Forum Volkswagen Vento Klub Polska
Forum maniaków VW Vento

Diesel - Zbyt niskie obroty, gdy jest zimny-DIESEL

adbaca - 2008-02-02, 22:55
Temat postu: Zbyt niskie obroty, gdy jest zimny-DIESEL
Posiadam vento z 94roku, 1.9TD, 75KM. Zaobserwowałem to od 2 tygodni ze jak go zapalam, wyciągam „dieslowskie” ssanie to po zapaleniu obrotomierz mi wskazuje 500-600 obrotów. Po chwili jednak wskakuje na 1100 obrotów tak jak mam ustawione „ssanie”, jeśli je wyłączę to pyka sobie 800-900obrotów. Wcześniej tego nie było, jak zapalałem od razu wskakiwał na 1100. z góry dziękuje za odpowiedzi

[ Dodano: 2008-02-03, 11:14 ]
może ktoś poradzi na ten mój problem :(

animek - 2008-02-03, 11:14

miałem taki sam problem!! rocznik i silnik jak u ciebie!! u mnie przy tym slizgał sie pasek alternator po naciągnięciu problemy z niskimi obrotami po odpaleniu ustały
adbaca - 2008-02-17, 23:18

u mnie nic to nie pomogło, wciaż jest to samo i nie mam pojecia co sie dzieje. zaobserwowałem ze jak ma po odpaleniu te 500-600 obr to tak sie "meczy" ventylek a po chwili jak troszke sie zagrzeje wskakuje na 1100 obr i jest ok. Jeszcze jak jest ten moment jak wzrastaja mu obroty z 500 na 1100 to słuchać takie "cwierkotanie skowronków" - nie śmiejcie sie ze mnie bo nie wiem jak to inaczej okreslic a taki własnie jest dzwiek :]
animek - 2008-02-19, 09:47

może świece słabo już grzeją?? ja zmieniałem kilka dni przed tym motywem z paskiem ale przed zmianą świec to mi silnik prawie z poduch zrywało tag go rzucało, zmieniłem świeczki i było git do puki pasek nie zaczął sie ślizgać, naciągnołem i narazie git. ale i tak przy mrozach dwa razy grzeję! powodzonka! narka
pyza_snk - 2008-02-22, 00:09

u mnie po odpaleniu obroty sa na poziomie 200, ale to przez slizgajacy sie pasek przy niskiej temperaturze, bo jak jest juz 3-4 zera pasek sie nieslizga i obroty odrazu sa na 900.
adbaca - 2008-02-24, 00:06

pasek mam idealnie naciagniety :(
Fable - 2008-10-04, 09:01

a moze ktos pokaze jak u kogo w dyzlu sie trzyma? (1.9Td)

od Tygrysisko: Chodzi o obroty pokazywane przez obrotomierz na biegu jałowym

bradley - 2008-10-04, 09:34

Fable napisał/a:
a moze ktos pokaze jak u kogo w dyzlu sie trzyma? (1.9Td)

Ja mam tdi, moze byc? Dokladnosc wskazowkowa czy to co VAg pokazuje z dokladnoscia do jednego obrotu na minute? ;) Wychodzi kolo 960-970obr.min

Paweł J. - 2008-10-04, 09:53

Fable, bradley, przeniosłem Wasze 2 posty do tego tematu...tutaj bardziej pasują, gdyż wcześniej były w temacie o dużym spalaniu PB i LPG...także tutaj śmiało możecie kontynuować Wasz wątek ;)
adbaca - 2008-10-04, 14:42

ma być około 850-900 i tyle, jeśli pasek jest słabo naciągnięty na alternatorze to będą fiksować obroty
Fable - 2008-10-04, 20:31

Tygrysisko, dziekuje ze przeniosles posty. a pasek alternatore odegrywa jakas role w tym?
adbaca - 2008-10-04, 23:07

Zobacz co u mnie sie działo, opisałem moją sytuacje co sie działo
Fable - 2008-10-06, 19:52

u mnie obroty skacza, pasek jest moze zmieniony 3-4 miesiace temu to mysle ze nie jest on winny :( co moze byc?
bradley - 2008-10-06, 20:08

Dzis sie patrzylem specjalnie na wskazowke i na jalowym nei wazne czy cieply czy zimny silnik jest ok 920obr/min
adbaca - 2008-10-06, 20:53

Fable to widocznie masz słabo naciągniecy pasek, mi tez sie zdawało ze jest ok ale nie był dobrze naciagniety, poprawiłem i jest ok - napawde naciagnij pasek
Bradley te 920obr to troche za dużo

bradley - 2008-10-06, 21:20

adbaca, mam tdi i obroty sa prawidlowe ;)
adbaca - 2008-10-07, 19:44

Bradley to jakie powinny być obroty w dieslu?? bo ja mam tak około 850 i teraz to nie wiem :] mam 1.9 TD
bradley - 2008-10-07, 21:18

Mniejwiecej granice 850-950. Ale Ty masz u siebie mechaniczna regulacje jak ja w Kadecie. Wiec zwiekszenie dawki paliwa na pompie wtryskowej zwieksza tez obroty biegu jalowego. Mozna to oczywiscie regulowac (w 1.9 sa do tego sruby obnizajace obroty) w oplu mozna co najwyzej kolo pedalu gazu wykrecic troche srubke i pedal bedzie bardziej "wracal".
Jak nietelepie buda to obroty masz prawidlowe :)

adbaca - 2008-10-08, 21:38

czyli mam ok, bo nic sie nie dzieje, nic nie telepie :]
lesny1982 - 2008-10-09, 13:37

a to moj TD najpierw na ssaniu a potem bez :P

http://pl.youtube.com/watch?v=xAsw6R2Rm6Q

bradley - 2008-10-09, 15:35

lesny1982, mam tyle samo ale nie wazne czy cieply czy zimny.
Fable - 2008-10-09, 16:58

a takie u mnie na zimnym silniku

lesny1982 - 2008-10-09, 17:00

ale na ssaniu czy nie??
Fable - 2008-10-09, 17:11

jak zrozumiec ssanie??? czyli czy jest wyciagnieta tamta taka "klamka"???
lesny1982 - 2008-10-09, 17:13

tak
bradley - 2008-10-09, 17:33

Fable napisał/a:
czyli czy jest wyciagnieta tamta taka "klamka"???

A to przypadkiem nie jest przyspieszacz zaplonu? Tylko dla ulatwienia rozruzchu w zimie. Myslalem, ze takie cos juz jest zautomatyzowane mechanicznie (na pompie) w 1.9 i nie trzeba ciagnac wajchy:)

adbaca - 2008-10-09, 21:35

klamka = wyprzedzenie kąta wtrysku zapłonu, znaczy sie po ludzku to jak sie wyciagnie lepiej zapala ventyl i np u mnie trzyma 1100obr później gdy sie zagrzeje słychać take pstrykniecie wciskam "klamke" i spada mi na 850-900 obrotów
bradley - 2008-10-09, 21:49

Klamka, wajcha, roznie to nazywaja :OK:
Fable - 2008-10-11, 09:01

tamta fotka gdzie byly obroty to bylo bez ssania, czyli niewyciagiwalem tej klamki.
lesny1982 - 2008-10-11, 09:27

Fable napisał/a:
tamta fotka gdzie byly obroty to bylo bez ssania, czyli niewyciagiwalem tej klamki.
no to minimalnie za niskie ale jak sie nagrzeje wchodza na wyzsze minimalnie??jak nie to podkrec se na pompie ;)
sergol - 2008-10-22, 23:25

adbaca napisał/a:
(...) jak sie wyciagnie lepiej zapala ventyl i np u mnie trzyma 1100obr później gdy sie zagrzeje słychać take pstrykniecie wciskam "klamke" i spada mi na 850-900 obrotów


witam.
identyczne objawy sa u mnie, mechanicy rozkladaja rece mowiac "ze tak to juz musi byc".
1.9D - na zimno 500-600, potem "pstryk" i ok 1050, a po wylaczeniu "ssania" (wlozeniu tej "klamki" z powrotem) robi sie ok 950 i to juz jest norma (tak ustawiony bo nizej ma wibracje).
jesli zapalam na cieplym silniku, to od razu wchodzi bez "ssania" na swoje normalne 950.

pasek byl zmieniany, czujnik temp byl zmieniany, czyzby wiec swiece zarowe? jak je sprawdzic?

dodam, ze ostra zima bywa i 300-400 a latem to zwykle 700-800 tak wiec zalezne od temperatury na zewnatrz. wlaczenie "ssania" bardzo niewiele daje - prawie niezauwazalne, no moze roznica o 50 obr/min..

sergol - 2008-10-22, 23:55

W innym watku niejaki Whiskas podal mozliwa przyczyne, to brzmi logicznie...

Whiskas napisał/a:
Otóż okazuje się, że na pompie wtryskowej są dwa wkręty regulacyjne biegów jałowych. Osobno dla biegu jałowego rozgrzanego silnika i osobno dla przyspieszonego biegu jałowego silnika zimnego. To występuje tylko w silnikach turbodoładowanych TD (nie mylić z TDI). Prawdopodobnie ktoś grzebał przy tych ustawieniach i je rozlegulował. Na razie nie mam jak wstawić zdjęć, więc spróbuję naprowadzić słownie: Gdy patrzysz na silnik od przodu i masz pompę wtryskową po lewej stronie pośrodku pompy mniej więcej na wysokości góry pompy masz śrubę regulacyjną biegu jałowego. Ciebie jednak będzie interesować śruba regulacyjna z przeciwnakrętką, która znajduje się niżej, bliżej podstawy pompy wtryskowej i bardziej z tyłu (ale także przy lewej ściance pompy wtryskowej). To jest właśnie śruba regulacyjna przyspieszonego biegu jałowego zimnego silnika.


Natomiast wg ksiazki serwisowej "Obsluga i naprawa" (s. 181) regulacje taka mozna rowniez wykonac w wolnossacym dieslu (typ 1Y) a nie tylko w TD (AAZ). Tutaj Whiskas chyba racji nie ma.

Prosze o opinie czy jest po co grzebac w regulacji przyspieszonego biegu jalowego w opisywanym przypadku?

bradley - 2008-10-23, 00:12

Ja bym sie pobawil sruba zimnego startu i podkrecil obroty. Polecam przejzenie tematu
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=89563

No i nie bardzo rozumiem czy zapalajac na zimnym silniku bez przyspieszacza caly czas sa niskie obroty i po chwili rosna, czy dopiero jak silnik sie zagrzeje to rosna. Ta "pyk" to raczej oznaka, ze "automatyczne ssanie" dziala, tzn. to na pompie, nie wajcha przyspieszacza. Pyk jest od tego, ze to ssanie sterowane jest podcisnieniem, wiec sadze, ze aby to zaczelo dzialac prawidlowo to silnik musi "nabrac pary".
Zalecam zwiekszenie obrotow jalowych, a pozniej zmniejszenie obrotow z przyspieszaczem, powinno sie udac metoda prob i bledow.

bradley - 2008-10-23, 00:15

sergol napisał/a:
1Y
ma regulacje taka jak z 1 zdjecia podanego w moim linku, AAZ ma regulacje troche okrojona bo tam robote za zwiekszenie obrotow na zimnym silniku odwala "automat"
adbaca - 2008-10-23, 00:22

Bradley nie chodzi o to aby podkręcać mu obroty. Moim zdaniem masz nadal luźny pasek naprawde, mi tez sie wydawało ze to jest nie realne abym miał luźny pasek dopiero ojciec mi naciągnał i okazało sie ze jednak był luźny. Ja obstawiam przy swoim to pasek a mechanicy rozkładają rece ale kasiurke nadal biorą zapewne
sergol - 2008-10-23, 00:39

bradley napisał/a:

No i nie bardzo rozumiem czy zapalajac na zimnym silniku bez przyspieszacza caly czas sa niskie obroty i po chwili rosna, czy dopiero jak silnik sie zagrzeje to rosna.


Rosna gwaltownie z 500-600 do 950-1050 dopiero po zagrzaniu i pyknieciu, ok 3 minuty po odpaleniu zimnego silnika (wartosci bez-z przyspieszaczem).

"Ksiazkowo" wszelkie regulacje srubami nalezy przeprowadzac na zagrzanym silniku, a wiec wtedy gdy wszystko u mnie jest juz w porzadku...
dodam, ze mimo to nie mam w ogole (tfu tfu) problemow z odpalaniem, nawet w zimie za pierwszym razem odpala bez krecenia rozrusznikiem dluzej niz 1sek. dlatego do tej pory bagatelizowalem te sprawe niskich obrotow.

PS. Przy kolejnej wizycie wymusze naciagniecie paska alternatora, zobaczymy :)

adbaca - 2008-10-23, 09:27

miałem to samo co opisujesz, naciagnałem pasek porządnie a nie tak ze mi sie wydawało ze jest ok i teraz obroty nie wariują

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group