zanki - 2007-10-21, 10:44 Temat postu: JAKIE OPONY ZIMOWE? WITAM.JAKIEJ FIRMY OPONY SA NAJLEPSZE NA ZIME? JAKICH UZYWACIE I POLECACIE? tbogucki - 2007-10-21, 11:29 Moze inni mnie wysmieja  ale kilka zim przejezdzilem na oponach debicy - moze sie i szybko zuzywaja ale na snieg moim zdaniem sa super - nigdy nie zdarzylo mi sie zebym utknal w zaspie ![:]](images/smiles/kwadr.gif ":]") a dojezdzam do pracy droga o ktorej drogowcy chyba zapomnieli 
spyro - 2007-10-21, 12:29 Im droższe tym lepsze... Ja używam Matadora, sa naprawdę OKi Dębica również, tez są OK. Pewnie GoodYeara czy Michelin byłyby lepsze, ale akurat wtedy stać mnie było na najtańsze - NOWE - zimówki. Także ważne aby były jakiekolwiek zimówki NOWE, bo im mniejszy bieżnik tym gorsza skuteczność, także używek zimowych bym nie kupił. tbogucki - 2007-10-21, 14:03 Uzywek generalnie rowniez bym nie kupil - juz raz sie przejechalem - wiec od uzywek z daleka. I oczywiscie najlepiej cztery jednakowe tzn z takim samym samym bieznikiem...
Gavel - 2007-10-21, 14:33 ja w tamtym roku kupiłem nówki Firestone Winterhawk TAKIE i sprawowały się dobrze więc tą zimę zamierzam też na nich przejeździć Morfeusz142 - 2007-10-21, 15:25 Na razie uzywane Nokian około 5-6mm bieznika , rozmiar 175/65/14. Bardzo dobre na śnieg. maksik-12 - 2007-10-21, 16:26 Witam Wszystkich  A tak apropo tych opon zimowych to czy już zmieniliście czy
jeszcze pomykacie na letnich ? Bo też mam zamiar zmienić tylko zastanawiam się kiedy to zrobić 
yahoo - 2007-10-21, 16:29 w ciągu dnia jest już dość chłodno, więc spokojnie możesz zmieniać na zimówki Poldi - 2007-10-21, 16:35 Tez tamten sezon przejeździłem na nokianach. Bardzo dobre oponki. Wcześniej miałem Pirelli SnowControl i były to najgorsze opony zimowe na śnieg na jakich jeździłem. Debica i zwykłe Kormorany były w/g mnie dużo lepsze. Gavel - 2007-10-21, 17:01 ja niedługo zmieniam tylko stalówki lekko odnowię bo na razie wyglądają niezbyt estetycznie Malydd - 2007-10-21, 18:52 Zimówki z tego co wiem i stosuje osobiście wtedy, gdy temperatura powietrza przez kilka dni zaczyna utrzymywać się w granicach 7 stopni celcjusza i niżej...polecam opony FULDA 185/60R14 http://www.fulda.com/fuld...ll_Montero2.jsp są ciche, w przystępnej cenie i dobrą przyczepność. Ja głownie jeżdzę po błocie pośniegowym dlatego zjawisko aquaplaningu musi być zminimalizowane a te opony to zapewniają... yahoo - 2007-10-21, 21:28
dokładnie tak wynika z definicji w wyższych temp opona staje się zbyt miękka, więc szybciej się ściera tak jak pisałem wyżej, już śmiało można zmieniać kapciorki na zimówki spyro - 2007-10-21, 21:31
dokładnie, zakładanie zimówek w te chwili to głupota totalna. Zimówki przy wyższych temperaturach bardzo szybko sie niszczą więc nie warto zakładać ich już teraz... krzeszak - 2007-10-23, 19:21 Witam! Przeglondam ten temat bo do konca miesiaca musze zmienic oponki(obowiazkowa jazda przez 4 miesiace na zimowkach dozwolona jazda na zimowkach z kolcami) wybor jest duzy ze trudno sie zdecydowac a ceny bardzo podobne, sa i micheliny, continental ,barum,nokian. Co wybrac! Nokiany najdrosze.Czy one sa naprawde takie dobre jak koledzy pisza? Pomuzcie bo malo mi czasu zostalo.A jak juz to brac 185/65/14 czy 175/65/14? spyro - 2007-10-23, 20:55 ja tak jak już pisałem uważam, że każde zimówki będą lepsze od letnich, byle nowe i już. A różnica w bieżnikach jest naprawdę nie duża, nie odczujesz aż takiej różnicy w poczciwej Ventce. Także załóż NOWE w dobrej cenie. Te co podałes to czołówka producentów... MAPET - 2007-10-25, 07:49 ja tam kupuje uzywki... nigdy nie kupei bieznikowanych od poczatku odradzalem i odradzac bede!!! SYF!!!! ostatnio mialem test nowy zimowke kontra letnia i nowej zimowki i takiej 7mm i takiej 4 m letnia guma nie ma startu przy hamowaniu czy ruszaniu na sniegu nawet z ta zimowka 4 mm! na mokrej nawierzchni letnia wygrywa tylko z zimowka 4 mm co ciekawe zimowka 7mm na mokrej lepiej odprowadza minimalnie wode jak nowa zimowka... jednak od razu powiem ... bo napisalem uzywane... zeby nei bylo.. jesli uzywane to min te 7 mm bieznika musi byc a nie ze sie kupuje 4czy 5 bo takei zimowki to ja wywalam... spyro - 2007-10-25, 15:04 zimówka z 4 mm bieżnika jest o niebo lepsza niż nówka letnia, to fakt. Bieżnikowane przetestowałem na sobie i nigdy więcej!!! yahoo - 2007-10-25, 22:12
bzdura MAPET - 2007-10-25, 23:37 jest lepsza yahoo jak znajde test to ci pokaze... spyro - 2007-10-26, 00:04 wszystkie gazety motoryzacyjne to mówią, każdy specjalista to powie. Zimowa opona jest z innej mieszanki, ma inny wzór bieżnika itp itd. Opona letnia nie nadaje się do jazdy po śniegu w żadnym calu... MAPET - 2007-10-26, 00:06 dokaldnie opona letnia w temp ujemnej robi sie twarda i gów.. a nie trzyma sie drogi.. Gavel - 2007-10-26, 09:12 mając jeszcze AX'a dwie zimy kiedyś na letnich przelatałem bez żadnej stłuczki więc i na letnich się da 
ale fakt faktem że nawet słaba zimówka jest lepsza od nowej letniej i nie opieram się tu na żadnych testach przeczytanych w jakiejś gazecie czy znalezionych gdzieś w internecie tylko na własnym skromnym doświadczeniu gdyż jeździłem po śniegu i na takich i na takich i różnica była odczuwalna MAPET - 2007-10-26, 09:18
wszystko Gavel sie da... ja tez keidys i moj ojciec na letnich jezdzilismy.. ale jezdzilo tak 90% polakow i inaczej tez troche ezdizli w zimie... teraz 90% ma ziomowki.. wiec zahamuj sobie teraz autem na letnich jadac za autem na zimowkach i klops... i niech mi nikt nie mowi ze on wolno jezdzi itd 
co do letnich w mk2 kiedys na przod alem zime a na tyl na 1 dzien bylo lato bdb fakt ze szerokei na 195
i tak wpadla w poslizg bez recznego jak milo
spyro - 2007-10-26, 10:10 Ja uważałem zimówki za zbytek, do czasu gdy pierwszy raz przejechałem się na zimówkach. Nie wiedziałem że to jest aż taka różnica. Najpierw miałem na przodzie zimówki, potem również na tyle. I najlepiej mieć komplet na 4 koła, bo jak miałem na przodzie tylko to wielokrotnie tył auta zachowywał się dziwnie ślizgając na boki. Także warto kupić zimówki na 4 koła, nawet najtańsze Dębicy czy Kormoran. Są naprawdę OK. lesny1982 - 2007-10-26, 10:22 a ja mam takie zimowki goodyear ultra grip 7 kupilem na ta zime zobaczymy co to jest  jak sie slizgaja po drodze
yahoo - 2007-10-26, 15:34 ogólnie jak widzę często mylicie opony zimowe ze śniegowymi co do twardości gumy to oczywiście prawda MAPET - 2007-10-26, 15:37
jak to ze sniegowymi w czym mylimy? M+S zimowki .... mowilem o typowych zimwoakch vs typowe letnie Szpiker - 2007-10-26, 16:48 Ja mam u siebie do kupienia w regionie zimówki dębicy za 210 zł sztuka i kumho (nie wiem czy dobrze napisałem) za 215 sztuka które lepiej kupic 
MAPET - 2007-10-26, 16:54 spyro zaraz ci kumho odradzi hehe
sluchaj zimowka to i debica ma dobra... mowo o nowych ogolnie? ale cos drogo chyba jaki to rozmiar? Szpiker - 2007-10-26, 16:57 nowe rozmiar 175/70/R14 MAPET - 2007-10-26, 17:10 tu masz cos takeigo za 160 np co na 4 szt to juz robi spora roznice... http://www.motoopony.pl/znajdz.asp na tej www 145zl taka debica! spyro - 2007-10-27, 14:42 ponad 200 to drogo. Poszukaj w necie, tak jak Ci Mapet radzi a sporo zaoszczędzisz. KUMHO - szkoda słów Mapet dziękuj Bogu, że się ich pozbyłeś 
MAPET - 2007-10-27, 17:54
wcale wlasnie nie... teraz nawet zaluje... ostatnio czytalem sporo o tych oponach.. nawet wczoraj ypusicli jakis nielzy wozek na oponach kumho... z tego co sie zdazylem dowiedziec to nei sa zle opony, stosowane w sporcie w formule 3 i nei tylko... spyro - 2007-10-27, 19:28 Takie tam gadki, że stosowane w sporcie... Może i kogoś tam zasponsorowali i się nazywa ze w sporcie uczestniczą (no może w żucie oponą na odległość jak u nas na zlocie to może isa OK ), ale sorry, koreańskie opony to sobie odpuśćmy. Polskie wypadają lepiej w testach.
MAPET - 2007-10-27, 19:48 spyro pytalem tez uzytkownikow kilku innych forum i jakso w wieksozsci dobrze wypowaidali sie o tych oponach.. to ze w dełu byly jakies waskei co ci cos nie byly dobre nei oznacza ze szersze o innym biezniku sa tez zle... tai przypadek jest z barumem np mowie ci ze nowe furki zarabiste sportowe tez sa na nich wypuszczne mam gdzies foto i art w gazecie... spyro - 2007-10-27, 20:13 OK, niech bezie. Ja miałem przykre wspomnienia i nigdy nie kupię takich... Wolałbym dołożyć parę zł i wziąć coś lepszego producenta. krzeszak - 2007-10-27, 20:22 Panowie mam pytanie ktore gumy lepsz? Mam do wyboru Michellin lub Barum. Cena ta sama ,ale zdecydowac sie nie moge, bo opinie sa bardzo rozne w interku. Ja nie mam doswiadczenia z zimowkami bo w moje wczesniejsze auto nie bylo sensu inwestowac.Podpowieccie na co sie zdecydowac. Pozdrawiam! MAPET - 2007-10-27, 22:24 michelin Alpin Morfeusz142 - 2007-10-27, 22:27 Racja, Mapet. Barumy podobno szybko się ścierają. To taka tania opona Continentala. Bardzo dobre opinie ma Nokian i Yokohama. krzeszak - 2007-10-28, 10:06 Dzieki koledzy za porade, czulem ze te Barum to jakas lipa.Wezme cos od Michellina.I odezwie sie zapodac co nabylem. :lol: MAPET - 2007-10-28, 10:52 barum to nie jest lipa... to tez opony OK jednak w porownaniu z michelinem to wolalbym michelin spyro - 2007-10-28, 22:59 Nie no Barum to bardo dobre opony, także nie zgadzamsię z opinią iż to lipa. Też wziąłbym Miechelinki wybierając z tych dwóch marek i tym bardziej w jednej cenie, ale Barumy to naprawdę dobre oponki... craven4 - 2007-10-29, 10:36 2 lata w mk2 jezdzilem na Barumach i nie mialem co do nich zadnych zastrzezen... Teraz do Ventki zalozylem komplet nowych Nokianow za cale 750 zl nie ma to jak sasiad wulkanizator
krzeszak - 2007-11-06, 20:32 Witam!Wczoraj nabylem zimowki Michelin X-ICE NOATH w rozmiaze 175/65/14 , ale przyznam szczeze dlugo oglodalem Barumy wyglodaja calkiem ciekawie, wiec zwracam chonor -barumy to zadna lipa ,wpozadku oponki. MAPET - 2007-11-06, 23:30 wygladac to se moga nawet chinskie opony
spyro - 2007-11-07, 02:08 Wiesz jak bieżnikowane ładnie wyglądały. Cudo, bieżniczek z Michelina, duży, az miło popatrzeć, ale sie rozp... Michelinki to dobry wybór. sebastian - 2008-11-01, 17:56 Odkopuję temat, bo przykryty został zeszłorocznym śniegiem...
Jak tam sytuacja na kołach - zmieniacie już na zimówki, czy jeszcze nie? Ja jeszcze nie zmieniłem, ale na dniach chyba trzeba będzie. Już ranne przymrozki się pojawiają, ogólnie już się zimno robi - więc może to ta pora? W tamtym roku zacząłem jeździć już od września na zimówkach, gdyż skończyły mi się letnie - były łyse jak głowa u łysego , a w dodatku podostawały od starości bąbli, więc strach jeździć było, to zmieniłem od razu, i szukałem później letnich. Jeszcze zimówki leżą na regale, ale trzeba przygotowywać się powoli do założenia. Więc jak tam u was z tym?
Paweł J. - 2008-11-01, 18:05
Jeszcze nie....ja dopiero zmienię jak śniegiem sypnie.
No to chyba żyjemy w innych strefach klimatycznych. U mnie w domu w ciągu dnia wszystkie okna sa pouchylane bo jest za ciepło.
Moje zimówki już będą 5 sezon będą chodziły...huczą skubańce...ale jeszcze chyba tą zimę przekuleję na nich bo nie wiem jaka zima będzie....bo jak taka jak ostatnio to tylko szkoda nowe oponki zdzierać....w najgorszym przypadku jak mocno sypnie i będzie konieczność eksploatacji furki co dziennie (w co wątpię) to kupie nowe ogumienie w środku sezonu. a puki co zostaje na starych.
Jeśli masz temperatury w nocy zbliżone do zera to na pewno zimówka lepiej się spisze...nie wiem kiedy śmigasz...czy w nocy czy w dzień...ale jak na moje potrzeby to jest jeszcze stanowczo za wcześnie. Morfeusz142 - 2008-11-01, 18:21 Ja już załozyłem, w tym tygodniu Barum 175/65/14, kupiłem je w tym roku w styczniu na wyprzedazy. W słuzbowej Toyocie też zimowe już załozone Kleber 185/54/14, nowe bardzo cichutkie. Podobno w połowie listopada może być już snieg...... sebastian - 2008-11-01, 20:34
Czytałem dzisiaj taki artykuł w gazecie, że to podstawowy błąd, że zakladamy zimówki dopiero wtedy, kiedy śnieg sypnie, czy przymarzną drogi, ale wówczas jest już za późno, że można do pracy nie dojechać itd. Ja tak na pewno czekać nie będę, ale niedługo już założę. Ogumienie mam z zeszłego roku, czyli dwa sezony przejeździło - jeden ze mną, a drugi od takiego znajomego, co parę kilometrów nastukał na nich, a później furkę rozbił, to mu zostały. Osobiście jestem tego zdania, że używek bym nie kupił, ale praktycznie za darmo je dostałem, razem z felgami, więc szkoda byłoby wyrzucać kase n anowe, jak te jeszcze miały paski od nowości na bieżniku. Z przodu mam Barum Polaris, a z tyłu Pirelli (ale nie pamiętam już dokładnie jaka nazwa). Wszystkie w rozmiarze 175/70/13. Tylko te barumki strasznie gwiżdżą, jak się po wodzie jeździ - efekt podobny, jak się turbina załącza .
Zauważyłem po swoich nowych letnich - Toyo Proxes T1R, że przód się dość mocno starł, a tył jak nówka. I mimo, ze nie palę gumi, nie ruszam nigdy z kopyta, to jednak się trochę starły. Ale czytałem różne opinie w necie na ten temat, to one tak mają, niestety. Jedno wiem na pewno - całkowicie się na śnieg nie nadają, efekt identyczny, jakby się na całkowicie łysej oponie jechało Przekonałem się o tym, jak już pod koniec zimu wymieniłem zimówki na letnie, a tu za parę dni sypnęło - z podwórka prawie wyjechać nie mogłem
Morfeusz142 - 2008-11-01, 20:53
Gwiżdżą, sam się przekonałem ubegłej zimy, ale jestem z nich zadowolony. Na suchym cichsze niż moje letnie w słuzbowej toyocie point S, co za g....o. cinek82 - 2008-11-01, 21:04 A ja cały rok na zimówkach śmigałem   . Teraz będę sobie jakieś zamawiał, bo te to już jak slicki u Kubicy, tzn jeszcze bieżnik jest ale na zimę to slick, a jeździłem na najtańszych (ale nowych) Dayton 175/70/R14. Myślałem że gorsze G będzie ale jakoś się kulały, ja w śniegu i na lekko przymrożonej nawierzchni normalnie hasałem a szwagier na jakichś Pirelli'ch nie dał rady.
sebastian - 2008-11-01, 21:13
No coś czytałęm, ze Pirelli to szajs, gorszy od naszej Dębicy nawet Nie wiem, na ile w tym prawdy jest, w każdym bądź razie ja nie narzekałem, ani na Barumki, ani na Pirelli. Jedynie, czego czepić mógłbym się, to tego piszczenia na Barumkach, ale po prosu ten typ tak ma, i to pewnie cały ich urok
spyro - 2008-11-01, 23:18 u nas z kolei dzisiaj, tj. 1 listopada pogoda jak w lato - było prawie 20 stopni, po cmentarzu śmigałem w krótkim rękawku taki upał się dzisiaj zrobił
Dlatego też nawet nie myślę o zimówkach jak narazie. A co do firmy to wyznaje jedną zasadę co do opon zimowych: byle nowe i nie bieżnikowane, nawet te najtańsze będą o niebo lepsze od letnich gdy śnieg sypnie. bradley - 2008-11-01, 23:21 Moze zaloze w przyszlym tygodniu. Narazie temperatura w calym dniu nie spada ponizej 10 stopni wiec nie widze sensu piszczec na zakretach
Paweł J. - 2008-11-02, 08:55
A ja do pracy nie dojeżdzam...i własnie dlatego pisałem:
Jeśli musiałbym rano ciągle śmigać to i tak bym teraz nie zakładał tylko uważnie śledził prognozy pogody.
No niestety...muszę to potwierdzić....Dębica nie jest za dobra...wiem bo sam na tym jeżdzę. Strasznie szybko lecą. takie porównanie...mój brat w swojej astrze nastukał od 2002 roku do dziś 45 tys km (ewenement na skalę światową)...a furka była nowa-kupiona w salonie i miała oponki Continentala...i tak jakiś czas temu porównywaliśmy moje Dębicy i jego Continentale bo miały mniej więcej ten sam przebieg (odliczając zimy)...no i niestety porównania nie było....jego były tylko ciutkę ruszone...a moje niestety już sporo podjechane i wystarczą mi tylko na przyszły sezon. Także czasami opłaci się dać więcej za oponki. A jeśli już będę kupował opony to nie będzie to Dębica. krzeszak - 2008-11-02, 10:27
to fakt swego czasu 2 komplety zużyłem w poldku ,szybko sie ścierają i twardnieją, ale za to zimówki FRIGO debicy całkiem nieźle sobie radzą na śniegu
A co do opon zimowych ja jeszcze tez nie założyłem zimoweczek ale już pierwszy śnieg widziałem i w nocy przymrozić potrafi ,ze nie wspomnę ze szyby to od września skrobie ale czuje ze na dniach trzeba będzie zrobić podmiankę choć zbytnio mi sie nie chce bo vento na aluskach tak dostojnie wygląda
Paweł J. - 2008-11-02, 19:29 Dziś się widziałem ze szwagrem...ma Kormorany w pasku b3...ma na nich nastukane 100 tys km i wyglądają lepiej niż moje Dębicy które mają prawie o połowę mniejszy przebieg. Wnioski sami wyciągnijcie. piru - 2008-11-04, 12:29 Ja w zeszłym roku założyłem opony firmy NANKANG typ Snow Viva i po zimie nie zauważyłem na nich zużycia opony średniej klasy cena coś koło 180 zł/szt. Przede wszystkim są ciche i super na maź po śniegową. Na śniegu też dają radę (śmigałem po górach)  Mogę je spokojnie polecić
sebastian - 2008-11-04, 15:09 Ja na swoich barumkach mini mini ociu picie delikatnie zauwazyłem minimalne zużycie, ale to tylko rzez to, że pod września, praktycznie od początku września ubiegłego roku zacząłem na nich jeździć, bo już mi się skończyły letnie opony, więc dlatego, ale z tyłu - Pirelli - zero jakichkolwiek oznak zużycia
sferavw - 2008-11-05, 18:49 fulda,kleber,barum żadnych chinoli i koreańców 
Paweł J. - 2008-11-11, 12:14 Panowie....śmigał ktoś kiedyś z Was na zimówkach o rozmiarze 175/70 R14
Trafiła mi się okazja kupna kompleciku po jednym sezonie za 150zł...z pewnego źródła. No tylko to już kawal gumy bedzie... Więc jakby ktoś miał styczność za takim rozmiarem to proszę o opinię. cinek82 - 2008-11-11, 12:42 Heh, ja na takich cały czas śmigam, i jest gitara. Autko na pewno będzie dla Ciebie mniej stabilne niż na 195/50 ale ogólnie tragedii nie ma. Ciśnienie w kole przypilnować żeby za niskie nie było i można jeździć. Za tą cenę bierz.
Paweł J. - 2008-11-11, 13:07
No tak...z tym trzeba się liczyc...no ale to w końcu zima. Dzięki cinek82, za radę. Jakoś się za tymi oponkami zakręcę, żeby je na blaszaki założyć (no ale teraz nie mam do tego głowy) i czekac na śnieg. cinek82 - 2008-11-11, 13:23
Hehe, no tak ale chodziło mi o to, że jak już np. po suchym se pojeździsz na takich gumach, to będzie na pewno różnica między nimi a 195/50. Tak zimą zdecydowanie mniej stabilniej się jeździ, nie ważne na jakich kółach.
marek03 - 2008-11-11, 17:34 Kupiłem ostatnio Goodyear Ultra Grip 7+.Uległem reklamie ADAC a raczej ich testowi.Mam nadzieję że się sprawdzą.O Dębicy słyszałem że(test ADAC) są bardzo dobre na śnieg i lód ale padaczka na suchym i mokrym .We Wrocławiu w zimie przeważa raczej mokro i sucho więc wybrałem Goodyeary.Miałem opony w Omedze z Toyo ale niestety za szybko się ścierają,a ja robię dużo kilometrów. Daro - 2008-11-11, 18:01 Najlepsze oponki zimowe jakie maiłem to VIKING ale w Polsce ciężko dostać. krzeszak - 2008-11-11, 22:23
ja śmigam na 175\65R14 jest super , na profilu 70 tez będzie super ,wiec bierz i sie nie zastanawiaj przyjacielu spyro - 2008-11-11, 22:33
Tygrys tylko sprawdź żeby to nie były opony bieżnikowane bo tu można nieźle utopić jak ja to uczyniłem kiedyś... piotrek_inf - 2008-11-12, 08:38 A co myślicie o tych oponkach? Marangoni Paweł J. - 2008-11-12, 08:54
Ja tez mam w tej chwili bieżnikowane...ale dawno dawno temu kupowałem kiedy to nówex kosztował ponad 200za sztukę. Dawali 2 lata gwarancji....i ok...przechodziło to 2 sezony a na trzeci huk niesamowity. Nie powinny byc bieżnikowane bo z Niemiec przyjechały a tam chyba tego nie robią. krzeszak - 2008-11-12, 14:13 Tygrysisko, - a czyjej firmy te zimówki? bo cena rewelacyjna jak za komplet
Paweł J. - 2008-11-12, 16:04
Właśnie nie wiem....chodzi o to że kumplowi szwagier te zimówki przywiózł...leżą i miejsce zajmują w garażu, a kumpel autko zmienił i mu teraz do niczego nie pasują....czyli tzw okazja mi się trafiła. marek03 - 2008-11-12, 17:40 Dlaczego kombinujecie na czymś co decyduje o bezpieczeństwie.Jeżeli ktoś jeździ się niewiele kilometrów to opony starczą (zimówki) na 4-5lat.Dzieląc to na miesiące;dobre opony kosztują ,komplet ok. 700zł,to wychodzi ok.15 zł miesięcznie.Trzeba więc odmówić sobie paru piw lub flaszki miesięcznie.Lepiej więc kupić dobre ,może i droższe ale i bezpieczniejsze opony. marek03 - 2008-11-12, 17:54 Zaginął post.Chodzi o opony zimowe.Dlaczego kombinujecie i kupujecie byle co.Opony sprawdzone kosztują ok.700zł. komplet.Na cztery lata (tyle mniej więcej wytrzymują opony zimowe) wychodzi po ok.15 zł. miesięcznie tzn.flaszka lub parę piw miesięcznie-tyle trzeba sobie odmówić by zapewnić sobie bezpieczeństwo. Paweł J. - 2008-11-12, 17:54 marek03, a skąd wiesz że te opony sa niebezpieczne widziałeś je każda opona po jednym sezonie jest niebezpieczna
Stary nie kupuję opon od jakieś rumuna tylko od mojego dobrego kumpla 
marek03, Nie mów mi o bezpieczeństwie bo wcześniej jeździłem na dwóch nalewajkach zimowych z przodu a z tyłu na letnich (4 sezony) i w tym czasie wyczułem troszkę furkę bo z niejednego konkretnego driftu ja wyprowadziłem...po prostu...byłem za młody na zimówki ale dzięki temu czegoś się nauczyłem....także 4 zimówki po jednym sezonie nie są dla mnie niebezpieczeństwem. babyy82 - 2008-11-12, 18:04
No jak dla mnie wniosek jest jeden. Te Kormorany to straszne gowno za przeproszeniem. Opona ktora wytrzymala 100tys km i wykazuje niewielkie slady zuzycia musi byc strasznie twarda a co za tym idzie sliska i niebezpieczna. marek03 - 2008-11-12, 18:11 Przeglądam testy oraz opinie o oponach.Nie widziałem nic co wskazywałoby iż po jednym roku używania zimówek dyskwalifikowało by je do ponownego użycia w następnym roku.Notomiast są testy które nie polecają pewnych (delikatnie mówiąc) opon i to nowych!!Mając do dyspozycji jakąś gotówkę można sobie "normalnego "dobrać ,w zależności od warunków panujących w miejscu gdzie mieszkamy i okolicy.To że mój znajomy lubi jeździć na Chińczykach to jego sprawa. spyro - 2008-11-12, 21:59 hmmm, ja bym jednak omijał wszelkie dziwny i mnie znane firmy z jednego powodu. Po roku rozwalisz oponę i nie dokupisz nigdzie drugiej takiej samej i czeka wtedy wymiana pary opon. Także ani nalewanych ani wynalazków. Lepiej odłożyć czy wziąć na raty czy nawet używki kupić, ale znanych koncernów. Co do Polskich opon (w teorii polskich bo nie ma już polskich fabryk opon) to nie wiem czemu tak na nie psioczycie. Może i 10 lat temu były przeciętne ale w tamtym roku jak czytałem testy tych nowych zimówek Dębicy czy kormorana to były w czołówce, także przestańcie wierzyć w mity, jak z olejami silnikowymi, ze polskie to gów... Nie prawda, czasy się zmieniły i jakość jest zupełnie inna. piotrek_inf - 2008-11-12, 22:02 Ponowie moje pytanie bo chyba nikt nie zauważył ostatniego posta na poprzedniej stronie A co myślicie o tych oponkach? Marangoni spyro - 2008-11-12, 22:07
piotrek_inf - 2008-11-12, 22:11 Wydaje mi się, że nie są to jakieś mało znane opony skoro aż tyle ich się sprzedaje. Nikt się nie zetknął z tą firmą? marek03 - 2008-11-12, 23:15 Nic o nich nie słyszałem.Wracając do polskich, to czytałem testy ADAC.Jeżeli chodzi o lód i śnieg to wypadły bardzo dobrze ,niestety gorzej no suchym i mokrym.Dlatego też ,jak pisałem, można sobie przy mniejszej gotówce dobrać sobie do warunków panujących w okolicach w których mieszkamy.Frigo 2 np. Olsztyn,Zakopane,Lublin itp.Zresztą podobno i Barumy są dobre.Po co więc sięgać po wynalazki?Oczywiście są i inne dobre opony ,ale np.o dobrych "Chińczykach" nie słyszałem-póki co. spyro - 2008-11-13, 20:27
Nie twierdze że ta firma akurat bo nie znam, ale ja kieruję się w życiu zasada, że jak coś jest tanie nie może być dobre, bo z czegoś producent musiał zejść żeby obniżyć cenę... Morfeusz142 - 2008-11-13, 20:42 Marangoni to bardzo dobra włoska firma. U nas jeszcze mało znana piotrek_inf - 2008-11-13, 20:42
Wyczytałem że Marangoni to włoska firma, nie chińska, a podobno europejskie opony są jedne z lepszych. sebastian - 2008-11-15, 13:58 W dniu dzisiejszym właśnie założyłem sobie zimówki. Ale teraz na tych felach auto ohydnie wygląda, a fuuuj... Od razu głośniej się zrobiło, jakby łożyska wyły, hehe, ale troszkę się zrywniejszy zrobił - szybko rusza, bo jednak kapeć o szerokości 195 stawiał niemały opór w porównaniu do 175. krzeszak - 2008-11-15, 14:43
skąd ja to znam ja jak założyłem swoje zimówki to mało kierownicy nie wyrwałem zaparłem sie zęby pokręcić a tu szok kierownica jednym palcem sie kreci a na letnich 205 trzeba sie omachac, no i od razu czuć ze autko chce jechać ,
Jednak za szerokie oponki nie są dobre ,ładnie wyglądają i sie prezentują ale są niestety nie praktyczne 
sebastian - 2008-11-15, 15:41 Ino jeszcze jadna rzecz mnie zastanawia - jakie ciśnienie powinno być w dojazdówce? Niby na oponie napisane jest, że 4.2 bara, więc tyle też napompowałem, bo sprawdziłem, to było ok. 2.5. Mnie się wydaje, że chyba za dużo te 4.2, bo teraz popna jest twarda jak kamień, ale chyba, że to jakaś inna konstrukcja gumy itp.? A w dodatku takie naprężenie dla opony takim ciśnieniem nie wiem, czy aby nie będą dobre... Z letnich spuściłem powietrze i założyłem na stojaku, który kupiłem w Biedronce - spisuje się rewelacyjnie - żadne koło nie styka się z drugim, każde jest oddzielnie "wisząco"
krzeszak - 2008-11-15, 15:44 sebastian, - a ile masz napompowane zimówki? tak samo jak letnie czy jak to jest? Morfeusz142 - 2008-11-15, 15:48 Ja mam 2atm, tak jak letnie. Zastanawiam się nad zastąpieniem dojazdówki pełnowymiarowym kołem Paweł J. - 2008-11-15, 17:24
Oooooo  ciekawe jest to co piszesz.
sebastian - 2008-11-15, 21:55
Ale chodziło mi tylko o ciśnienie samej dojazdówki... Zimówki na razie podpompowałem do 2.0 na wszystkie koła. Na letnich miałem z tyłu 2.0, a z przodu 2.2 spyro - 2008-11-16, 18:59
krzeszak - 2008-11-16, 19:29
wszystko sie zgadza ,mi tez sie lepiej jeździ ale chodzi ze kierą ciężej pokręcić mimo ze wspomaganie ,no i auto nie ma tego pałera wolniej przyspiesza ,brak mocy...przynajmniej u mnie tak jest 140km\h to wszystko ,szeroki kapec robi jednak swoje opory te sprawy ...coś za coś jak to mówią
sebastian - 2008-11-16, 20:25
Żebyś wiedział, chłopie
Masakra - jakby teraz autko odżyło. jest jak nowonarodzone. Przyzwyczajony, że tak, a nie inaczej operuję gazem, wiem, jak ruszało spod świateł i w ogóle... A teraz? Normalnie rakieta. Spod świateł uciekam migusiem, przy tej samej noce z gazem po mieście brykam 70-80 km/h że też aż sie sam dziwie, że jakoś tak dziwnie szybko jedzie, a wczoraj pierwsza trasa na zimówkach to aż za szybko jechałem - rwało do przodu jak popieprzone Jakby koni przybyło 
Natomiast, co do wspomagania... To jakoś nie odczułem żadnej różnicy. Trochę się napociłem na parkingach przy molochach handlowych i jednakowo mi się kręciło kierą czy to na szerszym kapciorze, czy na węższym. No.. masełko to może nie jest, ale...
Baro - 2008-11-16, 20:30 u mnie też po zmianie na zime samochód się obudził inne auto niż na 195 i mniej spalił na trasie kielce-kraków i spowrotem co to przyczepności to racja lato rządzi
spyro - 2008-11-16, 22:26
to coś jest nie tak Krzeszak... Jak jechaliśmy na wesele Gavla i Ani to prusliśmy razem w dwa auta z Przemolasem i Anią. Na autostradzie ja na tych wlasnie kapciach i LPG dociągnąłem do 180, potem już nie chciał na gazie więcej, musiałem na benzynę przełączyć. Co do wspomagania to racja, poprostu układ ma więcej do roboty, szersze kapcie=większy opór. Poza tym np przy silnikach 1,8 układ nie jest przystosowany do 16stek - tak mi się wydaje przynajmniej. Bo już w 2,0 i wyżej nie ma żadnych problemów z szerokimi i wielkimi kapciami krzeszak - 2008-11-17, 13:59 wszystko sie zgadza spyro, tylko ty masz 15 koni więcej odemnie...
oj może by dociągnął do 160 ale ja katem nie jestem dla mojej ventki i jak zaczyna ustawac to jej odpuszczam ale wiem jedno na 14'' kole lepiej sie zbiera
spyro - 2008-11-17, 19:59
adbaca - 2008-11-17, 20:39 a ja mam Klebery 175/65 R14 i jak sam jechałem to Vento poleciało 185km/h i przecież mam tylko 75KM 
sebastian - 2008-11-17, 20:42
Moje 200, a przeciez mam tez tyle samo koni, ale w benzynie 
krzeszak - 2008-11-17, 20:43 a ja 300 ale nie będę sie chwalił....
marek03 - 2008-11-17, 20:52 Najpierw sprawdźcie liczniki.Ja kiedyś myślałem że mój Golf którego kiedyś miałem ,pali o niecały litr mniej, ale licznik miał ok. 10% przekłamania .Nie wierzę żeby Vento 75PS jechało z prędkością ok.200km/h. Dzolo - 2008-11-17, 22:02
Ale tu kolego chodzi raczej o to co pokazywał licznik.Ja też mam słabsze 1.8 i na blacie widziałem juz 190 co nie oznacza ze wierze ze naprawdę tyle leciałem. spyro - 2008-11-17, 22:29 No ja moim poczciwym 90 konnym wyciągnąłem parę razy 200 ale trwało to i trwało
Morfeusz142 - 2008-11-17, 22:40 Do takich prędkości to tylko VR i 2.0, które to maja obnizone zawieszenie i odpowiednie heble. Innymi to raczej bym nie próbował. Gavel - 2008-11-18, 09:43 A co tu za OT?  Temat o V maxach jest gdzie indziej.
Wracamy do zimówek! Wszyscy już założyli czy pogoda Wam jeszcze na letnich pozwala śmigać? Ja skusiłem się w tym roku na 4 sztuki Frigo 2. W sobotę odwiedziłem wulkanizację, założyłem je na stalówki i ..... schowałem w garażu
Ale chyba dziś po robocie zmienię kółeczka bo rano przymroziło trochę i zbyt bezpiecznie na letnich to się nie czułem
marek03 - 2008-11-18, 11:51 Czytałem na forum Omegi o oponach całorocznych.Co wy o nich sądzicie.Ja czytałem testy jednej z najlepszych opon całorocznych Goodyear Victor.W warunkach zimowych sprawowała się lepiej niż większość zimówek ,natomiast w warunkach letnich spisywała się "tak sobie".Podobno są już mieszanki gumowe doskonale radzące sobie w temperaturach zarówno zimowych jak i letnich.Kłopot podobno w tym ,że koncernom "oponiarskim" zależy na sprzedaży dwóch kompletów opon. wasil1 - 2008-11-18, 12:55 Ja już od tygodnia mam zimówki - Kleber Krisalp HP. Morfeusz142 - 2008-11-18, 13:04
Bardzo dobre gumy, mam takie w słuzbowej Avensis. Gavel - 2008-11-18, 14:37
A ja czytałem TUTAJ coś innego.. A prawda jest taka że wyniki testów zależą od tego kto i dla kogo je przeprowadza... A z praktycznej strony to jeździłem pół zimy i całe lato na całorocznych. Co prawda nie Goodyear ale też tragedii nie było. Ale jakoś pewniej się czuję jak mam założoną odpowiednią gumę że tak powiem
krzeszak - 2008-11-18, 14:37
bodajże ze dwa dni temu oglądałem na TVN turbo program Jazda Polska i właśnie ten program był poświęcony oponom zimowym
i owszem dobre koncerny oponiarskie doszły do opracowania mieszanki gumy dobrej na zimę i lato ale zaraz szybko prowadzący skwitował ze nie ma rzeczy uniwersalnych...jak coś dobre do wszystkiego to znaczy ze jest do niczego
dodał ze zimówki muszą być 4 ,a nie 2 jak niektórzy to robią, i ze lepiej kupic 4 zimowki gorszej firmy jak 2 wypasane , a jeśli średnia dzienna temperatura będzie poniżej 7 stopni wtedy zimoweczki czas założyć.... marek03 - 2008-11-18, 15:14 W Niemczech zaczynają już pisać ,że te 7st. to ktoś z sufitu wziął.A właśnie w testach ADAC opony Goodyear Victor były lepsze od większości opon specjalistycznych ,zimówek.Ja osobiście kupiłem Goodyear Power Grip 7+. krzeszak - 2011-10-05, 19:42 odgrzebie zakurzony temat parę lat minęło a temat opon zimowych aktualny ,szykuje się do zakupu oponek do auta jakie oponki możecie polecić ,chodzi o to żeby były na prawde dobre i dawały rade w trudnych warunkach Paweł_R - 2011-10-06, 16:49 Rok temu jeździłem na Kleberach Krislap HP, były ok. Na tegoroczną zimę zaopatrzyłem się w nowiutkie oponki Dunlop SP Winter Respone. Według opinii i testów opona wypada dobrze, mam nadzieję że i u mnie się spisze jak najlepiej;) Nie mogę się doczekać kiedy je już wypróbuje Znajomy jeździ na oponach Vredenstein Snowtrac 3 i spisuja się rewelacyjnie. Więc też polecam.
sebastian - 2011-10-06, 18:53 krzeszak, ja mam coś takiego: Goodyear ultra grip 7 w rozmiarze 195/65/15 i powiem tylko tyle - rewelacja Aż się pięknie i miło jeździ. Drogi się trzyma jak przyklejona, jest cichutką oponą, głośniejsze mam te na lato, aniżeli na zimę, ale w warunkach błota pośniegowego, lodu czy śniegu jest po prostu mistrzostwo. W venciaku miałem wcześniej Pirelli snowcontrol i wówczas sądziłem, że to były dobre opony. Fakt - były na prawdę niezłe, jednak de Goodyerki są miodzio. Już wiem, że na pewno drugi raz te same kupię. Nie było sytuacji, żebym gdzieś utknął i nie wyjechał.
Tak więc z całą pewnością mogę Ci je polecić, lepszej chyba nie znajdziesz. A i poczytaj sobie opinie na np. oponyexpress.pl i nie ma tam niezadowolonej osoby z tej oponki. http://www.opony.pl/opinionsShow.aspx?idb=3050 krzeszak - 2011-11-19, 18:09 wyrok zapadł na : MICHELIN Alpin A4 http://www.felgi-opony.co...h,3,425,15.html |
