|
Forum Volkswagen Vento Klub Polska Forum maniaków VW Vento |
 |
KUPIĘ - [Kupie] Lampa tynia Hella dymiona
Bartek - 2008-08-09, 20:06 Temat postu: [Kupie] Lampa tynia Hella dymiona Poszukuję prawego narożnika lampy Hella dymionej na tył oczywiście
sebastian - 2008-08-09, 20:10
Proszę :
http://moto.allegro.pl/it...o_rarytas_.html
http://moto.allegro.pl/it..._9tdi_1997.html
Paweł J. - 2008-08-09, 20:11
Wiem, że będę monotonny, ale wrzucę te linki
http://moto.allegro.pl/it...o_rarytas_.html
http://moto.allegro.pl/it..._9tdi_1997.html
Paweł J. - 2008-08-09, 20:12
sebastian, byłeś odrobinę szybszy....
spyro - 2008-08-09, 20:12
toście chłopaki sie wstrzelili, obydwoje te same linki w tym samym czasie
sebastian - 2008-08-09, 20:17
To się nazywa zgranie i jednomyślność
Paweł J. - 2008-08-09, 20:21
Jak to w jednej wielkiej rodzinie
Bartek - 2008-08-09, 20:42
Panowie ja te aukcje widziałem, ale ta cena trochę przeraża. Za cały komplet zapłaciłem miesiąc temu 240 zł, niestety samochód stoi pod blokiem, jakiemuś idiocie się nudziło to zaje... mi butelką w lampę. Są dwa małe pęknięcia, niestety lampa paruje i trzeba kupić nową
spyro - 2008-08-09, 20:43
musisz szukać okazji, bo takto ceny jak widać kosmiczne są gdy sie na sztuki sprzedaje.
Bartek - 2008-08-09, 20:48
Niestety trzeba jeździć z zaparowaną i szukać po allegro bo nie zapłacę stówki na jedną część lampy. Myślałem żeby to jakoś uszczelnić od środka bo pęknięcia są na obrzeżach lampy, jutro się z tym pobawię jak wyschnie to co się zebrało po dzisiejszym deszczu 3 dni nie ruszałem samochodu z parkingu i mnie zajebiste niespodzianki spotkały, przerysowane drzwi i zwalona lampa
spyro - 2008-08-10, 00:02
Bartek napisał/a: | 3 dni nie ruszałem samochodu z parkingu i mnie zajebiste niespodzianki spotkały, przerysowane drzwi i zwalona lampa | parkig strzeżony? Jak tak to odpowiadają za to!
Bartek napisał/a: | Myślałem żeby to jakoś uszczelnić |
wtciągnij ją z auta, osusz dokładnie, od środka delikatna warstwa silikonu sanitarnego - najlepiej SOUDAL, inne są lipne - i z powinieneś mieć święty spokój.
lesny1982 - 2008-08-10, 00:14
Jak tak to odpowiadają za to!
no właśnie parkingi nie odpowiadaja za to nawet jak Ci auto ukradna to im nic nie zrobisz oczywiscie jak ktos mial kartke na dany pojazd a co do lamp ja mam caly komplet ale ktos je malowal na ciemno straszne ciemno
spyro - 2008-08-10, 00:18
lesny1982, zależy czy stawiasz furę na parkingu strzeżonym czy dozorowanym, trzeba umowę przeczytać. Jak dozorowanym to nie odpowiadają za nic!
lesny1982 - 2008-08-10, 00:24
na strzezonym tez nie odpowiadaja wiem po swoim parkingu jak udowodnisz mu ze nie miales juz rys na aucie czy lampy zbitej on by musial przy kazdym aucie stac 24/h sam sie raz klucilem i zrezygnowalem z parkingu wyje.... kolesiowi betoniarke bo stala mi na drodze jak wychodzilem i poszedlem do domu . nie wygrasz z burakami
spyro - 2008-08-10, 00:30
to prawda, że wygrać ciężko jest niestety, zresztą na połowie parkingów pilnują emeryci, jak on ma pilnować jak on ledwo żyje
martinez2006 - 2008-08-10, 00:35
spyro napisał/a: | zresztą na połowie parkingów pilnują emeryci, |
Emeryci lub biegające luzem (czasami zamknięte w klatce) czworonogi po parkingu
spyro - 2008-08-10, 00:43
Po prost taki parking to dla lepszego samopoczucia właścicieli aut. Sam niedługo będę musiał z takie korzystać bo jednak bezpieczniej tam niż trzymanie furki pod blokiem.
martinez2006 - 2008-08-10, 00:55
U mnie z parkingami wygląda tak sprawa. Pod domem nie parkuję bo ciągle jest brak miejsca na postawienie samochodu. Obok bloku jest market który ma dosyć spory parking. Przeważnie tam parkuję (tak jak większość kierowców z mego bloku i okolicznych). Ale na tym parkingu przy markecie to jest też ryzyko. Ludzie z całego miasta przyjeżdżają samochodami i nie patrzą na nic. Jak wysiadają to drzwi na całą szerokość otwierają obijając się o inne wozy . A później są porysowane i poobijane. Sam byłem świadkiem takie przypadku. Więc od jakiegoś czasu parkuje na innym parkingu (tzw. policyjnym gdyż znajduje się niedaleko policji ). Trochę dalej ale tam jest cisza i spokój i zawsze są miejsca wolne. I nie martwię się już że ktoś mi lakier zlekka porysuje.
spyro - 2008-08-10, 01:21
W ódzi jest inny problem - włamy. W tej chwili mieszkam w fajnej kamienicy, z własnym podwórkiem i jest spox, mogę ostawić otwarta fuę na noc. Niedługo przenoszę sie do nowego mieszkanka w bloku, parkowanie pod nim oznacza po pierwszej nocy brak AUDIO i paliwa. Baki dziurawią non stop no i radyjko szybko zniknie, więc juz rozglądałem się za parkingiem strzeżonym bo nie mam wyjścia niestety... Nie dość że trzeba bulić 100 z hakiem to jeszcze żadnej odpowiedzialności nie biorą, ale tam nie ma włamań i problemów i po jakimś czasie można zahaczy się o witę, czyli pełen luksus
P.S. Niezły OT zrobiliśmy.
martinez2006 - 2008-08-10, 08:20
spyro napisał/a: | P.S. Niezły OT zrobiliśmy. |
Właśnie... a miało być tylko o o tylniej lampie
Bartek - 2008-08-10, 08:48
Dyskusja rozgorzała a niestety parking jest niestrzeżony.
Cytat: | wtciągnij ją z auta, osusz dokładnie, od środka delikatna warstwa silikonu sanitarnego - najlepiej SOUDAL, inne są lipne - i z powinieneś mieć święty spokój. |
No właśnie problem w tym że od środka nie bardzo się da bo lampa składa się jakby z dwóch warstw - wierzchniej czyli tego plastiku i w środku jest jakby taka gumowana komora osłaniająca żarówki....
Bartek - 2008-08-15, 09:55
Powiedzcie mi jedną rzecz, czy lampa z 97 roku będzie identyczna jak z 95
sebastian - 2008-08-15, 11:39
Identyko, no pod tym względem to nic się nie zmieniło - wszystko jest tak samo, począwszy od roku 92, że i śmiało te pomarańczowe zwykłe możesz włożyć i będzie pasić
Paweł J. - 2008-08-15, 11:57
Ok...każde będą pasować, ale Bartkowi, zapewne chodzi o to czy np kolor klosza nie będzie się delikatnie różnił....
Bartek - 2008-08-15, 12:55
Dokładnie chodziło mi o kolor nie o kształt czy mocowanie
sebastian - 2008-08-15, 12:55
Teoretycznie nie, bo to to samo, ale praktycznie rzecz biorąc, to raczej tak, gdyż słońce mogło zrobić swoje, mogło z lekka wyblaknąć. Tylko tyle. Ale kolorystycznie też się niczym różnić nie będą. ylko, ze wiadomo - pod wpływam warunków atmosferycznych moga być pewne różnice - tak samo, jak w lakierze - też po jakimś czasie wyblaknie..
Bartek - 2008-08-15, 13:06
Hmm, ale czy lampa nie jest zrobiona tak żeby być odporną na warunki atmosferyczne Jestem zmuszony kupić narożnik bo mojego nie mogę nawet dobrze osuszyć a jedyny prawy narożnik na allegro jest z 97 roku, ja mam lampy z 95 a wywalić 120zł na jedną część lampy która w dodatku ma się różnić od pozostałych jakoś mi się nie widzi
sebastian - 2008-08-15, 13:14
Jedeynym słusznym rozwiązaniem będzie, jak na swojej starej spiszesz numer oryg. części i porównasz z tą, co masz zamiar kupić - poprosisz sprzedającego, by sprawdził. Jeśli będzie taki sam numer - a powinien być, to śmiało możesz brać - tylko jak mówię, może, ale nie musi się różnić odecieniem, tylko przez słońce, że mogło wyblaknąć. Zderzak, jakbyś kupował, to też numer, jakbyś sprawdził, będzie taki sam, ale kolorystycznie już nie, bo inny odcień - i słońce też swoje zrobiło - to przede wszystkim i nade wszystko jedyna ta właśnie różnica. Musisz numerki tylko sprawdzić tych lampeczek
|
|