|
Forum Volkswagen Vento Klub Polska Forum maniaków VW Vento |
 |
Benzyna - Jaki olej silnikowy
Swing - 2008-09-02, 20:06 Temat postu: Jaki olej silnikowy Witam wszystkich bardzo serdecznie;)
Od nie dawna jestem właścicielem vento 92 rok 1.8 benzynka i na liczniku ma 240 tyś a poprzedni właściciel zalewał go olejem półsyntetykiem i pytanie moje do Was czy nie warto juz zalać mineralny?
martinez2006 - 2008-09-02, 20:13
Mam podobne autko jak Twoje ten sam rocznik ta pojemność i przebieg. Mam zalany półsysntetyk. W serwisie VW powiedzieli mi że nie ma potrzeby lać mineralnego. No ale zawsze jest jakieś "ale"
sebastian - 2008-09-02, 20:26
Swing napisał/a: | na liczniku ma 240 tyś a poprzedni właściciel zalewał go olejem półsyntetykiem i pytanie moje do Was czy nie warto juz zalać mineralny? |
Jak nigdzie nie wycieka olej, wszystko jest wporządku, to jeździj jak najdłuzej na 10w40. Generalnie, przebieg nie musi mówić, jaki olej kiedy lać, bo wielkrotnie widziałem, że do starych aut, z przebiegami ponad 300 tyś ludzie lali półsyntetyka. Ja, pytając się, czy na prawdę? czy nic nie cieknie itd.? To oni, że właśnie nie, pomimo takiego wieku i przebiegu.
Paweł J. - 2008-09-02, 20:32
Ja mam 248.000km przebiegu i nawet nie mysle o przejciu na mineralny...a smigam na mobilu 10W40 (polsyntetyk)
Swing, wciaga Ci olej
mi niecala setke na tysiac km....jak mi zacznie wiecej brac to uszczelniacze pod zawory wymienie i po sprawie....
sebastian - 2008-09-02, 20:37
Tygrysisko napisał/a: | jak mi zacznie wiecej brac to uszczelniacze pod zawory wymienie i po sprawie.... |
Ewentualnie pierścienie, bo tędy tez może uciekać, który się póżniej przepala...
Paweł J. - 2008-09-02, 20:39
No, ale mi te ubytki od lat nie rosna ani troche...pewnie tak zostanie jak jest...
sebastian - 2008-09-02, 20:43
Ja tez zawsze od wymiany do wymiany coś doleję, ale praktycznie norma taka się utrzymuje, że około litr na całą wymianę... czasam miże i nawet mniej. Ale zauważyłem, ze to wszystko zależy od stylu jazdy, bo jak mu cisnę ostro, to potrafi więcej łyknąć (co też i żadko tak robię).
Paweł J. - 2008-09-02, 20:46
sebastian napisał/a: | około litr na całą wymianę... |
No to kolego prawie identycznie jak u mnie....wymiana co jakie 12 tys km (polsyntetyk) i dolewam jakies 8-9setek....
sebastian - 2008-09-02, 20:53
Tygrysisko napisał/a: | No to kolego prawie identycznie |
Swing - 2008-09-02, 20:57
Mam lekki wyciek a raczej poci sie uszczelka pod deklem tam gdzie olej sie wlewa sorki ale nie jestem mechanikiem i sie nie znam a co do tego czy bierze olej to wlasciciel poprzedni twierdzil ze nie wiec dopiero sam zobacze.
sebastian - 2008-09-02, 20:59
No to pędzisz do sklepu po uszczelkę, koszt do 15 zł max., wymiana jest dośc prosta - i poproblemie
Paweł J. - 2008-09-02, 20:59
Uszczelka pod klawiature nie jest droga....kiedtys wymienialem na najtanszy szajs za 8zl i chodzi do dzis....jak tylko sie poci to zostaw ja narazie...
jesli Cie to denerwuje to dokrec troszeczke srubki ...tak po pol obrotu...
Swing - 2008-09-02, 21:01
Ale silnik odpala na dotyk i pracuje równo bez jakis wariacji i nawet z 4 pa kopa zeby przyspieszyc wiec mysle ze jest dobrze no i nie dymi czy cos takiego
Paweł J. - 2008-09-02, 21:03
no i super...tez tak mam...zdrowy motor i tyle...także śmiagaj na półsyntetyku....to żadszy olej przez co jest go lepiej w zimię odpalić i lepiej smaruje silnik....
sebastian - 2008-09-02, 21:04
U mnie też spod tej uszczelki się poci, tak z tyłu, ale zostawiam to w spokoju. Wycieku jako-takiego nie ma, więc jest git. Cgyba, ze mocniej leci, to już przydało by sie ją wymienić, ale jak tylko sie poci, to nie ma najmniejszego sensu.
Paweł J. - 2008-09-02, 21:06
sebastian napisał/a: | się poci |
ten typ tak ma...
spyro - 2008-09-02, 21:11
Póki nic nie cieknie nie ma potrzeby zmieniać na minerala.
Swing - 2008-09-02, 21:11
postaram sie dodac zdjecie swojego vento to tez sie pochwale nabytkiem nowym
sebastian - 2008-09-02, 21:14
Swing napisał/a: | postaram sie dodac zdjecie swojego vento to tez sie pochwale nabytkiem nowym |
Ale to koniecznie
Swing - 2008-09-03, 07:31
Wiec zostaje przy 10w40 ale jakim CASTROL ELF CZY MOBIL a może inny
spyro - 2008-09-03, 08:28
Swing napisał/a: | CASTROL ELF CZY MOBIL a może inny |
A to już jak uważasz. Ja leje ostatnio Lotosa i jestem zadowolony, bo czy jest sens przepłacać za opakowanie innego producenta? nasze oleje niczym się nie różnią, tyle że masz Lotos napisane a nie Mobil itp.
Pewnie mając wysilony silnik turbodałodowany, powiedzmy jakies Subaru to bym lał inny olej, chociaż jest już olej Orlenu i Lotosa do silników wyczynowych. Do naszych Ventek w zupełności wystarczy Nasz polski Lotos. Zresztą trzeba być patriotą a nie przemysł obcy dofinansowywać
Ale wywód zrobiłem
sebastian - 2008-09-03, 16:45
Ja od samego początku zalewam Castrolem Magnateciem - i ani myślę nad zmianą.
martinez2006 - 2008-09-03, 17:07
Swing napisał/a: | CASTROL ELF CZY MOBIL a może inny |
Ja mam wlany olej ELF Competition STI. I następnym razem ten wleje ELF-a
zelu - 2008-09-06, 17:39
co do oleju silnikowego w aucie to można doktorat napisać :
każe autko wychodzące z fabryki zalewane jest pełnym syntetykiem ( dla ułatwienia powiedzmy ze bedzie to 5w40 [podkreslam dla ułatwienia bo syntetycznych olejów jest masa] )
na syntetyku autko powinno jeździć jak najdłużej -aczkolwiek nasze ventyle w 95% nie są już zalane syntetykiem? dlaczego? poniewaz Niemiec Rudolf stwierdził ze 100 tys km to juz dużo i trzeba przejść na półsyntetyk ( dla ułatwienia 10w40) , dużo vent jeździ też na mineralnym bo NIemiec stwierdził 200tys km to juz stary trup ( 15w40)
autko jak najdłużej powinno jeździć na najlepszym oleju - 5w40 -kiedy zmieniamy na inny- w zasadzie oleju nie powinno się wymieniąć na gorszy ,tylko utrzymywać jego klase i cieszyć się nieśmiertelnością silnika, czemu wymieniamy? jesli juz to dlatego, że zaczyna nam pobierać olej w ilościach większej niż norma, a szkoda nam zrobić uszczelniacze zaworowe - wtedy mozemy przejść o klase niżej -JEDNĄ czyli syntetyk ---> półsyntetyk--->minerał ale raz zalewając olej z niższej półki NIGDY nie wchodzimy już wyzej - bo rzadzysz olej rozszczelni nam silnik :
tzn zalewająć np olej syntetyczny do autka które chodziło na mineralnym - olej wypłuka nam wszystkie nagary które powstały w skutek używania minerała a co za tym idzie silnik stanie się nieszczelny,zacznie połykać i spalać olej w bardzo dużych ilościach, plus zacznie go tracić przez uszczelki..
powiedzmy ze to w mega skrócie o lepkości olejów
a teraz o firmach - w zasadzie tak jak Spyro pisał po co przepłacać skoro lotos też ok - i w zasadzie bardzo duża w tym racja- z tyłu olejów mamy specyfikację tego oleju wg API ,i wg norm producenta np vw 505.00 czy 01 - pamiętajmy ze dzisiejsze oleje to niebo wyżej klas niż te które były na początku lat 90-tych kiedy nasze autka opuszczały fabrykę
PS. w latach80-tych byly tylko oleje mineralne i o tym tez nalezy pamitać kupując starsze autko -rewolucja olejowa to ostatnie 10 lat
wracając do tematu - każda firma oczywiście ma swoje dodatki silnikowe bez których wg niej silnik nie ma prawa życ- ale oczywiście to chwyty marketingowe
ja osobiście mogę polecić dużo olejów ale nie o to chodzi przecież zeby robić tu reklamę , natomiast powiem że odwiedzałem jakiś czas temau fabrykę olejów FUCHS w Gliwicach i na pewno spełniają oni wymogi na najwyższym poziomie . to była by taka namiastka ode mnie
marek03 - 2008-09-06, 22:20
Mogę dodać ,czytalem że za plukanie silnika odpowiedzialność ponosi zasadowość oleju.Im większa, tym większe plukanie.Co ciekawe niektóre mineralne mogą mieć większą "plukalność" od polsyntetyków.
martinez2006 - 2008-09-06, 22:22
zelu napisał/a: | fabrykę olejów FUCHS |
Pamiętam tą firmę będąc w Anglii z produkcji smarów (towot)
marek03 - 2008-09-06, 22:24
Acha liczba zasadowa -TBN im większa tym bardziej olej plucze.
|
|