|
Forum Volkswagen Vento Klub Polska Forum maniaków VW Vento |
 |
Hyde Park - zaoszczedzic ok litr na 100? podobno dziala...
marmarmarek - 2007-12-10, 18:13 Temat postu: zaoszczedzic ok litr na 100? podobno dziala... sprawdzone przez kuzyna...
http://auto.gazeta.pl/auto/1,48316,4710565.html
Hemi77 - 2007-12-10, 20:40
ja pitole , ja bym chyba oglupial z taka jazda,
a gdzie radosc z jazdy?
przyspieszanie , gaz do dechy , palenie gumy reczny i znow palenie .....
i radosc sie konczy po wjechaniu na stacje benzynowa----- 25 litrow na stowe.....
moze warto , moze nie .....
sebastian - 2007-12-10, 21:04
Wszystko rozumiem, ale gaszenia silnika za każdym razem jak się stoi na światłach to już głupota. To bez sensu zgasić silnik tylko po to, żeby za 20-30 sekund ponownie go zapalić... Nie mówię, jak samochód dostaje po tyłku przez takie coś, a tymbardziej, jak ktoś ma turbo, a jak wiadomo, silnik przed wyłączeniem musi chwilkę pochodzić, żeby się turbinka ostudziła. Zaoszczęci się nawet te dwa litry paliwa, ale wyda więcej na naprawę auta. Rozumiem - ekonomiczna jazda, ale na piątym biegu po mieście przy 50 na godzinę? Ja nawet i na trójce czasem jeżdżę bo uważam, że tam gdzie np. jest ogr. do 40 to czwarty bieg to już masakra. Dla mnie to się nie opłaca w ogóle.
Gavel - 2007-12-10, 23:08
najbardziej rozbawiło mnie to:
Cytat: | Wreszcie zwiększa bezpieczeństwo na naszych drogach i zmniejsza stres. |
Stres??
Już widzę jak bezstresowo czuje się taki facet który dopiero po zapaleniu żółtego światła zapala silnik. Zanim ruszy, już pięciu innych z tyłu zdąży go otrąbić i zwymyślać
marmarmarek - 2007-12-11, 16:04
mnie tam to sie nie podoba...-jakbym mial tak po wrocku jezdzic, to na zadnym zoltym bym nie zdazyl
spyro - 2007-12-13, 19:35
ten artyjuł to niezła bzdura:
I jeszcze jedno - unikajmy ruszania samochodu na trasy krótsze niż 4 km.
O tym wiedzą wszyscy że wtedy więcej wciąga paliwa, ale nie po to mam auto żeby chodzić na pieszo... Juz to widze, zimno na dworze, a ja zamiast do pracy gdzie mam 6 km ide na pieszo, no bo przecież to tylko 6 km, nie bede ruszał auta, godzinka spacerku w mrozie dobrze mi zrobi. potem po pracy to samo, na piechotę bo auta nie wziołem
Takie rady to sobie można w d... wsadzić... Cały ten EcoDriving to poprostu jazda a'la stary dziadek, która to preferuje większość emerytów w Polsce, tyle że teraz ktoś wpadł na to aby to ładnie po angielsku nazwać
|
|