sebastian - 2008-12-22, 20:59 Temat postu: [KUPIĘ] Maszynkę Moi drodzy, sprawa nietypowa - potrzebuję maszynkę ręczną do mielenia mięsa, ale taką na przyssawkę. Przekopałem całe allegro, kilka innych mediów i nic nie znalazłem. Wszystkie, jakie są, to takie przykręcane, a ja potrzebuję taką na przyssawkę. W domciu mam taką właśnie, ale jest rozprawiczona troszkę, więc nowa potrzebna jest. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie... 
szwagier - 2008-12-22, 22:05 http://www.galerialimonka...-mielenia-miesa http://www.fide.pl/pl/lur...__00010240/465/ sebastian - 2008-12-22, 22:15 Heh, no widze, że jednak znajdzie się igła w stogu siana 
Ale to takie delikatniutkie jest... Wszystko plastikowe... Moja jest cała metalowa - solidna konstrukcja bez obawy, ze mocniej przykręcisz i coś pęknie, a tu takie... delikatuśne... szwagier - 2008-12-22, 22:35 http://www.1002.pl/?zobac...3ac1725aa66.jpg http://www.smak-kuchni.pl...b8d44afd33e.jpg znalazłem jeszcze takie coś wybredny jeste ś 
sebastian - 2008-12-22, 22:43
No sorki, ale taką, to można jedynie co, to parówki przmeielić
Chociażby teraz - mieliłem mak na święta i ciężko było kręcić metalową maszynką, a co dopiero taką plastikową, że przy którymś machnięciu złamie się na 3 części, Te są tylko do delikatnych rzeczy, ale więcej na nic się nie nadaje, szkod anawet by było używać, bo jeszcze by się popsuła. Wszystko plastikowe, i rączka, i gardło i ślimak... masakra, a jeszcze tyle kosztuje... Moje jest komunistyczna, może nawet jeszcze przed komuną i działa do dzisiaj, ino tylko się trochę rozprawiczyła, bo ciągle się rozkręca i trzeba ją dokręcać, ale działa i mieli i nie ma w niej ani jednej rzeczy plastikowej, poza gumową przyssawką - rzecz jasna 
Takze kupując coś trzeba sie zastanowić, bo nie sztuka wydac pieniądze na coś, co się okaże bezużyteczne po pierwszym razie, albo i nie... szwagier - 2008-12-22, 22:46 nigdzie nie widze takiej maszymki Buli - 2008-12-22, 23:29 ooo stary to sie nazywa problem hehe:D pozdrawiam i zycze miłego szukania
bradley - 2008-12-22, 23:30 Chyba w sklepie z antykami albo u ruskich na targu. Takich recznych maszynek metalowych to juz chyba nikt nie produkuje. Tez mamy taka i jest niedozajechania. I litosci "KUPIE" 
spyro - 2008-12-22, 23:37 ja w tamtym roku kupiłem porządną elektryczną i skończyła się męka kręcenia w każde Święta 
Seba byka sypnąłeś takiego że aż mi gały wyszły z orbit... A wystarczy mieć firefoxa, który wszystkie błędy CI podkreśla... 
sebastian - 2008-12-22, 23:38
No jak się skupię, to litości nie będze
-sorka, przeklawiszowało mi się... spyro, to poraw tą kupię, z łaski swojej, jak możesz
Ale taką wszystkiego nie przemielisz - znam z autopsji, bo tez mam elektryczną, ale ta ręczna jest niezastąpiona i nie do zdarcia Takie rzeczy, jakie były w niej mielone, to nie poradziła by sobie ta alaktryczna maszynka - najpierw by się stępiła, a później rozjechała, a w tej od nowości nie były noże ostrzone i mieli jak nowa 
spyro - 2008-12-22, 23:49
Ja kiedyś w ramach testów zmieliłem kości i poszło bez problemu. Ale metalu nie próbowałem mielić
bradley - 2008-12-22, 23:58 Byla taka reklama w necie blendera (czyli taki mikser do koktajlowy), mielili tam rzeczy, ktorych nie powinno sie mielic. Najlepszy test byl chyba z kijem golfowym. Zmielilo
bradley - 2008-12-23, 00:11 Specjalnie dla was! http://www.youtube.com/wa...ew&translated=1 Polecam tez cala serie, np. mielenie iphona. Szkoda, ze itunes nie mozna zmielic
Gavel - 2008-12-23, 09:03
Też w niedzielę przechodziłem te męczarnie tyle że ja mam maszynkę przykręcaną a nie na przyssawkę. Ale wiesz co - polecam te elektryczne. W tamtym roku pożyczyłem od kumpla i przy tym mieleniu maku to prawie usnąłem takie nudy 
Na następne święta taką sobie kupię i dodatkowo czteropak i mak mogę kręcić i 10 razy 
sebastian - 2008-12-23, 11:34
No widzisz, a przy ręcznej na pewno nie uśniesz, a możesz sobie mięśnie wyrobić dobrze - nie trzeba na siłkę chodzić
U mnie elektryczna maszynka była używana raz czy dwa razy i od 5 lat chyba leży gdzieś schowana w garażu, bodajże (sam nawet nie wiem gdzie), bo więcej roboty jest ją rozkładając, składając, myjąc i susząc, niż wyciągnięcie tego pancernika i zaczęcie roboty, skończywszy raz dwa przemyć i po robocie
Zanim by się rozłożyło tego elektrycznego grata, to już dawno pancernik by to zmielił Nie ma jak narzędzia komunistyczne, i kto nie powie, że za komuny było lepiej?
spyro - 2008-12-23, 23:39
ALe jak sobie przypomnę to ręczne kręcenie, ile to czasu zajmowało i jak męczyło... Jednak wolę ponudzić się przy elektrycznej.
misiek - 2008-12-24, 00:04
Popieram w 100% Wygoda i szybko przede wszystkim, mamy w domu taką z opcją do siekania różnych warzyw na różne kawałki i korzysta się z niej częściej wtedy niż tylko raz w roku do maku
siergiejjg - 2008-12-24, 00:57 to jak z odpalaniem auta...kiedys bylo na korbe a teraz ze strateru:D sebastian - 2008-12-24, 10:49 Ale czy opłaca się dla pół kilograma mięsa do zmielenia wyciągać tego klamota elektrycznego, składać, a później po skończonym mieleniu myć każdą część itd.? Zanim poskłada się ten grzmot, to mięso już dawno bym zmielił tą ręczną
Gavel - 2008-12-24, 11:31 w tej elektrycznej którą w tamtym roku miałem to było tyle samo części do umycia co w tej mojej starej ręcznej więc jeden pies czy myjesz jedno czy drugie misiek - 2008-12-24, 13:36
Zgadzam się!!
sebastian - 2008-12-24, 13:37 No dobra, niech wam będzie, ale co nie zmienia faktu, że ja szukam ręcznej, a nie elektrycznej
Paweł J. - 2008-12-24, 14:40 U mnie w domu sa dwie takie maszynki....jedna rodziców a druga nasza...była gdzies tez i trzecia....jak znajdę to Ci wyślę. Ale jedno jest pewne...tymi maszynkami to można konia z kopytami przemielić i nic jej nie ruszy. no i wszystkie starsze ode mnie.
sebastian - 2008-12-24, 14:46
A no własnie, czego nie można powiedzieć o tych chucherkach elektrycznych
A jaki stan, pamięasz? ?
Kiedyś dostaliśmy też właśnie w prezencie, ale taką plastikową, to nawet jej nie rozpakowywaliśmy do końca, bo wiadomym było, że na przy pierwszym użyciu od razu rozsypie się w drobny mak - jak to mój tata powiedział: Nadaje sie jedynie co, to tylko do mielenia rozgotowanych potraw dla małego dziecka... Paweł J. - 2008-12-24, 14:48
Właśnie nie pamiętam...wiem, że rodzice mieli te dwie większe....ale tylko jednej używają...muszę zapytać czy jeszcze jest i czy jest ok. spyro - 2008-12-24, 14:49
siergiejjg - 2008-12-24, 15:24 jedynym mankamentem dobrej elektrycznej maszyki jest to ze mozna silniczek spier.... a reki sie nie da
sebastian - 2008-12-24, 15:31 Właśnie, dlatego ręczna jest niezawodna w kazdej sytuacji - przemielić można wszystko, mielić można wszędzie, nawet na deszczu, nawet jak prądu nie ma To czyni ją niezastąpionym i ponadczasowym narzędziem
siergiejjg - 2008-12-24, 15:40 tak seba....tradycja ponad wszystko...taka maszynka to gniotce nielamiotce
sebastian - 2008-12-24, 15:41 Oto moje cudo
 
siergiejjg - 2008-12-24, 15:45 milosc do maszynki jak do samochody.....zrob jeszcze dzial nasze maszynki do mielenia miesa
sebastian - 2008-12-24, 15:48 To się nazywa zboczenie
spyro - 2008-12-25, 01:07
Buli - 2009-01-02, 15:01 hehhee z tym działem to nie taki zły pomysł hehe pozdrawiam
|
