Forum Volkswagen Vento Klub Polska
Forum maniaków VW Vento

Gaz/Benzyna - Trudno Zapalić, Nierówne Obroty, Gaśnie, Gaz Ok

kriss - 2007-11-02, 17:10
Temat postu: Trudno Zapalić, Nierówne Obroty, Gaśnie, Gaz Ok
Teoretycznie objawy podobne były już opisywane nie raz, jednak żadna z usterek u kolegów nie jest identyczna. Postaram się szybko i prosto opisać mój problem.

1,8 ABS 90km

Od kiedy zaczęły się niskie temperatury i wilgoć, zaczął się problem z nierówną pracą na benzynie i gaśnięciem, zaraz potem doszedł problem z zapaleniem, w życiu tak nie kręciłem rozrusznikiem żeby go zapalić, zawsze było od pierwszego - jak w zegarku.

Dziś objawy są już ustabilizowane tj. problemy z zapaleniem, nierówna praca na benzynie, gaśnie nawet po rozgrzaniu np. jak wrzucę luz tuz przed światłami. Jednak na trasie idzie na benzynie jak trzeba, dopiero jak zwolnie, czy zatrzymam się pojawiają sie problemy. Na gazie idzie prawidłowo.
Objawy te zanikają kiedy auto jest użytkowane często (min 1 raz dziennie).
Jednak czasem pojawia się nawroty szczególnie w korku (mowa o benzynie - specjalnie sprawdzałem)
Dodatkowo pojawia się dziwny dym i nierówna praca, zaraz po zapaleniu przez jakieś 1-3 min. potem jest lepiej i zanika dym i nierowna praca (zapach dymu podobny disla, bialo-niebieski). Ostatnio dodatkowo jak pojawil sie dźwięk, jak rusze dość szybko bez czekania na rozgrzanie to jak jakis klasyczny disel z lat 70 -tych, po rozgrzaniu dxwiek zanika.
Mam jeszcze podejrzenie o olej tym razem zapodałem jakiś a la angielski z marketu, który nie wiem czemu wprost znikł w pierwszym mies. ostatecznie dolałem aż 1 litr, teraz się zbrudził jakbym już śmigał na nim rok. Wcześniej używałem Petro Canada było ok.

Wymieniłem: świece, filtr paliwa i dysponując drugim zestawem kabli wykluczyłem problem z kablami, palec rozrządu wymieniony w lecie,

CichyEska - 2007-11-04, 15:39

To samo jest u mnie.Juz zrezygnowalem z ustawiania TPS-A zaplonu itp.Nawet wtrysk zmienilem i to samo.Po odlaczeniu lambdy zadnych zmian.Na gazie ok.Nie mam juz pojecia.Raz rozpialem ta okrąglą kostke przy silniku,znowu ja zapialem i na troche pomoglo,nie wiem moze komputer lapie bledy czy jak. :załamka: :bezradny: :nerwus: :nerwus:
kriss - 2007-11-04, 20:53

a może to zapieczony tłok, który dopiero puszcza jak się silnik rozgrzeje, albo przekaźnik ale od instalacji gazu ?? ?
CichyEska - 2007-11-04, 21:04
Temat postu: Re: Trudno Zapalić, Nierówne Obroty, Gaśnie, Gaz Ok
kriss napisał/a:
Teoretycznie objawy podobne były już opisywane nie raz, jednak żadna z usterek u kolegów nie jest identyczna. Postaram się szybko i prosto opisać mój problem.

1,8 ABS 90km

Od kiedy zaczęły się niskie temperatury i wilgoć, zaczął się problem z nierówną pracą na benzynie i gaśnięciem, zaraz potem doszedł problem z zapaleniem, w życiu tak nie kręciłem rozrusznikiem żeby go zapalić, zawsze było od pierwszego - jak w zegarku.

Dziś objawy są już ustabilizowane tj. problemy z zapaleniem, nierówna praca na benzynie, gaśnie nawet po rozgrzaniu np. jak wrzucę luz tuz przed światłami. Jednak na trasie idzie na benzynie jak trzeba, dopiero jak zwolnie, czy zatrzymam się pojawiają sie problemy.Na gazie idzie prawidłowo.
Objawy te zanikają kiedy auto jest użytkowane często (min 1 raz dziennie).
Jednak czasem pojawia się nawroty szczególnie w korku (mowa o benzynie - specjalnie sprawdzałem)
Dodatkowo pojawia się dziwny dym i nierówna praca, zaraz po zapaleniu przez jakieś 1-3 min. potem jest lepiej i zanika dym i nierowna praca (zapach dymu podobny disla, bialo-niebieski). Ostatnio dodatkowo jak pojawil sie dźwięk, jak rusze dość szybko bez czekania na rozgrzanie to jak jakis klasyczny disel z lat 70 -tych, po rozgrzaniu dxwiek zanika.
Mam jeszcze podejrzenie o olej tym razem zapodałem jakiś a la angielski z marketu, który nie wiem czemu wprost znikł w pierwszym mies. ostatecznie dolałem aż 1 litr, teraz się zbrudził jakbym już śmigał na nim rok. Wcześniej używałem Petro Canada było ok.

Wymieniłem: świece, filtr paliwa i dysponując drugim zestawem kabli wykluczyłem problem z kablami, palec rozrządu wymieniony w lecie,





Wiec nie moze byc tłok zapieczony.Po drugie blokowaloby rozrusznik.

Morfeusz142 - 2007-11-04, 21:58

Może to silnik krokowy :hmmm:
CichyEska - 2007-11-04, 22:00

Ale na gazie jest ok!A przeciez silnik krokowy ustala wolne obroty wiec tu i tu powinno byc zle.
Morfeusz142 - 2007-11-04, 22:15

kriss napisał/a:
Dodatkowo pojawia się dziwny dym i nierówna praca, zaraz po zapaleniu przez jakieś 1-3 min. potem jest lepiej i zanika dym i nierowna praca (zapach dymu podobny disla, bialo-niebieski). Ostatnio dodatkowo jak pojawil sie dźwięk, jak rusze dość szybko bez czekania na rozgrzanie to jak jakis klasyczny disel z lat 70 -tych, po rozgrzaniu dxwiek zanika.

Może masz rację, ja nie jeżdzę na gazie, więc mogę się mylić. Niebieski dym, może puszczają pierścienie olejowe i przepala olej.
CichyEska napisał/a:
Mam jeszcze podejrzenie o olej tym razem zapodałem jakiś a la angielski z marketu, który nie wiem czemu wprost znikł w pierwszym mies. ostatecznie dolałem aż 1 litr, teraz się zbrudził jakbym już śmigał na nim rok. Wcześniej używałem Petro Canada było ok.

Nie kupiłbym oleju w markecie. Kupiłem kiedyś takie coś i też mi pił jak szalony. Po wymianie na mobil bez problemów. Sądzę, ze bez podpiecia pod komputer nic nie wymyślimy.

kriss - 2007-11-05, 01:34

zastanawiam się jeszcze nad kablami, aktualnie mam skompletowane z dwóch zestawów, ale używane. Jaki może być efekt , jak gdzieś nie idzie iskra ? wówczas mieszanka nie spalona zostaje wyrzucona do układu wydechowego.
Jak by mnie było to wymienię ten przekaźnik, kosztuje grosze a może to jest przyczyną - sugestia mojego szawagra.

CichyEska - 2007-11-05, 09:28

Sluchaj,instalacja LPG jest bardziej wrazliwa na niedomagania ukladu zaplonowego wiec to ostatnia rzecz w ktorej bym sie doszukiwal przyczyny.Ja mam nowe kable za ktore dalem 120 zl i nowe swiece NGK 3 elektrodowe i jest to samo.Raz tylko pomoglo rozpiecie i ponowne zapiecie tej kostki przy silniku.Mnie to wyglada na elektryke ale niskiego napiecia nie wysokiego lub na komputer ktory glupieje na benzynie,bo podobno takie przypadki bywaja,jak sie lata na gazie w dodatku na zwyklym nie sekwencyjnym.Ja juz nawet wyjalem ten przekaznik i podlaczylem wtrysk tak jak byl wczesniej przed gazem i nic to nie dalo.Mikser tez wyjalem i nic.
zeusszwagier - 2007-11-05, 09:35

popierwsze sprawdz ciśnienie pod świecami i czy świece są w oleju mokre czy od paliwa gaz jest suchy i iskra przepala olej ,ale dodając do oleju paliwo na wolnuch obrotach będzie ainaczej musi gasnąc na mokrej świecy nawet kaszlak nie pojedzie tak że zacznij szukać od tej strony pierścienie prawdo podobnie przepuszczają tak że jeśli się niemyle to mały remoncik :bezradny: :załamka:
CichyEska - 2007-11-05, 09:37

Wychodzi na to ze mialem racje.Poatrzcie panowie.

http://www.auto-swiat.pl/...DA=181020071356

[ Dodano: 2007-11-05, 09:39 ]
A tu mamy to co potrzebne


http://moto.allegro.pl/it...ambda_0_1v.html

[ Dodano: 2007-11-05, 09:49 ]
Tak wiec zapewne dlatego pomoglo odpiecie kostki,w koncu to cala elektryka silnika jest ktora podaje dane do kompa,po prostu tym zabiegiem go skasowalem(reset)i dlatego bylo ok,do momentu ponownej jazdy na gazie. :hmmm: :OK:

[ Dodano: 2007-11-05, 09:55 ]
A co do drugiego objawu czyli tego klekotania,to moze to byc poczatek konca uszczelki pod glowica miedzy cylindrami.Kompresja zaczyna walic z cylindra do cylindra.U mnie tak bylo.

kriss - 2007-11-05, 14:30

hmm ale ironia losu jesli to faktycznie to :) wczoraj przegladalem czesci do inst. gaz na allegro i wlasnie to wylapalem i chociaz jestem laikiem zastanowilo mnie dlaczego kurna ja tego nie mam w mojej instalacji gazowej.
wczoraj wyczytalem w ksiażce gwarancyjnej ist. gazu
Dla prawidłowej pracy inst. gazu zaleca się:
- wymianę świec co 10 tys. km
- wymianę filtra pow. i gazu co 10 tys.
- wymianę przewodów co 40 tys.
- REGULACJĘ TŁOKÓW !

[ Dodano: 2007-11-05, 15:08 ]
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic65257.html

CichyEska - 2007-11-05, 15:29

I wlasnie ja tez tego nie posiadam,a jak sadze to bedzie przyczyna tych anomalii na benzynie.

[ Dodano: 2007-11-05, 16:24 ]
kriss napisał/a:
hmm ale ironia losu jesli to faktycznie to :) wczoraj przegladalem czesci do inst. gaz na allegro i wlasnie to wylapalem i chociaz jestem laikiem zastanowilo mnie dlaczego kurna ja tego nie mam w mojej instalacji gazowej.
wczoraj wyczytalem w ksiażce gwarancyjnej ist. gazu
Dla prawidłowej pracy inst. gazu zaleca się:
- wymianę świec co 10 tys. km
- wymianę filtra pow. i gazu co 10 tys.
- wymianę przewodów co 40 tys.
- REGULACJĘ TŁOKÓW !

[ Dodano: 2007-11-05, 15:08 ]
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic65257.html



Tłoków???????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kriss - 2007-11-05, 17:39

jasne, że zaworów :głupek2:
CichyEska - 2007-11-05, 17:58

W tych silnikach nie reguluje sie zaworow!Sa to popychacze hydrauliczne samoustawne,nie robi sie nic takiego.
kriss - 2007-11-06, 10:32

zadam banalne pytanie a jak się ma emulator do sterownika stag 2L, który posiadam w mojej inst. gazowej. http://www.ac.com.pl/autogaz/stag2l/
CichyEska - 2007-11-08, 12:28

Najprawdopodobniej nijak,bo wyglada na to ze Twoja centralka sterowania gazem juz to posiada po za tym nie srubka steruje doplywem gazu,a jak widac zawor,po za tym sama kontroluje TPS i to jest dobra sprawa,dzieki temu nie powinienes miec problemow z jazda na benzynie.
Paweł J. - 2007-11-08, 15:23

kriss napisał/a:
zapach dymu podobny disla, bialo-niebieski)

Jak na moje oko to dym będaćy wynikiem spalania oleju. Takie znikanie oleju to też nie jest dobra sprawa. ja to pojechałbym do mechanika i podłączył pod kompa.

CichyEska - 2007-11-08, 21:00

Tak.albo moze trzeba uszczelniacze wymienic na zaworach badz gniazda zaworow wypalilo na gazie.

[ Dodano: 2007-11-08, 21:01 ]
[quote="Tygrysisko"]
kriss napisał/a:
zapach dymu podobny disla, bialo-niebieski)

Jak zapach moze byc bialo -niebieski?? :hmmm:

spyro - 2007-11-10, 00:41

takto czytam i za łeb się złapałem. Jak ktoś mógł założyć gaz bez emulatora...
kriss napisał/a:
zadam banalne pytanie a jak się ma emulator do sterownika stag 2L, który posiadam w mojej inst. gazowej

to dwie inne rzeczy. Emulator oszukuje komputer silnika, bo normalnie bez niego by świrował. Silnik włączony a chodzi bez benzyny. Emulator dostarcza sygnały do kompa silnika, że paliwo jest idawane, dzięki czemu nic nie świruje.
Centralka zaś pilnuje żeby silnik chodził na danym paliwie, które sobie ustawisz.

Biało niebieski dym jest klasyczną oznaką spalania oleju. Najprawdopodobniej masz już walnięte uszczelniacze zaworów. Wymień je i po problemie. Sprawdź poziom oleju w silniku, bo może już g wogóle nie masz :wow:

CichyEska - 2007-11-11, 17:18

Widac mogl, a ze czlowiek sie nie zna to tak jezdze bez niego.
kriss - 2007-11-11, 21:56

Po wizycie u gazownika

Więc sprawy się mają tak jeśli chodzi o emulator to zamiast niego mam kontrolke STAG 2L która to ma ustawiane zworki tak iż daje stałą wartość do komputera stąd rozwiązanie tańsze ale zastępujące emulator.

Po próbie ustawiania ostatecznie wersja jest taka. Na jałowym i na benzynie i na gazie spalanie jest prawidłowe, po rozgrzaniu silnika praca dość stabilna. Natomiast na wysokich obrotach ok 3000 przekroczony wodór na gazie aż 4 X ! na benzynie 3 x !! ! tlenek nieznacznie ale też przekracza. Praca silnika na 3000 jest nie równa co jakiś czas coś jakby delikatnie strzela co wskazywałoby na te uszczelki tłoków albo uszczelkę zaworów.

CichyEska - 2007-11-11, 22:34

Jakie uszczelki tłoków?Chodzi o pierscienie?A uszczelka zaworów to uszczelniacze?
spyro - 2007-11-11, 23:02

Chyba chodzi o uszczelniacze zaworów, one powodują spalanie się oleju i dymek z rury. O uszczelkach tłoków nie słyszałem...
CichyEska - 2007-11-11, 23:11

Ja tez nie slyszalem....Ale on ma chociaz staga a ja nic nie mam :dół:
kriss - 2007-11-12, 23:46

hmm przepraszam nie fachowo się wyraziłem
chodzi o pierścienie tłoków, ale w końcu one też są w pewnym sensie uszczelkami :)

spyro - 2007-11-13, 21:48

CichyEska napisał/a:
Ale on ma chociaz staga a ja nic nie mam

załóż emulator bo silnik Ci się w końcu spieprzy na maxa. A ja sprzedałem emulator ostatnio za 7 zł na Alegro z braku laku, szkoda że wcześniej nie zgadaliśmy się to dałbym Ci go za friko...

CichyEska - 2007-11-14, 09:17

Ano widzisz co gorsza nie moge leszcza teraz dopasc co ten gaz zakladal, juz ja bym mu zalozyl emulator w dolna czesc jego szanownych plecow.... :OK:
sebastian - 2007-11-14, 21:09

Ja dokładnie takie same objawy mam, że na gazie chodzi mi idealnie, a rano, na zimnym silniku, jak odpalam na benzynie to szarpie tym silnikiem, jechać nie idzie, nie wchodzi na obroty, a tylko przełącze na gaz i jak ręką odjął... Kiedyś wymieniłem kable WN, świece i inne tego typu rzeczy i dalej to samo. Wymieniłem cały układ wydechowy (z resztą i tak go szlag trafił, miał prawo). I dalej to samo się dzieje. Elektryk nic nie widzi, mimo podłączenia go pod komputer. Gazownicy podregulowali mi spalanie i dalej to samo. jak już wspomniałem, elektryk problemu nie widział, zresetował komputer, pojeździłem na samej benzynce jakiiś czas i problem minął. rano odpalam go, nawet przy bardzo niskich temperaturach i chodzi idealnie. pojeździłem tak jakiś czas, później w czasie drogi przełączyłem na gaz - jeździ, chodzi. przykechałem do domu, wstawiłem do garażu, rano zapalam, a tu znowu cały silnik chodzi jak traktor, szarpie, rzęzi, nie wchodzi na obroty. I wystarczyło kilka takich porannych odpaleń na banzynce, żeby klikanaście litrów paliwa łyknął, bo palił jak pierun na benzynie. Po jakimś czasie odłączyłem akumultor na pół godziny, podłączyłem ponownie, ustawiłem jazdę tylko na benzynie, jeździ się przepięknie. I zauważyłem, że bardzo mało pali mi, bo wychodzi na to, że 5 litrów przy spokojnej jeździe spali benzyny. Tak więc na razie póki co, to śmigam na samej benzynie. Wiem jedno, że jak tylko na gaz przełąćzę, nawet na 5 sekund, komp jakby zaczął łapać błędy, zaczyna wariować... Coś z gazem jest nie tak... A nigdy nie mam czasu by odstawić samochód do gazowników :(
kriss - 2007-11-15, 23:14

hmm a coż to za ventka ze tak mało pali :) , jakby moja tyle paliła to może nie przerzucałbym na gaz.
ostatnio miałem odłączany akumulator na czas prac spawalniczych :) jednak nie widziałem żadnych pozytywnych zmian :( a trwało to na pewniaka z 15 min.
Jutro spróbuje o odłączę na dłużej.

albo kupie drugi komputer traz sa tanie jeden bedzie na gaz :) drugi na benzyne tylko jak tu z wszystkimi kabelkami sobie poradzic P)

gucio - 2007-11-16, 00:16

Panowie miałem ten sam problem co wy , ale jest nato lekarstwo :) mianowicie idzie wiązka kabli do komputera i tam trzeba zrobić mały myk ( resetowanie komputera ) coś takiego jak odłączanie akumulatora na 30 min . Trzeba odpiąć zasilanie od komputera w tej kości co idzie do kaputera bo tam sa 2 plusy jeden jest na zasilanie kompa i drugi co podaje prad co wlaczamy stacyjke . Wiec odpinamy ten plus co jest caly czas w nim zasilane i podlaczamy nastepny kabelek do tego plusa co tylko pokazuje sie gdy wlaczamy stacyjke i poklopocie.
Wygladac bedzie tak ,ze jak zgasily auto to kaputer sie zresetuje i zawsze bedzie mial program co fabryka wgrala . :OK: Jutro zrobie fotke jak ma to wygladac i zobaczycie ze naprawde dziala . Panowie gazownicy o tym wiedza :)

CichyEska - 2007-11-18, 13:10

sebastian napisał/a:
Ja dokładnie takie same objawy mam, że na gazie chodzi mi idealnie, a rano, na zimnym silniku, jak odpalam na benzynie to szarpie tym silnikiem, jechać nie idzie, nie wchodzi na obroty, a tylko przełącze na gaz i jak ręką odjął... Kiedyś wymieniłem kable WN, świece i inne tego typu rzeczy i dalej to samo. Wymieniłem cały układ wydechowy (z resztą i tak go szlag trafił, miał prawo). I dalej to samo się dzieje. Elektryk nic nie widzi, mimo podłączenia go pod komputer. Gazownicy podregulowali mi spalanie i dalej to samo. jak już wspomniałem, elektryk problemu nie widział, zresetował komputer, pojeździłem na samej benzynce jakiiś czas i problem minął. rano odpalam go, nawet przy bardzo niskich temperaturach i chodzi idealnie. pojeździłem tak jakiś czas, później w czasie drogi przełączyłem na gaz - jeździ, chodzi. przykechałem do domu, wstawiłem do garażu, rano zapalam, a tu znowu cały silnik chodzi jak traktor, szarpie, rzęzi, nie wchodzi na obroty. I wystarczyło kilka takich porannych odpaleń na banzynce, żeby klikanaście litrów paliwa łyknął, bo palił jak pierun na benzynie. Po jakimś czasie odłączyłem akumultor na pół godziny, podłączyłem ponownie, ustawiłem jazdę tylko na benzynie, jeździ się przepięknie. I zauważyłem, że bardzo mało pali mi, bo wychodzi na to, że 5 litrów przy spokojnej jeździe spali benzyny. Tak więc na razie póki co, to śmigam na samej benzynie. Wiem jedno, że jak tylko na gaz przełąćzę, nawet na 5 sekund, komp jakby zaczął łapać błędy, zaczyna wariować... Coś z gazem jest nie tak... A nigdy nie mam czasu by odstawić samochód do gazowników :(



Chlopie a emulator sondy lambda to Ty masz?Wczoraj zalozylem emulator sondy Lambda,koszt u mnie w Skarzysku 50 zl,zalozenie zajelo mi okolo 20 minut,po czym odpialem kleme,kostke elektryki silnika,poczekalem 10 min.po czym zalozylem kleme,przekrecilem kluczyk na zaplon,i na wlaczonym zaplonie podpialem kostke elektryki silnika.Odpalilem na benzynie,pracowal z 10 min,obroty sie ustabilizowaly i....... Jak reka odjal,moge sobie smialo w trakcie jazdy przelaczyc na benzyne i nic,wszystko ok ,tak jak bym dalej jechal na gazie,idealnie,to samo po odpaleniu po nocy,na benzynie okolo 300-500 metrow ,po czym na gaz i ok.Wszystkie objawy zniknely.Takze podsumowujac,emulator - 50zl,czas-20 minut ,lutownica ,koszulki termokurczliwe fi 3mm- 2zl , spokojna glowa-bezcenne

[ Dodano: 2007-11-18, 13:14 ]
kriss napisał/a:
Po wizycie u gazownika

Więc sprawy się mają tak jeśli chodzi o emulator to zamiast niego mam kontrolke STAG 2L która to ma ustawiane zworki tak iż daje stałą wartość do komputera stąd rozwiązanie tańsze ale zastępujące emulator.

Po próbie ustawiania ostatecznie wersja jest taka. Na jałowym i na benzynie i na gazie spalanie jest prawidłowe, po rozgrzaniu silnika praca dość stabilna. Natomiast na wysokich obrotach ok 3000 przekroczony wodór na gazie aż 4 X ! na benzynie 3 x !! ! tlenek nieznacznie ale też przekracza. Praca silnika na 3000 jest nie równa co jakiś czas coś jakby delikatnie strzela co wskazywałoby na te uszczelki tłoków albo uszczelkę zaworów.
Co do Twojego problemu to tez tak mialem ale stag 2 g...o daje gdyz emu daje rozne napiecia od 0 do 1 v tak jak sonda a stag2 daje stala wartosc co wprowadza do ECU bledy.
gucio - 2007-11-18, 13:23

CichyEska napisał/a:
sebastian napisał/a:
Ja dokładnie takie same objawy mam, że na gazie chodzi mi idealnie, a rano, na zimnym silniku, jak odpalam na benzynie to szarpie tym silnikiem, jechać nie idzie, nie wchodzi na obroty, a tylko przełącze na gaz i jak ręką odjął... Kiedyś wymieniłem kable WN, świece i inne tego typu rzeczy i dalej to samo. Wymieniłem cały układ wydechowy (z resztą i tak go szlag trafił, miał prawo). I dalej to samo się dzieje. Elektryk nic nie widzi, mimo podłączenia go pod komputer. Gazownicy podregulowali mi spalanie i dalej to samo. jak już wspomniałem, elektryk problemu nie widział, zresetował komputer, pojeździłem na samej benzynce jakiiś czas i problem minął. rano odpalam go, nawet przy bardzo niskich temperaturach i chodzi idealnie. pojeździłem tak jakiś czas, później w czasie drogi przełączyłem na gaz - jeździ, chodzi. przykechałem do domu, wstawiłem do garażu, rano zapalam, a tu znowu cały silnik chodzi jak traktor, szarpie, rzęzi, nie wchodzi na obroty. I wystarczyło kilka takich porannych odpaleń na banzynce, żeby klikanaście litrów paliwa łyknął, bo palił jak pierun na benzynie. Po jakimś czasie odłączyłem akumultor na pół godziny, podłączyłem ponownie, ustawiłem jazdę tylko na benzynie, jeździ się przepięknie. I zauważyłem, że bardzo mało pali mi, bo wychodzi na to, że 5 litrów przy spokojnej jeździe spali benzyny. Tak więc na razie póki co, to śmigam na samej benzynie. Wiem jedno, że jak tylko na gaz przełąćzę, nawet na 5 sekund, komp jakby zaczął łapać błędy, zaczyna wariować... Coś z gazem jest nie tak... A nigdy nie mam czasu by odstawić samochód do gazowników :(



Chlopie a emulator sondy lambda to Ty masz?Wczoraj zalozylem emulator sondy Lambda,koszt u mnie w Skarzysku 50 zl,zalozenie zajelo mi okolo 20 minut,po czym odpialem kleme,kostke elektryki silnika,poczekalem 10 min.po czym zalozylem kleme,przekrecilem kluczyk na zaplon,i na wlaczonym zaplonie podpialem kostke elektryki silnika.Odpalilem na benzynie,pracowal z 10 min,obroty sie ustabilizowaly i....... Jak reka odjal,moge sobie smialo w trakcie jazdy przelaczyc na benzyne i nic,wszystko ok ,tak jak bym dalej jechal na gazie,idealnie,to samo po odpaleniu po nocy,na benzynie okolo 300-500 metrow ,po czym na gaz i ok.Wszystkie objawy zniknely.Takze podsumowujac,emulator - 50zl,czas-20 minut ,lutownica ,koszulki termokurczliwe fi 3mm- 2zl , spokojna glowa-bezcenne

[ Dodano: 2007-11-18, 13:14 ]
kriss napisał/a:
Po wizycie u gazownika

Więc sprawy się mają tak jeśli chodzi o emulator to zamiast niego mam kontrolke STAG 2L która to ma ustawiane zworki tak iż daje stałą wartość do komputera stąd rozwiązanie tańsze ale zastępujące emulator.

Po próbie ustawiania ostatecznie wersja jest taka. Na jałowym i na benzynie i na gazie spalanie jest prawidłowe, po rozgrzaniu silnika praca dość stabilna. Natomiast na wysokich obrotach ok 3000 przekroczony wodór na gazie aż 4 X ! na benzynie 3 x !! ! tlenek nieznacznie ale też przekracza. Praca silnika na 3000 jest nie równa co jakiś czas coś jakby delikatnie strzela co wskazywałoby na te uszczelki tłoków albo uszczelkę zaworów.
Co do Twojego problemu to tez tak mialem ale stag 2 g...o daje gdyz emu daje rozne napiecia od 0 do 1 v tak jak sonda a stag2 daje stala wartosc co wprowadza do ECU bledy.


Właśnie ze mam i tez były problemy i dlatego tak zrobiłem i jest oki i już 4 lata i nic sie nie dzieje

CichyEska - 2007-11-18, 13:46

Acha to jak to mam rozumiec ze tylko na gazie jest taka lipa?
gucio - 2007-11-18, 13:50

samochody Vw i sead maja ten sam problem wiec w taki sposob sie omija , bo komputer wylapuje bledy . :tak:
kriss - 2007-11-19, 14:28

Jednak nie zgodze się aby takie rozwiązanie było dobre. Dlaczego porsta sprawa - nie po to jest komputer, który dostosowuje paramentry pracy nie tylko silnika, żeby go resetować, tym samym wrzucać z góry określone (fabryczne)parametry. W ten sposób mogłoby go w ogóle nie być jeśli czymś innym (układem) dałoby się go zastąpić.
To właśnie komputer analizuje dane z różnych części auta w trakcie pracy i dobiera odp. parametry. Może dla nowego auta nie ma to znaczenia, ale dla starego gdzie nie wszytskie podzespoły mają 100% sprawność i wydajność moim zdaniem ma.
Owszem ktoś powie to się ustawi ale to też powinno trwać. Mam zawsze ok 5-10 min czekać na jałowym.

[ Dodano: 2008-01-10, 16:09 ]
Ostatnio zrobiłem, coś co nie powinno się robić przy takim przebiegu i stażu auta. Wlałem płyn do przeczyszczania układu paliwowego. Przejechałem na benzynie na trasie ok 300 km.
Efekty? Wiec jak jest zimny nie chce palić ale jak załapie i pochodzi z 5 min poprawia mu sie - jak wcześniej. Na trasie jak są podskoki lub ostry zakręt potrafi nagle stracić moc -jakby się kończyło paliwo. Czy wszystko wskazuje na pompę. Zdarza się to żadko ale ...

sebastian - 2008-01-25, 12:06

CichyEska napisał/a:
Ano widzisz co gorsza nie moge leszcza teraz dopasc co ten gaz zakladal, juz ja bym mu zalozyl emulator w dolna czesc jego szanownych plecow.... :OK:


Kod:
Zadałem pytanie na stronie Elpigaz, instalacji, którą ma u siebie założoną, i tak mi poradzili:
Dnia 2008-01-24 Zadalas/Zadales nam pytanie następującej treści:
Witam serdecznie. Mam VW Vento 1.8 1992 rok z instalacją Elpigaz, ale dokladnie jaki typ, to nie wiem. Kupiłem od poprzedniego własciciela już z założoną i tak w zasadzie problem jest od samego początku, odkąd go kupiłem (jakieś 1.5 roku). Zaczyna się od tego, że rano odpalam zimny silnik, wiadomo na benzynie, strasznie szarpie wtedy całym samochodem, okropnie śmierdzi spalinami, silnik ma nierówne obroty, w ogóle nie wchodzi na obroty i się muli. Tak jest, dopóki się silnik nie nagrzeje, albo nie przełącze na gaz. Wtedy jest dobrze. Instalacja jest na tzw. śrubę. Wielokrotnie mi regulowali spalanie itp., ale jak przy wyprzedzaniu np. wdępne mocniej gaz, to samochód traci moc i zaczyna się dławić. Na benzynie tego oczywiście nie ma. Dodam też, że benzyny bardzo dużo pali, jak jeżdżę czasem na gazie, a czasem na benzynie. Wszystkie problemy znikają w momencie zresetowania komputera, poprzez odłączenie akumulatora na powiedzmy pół godziny. Zimny silnik przy odpaleniu na benzynie chodzi pięknie, i przede wszystkim mało pali, bo 5-6 litrów czy spokojnej jeździe. Wystarczy tylko nawet na chwilkę przełączyć na gaz i tak jakby komputer łapał błedy i wszystko zaczyna się od początku... Zresetowałem komputer i jeździłem parę miesięcy tylko na benzynie, ale ten problem trzeba rozwiązać, byłem w kilku miejscach, gdzie montują gaz, każdy ma inną wersję i nie potrafią konkretnie sprecyzować przyczyny, tylko metoda prób i błędów. Pozdrawiam.

Oto nasza odpowiedź:
Dla wyeliminowania problemu należy zamontować emulator sygnału sondy lambda AE470 (dostępny w www.shopgaz.pl). Stałe wykonywanie resetowania komputera nie będzie potrzebne.







Odwiedziłem po drodze moich problemów kilku fachowców od gazu i nie tylko. Każdy ma na ten temat inną wersję, jeden to mi nawet zaczął opowiadać o jakiś falach prostokątnych emitowanych przez coś tam coś tam, ale co się później uśmiałem :) W ogóle był zdziwiony, że w Volkswagenach w ogóle ktoś zakłada emulatory sond lambda, bo się z takim czymś jeszcze nigdy nie spotkał, bo jak to on określił, sygnał sterowany est masą czy coś takiego, i wystarczyłoby tylko założyc jakiś przekaźnik, podpiąć pod masę, wywalić ten mój emulator i wszystko będzie oki. Ale gościu dobry tylko w gadce był, powiedziałem, że przyjadę, to zobaczymy, bo koszt tak w zasadzie niewielki, ale nie pojade do niego, zaczekam do wiosny, jak się cieplej zrobi, pojade do jakiegoś większego miasta nawet, a tymczasem resetuję komputer :D i będę dalej śmigac na benzynce jak dotychczaso od kliku miesięcy. No cóż, drożej to wychodzi, ale przynajmniej nie widzę, jak silnik zdycha i dostaje po du... :( przez takie szarpanie przy codziennym odpaleniu. A ak w ogóle, to nie cię nie będzie działo, że jeżdżę tylko na samej benzynie? Na parownik, mikser czy co tam nie szkodzliwe to jest? Jeżdżę parę miesięcy tylko na samej benzynce i nie zauważyłem nic, żeby coś się działo, silniczek chodzi jak marzenie teraz :)

gucio - 2008-01-25, 17:23

sebastian wpadnij do mnie to zrobie to samo co jest umnie w aucie i poklopocie bedzie , daleko niemasz tylko 170 km . Jak cos pisz na PW
spyro - 2008-01-25, 21:23

mam identyko silnik i jeszcze pare miesęcy temu miałem instalkę podobną i od początku miałem emulator, bez tego komputer wariuje, emulator to podstawa. ktoś już pisał o podobnych problemach, po założenia emulatora problem minął.
sebastian - 2008-02-01, 01:16

gucio napisał/a:
sebastian wpadnij do mnie to zrobie to samo co jest umnie w aucie i poklopocie bedzie , daleko niemasz tylko 170 km . Jak cos pisz na PW

Na razie zostawiam ten problem do wiosny, przez ten czas prześmigam na benzynce jakoś. Butlę pełną gazu mam, w razie jakby kiedyś zabrakło w trasie benzynki, a do cepeenu było daleko :D

spyro - 2008-02-01, 08:31

WOW, jak jak bym miał czekać do wiosny jeżdżąc na benzynie to bym chyba to auto na żylety pociął... Przecież benzyna jest dwa razy droższa (prawie)
gucio - 2008-02-01, 10:15

sebastian napisał/a:
gucio napisał/a:
sebastian wpadnij do mnie to zrobie to samo co jest umnie w aucie i poklopocie bedzie , daleko niemasz tylko 170 km . Jak cos pisz na PW

Na razie zostawiam ten problem do wiosny, przez ten czas prześmigam na benzynce jakoś. Butlę pełną gazu mam, w razie jakby kiedyś zabrakło w trasie benzynki, a do cepeenu było daleko :D


oki , ale czekam :papa:

sebastian - 2008-02-01, 14:47

dzięki :) jak coś to na wiosnę dopiero :)
gucio - 2008-02-01, 16:50

sebastian napisał/a:
dzięki :) jak coś to na wiosnę dopiero :)


Jeśli pomogłem Ci to wciśnij proszę

CichyEska - 2008-02-01, 18:28

spyro napisał/a:
WOW, jak jak bym miał czekać do wiosny jeżdżąc na benzynie to bym chyba to auto na żylety pociął... Przecież benzyna jest dwa razy droższa (prawie)

Umnie 2 razy :-) 4,51 benzyna a gaz 2,23

sebastian - 2008-02-01, 18:31

gucio napisał/a:
Jeśli pomogłem Ci to wciśnij proszę

Niestety, nie mogę wcisnąć Ci pomógł, bo to nie mój temat niestety, ale za to niech Ci kto inny wciśnie :)

kriss - 2008-02-17, 15:15

małe oświecenie, już wcześniej na to wpadłem, żadne wielkie odkrycie, ale ...
przecież sonda lambda działa dopiero od pewnej temperatury podobno 40 st, wcześniej w pierwszej fazie zanim zacznie być analizowany z niej sygnał działają parametry stałe. Dlatego dopiero po rozgrzaniu - u mnie ok 3 min. pracy silnika przestaje kopcić, wówczas analiza z sądy uruchamia się. Pozostaje pytanie czy z kompa idą dane fabryczne (zanim sonda zacznie działać) czy "wyuczone/wyliczone" (te zaś są na podstawie spalania gazu). mam troszkę racy czy już lepiej, abym nie zajmował się więcej analizą tego wątku :młotek:

CichyEska - 2008-02-18, 08:44

kriss napisał/a:
małe oświecenie, już wcześniej na to wpadłem, żadne wielkie odkrycie, ale ...
przecież sonda lambda działa dopiero od pewnej temperatury podobno 40 st, wcześniej w pierwszej fazie zanim zacznie być analizowany z niej sygnał działają parametry stałe. Dlatego dopiero po rozgrzaniu - u mnie ok 3 min. pracy silnika przestaje kopcić, wówczas analiza z sądy uruchamia się. Pozostaje pytanie czy z kompa idą dane fabryczne (zanim sonda zacznie działać) czy "wyuczone/wyliczone" (te zaś są na podstawie spalania gazu). mam troszkę racy czy już lepiej, abym nie zajmował się więcej analizą tego wątku :młotek:
To drugie raczej :oklaski:
Majkel - 2008-03-09, 23:35

Zaczyna się od tego, że rano odpalam zimny silnik, wiadomo na benzynie, strasznie szarpie wtedy całym samochodem, okropnie śmierdzi spalinami, silnik ma nierówne obroty, w ogóle nie wchodzi na obroty i się muli. Tak jest, dopóki się silnik nie nagrzeje, albo nie przełącze na gaz. Wtedy jest dobrze (...) ale jak przy wyprzedzaniu np. wdępne mocniej gaz, to samochód traci moc i zaczyna się dławić. Na benzynie tego oczywiście nie ma. Dodam też, że benzyny bardzo dużo pali, jak jeżdżę czasem na gazie, a czasem na benzynie.

mam dokładnie takie same objawy silnika jak opisał kolega...

zamontować emulator sygnału sondy lambda AE470- czyli to jest najlepsze rozwiązanie panowie tak?? bo mam zamiar wybrac sie do gazownika i od razu mu powiedziec zeby montowal emulator sygnału sondy lambda AE470?? pozdrawiam

RoooB_DEL - 2008-03-19, 14:48

Też tak mam (dokładnie miałem). Po przeczytaniu powyższych postów wybrałem się do gazowników którzy zakładali mi instalację gazową. Powiedzieli, że jeżeli na gazie pracuje równo nie jest to wina instalacji. Zasugerowałem założenie emulatora ale podobno STAG100 już go ma. Trochę się wk...... i pojechałem do innego zakładu. Tam podłączyli kompa i jak ręką odjął. Wystarczyło poprawnie ustawić emulację sondy w sterowniku. Tak więc wystrzegajcie się PSEUDO-GAZOWNIKÓW.
andrzejroberts - 2008-09-28, 21:14
Temat postu: Problem z obrotami na benzynie
Miałem podobny problem w swoim ventylu tzn. na benzynie miał nie równe obroty a z czasem przestał działać, natomiast na gazie miał tochę podwyzszone onroty jakieś do 1,5 tys. obr. no i one odrazu nie spadały po odjęciu gazu. Co prawda mój ventyl to 1,6 ale mysle że też warto sprawdzić taką opcję jak wariant uszkodzonej podstawy wtryskiwaczy, naprawa mnie kosztowała 125 zł mój jest jednopunkt z 93 r. teraz jest ok, obroty są w normie, teraz mam inny problem zrobiło się zimno i gaśnie mi na gazie tzn jak nie jest rozgrzany silnik, musi podziałać z 5 min. na benzynce złapie temperature i dobiero działa. Myślę że to problem świec i przewodów no i moje pytanie brzmi jakie były by najlepsze???????? POZDRAWIAM
grosiol507 - 2008-11-01, 23:28

witam! mam problem z moim ventem a dokladnie z jego obrotami. jak dodaje gazu do 3000obr to wskazowka obrotomierza powoli spada i zatrzymuje sie na 2000obr i po 10sekundach spada do 1100obr. co z tym zrobic??? wymienilem ostatnio silniczek krokowy ale po kilku dniach znowu jest tak samo!!! :( juz nie wiem sam co robic?
Paweł J. - 2008-11-02, 08:28

grosiol507, po pierwsze witam na forum :hejka:
i witam tym bardziej że jak widze mieszkamy niedaleko siebie.

grosiol507 napisał/a:
jak dodaje gazu do 3000obr to wskazowka obrotomierza powoli spada i zatrzymuje sie na 2000obr i po 10sekundach spada do 1100obr. co z tym zrobic???

Dzieje się tak zarówno na Pb i LPG ??

Jak na moje oko to furka łapie lewe powietrze...sprawdź dolot powietrza, przepustnicę, no i czy uszczelka pod wytrysk nie puszcza powietrza.

grosiol507 napisał/a:
wymienilem ostatnio silniczek krokowy ale po kilku dniach znowu jest tak samo!!!

Hmmmm....czyli chwilowa poprawa była ??

No i zobacz też czy mechanizm dodawania gazu się nie przycina.

dr.puniszman - 2008-11-03, 01:02

http://forum.vwvento.org/viewtopic.php?t=1542 - ten sam problem z obrotami...

Pozdrawiam

grosiol507 - 2008-11-04, 09:55

rano jak zapalam na benzynie to sie dlawi a jak przelaczam na gaz to jest ok. ale tak sie dzieje tylko po przejechaniu dluzszej trasy np. 200km przez dzien. a jak jezdze tylko po miescie to rano pali ladnie tylko rozrusznik sie juz odzywa... a nie sprawdzalem czy na benzynie sa takie obroty.a co do chwilowej poprawy to w sobote tylko mi zlapal te nierowne obroty a do dzisiaj jest dobrze. a co do gazu to mam korek przykrecony az do samego konca bo mi palil jak go kupilem 17litrow na miescie a teraz pali 12-13 a na trasie 9-10. pozdrowionka
Paweł J. - 2008-11-04, 10:37

grosiol507 napisał/a:
mam korek przykrecony az do samego konca bo mi palil jak go kupilem 17litrow na miescie

Nie powinienes tak przykręcać gazu....silnik musi dostać swoją dawke paliwa i tyle.
Jeśli CI tyle palił to powinienes pojechać gdzies gdzie montują i ustawiają LPG.

grosiol507 - 2008-11-04, 11:46

wlasnie sie wybieram ustawic gaz ale jakos nie moge sie zebrac... mam te auto od niedawna a na mechanice sie kompletnie nie znam wiec szukam porad na forum...

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group