|
Forum Volkswagen Vento Klub Polska Forum maniaków VW Vento |
 |
Diesel - Skutki chorego przegrzania silnika?
p3kozo - 2008-06-04, 21:43 Temat postu: Skutki chorego przegrzania silnika? Witam!
Mam dosyc chory problem z Ventka...
Mianowicie mam spalony wiatrak na chlodnicy.
Samochod przez cala zime chodzil idealnie bez niego, nie grzal sie wcale.
Kilka dni temu, jak przyszly upaly temp. dochodzila do 110 st celc.
I tak kilkakrotnie.
W ostatnia niedziele musialem zrobic dalsza trase i dosyc dlugo jezdzilem na temp. ok 100-105 st.
I teraz sedno...
Samochod stracil moc powyzej 3000 obr., chodzi troche glosniej niz wczesniej.
Predkosc maxymalna wynosi 125 km/h, bo pozniej silnik jakby nie mial turbiny i mocy. (jakby nie dostawal odpowiedniej dawki paliwa, ale nie wiem juz sam).
No i po rozgrzaniu silnika obroty powoli wskakuja na ok 1150-1200 rpm. , podczas gdy normalnie wynosily ok 950 rpm.
Nie wiem kompletnie co to moze byc!
Czy przytarlem pierscienie ? Czy moze turbina padla?
Dziwne jest to, ze do ok 2800 rpm. silnik ma normalna moc jaka mial wczesniej, a turbina dziala.
HELP!
Fable - 2008-06-04, 21:45
po co jezdziles gdy byla ciagle taka wysoka temperatura
sebastian - 2008-06-04, 21:47
To tak, jak wcześaniej pisałem - sprawdź dokładnie czujnik temp. i termostat. No i ten płyn chłodniczy jeszcze
Fable - 2008-06-04, 21:48
juz pozno... przeciez ona mu juz niejedzie prawie. musisz jechac do warsztatu
sebastian - 2008-06-04, 21:50
W najgorszym przypadku przegrzał silnik...
Fable - 2008-06-04, 21:51
to jest najprawdopodobniej... sam chyba nic niezrobisz. wiec jedz do "lekarza"
p3kozo - 2008-06-04, 21:53
Ehhhhhh ;(
Tak mi szkoda tego autka ;(
A czy wysokie obroty moga miec cos wspolnego z przegrzaniem ?
sebastian - 2008-06-04, 21:55
Jesli np. czujnik temp. miałbyś walnięty, to na pewno - jedna z przyczyn.
p3kozo - 2008-06-04, 22:02
No nic, bedzie trzeba do Pana Doktora sie udac ;(
Mam nadzieje, ze wszystko da sie "polubownie" wyregulowac...
Bo jak przylapal na pierscieniach, to juz koniec... ;(
sebastian - 2008-06-04, 22:04
Bądźmy dobrej myśli, a nuż tylko jakas pierdółka, np. ten czyjnik temp.
Paweł J. - 2008-06-04, 22:05
Wiesz, jak silnik jest przegrzany to juz różnie może chodzić...zalezy co się przegrzało...pierścieni, wał, głowica....trzeba by do dobrego lekarza od autek podjechać....
p3kozo - 2008-06-04, 22:15
no wlasnie gdzie teraz takiego znalezc?
pracuje jako kierowca PKS, mechanikow na warsztatach mamy dosyc dobrych ale...
Strasznie duzo wodki pija i az strach im samochod w rece dac
A tak powaznie, to boje sie dac samochod jakiemus kretynowi, co mi do reszty pokaszani silnik... :/
No nic, dzieki wielkie za pomoc!!!
Jak tylko cos sie wyjasni, to zdam pelna relacje.
spyro - 2008-06-04, 22:18
Cytat: | Tak mi szkoda tego autka ;( |
chyba Ci nie szkoda jak jeździłeś bez wiatraka na chłodnicy :-(
sebastian - 2008-06-04, 22:19
p3kozo napisał/a: | Strasznie duzo wodki pija | a który teraz mechanik nie pije, no powiedz? p3kozo napisał/a: | gdzie teraz takiego znalezc? |
Popytaj wśród znajomych, rodziny - byle nie do pierwszego lepszego z brzegu.
p3kozo - 2008-06-04, 22:20
Ze spalony zauwazylem, jak mi sie zaczal silnik przegrzewac.
W zime temp byla idealnie na ok 86 st celc.
Morfeusz142 - 2008-06-04, 22:20
p3kozo napisał/a: | pracuje jako kierowca PKS |
Jesteś zawodowym kierowcą i takie rzeczy robisz? Myślę,że czeka Cię poważny remont i wymiana zdeformowanej głowicy, oreszcie nie wspomnę.
spyro - 2008-06-04, 22:23
No tez mi sie wydaje że czeka Cię sporo męki z autkiem i sporo kasy w remont pójdzie...
marmarmarek - 2008-06-04, 22:43
gdyby to bylo chwilowe przegrzanie, to nie byloby tak zle, ale jak piszesz, ze dluzsza trasa... moze byc nieciekawie.
spyro - 2008-06-05, 09:45
Chwilowe to luz, wyłączasz silnik i modlisz sie aby nic nie walnęło w silniku, ale traska bez chłodzenia silnika...
p3kozo - 2008-06-05, 22:38
Ehhhh...
No i sprawa sie wyjasnila
Znalazlem mechanika, ktory w ciagu doslownie 2 min wyspiewal mi wszystko o tym silniku i aucie
Jakis tam magister inzynier i to okolo 60-tki !
Tak, czy owak facet powiedzial, ze jakbym jeszcze chociazby 5 min jechal, to bym go zarznal - uszczelke na samym poczatku.
Caly pic polegal na rozregulowanej pompie i zapchanym przewodzie paliwowym zaraz przed filtrem paliwa (na takiej czarnej redukcji).
Co rozregulowalo ? nawet On nie wiedzial.
Efektem zapchania byla wadliwa praca pompy juz z reszta rozregulowanej.
Mocy w 100% nie odzyskalem, ale za to samochod teraz trzyma rowne 900 rpm., mniej sie grzeje, ciszej chodzi no i mam swoje 90% mocy z popwroten
I nie wzial ode mnie nawet grosza!
Stwierdzil, ze juz dawno nie widzial "klekota" i sympatycznie bedzie go sobie przypomniec .
No po prostu szczena mi opadla do samego kanalu .
Najwazniejsze, ze klekot dostal nowej mocy i znowu smiga jak za dawnych czasow:D.
Jutro wymienie filtr paliwa no i zaloze zakupiony wiatrak na chlodnice.
spyro - 2008-06-05, 23:48
Pojedź do gościa i mu chociaz flachę postaw. Mał kto w dzisiejszych czasach umie rozwiązac problem z autem a tym bardziej nie biorąc za to nawet grosza...
p3kozo - 2008-06-06, 18:24
Zawiozlem mu dzis flache.
Co sie okazalo to jest jakas tam rodzina do mnie od strony matki
Tak czy inaczej jutro czeka mnie demontowanie obudowy z chlodnicy, spuszczanie plynu i wymiana silniczka na wentylatorze
pozdrawiam.
sebastian - 2008-06-06, 18:45
i bardzo dobrze. nie ma to jak porządny fachowiec, który popatrzy i już wie o co chodzi, a nie, że najpierw rozbebedzy pół auta a później powie, że może to być niesprawne, a może by trzeba było tamto wymienić...
Paweł J. - 2008-06-06, 20:16
p3kozo, masz szczęście że takiego fachowca dorwałeś....dobry i uczciwy mechanior to podstawa...
p3kozo - 2008-06-06, 21:21
ahhhh, sam nie moge w to uwierzyc!!!
Popytalem u siebie na warsztacie, powiedzieli ze od silnikow to tylko ten.
W sumie w gadce z nim (jak juz szczene pozbieralem z ziemi) mowil, ze jak zaczal przygode z silnikami mial 15 lat, teraz ma 63 i cale zycie spedzil na silnikach
Tzn nie robi nic poza nimi, a taki fart to mialem 1 raz w zyciu!!!
Poprzedni mechanior zdetonowal LPG w moim escorcie, kolejny natomiast spalil modul aparatu zaplonowego w mazdzie 323 S
Jesli ktos mieszka blisko Rawy Maz. lub Skierniewic i potrzebuje FACHOWCA od silnikow, to sluze namiarami na szanownego Pana
spyro - 2008-06-06, 22:06
p3kozo, taki spec to brylant. Dbaj o niego
Paweł J. - 2008-06-06, 22:31
spyro napisał/a: | Dbaj o niego |
Dbaj też o silnik i go więcej nie przegrzewaj
sebastian - 2008-06-06, 22:48
O mechanika też możesz zadbać
|
|