Forum Volkswagen Vento Klub Polska
Forum maniaków VW Vento

Hyde Park - Czy warto wymienić Ventke na Volvo ?

Bartek - 2006-07-06, 13:27
Temat postu: Czy warto wymienić Ventke na Volvo ?
Jak wszystko pójdzie po mojej myśli, to po wakacjach bede przymierzał sie do wymiany samochodu. Ventka ma już sowje lata i trzeba ją sprzedać zanim zacznie się sypać :( . Myślałem nad Volvo S40 z silnikem 2.0 (140 KM), rocznik 97-98. Taką furke można dostać za 17-18 tyś. w pełnej opcji (klima, 3-4 poduszki, pełna elektryka ,etc.) i z przebiegiem w granicach 150 - 180 tys. Co sądzicie o takiej zamianie ? Oczywiście pozostał bym z chęcią przy VW bo to jak narazie najlepszy samochód jaki był u mnie w rodzinie (a pare już było), ale ceny nowszych Volkwagenów sa odstraczające, dlatego trzeba pomysleć o czymś innym :roll:
Gavel - 2006-07-06, 13:57

Moim skromnym zdaniem nie warto.
Co prawda Volvo uchodzi za samochody mało awaryjne ale jak już cos poleci to dziura w portfelu - części są pierońsko drogie :(

A tak wogule to jak Ci nie wstyd Ventki się pozbywać :twisted:

Bartek - 2006-07-06, 15:57

hehe, to jeszcze nic pewnego, narazie czekam na odpowiedź w pewnej sprawie, jak wypali będą pieniążki na furke :twisted: a Ventke jakbym sprzedawał to z bólem serca :(
marmarmarek - 2006-07-06, 16:44

a moze jesli juz koniecznie chcesz odmlodzic auto kupt mlodsze Vento :D chociaz znam taka historie-a w sumie to zdarzyla sie mojemu wujowi. zaienil golfa 3 z 92 roku (mial przebieg 290 tys, 1,8 55kw) na rocznik 95 (albo 94-dokladnie nie wiem teraz) z przebiegiem 120 tys. 2.0 -ile koni maja te silniki ie wiem) w kazym badz razie caly happy, ze mniejszy przebieg i maszyna mlodsza(obawial sie, ze tamten za jakis czas moze dac o sobie znac...) jak sie okazalo po pol roku przy tym nowym wymianial pierscienie-bo sie zapiekly, pozniej mu skrzynia klekla...-tak wiec-przebieg i rocznik to nie wszystko...-jak sie autka sprawuje to trzeba sie naprawde zastanowic, bo mozna zalowac... :) pozdrawiam
spyro - 2006-07-06, 18:22

Ale się uśmiałem czytając ten post. Ten mój kumpel - Mariusz - pisałem o jego Ventce w dziale giełda) kupił sobie właśnie Volvo S40, także historia lubi się powtarzać. Volvo to fajne autko, ale tak jak powiedzieli moi przedmówcy części są pierońsko drogie, także ja akurat nie zmienił bym na Volvo, poza tym jak wogóle możesz pozbywać się Ventki? Jak jak będe miał kiedyś kaskę to wtedy kupię sobie młodszego Venciaka z końca produkcji, ale w życiu się nie pozbędę mojej kochanej Ventki... Będzie stała sobie w honorowym miejscu i będe ją pielęgnował w olnych chwilach :-) A tak na poważnie to nie wyobrażam sobie jeździć innym autem...
Bartek - 2006-07-06, 22:17

hmm.. Ventki drugiej już nie kupie, jak mówi powiedzenie nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki :wink: nie to rzeby ta mnie czymś zawiodła, poprostu chce kupić młodszy samochód jak bede miał pieniądze (jeśli wogóle, jak pisałem wcześniej nie jest do końca pewne), bo jak nie zrobie tego teraz to znając moje możliwości pieniądze sie rozpłyną na głupoty, a druga okazja może się długo nie zdarzyć :wink:
spyro - 2006-07-07, 08:24

Jednak nie zgadzam się z Tobą. Za kwotę 17-18000 zł kupisz wymienione wcześniej Volvo z 1997 roku, czyli 9 letnie. Czy to jest młody samochód? Polemizowałbym. Ventki produkowali do 1998 roku wieć możesz kupić sobie i Vento młodsze od swojego...
marecki2R - 2006-07-07, 22:33

Wszystko kwestja Gustu i podejscia do sprawy , Jesli miało by być to nowe auto to został bym przy VW np: Jetta 2.0 TDI A jesli używane to ewentualnie Pasek z 1998r , Czy Volvo czy Vento wszystko na V :mrgreen: a tak na poważnie Został bym przy Ventce i zakupił jeszcze Volvo . :D
Gavel - 2006-07-07, 22:47

marecki2R napisał/a:
a tak na poważnie Został bym przy Ventce i zakupił jeszcze Volvo

hehe - nie ma jak kompromis :wink:

marecki2R - 2006-07-07, 23:13

No dokładnie Gavel
Gavel napisał/a:
nie ma jak kompromis


Ventke zostawie i w przyszłsci totalnie ją odmłodze i solidnie zmodyfikuje "TUNUNG"
A jak będzie inne auto to będe nim jezdził wiadomo do wygody idzie się bardzo szybko przyzwyczaić :wink:

spyro - 2006-07-07, 23:25

Dokłądnie tak samo ja chciałbym zrobić i raz na czas pyknąć sobie rundkę po mieście swoim wypasionym Ventylem :-)
smerf - 2006-07-08, 15:46

Panowie! każdy z nas kocha swojego venciaka ale na świecie są też inne lepsze auta. ja także z bólem serca myśle nad sprzedażą swojej ventki ponieważ ma już swoje lata i po następnej zimie znowu trzeba będzie robić jakieś zaprawki- chce zamienić vento na audi B4, może też nie są to młode auta ale mają ocynkowaną blache i lepsze silniki no i ogólnie inny komfort. Najchętniej jednak zostawił bym vento i kupił dodatkowo audi ale na to mnie nie stać. Kocham swoje VENTO!!!
spyro - 2006-07-08, 18:12

Mi moja piękna też truje, że trzeba by pomyśleć o zamienie furki bo progi i blacha w paru miejscach się sypią, ale ja postanowiłem odłożyć te 2 tyie i pomaluje go całgo do nowa...
marmarmarek - 2006-07-09, 06:59

ale Ventem sie taaaak specyficznie jedzie... :) ciezko byloby to w innym samochodzie odczuc... ;)
smerf - 2006-07-09, 13:25

tak tylko ta specyficzna jazda to miękie zawieszenie i dlatego tak wygina sie na zakrętach
marmarmarek - 2006-07-09, 16:38

w koncu jezdzimy limuzynami ;)
spyro - 2006-07-09, 21:32

No u mnie już tak miękko nie jest... Zresztą ogólnie autka z grupy VW mają dość tawarde zawiechy...
Bartek - 2006-07-10, 00:38

Teraz to już po ptakach, najpierw musze wyklepać błotnik i pomalować zderzak w Ventylu, przejażdżka po mieście kosztowała mnie już 300 zł, a pewnie pociągnie jeszcze z 500 :evil: Miałem godzine temu pierwszą w życiu (i mam nadziej że ostatnią) kolizje drogową :( wyjechałem na skrzyżowaniu litwonowi w Audi B4, nie zauważyłem je**nego znaku. Miałem fart że u niego poszła tylko lampa przednia i zderzak, koleś nie chciał policji, wzioł 300 zł i po sprawie, sam mandat pewnie kosztował by mnie więcej. U mnie naszczęście tylko tylni lewy błotnik do wyklepania i zderzak porysowny :cry:
spyro - 2006-07-10, 00:48

No to współczucia, pewnie nieźle się nadenerwowałeś. Pamiętam, że każda stłuczka, jaką miałem to były niezłe nerwy... Spox, że koleś się z Tobą dogadał i nie wzywał policji, bo tak jak napisałeś mandacik byłby taki sam albo więszy niż to co mu dałeś no i musiałbyś z OC zrobić kolesiowi auto, więc i zniżki by ci odeszły...
Bartek - 2006-07-10, 08:27

No właśnie najgorzej chyba było by ze zniżkami, bo samochód zarejestrowany na ojca, a on ma maksymalne zniżki. Człowiek był naprawde wporządku, troche ciężko było sie dogadać bo on tylko po rosyjsku, ale pierwsze jego słowa to " Policja niet". A najlepsze jest to że pare minut po zdarzemiu podjechał radiowóz, wysiadł policjant i sam spytał "dogadujecie się czy spisujemy". Sądze że i tak mało wzioł za tą stłuczke, a nerwy to mnie do tej pory trzymają :roll:
marmarmarek - 2006-07-10, 13:54

no to wporzadku policjanci byli. wspolczuje tej roboty i kasy i nerwow...
MAPET - 2006-07-12, 01:35

no na volvo napewno bym nei zamienil.. fajne auto jak nowe i sie ma kase ;)

nie powiedziane jest tez ze nowsze auto bedzie miec lepszy stan.. szczerze to golfa z 91 sprzedalem napewno w lepszym stanei niz vento ktore kupilem!

z tego co piszecei to dobrze jeszcze ze sam sobei lakiewruje bo zamaist 2 tys to wydam 300zl ;)

spyro - 2006-07-12, 19:33

Racja, zależy na co trafisz. Wszystko fajnie jak kupujesz auto od wuja, co go garażował i jeździł tylko na ryby raz w miesiącu, ale takie sytuacje są bardzo żadkie... Możesz kupić nowszą furę z niby mniejszym przebiegiem, a okaże się, że faktycznie jest w dużo gorszym stanie, już to przerabiałem na kumplu, teraz płacze jak o tym myśli co zrobił, okazało się po roku że fura była bita i przebieg ok. 150 000 był mocno naciągany (co najmniej dwa razytyle), ale jak kupował to auto było lux zrobione, silniczek lux, mucha nie siada, dopiero w ekspoloatacji wyszło wszystko...

[ Dodano: 2006-07-12, 19:34 ]
Chciałbym mieć możliwośc polakierowania całej fury za 300 zł... Od razu bym to zrobił... :-) A tak pozostaje mi czekać na kasiorkę i może w końcu...

kovval - 2006-07-12, 21:14

bartek, a za ile ty bys chcial opchnac te swoje cudo? pewnie wiecej jak 6 bys nie wzial. znaczy nie wiem co on tam ma, stan itp. ale warto jest sorzedawac za takie grosze. ja juz zdecydowalem. NIGDY nie sprzedam tego egzempalrza co mam. kupie druga fure dla zonki...jakies A3 2.0 TDI (jak bedzie kasa kiedys...to w innym poscie:)) a vento zostanie i tak jak mowi marecki i spyro - zrobie z niej prawdziwego bolida-krazownika. taki woz na niedziele i sloneczko, tylko zeby sie toczyl i wszystkim kopary opadaly.

[ Dodano: 2006-07-12, 21:17 ]
a jeszcze jedno....tez myslalem nad V40. i jak juz musisz to jedz do holandii. tam byla fabryka volvo. jest ich od zajeb.... a ceny sa straszne....male. za 17-18 tys to ty perelke se kupisz. ja mialem do wyboru 3 szt. 97,98 roczniki 1,9TDI skora, klima, inne bajery. NAJDROZSZA kosztowala 3500e. ale sie nie zdecydowalem bo zakup to jedno, a utrzymanie drugie. jak cie mechanik zobaczy w volvo to co pomysli....szczeniak a V40 sie rozbija, ma kase. to mu trzeba podatek od luxusu dodac :)

marmarmarek - 2006-07-13, 01:31

ja moze i sprzedam moje Vento(jakby jakas kasa niepotrzebna byla ;) ) ale nastepnym autem jakie kupie bedzie... Vento :D mlodsze i z ciut wiekszym silnikiem :D

[ Dodano: 2006-07-13, 01:34 ]
o kurde- mam zarowki a nie pasek czerwony ?!

spyro - 2006-07-13, 01:34

marmarmarek napisał/a:
o kurde- mam zarowki a nie pasek czerwony ?!

już naprawione...

Bartek - 2006-07-13, 12:26

kovval napisał/a:
bartek, a za ile ty bys chcial opchnac te swoje cudo? pewnie wiecej jak 6 bys nie wzial. znaczy nie wiem co on tam ma, stan itp. ale warto jest sorzedawac za takie grosze. ja juz zdecydowalem. NIGDY nie sprzedam tego egzempalrza co mam. kupie druga fure dla zonki...jakies A3 2.0 TDI (jak bedzie kasa kiedys...to w innym poscie:)) a vento zostanie i tak jak mowi marecki i spyro - zrobie z niej prawdziwego bolida-krazownika. taki woz na niedziele i sloneczko, tylko zeby sie toczyl i wszystkim kopary opadaly.

[ Dodano: 2006-07-12, 21:17 ]
a jeszcze jedno....tez myslalem nad V40. i jak juz musisz to jedz do holandii. tam byla fabryka volvo. jest ich od zajeb.... a ceny sa straszne....male. za 17-18 tys to ty perelke se kupisz. ja mialem do wyboru 3 szt. 97,98 roczniki 1,9TDI skora, klima, inne bajery. NAJDROZSZA kosztowala 3500e. ale sie nie zdecydowalem bo zakup to jedno, a utrzymanie drugie. jak cie mechanik zobaczy w volvo to co pomysli....szczeniak a V40 sie rozbija, ma kase. to mu trzeba podatek od luxusu dodac :)


do feralnej niedzieli miałem kupca za 11 tys (94', przebieg 150 tys., stan idealny, jasny welur, pełna elektryka, abs, wspomaganie, centralny zamek) :wink: , teraz musze klepać błotnik i malować zderzak, potem sie pomyśli chociaż ta wymiana samochodu to już raczej nieaktualna, nie wypalił interes, musze troche kasy włożyć w Vento, ciężko będzie....ale takie jest życie, nie ma lekko 8)

kovval - 2006-07-13, 14:49

to calkiem spoko cena. naczy dla ciebie - sprzedajacego :)

a jak mowilem o tych volvo, to sie chyba kopsnalem. to byly TD, nie TDI (takich chyba wogole nie ma)

spyro - 2006-07-13, 21:13

kovval napisał/a:
to byly TD, nie TDI (takich chyba wogole nie ma)

chyba tak, to umpla Volvo w turbo dieslu ma całe 90 koni :-)

A tak wogóle, to Bartek nie wiem nad czym się zastanawiałeś jak Ci dawali 11 tys, trzeba było od razu sprzedawać, to była bardzo dobra cena... Niestety nasze Ventki to już wiekowe autka :-(

[ Dodano: 2006-07-13, 21:14 ]
DOdam, że za 11 tys moja Matula kupiłą w lutym 3 letniego Matiza :-)

marmarmarek - 2006-07-13, 22:51

spyro napisał/a:
DOdam, że za 11 tys moja Matula kupiłą w lutym 3 letniego Matiza Smile

brrrrrrrrrrrrr- wole moja 14 letnia Ventke niz 3 letnie auto klasy Matiz.

spyro - 2006-07-13, 22:55

Ja oczywiscie tak samo, ale matula nie chciała kupowac tak starego auta - to był cytat jej słów, więc w tej kwocie nic innego nie pozostało, bo Seicento to już nie samochód jak dla mnie... W każdym razie powiem Wam, że uważałem to za debilny pomysł, ale bardzo zaskoczył mnie pozytywnie ten mały samochodzik w jeździe miejskiej. Silniczek ma naprawdę kopa jak na takie auto no i wszędzie się mieści, ale jak przesiadam się do Ventki to wreszcie mogę odsunąc fotel jak chcę (w Matizie czuje się jak sardynka w puszcze).

A najbardziej zaskoczyło mnie spalanie, Wziołem ostatnio Matizka jak mi przegub walnoł, w sumie zrobiłem pgrubo ponad 200 km po mieście, oczywiście nie oszczędzajac go, wiecie ile slił? 13 litrów benzyny :-) To się nazywa oszczędne małe autko... Ventka ma takie samo spalanie jak się mu da popalić,m tyle, że silnik 1800 a nie 800 :-)

smerf - 2006-07-25, 20:14

no i stało się. w sobote sprzedałem swoją ventke za 8 tys. ('92 1.8 +gaz po lekkim tuningu) jest mi cholernie smutno ale kupiłem coś lepszego- audi 80 B4 2.0 '94 z ABS i poduszką- to auto ma 115 KM i trzyma sie drogi jak przyklejone. Może i jeżdzi się nim szybciej i wygodniej jak Ventką ale dalej pokazuje mi się łezka jak pomyśle o mojej VW. no szkoda ale tak juz jest na tym świecie. pozdrawiam wszystkich VENTO-MANIAKÓW
Gavel - 2006-07-25, 20:18

a dużo musiałeś dołożyć do tej audicy?
spyro - 2006-07-25, 20:47

I straciliśmy forumowicza :-( Aj, ja tam się nigd mojego Ventylka nie pozbędę. Chociaż miałem w ostatnich dniach ciężkie myśli jak podliczyłem ile muszę włożyć na dzień dzisiejszym ale pop przemyśleniu sprawy postanowiłem zostać przy Ventylku. Gdzie ja znajdę autko, które będzie miało tak tranie części i tak fajnie będzie się prowadziło?
Narazie zaczynam odkładać na zawieche i blache a na otarcie łez będę tarcze Indiglo...

kovval - 2006-07-25, 23:38

cos lepszego :) tom sie usmial. oczywiscie to sprawa relatywna, jak wszystko we wszechswiecie, ale ja bym takich osadow nie wydawal. szczegolnie ze twoj nowy wozek bedzie palil conajmniej 13l/100km, jest tylko 2 lata mlodszy od twojego poprzedniego auta, czesci sa duzo drozsze, auto wyglada na troszku stare. wiec nie piej tak z radosci. a ze sie trzyma drogi.....zapraszam na przejazdzke:) wystarczy zlapac troche gleby, zalozyc odpowiednie kapciochy, usztywnic autko i wtedy sie trzyma drogi. jedyne co jest dobre w tym autcie to........czekaj musze poszukac w necie bo mi nic do glowy nie przychodzi.

Ps. sorry ze tak po tobie pojechalem, ale cos mnie napadlo. chyba to sformuowanie...cos lepszego.

Ps2. kumpel ostatnio zakupil CRX'a 94r. wczoraj mialem nim jazde probna. polecam sie czyms takim przejechac :) Przez 5 lat chcailem cos takiego nabyc i wkoncu mam vento. nie zamienilbym sie, ale jak sie dorobie to CRX'a tez sobie sprawie. Auto o zupelnie innej charakterystyce i przeznaczeniu.....ale to sie dopiero trzyma drogi. juz niebede wspominal o 130KM i 800kg wagi. twoja audica napewno nie bedzie przyspieszac przy 7000obr/min. a to wszystko za 6tys. auto igla. nie mialem sie do czego przyczepic....no chyba ze radio kasetowe to dla kogos spory defekt :)

spyro - 2006-07-25, 23:54

Trochę pojechałeś kovval po koledze smerfie, ale rozumiem CIę, bo nie lubię jak ktoś mi gada o Vento głupoty...
Rozumiem jakbyś wymienił Vento na audice z 2000 roku, ale 2 lata młodsza? To żadna róznica a audi ma kurew... drogie części.

marecki2R - 2006-07-26, 00:57

A tak swoją drogą dzisiaj na trasie szczecin Nowogard Audi 80B4 2.0 pokazywała mi rogi no i zrobiłem to :wink: wcisnołem gaz na jakieś 85% i patrzyłem jak znika w lusterku wstecznym , kolo zbladł i niewiem czemu wogóle się dziwił :wink: :mrgreen:
spyro - 2006-07-26, 09:41

No bo wogóle tym z Audi wydaje się podobnie jak z Merasi że zjedli już wszystkie rozumy, że rządzą światem, a każdy powinien im ustępować pierwszeństwa na drodze a najlepiej to kłaniać się w pas... Tacy ludzie, jak taryfiarze: jeżdżą jak debile i wymagają od wszystkich podporządkowania...
Bartek - 2006-07-26, 10:22

Dwa lata temu ze staruszkiem zastanawialiśmy się nad kupnem audi b4 2.3E, miała takie $*^%*&%( że moja ventka nie miała by z nią startu ale jak koleś powiedział że to pali 15 litrów na 100 km to odechciało się nam tego samochodu, pozatym cena była troche wygórowana, za auto z 93 roku koleś zyczył sobie 16 tyś, a nie miała ona w sobie nic specjalnego oprócz silnika (136 KM :wink: )
Gavel - 2006-07-26, 10:44

marecki2R może właśnie kolega smerf pokazywał Ci rogi :wink:

Ja też bym nie wymieniał Ventki na Audi 2 lata młodsze. No chyba że Ventka była w strasznym stanie i nie opłacałoby się jej robić ale to inna bajka.

spyro napisał/a:
No bo wogóle tym z Audi wydaje się podobnie jak z Merasi że zjedli już wszystkie rozumy, że rządzą światem, a każdy powinien im ustępować pierwszeństwa na drodze a najlepiej to kłaniać się w pas... Tacy ludzie, jak taryfiarze: jeżdżą jak debile i wymagają od wszystkich podporządkowania...
Chyba lepiej nie mogłeś tego ująć :)
Z wieloletniej jazdy po Gdańsku mam takie same zdanie: 95% taryfiarzy w Audi lub Mercedesach uważa się za panów dróg i kompletnie nie zwracają uwagi na innych kierowców. A jak takiego wpuścisz w korku to cham nawet nie podziękuje bo uważa że jemu się to po prostu należy.

marmarmarek - 2006-07-26, 11:59

Gavel napisał/a:
A jak takiego wpuścisz w korku to cham nawet nie podziękuje bo uważa że jemu się to po prostu należ

to jest nic... najlepsze jak nie chcesz go wypuscic :P a on i tak sie pcha Ci pod kola i wogole na Ciebie nie patrzac podnosi reke w gescie podziekowania ... :P . a co do audi-nie powiem-podoba mi sie... ale za spalanie, i ogolnie za Ventke bym nie zamienil :)

jaca - 2006-07-26, 12:54

ja mialem 2 audice 1to cupe 2,3 5cio cylindrowa 140ps i nie palila duzo okolo 10l
2 to potwor audi v8 8mio cylindrowa 250ps palila srednio od 25l do 35l
a teraz smigam wentka jest troche slabszy silnik
ale jestem zadowolony polubilem ten samochod

kovval - 2006-07-26, 13:20

poprostu napad zlosci....przepraszam wszystkich, ale zdania nie zmienie. ja oczywiscie tez lubie audi.....ale na niektore to tylko patrzec. A8 naprzyklad, piekny tyleczek. Kumpel kupil ostatnio A4 kombi, 2000r, silnik na bezynie nie pamietam jaki ale 180KM, cos 3,2. skora,bajerki, auto na wypasie naprawde. ale co sie stalo nacieszyl sie 2 tyg i jego domowy budzet nie wytrzymal. 16l/100km przy bardzo spokojnej jezdzie. sprzedal. takie cacka mozna miec, jak juz sie czlowiek czegos dorobi w zyciu i nie robi mu roznicy 8l czy 20l. mi najbardziej z audi, lezy nowa A3 2,0TDI. i byc moze....kiedys.....sprawie cos takiego zonie:) a sobie CRX'a. i bede przerabial ventyla :)
Gavel - 2006-07-26, 13:39

No TDI to już inna bajka - ale te duże benzynowe silniki audi faktycznie dużo palą. A że mają swoją moc to i zachęcają do depnięcia i spalanie rośnie że hoho :)

Pamiętam jak kiedyś do kumpla przyjechał kuzyn z Niemiec audi S3. Nie pamiętam już jakiej pojemności tam był silnik ale ponad 200 kucyków robiło swoje. Pojechaliśmy z kumplem na małą przejażdżke (czytaj wożonko :mrgreen: ) i po godzinie na stacji zdębieliśmy - grubo ponad 20 spalił ale dawaliśmy mu ostro po gazie :D

jaca - 2006-07-26, 14:21

ta audi to nie a8 tylko v8 to calkiem inne auto pelna opcja motor 3,6l 32ventyle 4wd
cudo
turlalem sie nia rok i musialem tarcze,kable do swiec wymienic
1tarcza kosztowala 1500zl kable 4000zl
to tylko drobiazgi

[ Dodano: 2006-07-26, 14:34 ]
tez w tym roku planuje kupno nowej furki dla zonki
http://www.mobile.de/SIDg...11111217750968&

a ja bede dalej wentka jezdzil

czekam ciagle na jakis 1 w polsce zlot wentek.
moze byc nieoficjalny
na jakims polu namiotowym np nad morzem ustronie morskie

spyro - 2006-07-26, 23:16

Jaca, furka piękna, ale cena trochę nie na moją kieszeń o jakieś 23000 Euro :-)
marecki2R - 2006-07-27, 11:50

Jest tych pięknych aut w tej chwili na pęczki , ale poco mi taki za 23000 tyś euro jak zaraz mi go zwiną jak gdzieś go postawie , myśle ze autko o pare lat starsze by wystarczyło - ale to moze przez to ze nie jestem rozrzutny :roll: , ale jak już coś mi się spodoba to inwestuje ale z głową i bez przesady bo nie kupie chyba nigdy auta za 23000 tyś eur , no chyba ze euro zejdzie poniżej złotego :wink: . Już za 13900 eur jest ładna bryczka i jest jeszcze więcej autek jak się poszuka , Rocznik nie stary autko ładne i dobry silnik ,. http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C1417886 . albo http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C1415431 mi tam takie auto by w zupełnosci wystarczyło , a tym czasem mam Ventke i też jestem cholerie zadowolony :D
Gavel - 2006-07-27, 12:10

a ja mam taką małą prośbę: nie dałoby się skrócić tego linka??
bo rozlazł się i inne posty głupio się czyta

długie linki można skrócić za pomocą funkcji URL która jest na forum
ewentualnie są także w necie stronki które w tym pomagają np. http://www.tiny.pl/

jaca - 2006-07-27, 12:33

ja tylko pokazalem jaki model chcem kupic

a audi a4 z tym motorem jest nieudana szypko sie jej olej wycieka
bmw odpada robie duzo tras zima

smerf - 2006-07-27, 13:13

po sprzedaży venciaka, żeby kupić audi dołożyłem tylko tysiąc zł i była to naprawde okazja ( autko od jakiegoś dziadka zadbane i dopieszczone cały czas serwisowane). auto jest w owiele lepszym stanie niż vento, a mówiąc że auto jest lepsze od ventki miałem na myśli że jest lepsze o tyle na ile mnie stać i chociaż kochałem swoją ventke i troche jej żałuje to i tak zrobił bym to samo jeszcze raz.
jeśli chodzi o wspomnianego wyżej crx-a to moim zdaniem jest to auto dla gówniarzy i cfaniaczków którzy lubią się gnieść jak w maluchu.

[ Dodano: 2006-07-27, 13:17 ]
dodam tylko że B4 2.0 nie pali 15 L a 10 i to w mieście bo na trasie w 8 się zmieszcze. poza tym moja ventka 1.8 GL paliła dokładnie tyle samo a miała tylko 75 KM

kovval - 2006-07-27, 20:46

10l :) ....to chyba temu dziadkowi palila, jak nia po garazu szalal. odezwij sie za 2 m-ce i powiedz ile ci pali. a co do CRX'a z przodu jest napewno wiecej miejsca niz w audi i vento razem wzietych, a ze na tylniej kanapie tylko psa mozna zapakowac...no coz wiekszosc sportowych aut tak ma (tak samo jezeli chodzi o siedzenie na glebie i szuranie dupa po asfalcie)
spyro - 2006-07-27, 21:57

smerf napisał/a:
autko od jakiegoś dziadka zadbane i dopieszczone cały czas serwisowane

Uwielbiam te teksty. Każde auto sprowadzone do Polski ma przebieg max 150 000 km, jest garażowane, zadbane i zawsze dziadek nim jeździł. Wynikałoby z tego, że na Zachodzie to już nie młodych ludzi, ani w średnim wieku, sami dziadkowie, co jeżdżą autem tylko na ryby :-)

Trzeba moim zdaniem patrzeć na takie teksty z dużym przymróżeniem oka... Ale to oczywiście moje zdanie...


smerf napisał/a:
10 i to w mieście

Chyba tylko ja mam dziwne auto co pali więcej niż wszystkie inne... Mnie 10 benzyny po mieście to spalił parę razy w życiu, gdy jeździłem jak dziadek, zero przyspieszania, zrywo itp, poprostu bardzo spokojna jazda. Przy nrmalnej (jakto w mieście) spalał dużo więcej. Gazu w tej chwili spala mi min, 13 na sto km. Dodając, że masz większy i dużo mocniejszy silnik ciężko mi w to uwierzyć...
kovval napisał/a:
a co do CRX'a z przodu jest napewno wiecej miejsca niz w audi i vento razem wzietych

Jak możesz tak na Ventkę mówić :-) A poważnie nic nie mam do CRX'a, nie jest to autko dl amnie bo lubię duże auta z wielkim bagażnikiem, ale uważam, że dla osoby, która wozi tylko siebie i nie potrzebuje dużego kufra to fajne, sportowe autko za mała kasę.
smerf napisał/a:
kochałem swoją ventke

Jakbyś kochał to byś nie zamienił :-) TO tak jak z kobietą. nie można jej kochać i zostawić... Mamnadzieję, że będzie mniekiedyś stac na zmianę furki na jakąś nowszą, ale chciałbym jednocześnie mieć swoją Ventkę, tyle, że odpicowałbym ją na maxa i raz na czas robił sobie przejażdżki po mieście...

Bartek - 2006-07-27, 22:20

spyro napisał/a:
smerf napisał/a:
autko od jakiegoś dziadka zadbane i dopieszczone cały czas serwisowane

Uwielbiam te teksty. Każde auto sprowadzone do Polski ma przebieg max 150 000 km, jest garażowane, zadbane i zawsze dziadek nim jeździł. Wynikałoby z tego, że na Zachodzie to już nie młodych ludzi, ani w średnim wieku, sami dziadkowie, co jeżdżą autem tylko na ryby :-)

Trzeba moim zdaniem patrzeć na takie teksty z dużym przymróżeniem oka... Ale to oczywiście moje zdanie...


Ja jak rok temu kupowałem Vento to miałem 144 tys. km przebiegu i w niemczech jeździł nią dziadek :wink: Tylko że u mnie wszystko jest udokumentowane, przebieg książką serwisową (ostatni wpis w książce był miesiąc prze moim kupnem z przbiegem 142 tys., wszystko od nowości robione w jednym serwisie Thurener), a wiek właściciela brief'em, był tam wpisany tylko jeden właściciel urodzony w 1934 roku.

spyro - 2006-07-27, 22:25

Bartek, wyjątki potwierdzające regułę ! Jas wiem, żen a zachodzie lepiej się wiedzie ludzią starszym, ale nie ma możliwości, żeby 99% aut srowadzonych było właśnie od tej grupy sołecznej... Poprostu jest to dobry bajer aby sprzedac auto.. A wiem, że się zdarzają, bo znaojmy kupił pare lat temu hondę civic, 10 letnią, któa miała przejechane niecałe 2 tys km. Koles zmarł a przez prawie 10 lat rodzina kłóciła ise o spadek i nie można jej było sprzedać... Ale to sa wyjątki...

[ Dodano: 2006-07-27, 22:27 ]
Gavel napisał/a:
nie dałoby się skrócić tego linka??



Spoko, ni ma co się denerwować, ale rzeczywiście możemy za pomysłem Gavla robić URLki będzie krócej.
Pozdrawiam

Gavel - 2006-07-27, 22:39

Bartku 100% pewności i tak nie masz jeśli nie masz zaufania do gościa od którego kupowałeś. Niemcy już dawno wykumali ze Polacy chętniej kupują u nich samochody z udokumentowanym przebiegiem i podrabiają wpisy w książce serwisowej.
Najważniejsze żeby takie auto dobrze sie sprawowało i tyle.


spyro napisał/a:
Spoko, ni ma co się denerwować

Ja się nie denerwuje tylko sugeruje :mrgreen:

Bartek - 2006-07-27, 23:11

Gavel napisał/a:
Bartku 100% pewności i tak nie masz jeśli nie masz zaufania do gościa od którego kupowałeś. Niemcy już dawno wykumali ze Polacy chętniej kupują u nich samochody z udokumentowanym przebiegiem i podrabiają wpisy w książce serwisowej.
Najważniejsze żeby takie auto dobrze sie sprawowało i tyle.


spyro napisał/a:
Spoko, ni ma co się denerwować

Ja się nie denerwuje tylko sugeruje :mrgreen:


Sęk w tym że człowiek od którego kupowałem samochód zaopatruje w nie pół mojej rodziny, koleś mieszka jakieś 20 km od Płocka i ma swój komis, ściąga furki z Niemiec rejestruje je i sprzedaje, lipy jeszcze nikomu znajomemu nie wcisnoł a pare samochodów już od niego kupiła moja rodzina i znajomi. A co do przerabiania książek serwisowych to sam się z tym spotkałem, jak kupowałem samochód to zastanawiałem się nad Volvo 460 z 96 roku, koleś (włoch) cenił sobie je 11 tys. (było już zarejstrowane), po pięciu minutach rozmowy zszedł 1500 zł z ceny a wcale nie nacikałem, twierdził że nie zdążył wymienić paska rozrządu dlatego spuści z ceny na wymiane tego paska, jak to powidział "panie tysiąć pięciet złoty, nie ma sprawy", i to wydało mi się już podejrzane, ale że wyglądał na jakiegoś postrzeleńca pomyslałem że obejrze ten samochód co mi szkodzi, mały przebieg, gaz, pełna opcja za 9500 tys. okazja jak by nie patrzył, ale jak zobaczyłem że w książce serwisowej że wszystkie wpisy są tym samym charakterem pisma i tym samym długopisem, zrezygnowałem :wink:

kovval - 2006-07-27, 23:17

dawaj na czata teraz:)
marmarmarek - 2006-07-28, 13:56

Bartek napisał/a:
ylko że u mnie wszystko jest udokumentowane, przebieg książką serwisową (ostatni wpis w książce był miesiąc prze moim kupnem z przbiegem 142 tys., wszystko od nowości robione w jednym serwisie Thurener),

wierzycie w ksiazki serwisowe jak w biblie... nie twierdze, ze akurat w Twoim przypadku nie byl to autentyczny przebieg etc. ale tak jak napisal Gavel-Niemcy tez umieja kombinowac ... :)

spyro - 2006-07-28, 17:55

Nie wiem jak w Reichu bo nie bywam tam, ale w Łodzi nie problem wypełnić całą książkę serwisową w ciągu paru chwil, wystarczy wiedzieć do kogo iść no i dąć parę zł. Widziałem na włąsne oczy, historia serwisowa od nowości, a auto było w ASO tylko na przeglądach podczas gwarancji a potem wiadomo, byle taniej. A kupujący ręcę zacierał z radośći, że auto było serwisiowane w ASO przez 8 lat :-)
Także ja zawsze patrzę na takie rzeczy z przymróżeniem oka.

BANDERAS_RR - 2006-08-02, 00:20

no zaczeliscie o volwo troche o audi a ja mam propozycje jak nie vento to moze jetta by ci przypasila http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C1428222

[ Dodano: 2006-08-02, 00:21 ]
a nadal vw

Polibo - 2006-08-02, 01:21

To fakt jadnak zawsze zostanie w rodzinie!
marmarmarek - 2006-08-02, 12:39

Bora-mnie sie podoba... :) w koncu nastepca Vento ;)
spyro - 2006-08-02, 12:50

A mA mnie jeszcze bardziej podoba się nowa Jetta:-) ALe i tak żadne z nich nie ma tak przepastnego bagażnika jak nasze Ventki...
Polibo - 2006-08-02, 16:25

Nawet z 65l LPG kupa rzeczy włazi nie mówiąc o niskim progu załadunku

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group