Forum Volkswagen Vento Klub Polska
Forum maniaków VW Vento

Benzyna - Drzy na wolnych obrotach!!!

krzeszak - 2007-09-25, 16:32
Temat postu: Drzy na wolnych obrotach!!!
Witam!Mam pytanie moje ventko 1.8 na wolnych obrotach leko drzy,obroty sa stale w czsie jazdy dolegliwosc ustaje?Wymienilem swiece, jedna byla podpalona,nie pomoglo przewody maja dobra przewodnosc sprawdzal elektryk.Co mozna jeszcze zrobic?Moze ktos spodkal sie z czyms takim?
spyro - 2007-09-25, 22:23

Co masz na myśle lekko drży? Odepnij czujnik temperatury i zapal go , poza tym to drżenie skąd nadchodzi? Może tłumik dotyka podłogi i to jest powodem drżenia. Opisz troszke dokładniej.
krzeszak - 2007-09-26, 16:18

Silnik nie pracujr rowno.A drzenie wyczuwalne jest gdy siedzisz za kierownica.Nie jest to zwiozane napewno z ukladem wydechowym.To niejest zaden stuk a raczej delikatne szarpanie przechodzace w drzeni .Gdy odpalsz zimny silnik nie ma drzena gdy silnik sie zagrzeje i samochod jest na wolnym biegu zaczyna sie gdy leko przygazujesz uspokaja sie.Puscisz noge z gazu i problem wraca.Zawsze na cieplym silniku i na wolnych obrotach.Nie mam problemu z rozruchem ani nic takiego.Jak by co to cos jeszcze dopowiem.
spyro - 2007-09-26, 17:47

Jak na wolnych obrotach to jeszcze dwie rzeczy: silniczek krokowy oraz czujnik halla, obydw powodują nierówne obroty na biegu jałowym i mogą też drżenie, tylko czy Ty masz równe obroty czy nie?
krzeszak - 2007-09-26, 18:13

Jak najbardziej obroty zawsze rowne na jalowym biegu.
MAPET - 2007-09-27, 23:45

poduszka silnika ci mogla pasc...
CichyEska - 2007-10-02, 13:23

Tez mam taki objaw z tym ,ze wydaje sie,ze powodem sa lekko za niskie obroty biegu jalowego po rozgrzaniu silnika ,nie wiedziec czenu utrzymuja sie na poziomie okolo 850 na min.Jak lekutko dotkne gazu i podwyzsze do 900 czyli jedna kreska przed 1000 (a tak mialem wczesniej)objaw znika i wszystko jest good.Czyli wnosze ze te obroty sa juz za niskie i stad te drgania.
krzeszak - 2007-10-04, 23:17

Znalazlem przyczyne mojego problemu!!! :hura: Nieuwierzycie gdzie tkwil problem?Mianowicie krutki przewud gumowu do serwa, ten wykrzywiony tak ze 15 stopni byl przeciety ale tak ze na pierwszy zut oka bylo ok.Ale jak rozchylilem sonsiedni przewud zagadka wyszla na jaw.Jak dziure zatkam to git, wszystko sie uspokaja.Wiec mysle ze problem mam z glowy.Dlatego na 4 tloku bylo mniejsze cisnienie o 1.5 atmoswery niz na pozostalych.Podobno staly numer w vento.Tak doradzil mi stary fachman w warsztacie,mial racje!Pozdrawiam.
CichyEska - 2007-10-05, 08:42

Gumowy czy plastikowy?Bo u mnie (jesli o tym samym mowimy)to jest ale taki jak plastik,dosyc twardy.Zarzuc fotke to obejrze czy to ten sam.
krzeszak - 2007-10-05, 09:27

Ten drugi przewod to tak jak mowisz jes z twardego plastiku i ten byl ok ale nad nim jes inny gumowy i ten mial dziure ,a nie bylo jej widac bo twardy przewod zaslanial .
CichyEska - 2007-10-05, 11:15

Acha,dziekuje za porade sprawdze jak to sie ma u mnie.
krzeszak - 2009-09-28, 16:42

Jako że po 2 latach spokoju sytuacja nieoczekiwanie powtórzyła się postanowiłem odswierzyc temat jednocześnie wrzucając kilka fotek umiejscowienia owej nieszczęśliwej gumowej rurki... która stała sie moim utrapieniem a na dzień dzisiejszy wygląda tak :

a to jej miejsce w komorze silnika:

Panowie jeżeli komuś na wolnych obrotach samochód drży, szarpie a obroty są stałe po dodaniu gazu sytuacja wraca do normalności warto sprawdzić gumowa rurkę przedstawiona powyżej która jest sprawca dziwnych zachowań auta :(

Paweł J. - 2009-09-28, 17:15

krzeszak, :oklaski: :oklaski: :oklaski: bardzo dobrze ze o tym piszesz na forum....zawsze moze sie to komuś przydac

:poklon: :poklon: :poklon:

Pamiętam jak o tym przewodzie gadaliśmy gdy byłes w PL ;)

hose - 2009-10-20, 11:02

Ja mam podobny problem tzn. na wolnych obrotach praca silnika równa ale jest drżenie kierownicy, deski rozdzielczej itp. Przyjrzałem się wczoraj temu wężykowi o którym mowa wyżej i okazało się że jest ok. Ale obok jest jeszcze taki potrójny (zdjęcie nr 4 wyżej) Zacząłem go wyginać i okazało się że wygląda jak sito. Dosłownie. A na pierwszy rzut oka też wygląda w porządku. Klejenie go taśmą nic nie zmieniło.... :(
I jeszcze jedna rzecz. Przy odpalonym silniku słychać delikatne ssssssssssssssss......
Udało mi się to zlokalizować i wychodzi na monowtrysk bo jak nim poruszę albo docisnę to przestaje syczeć. Konieczna jest wymiana uszczelki pod nim czy może wystarczy dokręcić albo uszczelnić.....??? Proszę o jakieś instrukcję bo przez wyszukiwarkę jakoś mi nie szło. Dzięki z góry. :kwiatek: :)

CichyEska - 2009-10-20, 16:55

Masz walnieta gume pod monowtryskiem,nalezy wymienic na nowa poniewaz w chwili obecnej ssie lewe powietrze co powoduje falowanie lub zanizenie obrotow na biegu jalowym.
pablomed - 2009-10-20, 17:32

Wymiana jest prosta, obejdzie się bez szczególnych iinstrukcji, a jesli potrzebujesz to znajdziesz taką np na forum golfa
krzeszak - 2009-10-20, 22:37

hose,- wymię ten trójnik jak jest sparciały i tak jak CichyEska, pisze
CichyEska napisał/a:
walnieta gume pod monowtryskiemssie stad lewe powietrze co powoduje falowanie lub zanizenie obrotow na biegu jalowym,

stad sie bieze
hose napisał/a:
. Przy odpalonym silniku słychać delikatne ssssssssssssssss......

hose - 2009-10-21, 08:28

Dzisiaj prowadzę samochód do speca. Bo byłem w kilku sklepach i wszędzie robili na mnie taaaaaaakie oczy jak pytałem o tą uszczelkę. A mechanik mówił że już kilka razy robił coś takiego. Przy okazji załatwi parę innych rzeczy.
Paweł J. - 2009-10-21, 08:34

Z tego co słyszałem to tej uszczelki nie ma do kupna....po prostu składa sie to na silikon.

hose, do kogo prowadzisz furkę ?? To Ty w innym temacie pytałes o namiary na dobrego mechanika ??

hose - 2009-10-21, 08:39

To nie ja pytałem. Mam dobrego znajomego co robi wszystkie samochody z mojego domu :)
pablomed - 2009-10-21, 09:35

To się nazywa podstawa wtrysku i jest powszechnie dostępne w sklepach. Na silkon to można poskładać ze sobą górną i dolną część zespołu wtryskowego - w górnej jest wtryskiwacz, w dolnej przepustnica.
krzeszak - 2010-04-08, 20:31

No i dzisiaj po raz 3 wymieniałem nieszczęsna rurkę :( ... wprawdzie ta była cala lecz gdy nagrzeje się komora silnika rurka pod wpływem temperatury zaciskała się na środku , na zimnym odpuszczała i wracała do poprzedniej formy... stwierdziłem ze to chyba nie za bardzo i korzystając z wiosennej aury(-1C) wymieniłem na inna grubsza i olejoodporna mam nadzieje ze szybko nie będę wracał do tego tematu ,zobaczę co będzie działo się po jakim czasie i przejechanych kilkudziesięciu kilometrach.
vezet22 - 2010-04-08, 22:29

krzeszak napisał/a:
i korzystając z wiosennej aury(-1C)

:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group