piru - 2008-04-15, 11:25 Temat postu: Podniesione dupsko Pogrzebałem, pogrzebałem, poczytałem i mam pytanka: Do Venciarzy z podniesionym bagatkiem, czy amory macie olejowe czy gazowe ? Czy kombinacja sprężyna wzmacniana + amor olejowy który jest mniej sztywny od gazowego nio i tańszy nie jest morderstwem dla tego amora ? Teraz fani gleby jakie amory ? gaz czy olej ? Spyro temat sprężyn od kowala sam. w trakcie realizacji. spyro - 2008-04-15, 11:30 piru, ja mam amory gazowo-olejowe SACHS z tyłu i do tego wzmacniane sprężynki na zamówienie i sprawują się świetnie. Paweł J. - 2008-04-15, 15:20 Ja mam olejowy KYB i są nawet całkiem twarde...
Nie powinno bo przecież sprężyna mocniejsza, co za tym idzie jest sztywnieaj , a to z kolei prowadzi do tego że amor mniej pracuje . SKoro wzmacniana sprężyna to wiadomo mniej ugięta i amor jest mniej złożony tzn mniej dociśnięty i tak mi się wydaje że przy wzmacnianej sprężynie teoretycznie powinien się wolniej zuzuwać.. Morfeusz142 - 2008-04-15, 16:37 Myślę, że gazowe, chociaż nie jestem fanem gleby. Paweł J. - 2008-04-15, 17:00 do gleby pewnie gazowe bo twardsze... sebastian - 2008-04-15, 19:09 Fajna seria jest amortyzatorów Sachsa o nazwie Performance Sport. Są to gazówki, ale dedykowane jako sportowe. Nie wszędzie są dostępne w sprzedaży, czasami tylko i wyłącznie na zamówienie, ale i najdroższe, bo na tył coś koło 300 zł od sztuki, a na przód prawie 400 (nie pamiętam dokładnie ile, ale coś koło tego mniej więcej). Ja u siebie z tyłu też amorki wymieniać będę, ale kupuję Sachsa olejowe. Nie wiem, czy mi dupcia się podniesie, czy nie - co prawda nie chciałbym, bo teraz jest ok., ale się nic nie stanie. Na pewno gazowe są o tyle lepsze, że może i troszkę twardsze są, fakt, ale co za tym idzie - i droższe, ale jak się zaczynac będą zużywać, to najpierw syczą jak się naciśnie, a później gaz wyleci i po sprawie... Morfeusz142 - 2008-04-15, 22:55
Nie podniesie się Sachs to markowa firma, więc nie będziesz miał problemu. Tył auta pozostanie na takiej samej wysokości jak masz w tej chwili. Paweł J. - 2008-04-16, 07:52 Ja jak wymienialem amorki to mechanior twierdził że nie ma takiej opcji że auto się podniesie ub opadnie. Po prostu amory do vento pod konkretny roczni i silnik- mają jeden wymiar i już. Wiem,że tak jest przynajmniej z tymi lepszymi... Morfeusz142 - 2008-04-16, 17:34 Z tymi tanimi tak nie jest. [ Dodano: 2008-04-16, 17:35 ] Więc nie warto oszczedzać na amorach. misiek - 2008-04-16, 18:35
Tak samo jest przy amorkach Monroe więc jak koledzy zauważyli nie warto oszczędzać 
sebastian - 2008-04-16, 19:19 A któe lepsze Waszym zdaniem: Sachs, czy Monroe? Z tego co było kiedyś na forum to Monroe takie przereklamowane ponoć są, ale jak waszym zdaniem? Paweł J. - 2008-04-16, 19:22 Monroe to spadło z jakością gdyz jak obiło mi sie o uszy ktoś przejął tą firmę i teraz te amorki to nie sa te same. Niedawno wymieniałem i wybrałem KYB-też są świetne... [ Dodano: 2008-04-16, 19:23 ] i dodam że wczesniej miałem monreo... pablomed - 2008-04-16, 22:17 Ja mam z yłu Monroe gazowe montowane przed 5 laty, zrobiłem na nich 150 tys. i się nie mogę nadziwić że nadal są dobre, zwłaszcza że głównie po fatalnych drogach się poruszam. Co do podnoszenia: założenie nowego gazowego amorka w miejsce zużytego zawsze odrobinę podniesie tył, ponieważ gazowe działają jak sprężyna - gaz je rozpycha. ALe jest to bardzo niewiele, na początku może 2 cm. piru - 2008-04-17, 09:25 W poniedziałek dokonuje reanimacji dupska w mojej Ventce. Będzie ta sama wysokość co z przodu  takie są założenia  Miała być gleba, ale nie ma możliwości bo wczoraj jak załadowałem znowu 150 kg do bagatka i ludzików do środka na jedyne 300 kg to zaliczyłem zonka  > Podjechałem do znajomka i okazało się że moja jazda pod ładunkiem wykończyła amorka. Jeden wyszedł 79 % sprawności drugi 19 % więc wymiana amorków (+gumy) i sprężyn w poniedziałek. Zobaczymy co wyjdzie, sprężyny też będą gotowe na poniedziałek. Pośmigam pod ładunkiem to podzielę się opiniami na temat sprężynek. Amory na tył zostaną olejowe bo wyrwałem od kumpla ze sklepu w dobrej cenie.
Paweł J. - 2008-04-17, 09:29 Ale jakie spręzyny??? Takie standardowe ze sklepu?? [ Dodano: 2008-04-17, 09:36 ] bo jak takie najzwyklejsze to dużo nie dadzą...trzeba mieć wzmocnione. Ja mam trochę wzmocnione i podłożone pod kielich amorka. Ostatnio w bagażniku 300kg przewoziłem i między oponę a rant błotnika jeszczze z wielkimi uporami dało się paluch wcisnąć.... piru - 2008-04-17, 09:55 Sprężynki mają być od kowala samochodowego, ma to być alternatywa dla sprężyn, które załatwia spyro. Zobaczymy jak założę i pośmigam na nich trochę. Paweł J. - 2008-04-17, 09:58 A to jak od Kovvala to co innego bo widziałem że fajny ma kuferek.. piru - 2008-04-17, 10:27
Tygrysisko jak czytasz ? nie od kovvala tylko od kowala samochodowego robione na zamówienie Dałem mu temat jakiś czas temu że Ventki mają problem obwisłej dupy i trzeba coś z tym zrobić. Podchwycił, a to dziadek powojenna szkoła kowalstwa i będzie komplecik na próbę do mojego.
Paweł J. - 2008-04-17, 10:51 O masz, dałem ciała po całości 
piru - 2008-04-22, 07:31 Vento już po wymianie tylnego zawieszenia ![:]](images/smiles/kwadr.gif ":]") wymienione amorki, odboje i osłony oraz sprężyny. Teraz Vento ma tyłek delikatnie wyżej niż przód ale jest to efekt nowości sprężyn, pojeżdżę trochę pod ładunkiem to się ładnie ułożą zakładany efekt ma być tył na równi z przodem. Sprężyny spyro dużo tańsze bo za komplecik 250 zł. Dzisiaj zrobię fotki jak to wygląda i przejadę się na diagnostykę coby sprawdzić sprawność zawiechy i efektywność pracy nowych sprężyn. Specjalne podziękowania dla fana max gleby mapeta za pomoc i szczere przeprosiny za wprowadzenie w stan przed zawałowy podniesionym Ventkiem  Teraz jest prześwit (odległość od rantu do opony) przód 6,5 cm a z tyłu jest 7,5 cm
|
