Forum Volkswagen Vento Klub Polska
Forum maniaków VW Vento

Gaz/Benzyna - wysoka temperatura

ara - 2008-04-12, 13:03
Temat postu: wysoka temperatura
Witam. Od razu przepraszam za nowy temat ale nie znalazłem odpowiedniego do mojego.A więc gdy silnik jest ciepły tzn na trasie wskazuje mi 100 st a czasem i troszkę więcej nawet do 110 mowa o poruszaniu się po trasie ale po sprawdzeniu wentylator stoi w miejscu. po mieście ma mniej więcej tą samą temperature i po próbach stwierdzam że wentylator załącza się gdy mi pokazuje 110 st. Mam nowy czujnik temperatury od skody z niebieską obwódką. Przyznam szczerze że nie mam starego bo mi padł i nie pamiętam jakiego był koloru czy czasem nie czarny.W związku z tym moje pytanie czy to przekłamanie nie wychodzi czasem z tego faktu że mam nie ten czujnik temp co trzeba? Silnik 1.8 75kw 1992r. Proszę o opinie...
Paweł J. - 2008-04-12, 13:45

Dobrze poszukaj na forum bo o tym było setki razy pisane.

A jeśli chodzi o przyczyne to na 100% czujnik lub termostat....

ara - 2008-04-12, 13:52

Termostat mam nowy tak jak i ten czujnik więc nie wiem już sam co i jak
Paweł J. - 2008-04-12, 13:55

To że te rzeczy są nowe nie znaczy że są dobre....wiem z własnego doświadczenia...

Termostat i czujnik jakiś lepszych firm czy tańsze podróby??

andrewb25 - 2008-04-12, 14:38

też mi pokazywał 110 st, po zmianie czujnika temp na oryginał pokazuje 90-95 st.

Gdybyś miał faktycznie 110 to by szybko coś padło

ara - 2008-04-12, 14:51

Wiem że padło by tym bardziej że termostat puszcza w odpowiedniej temp bo wąż jest gorący ale nie taki że nie można by było dotknąć go. Tylko nie wiem jaki czujnik teraz kupić czarny..? Mam 3 podróby koloru żółtego i też mi inaczej wskazywały temp ok 95 na trasie a ten orginał pokazuje mi 100. W czujniki zainwestowałem już koło 100 zł. Więc teraz wole zapytać niż kupowac jakiś bezsensu....

[ Dodano: 2008-04-12, 14:53 ]
temostat mam jakiś made in germany ale raczej nie orginał bo za 35 zeta

Paweł J. - 2008-04-12, 15:16

ara napisał/a:
Mam 3 podróby koloru żółtego i też mi inaczej wskazywały temp ok 95 na trasie a ten orginał pokazuje mi 100. W czujniki zainwestowałem już koło 100 zł. Więc teraz wole zapytać niż kupowac jakiś bezsensu....


O tym było sporo na forum pisane. Użyj opcji szukaj, wpisz czujnik temperatury, zaznacz opcję szukaj obu słow i napewno coś tam bedzie, wiem że odnośnie kolorów było pisane.

Z nowymi termostatami też jest cięzko, ale orginały powinny być ok.

[ Dodano: 2008-04-12, 15:20 ]
Np tu jest co nie co o temp.....
http://forum.vwvento.org/...p?t=762&start=0

sebastian - 2008-04-12, 17:22

ara, Kolor nie ma żadnego znaczenia - ja kiedyś miałem kolor czarny, jeszcze przed tym, jak kupiłem auto. Później poprzedni właściciel wymienił go na tego z żółtą obramówką i wegług tego zawsze się sugerowałem tym żółtym i tak ze 3 czy 4 czyjniki z żółtą obramówką kupiłem i wszystkie felerne - tak jak mówisz, jeden pokazywał 70, drugi 110 a nawet i 115 itd. Teraz niedawno kupiłem w końcu oryginalesa, a ten ma zniebieską obramówkę, ale katalogowo wg numerów się zgadza wszystko. i ten w końcu jest ok. Bo w niektórych katalogach może być napisane, że kolor to czarno-żółty, w niektórych niebieski itd. ale to wszyskie i te same czujniki. Co do termostatu to mam obecnie wmontowanego Wahlera, też coś właśnie koło 30 złotyszy kosztował. Szczerze mówiąc ja już olewałem te wzkaźniki temperatur, bo skoro pokazywało mi temp. ponad 100 stopnii to już dawno by się woda zagotowała.
Sir_Kamil - 2008-04-12, 18:56

Miałem podobne przejścia: na pierwszym czujniku 70 stopni, na drugim 100 w czasie jazdy (na postoju do 110 dochodziło i dopiero się wentylator włączał) a na oryginalnym (wg numeru katalogowego) trzyma idealnie około 90 stopni.

Poszukaj sobie wg numeru katalogowego:
-357919501A (do silników AAM,ABD,ABS,ABU,2E,1Z, 4 pin, czarno-żółty)
-701919369D (do silnika AAA, 4 pin, czarno-niebieski)
-357919501 (do silników 1Y,AAZ, 4 pin, czarno-zielony)

ara - 2008-04-13, 06:24

dzięki wielkie za odpowiedzi. Sebastian na Ciebie jak zwykle można liczyć. wczoraj poszedłem jesczę do autka i wymieniłem ten czujnik czarno niebieski orginał od skody felicji na podróbe. Na postoju wentylator zaskoczył przy ok95st. Nie jeżdziłem po trasie tylko chciałem go tak wypróbować. Przetestuje na trasie i zobaczymy jak będzie ok to git jak nie to dam sobie spokój z tymi czujnikami.Pozdrawiam.

[ Dodano: 2008-04-13, 06:26 ]
Podróba jest koloru czarno żółty

[ Dodano: 2008-04-13, 06:28 ]
dziękuje SirKamil

sebastian - 2008-04-13, 10:21

Sprawdziłem w katalogu, to oznaczenie kolorami jest różne: raz podają, że jest żółty, raz, że niebieski. A ktoś nawet na forum pisał, że bodajże żółtych juz nie produkują, a w to miejsce jest właśnie niebieski. Po oryginalnych numerach tak to się przedstawia: 6U0 919 501 B - taki ja mam u siebie i taki obecnie produkują
lub dawny, którego ponoć juz nie robią, ale jeszcze można gdzies tam dostać:
357 919 501 A
Tak mi powiedzieli kiedyś w serwisie, jak pytałem się, czemu taki i taki numer jest.
A co do zastosowania tych czujników w samochodach to pasuje m.in. do:
Ford Galaxy, Seat Alahambra, Cordoba, Ibiza, Toledo, Skoda Fabia, Felicja, grupa VW z silniczkami: 1.4 60KM 1.6 75KM 1.6 101 KM 1.8 75 KM 1.8 90 KM 2.0 115 KM 1.9 SDI 1.9 TDI 90KM i 110 KM. Nie ma, jak widzę, zastosowania w Turbo Dieslach, czy samych Dieslach

A co do włączania się wentylatora, to on włącza się u mnie przy ok własnie 95 stopniach.

ara - 2008-04-13, 10:49

Sebastian dziś wróciłem do tego orginała co mam tzn niebieski pasek .I moment załączenia wentylatora to 100st termostat puścił przy ok 93st . Założe chyba z powrotem ten podrobiony z żółtym kolorem i będę jeżdził..
sebastian - 2008-04-13, 10:54

ara, a te oba do orginały czy podruby? Ja wiem z doświadczenia, że czujnik czujnikowi nie równy.
ara - 2008-04-13, 10:57

niebieski kupiłem w skodzie orginał podobno z logo audi w vw a żótłty to tenpran lub coś koło tego...

[ Dodano: 2008-04-13, 10:57 ]
żółtych to mam nawet dwa i oba tej samej firmy...

[ Dodano: 2008-04-13, 11:00 ]
na niebieskim mam ten sam nr co napisałeś ze Ty go masz a na żółtym to jakiś inny....

Sir_Kamil - 2008-04-13, 11:17

sebastian napisał/a:
lub dawny, którego ponoć juz nie robią, ale jeszcze można gdzies tam dostać:
357 919 501 A

Można i to bez problemu :) . Tyle tylko, że "made in Italy", ale to raczej bez znaczenia :) .
ara napisał/a:
I moment załączenia wentylatora to 100st

To o kilka stopni za dużo ;)

sebastian - 2008-04-13, 11:24

Cytat:
ara napisał/a:
I moment załączenia wentylatora to 100st

To o kilka stopni za dużo

Ale to nie znaczy, że faktycznie taka jest temperatura, bo gdyby tak faktcznie było, do by zaraz sie woda zagotowala i dym spod maski wydobywałby się. To tylko takie wskazanie na liczniku, które w rzeczywistości ni jak ma się do stanu faktycznego. U mnie kiedyś wentylator załączał się przy 115 stopni, wymieniłem czujnik na nowy, to spdło ze 115 na 70. także to tylko czujnik tak pokazuje.

ara - 2008-04-13, 11:30

Zamienie na żółtą podróbę i dam zanć jak działa. Sir Kamil niestety szukałem orginała w kielcach o tych nr co pisałeś i nici. A wody nie mam tylko płyn i nie gotuje mi go . Przy tak wysokiej temp to podejrzewam że wentylator chodziłby na okrągło a tak nie jest. Objawy wskazują na zły czujnik i zły pomiar. Jest za duża róznica i niestety powoduje mi to że zbyt wcześnie wyłącza mi ssanie i po zbyt szybkim przełaczeniu na gaz gaśnie mi. 1.8 55kw/75km
Sir_Kamil - 2008-04-13, 12:34

sebastian napisał/a:
Cytat:
ara napisał/a:
I moment załączenia wentylatora to 100st

To o kilka stopni za dużo

Ale to nie znaczy, że faktycznie taka jest temperatura, bo gdyby tak faktcznie było, do by zaraz sie woda zagotowala i dym spod maski wydobywałby się. To tylko takie wskazanie na liczniku, które w rzeczywistości ni jak ma się do stanu faktycznego. U mnie kiedyś wentylator załączał się przy 115 stopni, wymieniłem czujnik na nowy, to spdło ze 115 na 70. także to tylko czujnik tak pokazuje.

Racja, racja :) .
Nie wziąłem pod uwagę przekłamań czujnika :faja:

Ara, poszukaj w sklepach Auto Landu. Ja tam kupiłem bez problemu.

ara - 2008-04-13, 13:15

SirKamil nie widziałem w Kielcach sklepu auto land.... Może ich poprostu ich nie być. Pozdrawiam i dziekuje za wskazówki przynajmniej ktoś chce mi pomóc. Bo z moich przeszukiwań forum wyszło że jest dużo o tym ale zarazem nic konkretnego. pozdrawiam.
sebastian - 2008-04-13, 13:33

Po prostu sie przekonałem na własnej skórze już, że nie ma co kupowac anich, po 20-30 złotych czujników, tylko oryginał. Fakt, ze 80 parę złotych to jednak kosztuje, ale przynajmniej prawidłowo pokazuje i ma wpływ na pracę reszty rzeczy odpowiedzialnych przez ten czujnik właśnie. i tak samo termostat, przy następnej wymianie kupię również oryginalny - cena też coś koło 80 zł w serwisie. Ja robiłem błąd, że olewałem te wskazania, bo skoro wszystko jest normalnie, a temp. albo 70, albo 115 to wszystko było ok. Al ejednak nie było, bo wkońcu się to zemściło tym, ze silnik mi nie odpalił jednego razu, a później szarpał dławił się i w ogóle wszystko zaczęło się pieprzyć. Kazali mi przez to już nawet wymienić uszczelkę pod głowicę, ale wstrzymałem się, pojechałem dla pewności na kompa a powiedziel mi, żebym tylko wymienił czujnik temp. i wszystko bnędzie git. I mięli rację chłopaki :)
Sir_Kamil - 2008-04-13, 13:45

Cytat:
SirKamil nie widziałem w Kielcach sklepu auto land.... Może ich poprostu ich nie być.

Yhmmm... no tak.... nie widziałeś, bo oni działają na terenie północno-wschodniej Polski :głupek2: .

A miałem cały czas przeświadczenie, że to ogólnopolska firma :mysli:

Najbliżej od Ciebie to chyba w Ciechanowie jest :] .

Chyba, że poszukasz tu: http://www.adpolska.pl/

sebastian - 2008-04-13, 13:58

U nas w lubuskiem AD działa pod nazwą Stennmot, nie wie, ale to jest raczej to. W każdym bądź razie bierzemy od nich części
ara - 2008-04-13, 19:35

Znalazłem firmę która współpracuje z tą co napisałeś Sebastian. Dzięki i pozdrawiam....

[ Dodano: 2008-04-13, 19:35 ]
SirKamil też oczywiście Ci dziękuje serdecznie

Paweł J. - 2008-04-13, 19:42

ara napisał/a:
Sebastian. Dzięki i pozdrawiam....


ara napisał/a:
SirKamil też oczywiście Ci dziękuje


Najlepszym podziękowaniem bedzie jak wciśniesz po plusiku (czyt.pomógł) dla chłopaków ;)

ara - 2008-04-13, 19:46

Dziękuje Tygrysie
Paweł J. - 2008-04-13, 19:47

ale nie mi tylko chłopakom :połbie:
ara - 2008-04-13, 20:11

Aż takim debilem nie jestem też dostali. Nara
:młotek:

Paweł J. - 2008-04-13, 20:13

Nie chciałem Cie urazić, to żart miał być... ;)
ara - 2008-04-13, 20:17

Nie obraziłem się spoksik.Pozdrawiam Tygrysie.Przynajmniej ktoś odpisał i próbował mi pomóc a to dla mnie wiele. :]
Paweł J. - 2008-04-13, 20:22

Przepraszam :( nie tak to miało być, ale cieszę się że jest ok.

Na tym forum zawsze ktoś Ci pomoże...

ara - 2008-04-14, 07:53

Powiedzmy że pomoże....... :D
Sir_Kamil - 2008-04-14, 10:48

Tylko daj znać, co tam wyszło z tym czujnikiem :D .
ara - 2008-04-14, 14:08

a więc pojezdzilem dziś trochę po mieście temp skoczyła mi nawet do 100 ale wentylator sie nie załączył dopiero tak na 102st włączył się.Daje sobie już spokój z tymi czujnikami,. Potestuje ten co mam parę dni i zobaczymy jak na trasie będzie.Pozdrawiam.Ale już do 110 na tym mi ni dobija......

[ Dodano: 2008-04-16, 07:13 ]
Po testach stwierdzam Ze ma lekkie okłamanie ale na trasie trzyma 90st po mieście więcej zależy jak bardzo go cisne....ale jest do przyjęcia.Przynajmniej nie pokazuje że ma ponad 100st.Pozdrawiam.Narazie zostaje przy tej podróbce....

sebastian - 2008-04-18, 18:28

Termostat jest tutaj :)
Cruss - 2008-04-18, 18:44

Ja zrobiłęm tak: podłączyłem furke pod vaga i okazało sie że przekłamuje mi o jakieś 7 C, więc nie zawsze wierz temu co pokazuje konsola. Mi pokazywało 100 na zegarach a tak naprawde było z 92 C. Wentylator załącza sie przy 95 C bodajrze albo przy 92 pierwszy stopień.
sebastian - 2008-04-18, 18:50

Ja też wcale nie wierzę temu, co pokazywało, bo nawet jakbym miał wierzyć temu wskaźnikowi, co pokazywało 115 stopnii, to już bym wody nie miał, bo dawno by wyparowała :D
ara - 2008-04-19, 06:57

No Sebastian ma racje ja też mam problem z odpowiednim wyświetlaniem temp....
mikusw - 2008-04-19, 16:05

ogólnie jeśli macie płyn to nie woda w 100 stopniach nie odparuje, ale niestety wskaźniki które mamy oszukują nawet km/h też dokładnie nigdy nie pokaże
Paweł J. - 2008-04-19, 16:11

sebastian napisał/a:
to już bym wody nie miał, bo dawno by wyparowała

Teoretycznie jeśli w układzie nie ma wycieków to nic nie odparuje, bo jeśli nawet odparuje to skropli sie zaraz np w przewodach i na nowo bedzie cieczą i tak na okragło... ;)

sebastian napisał/a:
wody

Mam nadzieję, że się pomyliłeś w pisaniu i nie masz wody w chłodnicy tylko płyn??
Szkoda samochodu na wodę bo wśrodku wszystko sie osadem z kamienia pokryje i np chłodnica może nie działać prawidłowo...

sebastian - 2008-04-20, 11:05

Wody napisałem to tylko tak w przenośni, bo chodziło mi naturalnie, oczywiście o płyn - w życiu bym nie zalał zwykłej wody, kranówki, mineralnej, gazowanej, destylowanej, wysokozmineralizowanej itp. itd. :D
spyro - 2008-04-20, 22:30

no od biedy w lato można dolac wody, ale nie jest to za dobre na układ chłodzenia. Mi jak zasysał hektolitry płynu chłodniczego to tez nie zalewałem wodą, tylko dolewałem jakiś najtańszy płyn po prostu, no jednak woda to spustoszenie zrobi w układzie, ale powiem Wam, że spotkałem mechanika, który mi dolał kiedyś wody twierdząc, no przecież ciepło jest to po co płyn lać :D
ara - 2008-04-27, 12:04

A więc po testach czujnika niestety wskazuje on ok100st ale przestało mi przeszkadzać i powoli się przyzwyczajam do tego. Bo przy wskazaniu 100st wentylator milczy dopiero powyżej 100 a dokładnie 110 załącza się. Nie przeszkadza mi to bo podregulowałem gaz u znachora wymieniłem filtr gazu i pojechałem w trase Kielce - Łódż i zdziwienie mnie wzieło bo spalił 9L na 100. Hm ale przyznam że na korki nie trafiłem a autostradą jechał 130km/h co prawda kórtki odcinek ok 17 ale to i tak średnia wyszła tak koło 90-100 km/h. Pozdrawiam wszystkich co mi pomagali...... :oklaski: :oklaski:
spyro - 2008-04-27, 22:07

ara napisał/a:
przestało mi przeszkadzać i powoli się przyzwyczajam do tego
\bezsens, wymień czujnik na nowy bo to dziwne podejście. Jak gumę złapiesz tez będziesz się przyzwyczajał na flakach jeździć, czy zmienisz oponę?
sebastian - 2008-04-28, 00:23

Ja też olewałem to, jeździłem tak już dłuższy czas, aż w końcu auto mi się nie uruchomiło wtedy, kiedy tego na prawdę potrzebowałem, gdy jechać miałem na egzamin. W ogóle od tamtego czasu dziwne rzeczy zaczęły się dziać, a co się okazało to właśnie czujnik był walnięty, kupiłem orginalesa w końcu i problem z głowy. Także olewając to być może i przejedziesz tak setki kilometrów, a czasami auto rozkraczy Ci się na drodze i ani bee ani mee.
ara - 2008-04-28, 14:55

Spyro kupiłem jeden orginalny w aso skody i ile mam jeszcze ich kupować? Jeżdże właśnie na nim. dziwne ma objawy bo ostatnio złapał 100st i stanołem i wyłączyłem silnik a temp mi rosła nadal mimo że silnik nie pracował raczej u mnie to coś z elektryką teraz a nie z czujnikiem....A po za tym zamiast jakieś przenośnie mi tu wcinać to poradziłbyś coś a nie................ Tak to ja też potrafie. Sebastian narazie to mam inne wydatki nie jeżdże do Łodzi dla własnej przyjemności tylko do CZMP . Narazie jestem zadowolony z tego co mam.Pozdrawiam.....
sebastian - 2008-04-28, 15:05

Termostat, nawet jak piszesz, że masz nowy, też w sumie o niczym nie świadczy. Nie jest powiedziane, że kupisz nowy w sklepie za przypuśćmy 30 zł i będzie git. Chociaż sam tak właśnie mam, póki co jest ok. (niby) Ale następnym razem też kupię orginalny. Ale jak na razie, jak piszesz, jest trochę tych wydatków, gdzie nie moge sobie pozwolić na to. Sam termostat z 80 zł np., + do tego jeszcze wymiana, która nie należy do zbyt łatwych. Ale przy następnej okazji tak właśnie zrobię.
ara - 2008-04-28, 17:26

Sebastain ja za termostat zapłaciłem 35 plus 65 za wymiane... nie bawiłem sie sam tylko odprowadziłem do znachora.Po zakupie auta już troche w niego zainwestowałem amorki też wymieniłem rozrząd z napinaczem i reszte pasków . Chciałbym nim troche pojeżdzić bez inwestycji. miałem przed nim nissana sunny w budzie n14 w 3 drzwiach i tu niestety był jak dla mnie problem bo rodzinka mi się powiększyła zero bagażnika ale za to przez 4 lata jazdy wymienilem mu amorki olej i filtry i to było na tyle. Więc jak dla mnie to już za wiele włożyłem w vento i końca nie widać.Muszę stwierdzić że jest bardziej awaryjny niz poczciwy nissanik.Pozdrawiam
spyro - 2008-04-28, 21:15

ara, reklamuj w takim razie skubańca, widać i w oryginale zdarzają sie wadliwe... Reklamuj go że błędnie temperaturę podaje.
sebastian - 2008-04-28, 21:20

Reklamuj... a co w zamian dostanie? Bo nie sądzę, żeby dali mu tak od razu nowy.
spyro - 2008-04-28, 21:35

sebastian napisał/a:
Reklamuj... a co w zamian dostanie? Bo nie sądzę, żeby dali mu tak od razu nowy.

ja bym poprostu po ludzku ogadał, że czujnik kupiony niedawno i że jest walnięty i dokładnie powiedziałbym, że jak mam teraz jeździc bez czujnika?

ara - 2008-04-29, 10:59

Spyro powiem szczerze że nie podobają mi się kable które wchodzą w czujnik zauwazyłem dziś że na jednym jest walnięta koszulka. może jakieś przebicie gdzieś jest a czujnik może być sprawny.A reklamować nie mam z czym bo nie mam paragonu :( najpierw sprawdze te kabelki dopiero wtedy będę się bawił z czujnikiem. Myśle że w moim przypadku ta kolejność jest odpowiednia...
spyro - 2008-04-29, 11:11

No jak nie masz paragonu to nic nie zrobisz niestety... A te kable sprawdź czy nie ma na nich przebicia, chociaż i u mnie już dawno na nich nie ma tej głównej koszulki, pojedyncze trzymają się nadal, ale ta główna już zeszłą dawno temu.
sebastian - 2008-04-29, 11:13

u mnie tez gołe kabelki pojedyncze zwisają, koszulka zeszła, ale tak od nowości mam i nic się z tym nie dzieje (na szczęście).
ara - 2008-04-29, 13:20

U mnie tak jak u Was tej głównej koszulki dawno już nie ma. Ja mówię o pojedynczych przewodach. właśnie na jednym z nich zaobserewowałem coś takiego.muszę albo odwiedzić elektryka albo samemu pogmerać. Narazie to sam je obandażuje i zobaczymy niestety nie da się ich połączyć bo ta koszulka jest przetarta przy samym wejściu.

[ Dodano: 2008-04-29, 13:26 ]
A zapomniałem powiedzieć ze kiedyś jak jechałem wieczorkiem do domciu to przy wyprzedzaniu autka jakiegoś zgasło mi podświetlanie dechy.Po przeglądzie bezpieczników dałem sobie spokój z szukaniem podświetlenia owej deski. gdy poszedłem rano do autka i włączyłem światełka okazało się że jest podświetlanie...... I dlatego też myśle że to jakieś kabelki.

spyro - 2008-04-29, 13:57

ara napisał/a:
A zapomniałem powiedzieć ze kiedyś jak jechałem wieczorkiem do domciu to przy wyprzedzaniu autka jakiegoś zgasło mi podświetlanie dechy.Po przeglądzie bezpieczników dałem sobie spokój z szukaniem podświetlenia owej deski. gdy poszedłem rano do autka i włączyłem światełka okazało się że jest podświetlanie...... I dlatego też myśle że to jakieś kabelki.

to klasyczny objaw kostki stacyjki. Nie olewaj tego, ja odpuściłem sobie i pewnego pięknego dnia w drodze do Wawy padło wszystko...

ara - 2008-04-29, 14:12

Spyro a ile kosztuje taka przyjemność? i gdzie ją znależć? powiem szczerze że od tamtej pory minęło już ze 3miechy i jak narazie jest ok. Ale... Masz racje.Gdybyś mogł pokazać gdzie to znależ i jak wygląda byłbym wdzięczny.a ta kostka nie ma nic wspólnego nap z tym czujnikiem temp...?
spyro - 2008-04-29, 20:35

ara napisał/a:
Spyro a ile kosztuje taka przyjemność?


http://www.allegro.pl/ite..._audi_seat.html

http://www.allegro.pl/ite...olf_passat.html

ara - 2008-04-29, 21:19

dzięki wielkie. Koszt niewielki .Powiem że myślałem że znacznie wiecej będzie kosztowac...Jeszcze raz dzieki..
spyro - 2008-04-29, 22:17

No w sumie jak kupisz w sklepie to będzie więcej kosztować. Ja zapłaciłem 70 zł ale jakiś czas temu to było.
ara - 2008-04-30, 15:42

70 też nie jest żle. Może kupie od zioma używaną bo ściąga Z niemiec częsci nawet w bardzo dobrym stanie. Ostatnio kupiłem u niego silniczek krokowy bo mi szwankował po odpaleniu. Mam z nim układ że gdyby było coś nie tak to wymieniam na inny.Zresztą poniekąd to znajomy kupuje od niego częśi już od 8 latek tylko była mała przerwa 4 lata jak miałem nissana bo nawet jakby cosik mi padło to niestety nie maił części do niego. Chyba wole orginały nawet używane no chyba że ta kostka za 70 dych to orginał jeśli nie to pójdę do niego. Bo 70 dych to wole nowizne.Pozdrawiam
spyro - 2008-05-01, 13:45

ara napisał/a:
Może kupie od zioma używaną bo ściąga

lepiej nówkę kup, masz pewność, że nie padnie za rok. Nówka kosztuje w tej chwili koło 90-100 zł, w ASO Volkswagena. A używa będzie mieć co najmniej 11 latek, więc czy warto?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group