|
Forum Volkswagen Vento Klub Polska Forum maniaków VW Vento |
 |
Diesel - zgrzyt / krótkie chrobotanie po zgaszeniu silnika
KAISER - 2009-08-29, 17:04 Temat postu: zgrzyt / krótkie chrobotanie po zgaszeniu silnika Wczoraj wyłączyłem silnik, pozbierałem rzeczy z auta i przechodząc obok auta - kilkadziesiąt sekund po zgaszeniu silnika - usłyszałem takie dziwne zgrzytanie / chrobotanie spod maski.
Co to mogło być? Sprawdziłem wszystkie płyny i olej - jest OK.
Silnik równo pracuje. Wentylator działa.
sebastian - 2009-08-29, 17:59
Może gdzieś mysz jakaś weszła i się przyfajczyła od gorącego silnika i se zgrzytła przed śmiercią?
KAISER - 2009-08-29, 20:46
sebastian napisał/a: | Może gdzieś mysz jakaś weszła i się przyfajczyła od gorącego silnika i se zgrzytła przed śmiercią? |
he he
Wiesz co, przypomniało mi się, że z 2 miesiące temu już raz tak było.
Wtedy obstawiałem, że to może wentylator - bo zgrzytło to w momencie kiedy przestał pracować. Tak jakby się głośno zatrzymał.
Ale jak uruchomiłem silnik ponownie i zerknąłem pod maskę to wszystko było OK.
sebastian - 2009-08-29, 20:48
KAISER napisał/a: | Ale jak uruchomiłem silnik ponownie i zerknąłem pod maskę to wszystko było OK. |
No bo jak już raz zgrzytnęła to nie mogła drugi raz. Było raz, a dobrze
KAISER - 2009-08-29, 20:55
sebastian napisał/a: | KAISER napisał/a: | Ale jak uruchomiłem silnik ponownie i zerknąłem pod maskę to wszystko było OK. |
No bo jak już raz zgrzytnęła to nie mogła drugi raz. Było raz, a dobrze |
W sumie racja. Wiesz co? - Widzę, że jesteś w temacie to mi podpowiedz.
Bo rozsypałbym trutkę na szczury - czy ona działa też na myszy?
sebastian - 2009-08-29, 21:09
KAISER napisał/a: | Bo rozsypałbym trutkę na szczury - czy ona działa też na myszy? |
tego to nie wiem, ale od kogoś słyszałem, że pomaga wymieszać gips z mąką czy serem żłótym. Jak mysza to zje to jej się zaklajstrują flaki i więcej nie będzie Ci zgrzytać pod maską
Musisz jakiegoś kota wynająć do pilnowania swojego bolidu
KAISER - 2009-08-29, 21:20
sebastian napisał/a: | wymieszać gips z mąką czy serem żłótym |
może być krupczatka?
sebastian - 2009-08-29, 21:22
KAISER napisał/a: | może być krupczatka? |
Nie wiem, czy będzie jej smakować
KAISER - 2009-08-29, 21:26
sebastian napisał/a: | Nie wiem, czy będzie jej smakować |
No tak. Jak to mówią: "nie z każdej mąki będzie chleb"
sebastian - 2009-08-29, 21:28
KAISER napisał/a: | ak to mówią: "nie z każdej mąki będzie chleb" |
Nie samym chlebem człowiek żyje
bradley - 2009-08-29, 21:43
Glodnemu chleb na mysli
sebastian - 2009-08-29, 21:46
Łatwiej się obejść bez zębów jak bez chleba
bradley - 2009-08-29, 21:56
Glodny glodnemu chleb wypomni
sebastian - 2009-08-29, 22:02
Nie ma w chlebie ości, kiedy się ciało wypości
KAISER - 2009-08-29, 22:03
My tu na forum z niejednego pieca chleb jedliśmy.
A pod maskę wstawię miotłę co by mysz siedziała cicho - jak to mysz pod miotłą.
Howgh!
KAISER - 2009-08-29, 23:06
Chłopaki, czy to może być koło dwumasowe? jak tu:
http://volkswagen.auto.co...49b7e8650793cdd
bradley - 2009-08-30, 00:08
KAISER, gdzie z dwumasem wyskakujesz. Dwumas dopiero w AFN jest
sebastian - 2009-08-30, 13:06
KAISER, ja Ci mówię, to myszy...
KAISER - 2009-08-30, 15:32
bradley napisał/a: | KAISER, gdzie z dwumasem wyskakujesz. Dwumas dopiero w AFN jest |
No właśnie nie wiedziałem jak to jest z moim 1Y
sebastian napisał/a: | :pila: KAISER, ja Ci mówię, to myszy... |
No skoro nie dwumas to już tylko te myszy zostają
KAISER - 2009-09-03, 21:52
http://www.muzeum-chleba.pl/?mod=text&id=7
sebastian - 2009-09-04, 15:23
Co Ty z chlebem wyjechałeś tutaj?
Może Ci jakaś sucha kromka tam została i zgrzyta sobie - zobacz, czy bułka tarta gdzieś nie wychodzi
Wvojtek - 2009-09-04, 16:16
ze złącza VAG sie pewnie sypie bułka tarta nic tylko pakować i handel
KAISER - 2009-09-04, 20:40
Ostatnio nie zgrzyta. W sumie tylko 2 razy to słyszałem.
W obydwu przypadkach był upał, wentylator chodził i zgrzytało jakby przy zatrzymaniu wentylatorka.
http://chleb.info.pl/index.php?id=42
A na serio: jadłem raz u znajomej chleb jej własnego wypieku.
Zaje*isty po prostu
Kurde ostatnio jakoś ciągle tematy jedzeniowe
Sebastain: to zdaje się Ty smażyłeś placki na oleju silnikowym?
sebastian - 2009-09-04, 20:43
KAISER napisał/a: | Sebastain: to zdaje się Ty smażyłeś placki na oleju silnikowym? |
nie, to nie ja, ale kolega silverek to proponował, więc może i praktykował...
KAISER napisał/a: | A na serio: jadłem raz u znajomej chleb jej własnego wypieku. |
a no to wszystko jasne - gdzieś Ci okruszki powpadały i teraz zgrzyta
KAISER - 2009-09-04, 20:50
sebastian napisał/a: | kolega silverek to proponował, więc może i praktykował... |
sebastian napisał/a: | KAISER napisał/a: | jadłem u znajomej chleb jej własnego wypieku. | gdzieś Ci okruszki powpadały i teraz zgrzyta |
Ten chleb został sporządzony wg tajemnej receptury.
Był w 100% jednolity i łykało się go jak pigułkę. Nie ma mowy o żadnych okruchach.
bradley - 2009-09-04, 21:39
Mysle, ze mozna smazyc na BIOestrze
Musisz nagrac ten zgrzyt
KAISER - 2009-09-21, 23:37 Temat postu: Głośno chodzi / wyje wentylator Hej,
chyba jednak jest coś nie tak z tym wentylatorem. Zgrzytu nie było ale...
Dzisiaj jak parkowałem to zaczął nagle bardzo głośno chodzić (wyć z takim jakby metalicznym stukotem). Wyłączyłem silnik. Jeszcze trochę pohałasował i się wyłączył.
Przy ponownym odpaleniu już było OK.
Wiecie może co może być nie tak?
Trzeba się tym zainteresować bliżej czy to nic poważnego?
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdr
bradley - 2009-09-21, 23:43
Moze lozysko wentylatora mowi papa?
Albo....
...to nadal myszy
KAISER - 2009-09-21, 23:48
bradley napisał/a: | Moze lozysko wentylatora mowi papa? |
Brzmi sensownie. Jak to sprawdzić?
bradley napisał/a: | ...to nadal myszy |
He he... to już nie. Wyło jak cholera
A dużo to łożysko kosztuje w razie czego?
bradley - 2009-09-21, 23:58
Jako, ze kolo wentylatora w 3 jezykach swiata jest napisane, ze moze sie wlaczyc w kazdej chwili to radze robic ta opcje na zimnym silniku. Czyli chwytasz za lopatki wirnika wentylatora i sprawdzasz czy ma jakies luzy osiowe. Miec nie powinien. Koledze w audi lozysko bylo juz tak dobite, ze wentylator robil za grzechotke.
Jesli odglosy sa z wentylatora to nie wiem czy nie wygodniej byloby kupic wentylator. Chociaz ceny nie sa zachecajace.
KAISER - 2009-09-22, 00:10
bradley napisał/a: | Jako, ze kolo wentylatora w 3 jezykach swiata jest napisane, ze moze sie wlaczyc w kazdej chwili to radze robic ta opcje na zimnym silniku. Czyli chwytasz za lopatki wirnika wentylatora i sprawdzasz czy ma jakies luzy osiowe. Miec nie powinien. Koledze w audi lozysko bylo juz tak dobite, ze wentylator robil za grzechotke. |
Dzięki. Jutro sprawdzę.
bradley napisał/a: | Jesli odglosy sa z wentylatora to nie wiem czy nie wygodniej byloby kupic wentylator. Chociaz ceny nie sa zachecajace. |
Wygodniej w sensie, że i tak trzeba to rozmontować?
Wentylator - zerknąłem na allegro - chyba da się za 100-150 zł kupić nowy.
Ale ile za łożysko to nie mam pojęcia.
KAISER - 2009-09-23, 17:14
bradley miałeś rację. Będzie nowy wentylator.
Temat do zamknięcia.
Pozdr
|
|