|
Forum Volkswagen Vento Klub Polska Forum maniaków VW Vento |
 |
Gaz/Benzyna - Przewody cieczy chłodącej idącce do parownika
Paweł J. - 2009-05-22, 20:06 Temat postu: Przewody cieczy chłodącej idącce do parownika Witam Panowie
Mam taką sprawę....
Nie jest to problem...
Bardziej porada...
Chodzi o to iż z przewodów idących do parownika z nagrzewnicy ciągle delikatnie sączy się płyn chłodniczy, nie są to wielkie ilości-dolewam ok szklanki na pół roku.
Co mnie zaskakuje....płynu nie puszcza ani przewód, ani żaden trójnik, ani kolanko....płyn sączy się z włókien które są jakby zbrojeniem przewodu...tak to wygląda
tutaj lepiej to widać, gdyż jest widoczny przekrój przewodu, ten biały osad to pozostałości po płynie chłodzacym
Na początku myślałem że może za mocno dokręcam zacisk i przewód od wewnątrz peka aż do zbrojenia i zbrojeniem cieknie....ale nie....wymieniałem 2czy 3 razy przewody i żaden nie był od wewnątrz pęknięty....po prostu zakładam nowe przewody i po ok 30km widzę osad z płynu na zbrojeniu....
Tak wygląda to miejsce po przetarcie szmatką.....strzałki pokazuję zbrojenie przewodu z których się sączy płyn
i tu moje pytanie......macie tak jak ja Jakie przewody są u Was
Pytam nie tyle że mam problem....gdyż ta szklanka płynu na pół roku to żaden wydatek-po prostu...pytam bardziej z ciekawości
spyro - 2009-05-22, 20:26
Wiesz co powiem Ci tak. U mnie tez ise cuda działy i kupiłem w sklepie z częściami LPG przewód, który sprzedawali na metry Bodajże marki semperit, jak te oponki. Dociąłem sobie na wymiar starych, dorzuciłem do tego nowe obejmy i wszystko ustało. Koszt naprawdę niewielki, nie pamiętam już ile to było ale nie dużo, wiec warto co parę latek wymienić te przewody, w końcu wszystko z wiekiem parcieje i niszczy się.
P.S. Przy okazji możesz tez trójniki wymienić. Ja oryginalnie miałem z tworzywa a kupiłem metalowe.
update:
Trójniki:
http://allegro.pl/item632...g_16_16_16.html
Wąż:
http://allegro.pl/item633...6_semperit.html
Paweł J. - 2009-05-22, 20:34
spyro napisał/a: | z wiekiem parcieje i niszczy się. |
Tak...zgodzę się....u mnie są mięciutke...jak nowe....ale co mnie zaskakuje....chodzi o mój poprzedni samochód-jest w rodzinie, nigdy nie miał tych przewodów wymienianych, są twarde jak skała, ale kropli nie puszczą.
spyro napisał/a: | P.S. Przy okazji możesz tez trójniki wymienić. Ja oryginalnie miałem z tworzywa a kupiłem metalowe. |
Trójniki wymieniałem....obejmy też....przewody także....kupowałem na metry i dociąlem pod wymiar, przewody kilka razy i nic-ciągle tak jest
spyro napisał/a: | trójniki |
Mam plastikowe.....u mnie niestety nie było metalowych....ponoć miedziane są super gdyż na nich temperatura nie ma żadnego wpływu, ale takie to tylko na allegro są a gazownicy nie chcą mi sprzedać ale z tego co widze to tylko wina przewodów
spyro napisał/a: | Bodajże marki semperit, jak te oponki |
Dzięki
zlotykamil - 2009-05-22, 22:30
Tygrysisko napisał/a: | dolewam ok szklanki na pół roku. |
hihihi jest takie przysłowie że "nadgorliwość gorsza od faszyzmu:
joke taki - ale nie mogłem sie powstrzymać... ja bym tego nawet pewnie nie zauważył...
ale powiem ci ze to najszybciej jakośc przewodów....ja kiedyś w maszynie łączyłem bo "ktoś" go niechcący przedziurawił śrubokrętem a że był długi i ciężko było by cały wymieniać to dostałem taką złączkę plastikową i wymieniłem tam gdzie było wygodnie i teraz jak jak sie spojrzy to jeden jest w podobnym stanie jak twój a ten orginalny suchuteńki
Tygrysisko napisał/a: | ponoć miedziane są super gdyż na nich temperatura nie ma żadnego wpływu |
jak chcesz koniecznie miedziane to może w hydraulicznym coś dobierzesz - i teraz nie żartuje
bebos - 2009-06-03, 20:11
Tygrysisko. Przewody w tamtym aucie są twarde jak skala ze starości. U mnie też tak było, ale zaczęły poszczać. Jak je wymieniałem to mi się połamały w rękach . Mam taka rade. Jak by ktoś wymieniał przewody w zimę ( bo tera to ciepło), to najlepiej przed zamontowaniem końcówki zamoczyć w gorącej wodzie. Jak jest zimno to przewody zą twarde i nawet jak się mocno skręci opaski to może się sączyć
|
|