golaszem - 2006-08-11, 19:50 Temat postu: coś się dzieje.... niedobrego w mojej ventce. Po ostatniej jeździe w ulewie zauważyłem, że na luzie obroty silnika zaczęły lekko szaleć. po kilku sekundach jest spokój. Gdy dodam gazu i puszczę to znowu. Dodatkowo silnik zaczął się mulić, tzn. nacikam gaz a tu slow motion  ) Dodam, że działo sie to wczoraj. Dziś niby wszystko było OK, ale raz znowu się zamulił. Czy ktoś z forumowiczów (szanownych) ma jakiś pomysł co to za cholera??? Aha silnik to 2.0 (2E) 1992r.
jaca - 2006-08-11, 20:41 moim zdaniem sprawdz filtr powietrza byc moze go zalales woda ja mam sportowy filtr i jak wiade w wode to mi go zalewa i mam to samo co ty golaszem - 2006-08-11, 21:17 Filtr wymieniłem i nic, ale prawdopodobnie to świece. "Pomacałem" trochę przy przewodach i zaskoczyło. Trzeba będzie zapewne wymienić. Dzięki za odpowiedź Paweł J. - 2006-08-11, 23:05 u mnie też tak kiedy sie zrobiło ale po jeżdzie w zaspach . Okazało się zę wysunął sie kabel z sondy. MAPET - 2006-08-12, 00:29 umyj kable napiecia wysokiego dobrze plynem i wysusz spyro - 2006-08-12, 10:19 Golaszem, masz instalacje LPG w aucie? Jeśli tak to normalka, jeśli masz świece, kable i kopułkę z ppalcem wiekową. Niestety przy gazie trzeba o to bardzo dbać, spróbuj przeczyścić wszystko, u mnie np ostatnio przeczyszczenie kopółki i palca pomogło i śmigam do tej pory... golaszem - 2006-08-12, 15:38 nie mam LPG ale wszystkie podpowiedzi wezmę pod uwagę. dzięki BANDERAS_RR - 2006-08-13, 14:11 tak jak poprzednicy ci radzili tak samo powiem kopolka i kable to najwarzniejsze punkty jezeli przy wilgoci autko szaleje tam trzeba zajzec.pozdrawiam kminas - 2006-08-14, 01:38
zgadzam się całkowicie, z resztą nie jest to wielki koszt kopułki, palca i kabli. Nie jestem pewnien czy w 2e jest przepływka jeśli tak to też warto sprawdzić. pozdrawiam
golaszem - 2006-08-14, 11:40 Wymieniłem świece i gra muzyka. wymienię jeszcze kopułkę i palec dla własnego spokoju. a tak na marginesie: w cenniku Norauto na Targówku w DC jest pozycja: wymiana świec 7zł/szt. )) ubrechtałem się po pachy. Czy ktoś może być aż tak leniwy??? pozdrawiam
Polibo - 2006-08-14, 11:46 Staram się regularnie dbać o aparat zapłonowy jak wiadomo przy gazie ma to szczególne znaczenie tak więc przychylam się do wypowiedzi golaszem - 2006-08-14, 11:51 Wymieniłem świece i gra muzyka. wymienię jeszcze kopułkę i palec dla własnego spokoju. a tak na marginesie: w cenniku Norauto na Targówku w DC jest pozycja: wymiana świec 7zł/szt. )) ubrechtałem się po pachy. Czy ktoś może być aż tak leniwy??? pozdrawiam
BANDERAS_RR - 2006-08-14, 15:16 lepiej wymienic bo jak przyjdzie jesien to sie zacznie dyskoteka i wtedy czlowieka szlag trafia jak auto na trzy gary chodzi albo mniej spyro - 2006-08-15, 01:14
Szczególnie, że klucz doświec kosztuje koło 10 zł
BANDERAS_RR - 2006-08-15, 10:59 a jak kupisz w markecie to moze sie okazac jednorazowy i wtedy dochodza koszty. P.S.spyro i jak podoba sie? wiesz o co chodzi? nara spyro - 2006-08-15, 12:28
Ślicznie:-)
No mi się trafiło, kupiłem klucz do świec za parę groszy jak tylko kupiłem Ventkę i do tej pory nic się z nim nie dzieje, a odkręcił już wile świec, bo pół mojej kamieniy już nim wymieniało
Polibo - 2006-08-15, 12:31 tez mam takowy a przeżył już dwie poprzednie moje bryczki i dalej kręci 8) 
BANDERAS_RR - 2006-08-15, 12:39 a co tak czesto odkrecacie te swieczki Polibo - 2006-08-15, 12:48 Ja pierwszy raz po zakupie. Trzeba było sprawdzić na czym się jeździ. Przy okazji wyczyściłem kopółkę i paluszek. A to trzeba minimum raz do roku zrobić! Okazało się że mam NGK mam te jedno elektrodowe . BANDERAS_RR - 2006-08-15, 13:12 bardzo dobre swieczki stosuje takie w motorach spyro - 2006-08-15, 19:45 Już pisałem wcześniej , że sam jeżdżę na NGK jednoelektrodowych, teraz aktualnie mam znowu 3-elektrodowe NGK, bo musiałem wymienić na szybko i innych nie miałem, ale następne znowu będa 1-elektrodowe NGK...
No ja też co jakiś czas wykręcam i przeczyszczam, tak na wszelki wypadek... BANDERAS_RR - 2006-08-15, 20:39 wiem ze prz gazie to faktycznie trzeba dbac o swieczki ale jak stosujesz dobrej klasy to nie ma problemow spyro - 2006-08-15, 23:55 No ja tylko NGK, raz miałem Bosche ale to była porażka, wróćiły do sklepu po paru dniach i od tej pory tylko NGK. A porzy gazie rzeczywiście trzeba pilnować wszystkiego co przewodzi p;rąd, bo od razu są wałki z jazdą. BANDERAS_RR - 2006-08-16, 00:03 bosch to poraszka ale nie radze kupowac briski spyro - 2006-08-16, 00:43 też słyszałem, że BRISK to tylko reklama i nic poza tym. Myślę, że NGK jest najlepsze. BANDERAS_RR - 2006-08-16, 09:42 briski jak kupilem to dwie mialy przebicie a dwie to przy przykrecaniu pekly porcelankitak ze w sumie to wywalilem cztery i zalozylem spowrotem stare bosche z przebiegiem 40tys i jechalem dalej jakies 30tys |
