. Teraz próbujemy dokopać się do maglownicy ale trzeba ściągać wszystko po kolei i jest to strasznie czasochłonne. Tak czy owak już wiem jaki mam płyn do wspomagania i jutro jade kupić nowy :)
Heavy - 2015-06-05, 15:07

Pierwszy raz widzę kobitke, która tak podchodzi do tematu ! ogromny szacuneczek :oklaski: :oklaski:

ps. wyjdziesz za mnie? XD :poklon: :poklon:

majkel00230 - 2015-06-06, 10:57

które to już oświadczyny w tym temacie xD ona jest zajęta ! :P
Layannah - 2015-06-07, 07:52

Oświadczyny? Chyba drugie :D :D

Ogółem vencia wczoraj została złożona :p
Wyżej pisałam, że ścisnęłam gumy drążków trytytkami.. gdybym wiedziała że będę musiała je ściągać jeszcze raz to bym w życiu tego nie zrobiła.. :zšb: z dojściem by trytytki obciąć - masakra. Choć dzięki temu nabrałam wprawy i założyłam je w mniej niż 10 minut. Już jestem umówiona na kąty i zbieżność. Mam nadzieję że tym razem mnie nie wyrzucą :D
Jeszcze żywot mojej turbiny się kończy ;( ale wymienie po Nysie. Auto jedzie od niechcenia a na 5 biegu nie ma siły ale ja też nie mam kasy więc trzeba się wstrzymać. I przeguby mi strzelają.. ale też jeszcze poczekam.

Layannah - 2015-06-16, 14:39

"Mam nadzieję że tym razem mnie nie wygonią"... tsa.. wygonili :połbie: diagnosta uznał, że roztrzaskało mi się łożysko w tylnym prawym kole. Tłumaczę mu, że łożyska zostały dosłownie tydzień temu zmienione i po prostu dotarły się i musiała się śruba poluzować. A on dalej że nie to jest do wymiany i koniec dyskusi -,- wkurzyłam się niesamowicie. Gdybym miała w aucie narzędzia to sama bym zdjęła koło i to dokręciła bo przecież to 10min roboty. Diagnosta się uparł, uznał że ma narzędzia ale nie ma czasu aby tam grzebać po czym kazał mi wyjechać autem z kanału. Kłębek nerwów ale wzięłam się w garść, znalazłam warsztat samochodowy i poprosiłam by zadrobną opłatą użyczyli mi kilka narzędzi. Stanęłam na uboczu, auto na podnośnik, chwila moment łożysko dokręcone. Dałam im 20zł tak jak chcieli za narzędzia i trochę prądu, wracam do diagnosty i mówie że już jest ok i by ustawił. Diagnosta potraktował mnie jak głupią blondynkę a do tego obraził i wyśmiał że na pewno koło dalej lata. Szczyt wszystkiego...
vwjanekvento - 2015-06-16, 19:29

Zmien diagnoste ;)
wojtas83 - 2015-06-16, 23:36

vwjanekvento napisał/a:
Zmien diagnoste

Dokładnie stacji diagnostycznych jest w brud w dzisiejszych czasach więc można sobie pozwolić na opiernicz dla jakiegoś "pana Zenka" w końcu to oni powinni zabiegać o klienta.

Layannah - 2015-06-17, 14:48

No więcej tam nie pojadę, zrobiłam dużo km aby do nich pojechać bo tak ich wszyscy zachwalają.... cóż. Wymienie gumy na tylnej belce i pojede na kąty i zbieżność gdzieś do Żar.
Od razu pochwalę się że nareszcie mam podłączone podciśnienia jak należy :) auto nie miało mocy, turbina żyła własnym życiem i zaczynała się zacierać ale już jest w porządku :) :)
Dławi się jeszcze jak jest zimny ale to trzeba wyczyścić egr i kolektor ssący i będzie malina. Po podłączeniu podciśniej i normalnych węży do turbiny śmiga jak szalony ale egr dostaje za mało powietrza i dalej moc spada. Ale już nie długo :) :)
No i wpadły nowe fotele kubełkowe z tylną kanapą dzieloną i to za skrzynkę piwa dosłownie :) moje z vwntki te szare chętnie oddam w dobre ręce jakby ktoś chciał. Są w dobrym stanie, wszystko działa i są wygodne ;) za Jack Danielsa coby się przyjemnie zwróciło :)

tom cio - 2015-06-17, 15:01

Nie chcę Cie martwić ale to szarpanie na zimnym raczej nie ma nic wspólnego z egr i brudnym kol. dolotowym, a szarpania na zimnym szukaj w układzie paliwowym czyli pompa, wtryski, może filtr paliwa.
vwjanekvento - 2015-06-17, 15:10

A jezdzil Ja ostatnio po Szklarskiej i nie widziałem twojej ventki ;)
Layannah - 2015-06-17, 15:34

tom cio, za kilka dni będę regulowała pompę paliwa, filtr powietrza i paliwa zmieniłam gdy oddałam na pociągnięcie węży. A egr i kolektor same w sobie są stfem strasznie zapchane. Mam nadzieję że wyreguluję pompę i problem zniknie jak nie to będę szukała dalej...
vwjanekvento, ogółem mieszkałam w Szklarskiej Dolnej - zadupie a w mieście mało się pokazywałam. Teraz mieszkam w Lipinkach Łóżyckich koło Żar więc zapraszam na kawe bo widzę FZA :)

majkel00230 - 2015-06-17, 16:25

vwjanekvento, ja Ciebie też nie widuję xD
Layannah - 2015-06-17, 21:16

majkel00230, też zapraszam na kawe :D w końcu daleko nie mieszkamy ;)
Layannah - 2015-09-17, 22:05

trochę mnie tu nie było...w zasadzie ventka nie przeszła ogromnej metamorfozy ale jest różnica w wyglądzie :) w jeszcze więszej zasadzie to mam więcej usterek niż napraw no ale...
co przede wszystkim z tych lepszych?
*zderzak od vento :) co prawda czerwony ale w dobrym stanie i nareszcie od vento a nie ten straszący czarny od golfa... od razu jest spora różnica w wyglądzie frontu. Co prawda zakładając zderzak zniszczyłam jeden halogen ale spoko... :faja:
*wpadł również grill starego typu :) również w czerwonym kolorze, więc pasuje do zderzaka :]
obecnie vento wygląda tak:

*wpadły też fotele kubełkowe. Nie są do kompletu ale idą do obszycia więc nie robi mi to żadnej różnicy, ważne że są wygodne bardzo :)


*rozwiązałam problem z kijowo świecącymi reflektorami.. pomógł mi w tym kolega. Udało mi się dostać nowe ori lampy ale mam nie takie mocowania więc wożę je w bagażniku ;/ do tego są z silniczkami a u mnie co dziwne nie ma do nich kabli.. moje udało się na szczęście nawrócić. Co prawda w lampie W ŚRODKU były trytytki :zšb: i nie mam pojęcia co one tam robiły...ale pozbyliśmy się ich, podłubaliśmy i świecą (nareszcie widzę pobocze) ..
*Naprawiłam również turbine i założyłam nowe węże podciśnień.. zostało wyczyścić solidnie zapchane egr i kolektos ssący ale ventley i tak już śmiga jak szalony, wcześniej nie chciał iść na 4 biegu bo nie miał siły...

*Na urodziny zamiast kwiatów dostałam nowe głośniki ^^



te złe?:
*Rozbiła mi się przednia szyba...co prawda nie mocno, mam tylko solidny odprysk po gradobiciu, na dzień dobry podczas powrotu z nocki..
co najlepsze zaraz mam przegląd a w aucie? rozbita szyba, łyse opony, brak ręcznego...
muszę znaleźć dobrego diagnostę w Żarach :D
*do tego przecieka mi nadszybie.. podsufitka zalana po sam szyberdach.. cieszyłam się, że mam w tak dobrym stanie podsufitkę i zwlekałam z eliminacją rdzy no i mam :/ ale zrobię to przed zimą..
*bagażnik również cieknie i to mocno.. kaczuszkę mogę zacząć gumową tam wozić ;/
ale w planie mam blacharza do zimy, całkowiną eliminację rdzy i zmianę koloru w domowych warunkach aby zakonserwować blache na zimę..
*problemy z elektryką.. już sama nie wiem za które kable mam brać się jako pierwsze...
*nagrzewnica nie działa a robi się coraz zimniej...


A na koniec doszedł komplet dodatkowych tablic :)

theority - 2015-09-17, 22:50

Kubełków to sam zazdroszczę :) :tazz:

A tablice niemieckie? po czemu?

Layannah - 2015-09-17, 23:09

a czemu nie :) zamiast moich na jakieś sesje - kiedyś - w sam raz :) z resztą mam dostęp do takich więc czemu miała bym nie wziąć :)
majkel00230 - 2015-09-18, 05:06

Nie jest to dobry pomysł siadać na masce😏
theority - 2015-09-18, 10:29

Layannah napisał/a:
zamiast moich na jakieś sesje - kiedyś - w sam raz :)

W sam raz na zlot :P :głupek2:

Layannah - 2015-09-18, 15:32

majkel00230 napisał/a:
Nie jest to dobry pomysł siadać na masce😏

Mój samochód :p
A tak na poważnie to maska to istne zło, gdy tylko dorwę inną to ta idzie na złom...choć rdza tanio na skupach stoi.. :/
W sumie nawet nie jestem taka ciężka i ten jeden raz od kąd go mam krzywdy mu nie wyrządzi :)

michael799 - 2015-09-18, 16:36

Layannah, wielki + za włożoną pracę!Bardzo fajny "majonezowy" kolor ;) Pozdrawiam
v3n70 - 2015-09-19, 16:20

podobnie jak koledze powyżej, też mi się spodobał ten kolorek :D co do tablic - może mało istotny element, ale też potrafią zmienić charakter autka chociażby na te zloty lub sesje i mnie się ten setup podoba :P być może mówię to też dlatego, że jestem kolekcjonerem tablic i bardziej na nie zwracam uwagę niż inni ludzie
tak poza tym, Layannah ładnie sobie działasz! nawet kobieta potrafi nieźle pomodzić :oklaski: oby tak dalej!

Layannah - 2015-09-26, 09:16

montowanie głośników:


teraz na prawde świetnie gra :D :D
wpadł też koljny rarytas:

cobramas - 2016-09-04, 12:09

:hejka: ventka przygotowana na zlot? :D
Layannah - 2017-02-06, 00:50

Hej hej zapraszam do mojej strony na fb :)
https://www.facebook.com/...99261173697651/
Co prawda na razie szału nie ma ale w tym roku ruszam z kopyta :) zapraszam do lajkowania i obserwowania fp :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group