spyro - 2008-04-15, 09:39 Temat postu: Pamiątka po zdradzonej żonie... 
Szpiker - 2008-04-15, 12:45 u mnie w okolicy był identyczny przypadek tylko bez napisów , żona wybiła mężowi wszystkie szybki w identycznym aucie jak pokazuje spyro , może ten model przynosi pecha w małżeństwach Paweł J. - 2008-04-15, 14:30 "...bo to zła kobieta była.." marmarmarek - 2008-04-15, 15:03 bo to opel był 
spyro - 2008-04-15, 15:48 bo nie trzymał ptaszka na uwięzi... chyba tak być powinno od początku. Ach te baby, wiedzą w co uderzyć aby facet cierpiał jak zranione zwierze 
Gavel - 2008-04-16, 09:18 jakby ktoś chciał to tu można znaleźć jeszcze kilka innych fotek tego opla: http://www.joemonster.org...-wkurzonej-zony Szpiker - 2008-04-16, 22:08 ja bym tam za oplem nie płakał teraz to koleś zmieni na inne autko pewnie jakiegos vw hehehe i już mu sie żony nie będzie chciało zdradzac bo sie w aucie nowym zakocha hehehee
madzik - 2008-04-21, 19:23
tylko ciekawe czy zona mu wybaczy... Szpiker - 2008-04-21, 19:27 jeśli go kocha to tak bo wy kobiety takie jesteście nie mam racji z drugiej strony ja bym nie wybaczył
Andziula - 2008-04-21, 19:37 Ja tez bym nie wybaczyla i na dodatek kazde nastepne autko bym mu tak odwalala... Szpiker - 2008-04-21, 19:46 z tym każdym następnym autem tpo była by juz przesada wystrczy jedno i wara z domu Andziula - 2008-04-21, 20:42 Ale czemu? To by byla zajefajna zabawa z kazdym nastepnym 
Szpiker - 2008-04-21, 22:37 ale to facet jest winny nie auto jego karać marmarmarek - 2008-04-21, 22:48
mikusw - 2008-04-21, 23:03 ja też bym nie wybaczył jakby mi ktoś tak mojego ventyla urządził a poza tym ja bym się nie doważył zdradzić - szkoda autka
Szpiker - 2008-04-22, 12:54
słuszne podejście 
|
