mario_pil - 2007-09-17, 21:36 Temat postu: No i się władowałem... Cześć, Mam vento od piątku, silnik 1,9TD, 1993 rok. Przed zakupem sprawdziłem wszystko bardzo szczegółowo. -Silnik suchy, czysty, ale nie myty, - autko odpala na zimnym i ciepłym jak ta lala, - chodzi jak w zegarku - moc rewelacyjna - żadnego dymienia ani na czarno, ani na biało ani na niebiesko - temperatura żadnych skoków, chodzi do 90 stopni i koniec, żadnych wahań itp. Wszystko pięknie, w weekend zrobiłem autem ponad 350 km, na starcie stan oleju to połowa między stanami. Wczoraj sprawdzałem, było bez zmian. Dziś wieczorem znów i jest MINIMALNY! Co się stało? Przejechałem autem 160 km od wczoraj i wziął tyle oleju? A przecież wszystko chodzi idealnie. Dodam jeszcze że w sobotę znalazłem trochę syfu w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodzącego (olej?). Czyżby uszczelka pod głowicą? Ale przecież nie dymi! Pomóżcie proszę... grzech - 2007-09-18, 09:30 Temat postu: olej Patrzyłeś pod spód silnika może gdzie się sonczy ja jak kupiłem samochód to 40 % śrubek sam musiałem dokręcić, śmierć takim sprzedawczyką 
mario_pil - 2007-09-18, 09:39 Pod spodem też suchy, obserwuję czy nie ma wycieków rano na postoju. Nie żadnych nawet małych plam pod autem. Gdzie on wciągnął tyle oleju? grzech - 2007-09-18, 09:48 Temat postu: olej A filtr jak wygląda 
Morfeusz142 - 2007-09-18, 09:55 To mogą być pierścienie olejowe. Pierścieni może już nie ma i stąd tak duzy ubytek oleju. To jest możliwe. A sprawdzałeś ciśnienie sprężania w cylindrach? Jaki masz przebieg w tym aucie? mario_pil - 2007-09-18, 09:58 Ciśnienia nie sprawdzałem, tylko czy to możliwe że pierścienie jeśli autko nie dymi i na niezłego kopa? Poza tym najpierw zrobiłem 200 kilometrów i olej był ok w tym czasie, a po kolejnych 160 taki ubytek. [ Dodano: 2007-09-18, 10:05 ] Aha filtr powietrza też czysty. A co myślicie o syfie w zbiorniczku wyrównawczym? Morfeusz142 - 2007-09-18, 10:07 A sprawdzałeś,czy nie ucieka Ci korkiem spustowym, nie ma pod samochodem żadnych plam oleju? Dziwna sprawa. [ Dodano: 2007-09-18, 10:11 ] A jak zaglądałeś do zbiornika wyrównawczego płynu chłodzącego, to nie było go wiecej niż zwykle? mario_pil - 2007-09-18, 10:13 No właśnie nie ma plam. Podejrzewam uszczelkę pod głowicą, ale jeśli pół litra oleju poszło do układu chłodzenia na odcinku 160 km to chyba powinny być jakieś inne objawy. Już nie mam pomysłu co się mogło stać. [ Dodano: 2007-09-18, 10:14 ]
Tyle samo co zawsze, stan płynu ok Morfeusz142 - 2007-09-18, 10:21 Albo pękł pierscień olejowy, albo to faktycznie jak piszesz uszczelka pod głowicą. W każdym razie sprawdż cisnienie sprężania.Tak czy inaczej czeka Cię remont silnika. Z tak duzymi ubytkami oleju musiałbyś wozic karnister oleju w kufrze. Pozdrawiam. grzech - 2007-09-18, 10:25 Temat postu: olej Sprawdziłeś czy pod korkiem wlewu oleju nie ma białej mazi jeżeli jest to na bank pierścienie i uszczelka, sprawdź cały tłumik czy ci sprzedawczyk jakiś ala filtrów nie pozakładał dlatego po wydechu nic nie widać. Morfeusz142 - 2007-09-18, 10:33 Biała maż na korku oleju, jak najbardziej. Wtedy to na bank usczelka pod głowicą. babyy82 - 2007-09-18, 16:04 Hehhe a ja smiem twierdzic ze nic sie nie stalo:P Przejedz sie samochodem zagrzej do i zostaw na noc w tym miejscu gdzie wczesniej sprawdzales najlepiej na rownym terenie i po nocy sprawdz stan prze odpaleniem. Na 99% bedzie dobry. Tak sie robi jak sprawdza sie olej po odpaleniu i nie dogrzaniu silnika. olej zostaje w silniku a nie w misce Morfeusz142 - 2007-09-18, 16:21 Masz rację.Mam nadzieję,że kolega mario wie jak sprawdza się olej. mario_pil - 2007-09-18, 20:44 Nie no panowie, olej to ja umiem sprawdzić. Zawsze robię to na zimnym silniku przed odpaleniem to oczywiste. Zapytam jeszcze o pewien szczegół na który nie zwróciłem wcześniej uwagi. To mój pierwszy diesel z turbo. Kiedy depnę mocniej na gaz i silnik wchodzi gwałtowniej na wysokie obroty słyszę spod maski taki świst (gwizd), nie jest to bardzo głośne ale słychać. Czy to jest dźwięk turbiny? Czy taki gwiazd to normalne, zaznaczam że silnik jest 1,9TD (nie TDI). Morfeusz142 - 2007-09-18, 21:41 To normalne, tak gwiżdze turbina. kamilos - 2007-09-18, 22:25 czasami jak jezdzi sie na wysokich obrotach i turbinka jest juz leciwa to potrafi przepuszczac olej najlepiej sciagnij gumowago weza laczacego turbine z filtrem powietrza i wsadz palca podejrzewam ze bedzie tam olej mario_pil - 2007-09-20, 22:47 Sprawdzałem czy nie ma śladów oleju w filtrze powietrza ale nie jest czyściutko. Zobaczę też ten wąż. Tym nie mniej gdyby to było powodem brania oleju to tam by już pływało (miałem tak kiedyś fordzie) rav - 2007-09-21, 13:43 U mnie turbo trochę oleju puszcza, ale widać to na zewnątrz bez rozbierania bo trochę poci się uszczelka za sprężarką. Sprawdź na filtrze oleju czy Ci tam olej do chłodniczego płynu nie ucieka. Poza tym jak silnik bierze olej to w sumie nie zawsze musi kopcić. Przystaw biały papier albo szmatę do wydechu i przygazuj to pokaże. A tak swoją drogą, to kiedyś po wymianie oleju i przejechaniu może setki ubyło mi pół litra! Ale po dolaniu już nie ubywa, więc przyjąłem wersję, że rozeszło się po silniku albo powietrze gdzieś było cyco, no w każdym razie teraz jest dobrze. mario_pil - 2007-09-23, 14:55
Jak sprawdzić na filtrze oleju czy mi tam olej do płynu chłodniczego nie ucieka, to możliwe jest??? rav - 2007-09-24, 13:22 Tego nie wiem  . Wiem tylko tyle, że nad filtrem jest wymiennik ciepła olej-ciecz chłodząca. Więc może tam coś się dziać. Ale w takim przypadku w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodniczego pływałby olej a nie "jakiś syf".
pablo170 - 2007-09-27, 20:52 pamiętaj zawsze do 1 miesiąca czasu możesz auto oddać kolesiowi od którego go masz bo jakby nie było mogła to być wada ukryta mario_pil - 2007-09-28, 22:23 Dzięki chłopaki za wszystkie wypowiedzi. Nie udało mi się ustalić co wtedy się stało z tym olejem. Wymieniłem olej i oczywiście filtr, zrobiłem 1000 km i wszystko gra. To najdziwniejsza historia, która mi się zdarzyła z autem. Mam nadzieję, że to się już się nie będzie powtarzać. Mechanicy też nic nie ustalili, uszczelka pod głowicą odpada, żadnych objawów nie ma. Panowie dodam także, że Vento to niesamowity samochód, żadną inną furą nie jeździło mi się tak dobrze a trochę tych aut już katowałem, GOLF I 1978:-), Fiat Uno 1984, Daewoo Tico 1998, Ford Escort 1994, Opel Corsa 2006, Renault Clio 2006- te dwa ostatnie to niestety tylko służbowe;-) Vento jest rewelacyjne, nawet jeśli będę musiał ściągać głowicę to i tak już kocham to auto. Pozdrawiam spyro - 2007-09-29, 12:59
to się nazywa podejście, tak trzymaj... 
|
