Forum Volkswagen Vento Klub Polska
Forum maniaków VW Vento

Tuning - Tuning instalcji LPG

MAPET - 2006-09-06, 00:54

narazie jest na kiepskiej intslacji LPG :P ale juz koles od tuningu mech robi mi mixer LPG i przyszedl do domu juz szybki komp LPG spalanie ma spasc nawet do 9 l na trasie :) a osiagi lepsze beda ;) bo obecny mixer zweza mi dolot z 70 mm srednicy na 30 !! !! :( zobaczymy jak bedzie po wymianie :)
spyro - 2006-09-06, 01:31

MAPET napisał/a:
zobaczymy jak bedzie po wymianie

nie wiedziałem, że instalacje LPG można też tuningowwać... Pewnie masz już tą instalację z sekwensyjnym wtryskiem, bo do takiego silnika pakowac coś tańszego to strach...

MAPET - 2006-09-06, 09:30

wlasnei nie.. mam zwykla i kolesie ktorzy jezdza VRami maja zdania podzielone :) gosciu co handluje czesciami do VRa ma 2 vry i obie na zwyklym bo tweirdzi ze jest the best.. szczerze wolalbym sekwencje ale jak kupilem juz byl zwykly wiec wyladowac ponad 3 tys na sekwencje i jak liczylem ok 2-3 lata by mi sie roznica zwracala.. a koles ktory sciga sie golfem 2 zaturbionym ma tam gaz i on obmyslil lepszy mixer i program do lpg ;) wiec musze tylko pomierzyc przepustnice i mi robi mixer ;)
Stopa - 2006-09-06, 12:54

U mnie robią sekwencję już za 2 tysiączki!
spyro - 2006-09-06, 12:58

2 tysie za sekwencyjny... Coś dziwnie tanio, bo w Łodzi to najprostsza instalacja pod gaźnik to wydatek 1500 zł... Kurcze sam bym sobie normalnie założył sekwencyjny wtrysk gazu za taką kasę... To jednak przepaść technologiczna w stosunku do mojej instalacji...
jaca - 2006-09-06, 13:07

nie byl bym pewny w 100% do sekwencji za 2tysie :hmmm:
Stopa - 2006-09-06, 13:22

Otóż mój kolega - mgr inż. budowy i naprawy pojazdów polecał mi tego wykonawcę. Zadnej ściemy, tanich zamienników itp. Oczywiście instalacja jakiejś mało znanej firmy (nie pytajcie jakiej, bo nie wiem). Ten kolega obsługuje moje auto i wiele, wiele innych i mam do niego pełne zaufanie. :tak:
[edit] No i jeśli BMW na tym chodzi.... a sam widziałem

MAPET - 2006-09-06, 16:53

dobra za 2 tys ale na jakich czesciach. sa ta najtansze czesci pewnei i slabe sterowniki wiec takei cos to ja pitole... poza tym zauwaz ze ja mam 6 garnkwo nie 4..
spyro - 2006-09-06, 20:07

No włąśnie vr6 to inny silnik jak nasze... Wszystko jest inne... Też uważam, że sekwencja za 2 tys to musi być coś nie tak. Za 2 tys to nie założy się prostej instalacji z kompem a co dopiero sekwencji... Ale jeśli wszystko jest OK jak twierdzi Stopa, to nie ma co marudzić tylko zakłądać, za 2 tys to nie lada okazja...
MAPET - 2006-09-06, 20:11

jak szukalem do golfa 2 instalki to jzu mi za 1500-1600zl chcieli zakaldac.. jednak poszukalem dluzej i podowiadywalem sie i zalozylem taka za ok 2200 bo te najtansze okazaly sie na najgorszych podzespolach .. czegos tam brakowalo itp... sa instalacje i instalacje , mixery i miexery, kompy gazu i kompy gazu.. wlansie np ja mimo iz komp mi dziala wymianiam bo do tego mixera co robia mi jest za wolny ... takze musis sie to czyms odbic taka cena.. np plastykowe wtryskiwacze itp
spyro - 2006-09-06, 20:14

Dokłądnie, co do gazu lepiej nieoszczędzać, bo w przyszłości odbije sie to na kondycji silnika. Kumpla ojciec zaoszczędził i założył do KII Sportage (roczne auto) instalację w jakiejś wsi po dŁodzią, było dużo tanije niż w warsztatach łódzkich. Nacieszył isę autem jeszcze jakiś miesiąc, kiedy to przy strzale gazu rozpi... w drobnymak cały silnik. Remont silnika kosztował go ponad 6 tys zł i od tej pory nauczył isę, że taniej to wcale nie znaczy lepiej...
marmarmarek - 2006-09-07, 00:02

mnie cos kuzyn z poznania mowil, ze u niego mozna sekwencje juz za 2,5 zalorzyc-to tez sie zdziwilem... ale za tyle ponoc zakladaja i to dobra instalacje...
jaca - 2006-09-07, 08:50

MAPET napisał/a:
ja mam 6 garnkwo nie 4..

bedziesz mial dobre v4 na gaz :OK:
za jedyne 2000tysie :wysmiewacz:

MAPET - 2006-09-07, 10:08

marmarmarek napisał/a:
ze u niego mozna sekwencje juz za 2,5 zalorzyc-to tez sie zdziwilem... ale za tyle ponoc zakladaja i to dobra instalacje...


dla jednych to dobra a dla innych syf moze byc mi pokazywal koles wtryskiwacze roznice sa niezle jedne plastykowe inne super wykonane metalowe roznica jest .. w cenie i w jakosci...

marmarmarek - 2006-09-07, 19:04

byc moze-nie zaglebialem sie w to. ja mam prosta instalacje i na moj silnik starcza :)
spyro - 2006-09-07, 21:16

Ja też mam prościutką instalację, nawet nie am komputera w niej, tylko emulator. I jeżdżę na niej ponad 4 lata i jak narazie (odpukać) nic się nią nigdy nie stało)...
majkel00230 - 2012-04-08, 12:57

Można odświeżyć temat ?
Tigersoft - 2012-05-27, 14:45

nie wiem jak inne ale 2,0 2E jest idealny do gazu :) mój juz ma prawie 300 tys na zwykłym gazie od ok 5 lat i nigdy zadnych problemów :) do nowych mesiów nie zakłada sie gazu ale nasze mają twarde zawory i gniazda zaworowe wiec im gaz strasznym nie jest :)
Paweł J. - 2012-05-27, 15:16

Tigersoft, wszystko da się zagazować, potrzebne są odpowiednie komponenty i człowiek, który się zna. I tu za bardzo nie chodzi o twardość podzespołów silnika, chodź to także ma znaczenie, ale poprawną regulacja. Jeśli instalka nie wyrabia na dany silnik poprzez np za słabe wtryskiwacze lub reduktor, niewłaściwą konfiguracje-silnik dostaje po tyłku. To tak jak z 1.9TD, gdzie ludzie bawili sie w zwiększanie mocy poprzez grzebanie w dawce paliwa i wiadomo jak takie zabawy czasami sie kończyły....tu jest tak samo czyli zabawa w dawkowaniu paliwa....ktoś ustawi np na ubogo, gaz ma w tedy wyższą temperaturę spalania i lecą zawory, głowice i wielkie biadolenie, że gaz do kuchenek. Ale nie ma co tak tego zachwalać, niech dalej dominują stereotypy i ludzie niech rzadziej decydują się na to paliwo.....wiadomo....prawo popytu i podaży.....będzie taniej na stacjach.
Tigersoft - 2012-05-27, 16:41

twardość gniazd zaworowych ma tutaj ogromne znaczenie Paweł. jesli zawory (zwłaszcza gniazda są za miekkie to potrzebny jest Lubryfikator i odpowiednie jego dawkowanie zeby silnik pojezdził troche na gazie ale oczywiscie tak czy inaczej sie da. Ludzie niestety jezdzą na starych stereotypach co do gazu i krzyczą ze gaz to ZUOOOO!!!!!!!! najlepsze jest to ze najbardziej krzycza ci co nigdy gazu nie mieli - to jakby prawiczek mówiący o seksie :D ci to dopiero pokłucili się z technologią i nie wiedzą, że technika poszła do przodu i dzis juz gaz nie zabija silników jak kiedys :faja: oczywiscie ze wszystko da sie zagazowac, ale nasze silniczki są na tyle mocne ze nie trzeba ich poprawiac zeby jezdzić na podtlenku LPG :twisted:
Paweł J. - 2012-05-27, 20:15

Według mnie lubryfikatory to ściema do nabijania kasy. Przeciez pierwotnie było to dla silników chodzących na benzynę z ołowiem, po tym jak ołowiówke wycofaną. A skoro nawet nasze stare silnika sa przystosowane do bezołowiowej-nie widze powodu by dawac dodatkowe smarowanie/utwardzanie. Wydaje mi się że to tylko marketing tak jak magnetyzery czy czipy z allegro za 20zł. Producent tego specyfiku zapewnia także że 1L wystarczy na 10.000km, a realnie jest dawkowany ok 10 kropel na minutę, więc nie wiem jakim cudem ten litr ma styknąć na 10 tysi km. Nikt do tej pory, nawet producent nie pokazał badań tego specyfiku potwierdzających jego skuteczność. Co prawda kilku gazowników w PL demontowało kolektor ssący z zamontowanym owym środkiem i niestey był on tylko zasysany na cylinder umieszczony najbliżej przepustnicy. Badania robili niemcy na rav4 i także potwierdzili że dochodziło to tylko do zaworów umieszczonych w pierwszym cylindrze od przepustnicy.....środek dochodzil tylko do tego cylindra ale poziomem zużycia niczym nie roznił sie od innych. Dodatkowo w sekwencji jest coś takiego jak kalibracja wtryskiwaczy gazowych czyli baaaaaardzo dokładne ustawienia i ten niby problem już nie wystepuje.

Co do stereotypów....zgadzam się.....wystarczy spojrzeć na datę utworzenia tego tematu, tytuł itd.....ja pitole.....vr6 na mniejszym mikserze niż u mnie w 1.8 :P rzecz jasna nie mam nic do autora tematu gdyz kupił takie auto, ale w tedy takie cuda wianki się działy.......tu nie powinno byc miksera a gaz podawany przez wtryski.....do tego jeden mega wydajny reduktor lub dwa.....w innym wypadki taka fałera oddycha jak człowiek przez nos z jedną zatkaną dziurką a w drugiej z mega kozą :diabełek:

Tigersoft - 2012-05-27, 20:47

co jak co ale sekwencyjka jest fajną sprawą :) miałem hyundaia scoupe 1,5 turbo ponad 120 Kucyków przy wadze 900 kg seryjnie i duzym momencie obrotowym i po pierwsze nieraz mi próbowali wmówić że gaz i świstaczek nie współgrają ale u mnie chodziło jak malinka :) po drugie testowałem przełaczanie gaz-benzyna i na odwrót przy max przyspieszaniu (niecałe 8 sek do 100) i... nic... nie czułem najmniejszej różnicy!!!! poza tym gazu brał mi 9 ltr a benzynki 10... rozbierałem głowice na czesci pierwsze i zaworki idealne :) niestety teraz mam zwykły gaz i czuc róznice, ale zmierzam do tego zeby pokazac jak technologia gazu poszła do przodu :) niestety niektórzy bazują nadal na stereotypach :(
Paweł J. - 2012-05-27, 21:15

Ja osobiscie nie czuje róznicy ale da sie wyczuc czas działania silniczka krokowego na wężu.....dla przykładu...smigam spokojnie.....i gdy nagle chcę depnąć to jest zamuła na 3-4 sekundy......trzeba depnąc, puścic i depnac jeszcze raz i w tedy od razu sie zbiera, ale wiadomo....instalka na mikserze więc cudów nie oczekujmy.....trzeba sie w blosa bawić. Za to sekwencja to jest cos.....brat ma w astrze2......na gazie przybyło nie co mocy.

Tigersoft napisał/a:
ale zmierzam do tego zeby pokazac jak technologia gazu poszła do przodu

Teraz juz podają płynny gaz przez seryjne wtryski benzynowe w TSI.....są magicy co już przerabiaja ECU w autach tak aby chodziły tylko na lpg....więc jest git. :D

Czytałem niedawne pewne badania.....LPG nie wchodzi w reakcje z olejem jak benzyna i go nie rozrzedza przez co olej mniej sie zużywa.....ponadto nie zawiera siarczków i zmniejsza ryzyko korozji elementów silnika......tyle bynajmniej w teorii....osobiście nie narzekam.....motorek ma 300 tysi.....ponad 100 na gazie i ciągle tak samo pracuje jak tuż po zakupie i zero problemów. ;)

Tigersoft - 2012-05-27, 23:42

Paweł J. napisał/a:
na gazie przybyło nie co mocy.


Liquid Petroleum Gas (LPG) ma ogólnie więcej oktanów niż benzynka więc teoretycznie mozna więcej z niego wykrzesać :) poza tym eLPeGie to paliwo o walorach ekologicznych. Proces spalania mieszaniny propanu - butanu (i różnych takich tam lotnych związków węglowodorów ropy naftowej) powoduje tworzenie mniejszej ilości związków toksycznych w spalinach. Na podstawie badań przeprowadzonych przez Zakład Inżynierii Chemicznej i Ochrony Środowiska można stwierdzić, że nie wydzielają się w tym procesie praktycznie żadne szkodliwe substancje, oprócz ograniczonej do 1/4 - w porównaniu z etyliną - emisji tlenku węgla. Jest to zatem paliwo ekologiczne.

Ja mam juz tez prawie 300 tysi i silnik idealnie trzyma obroty, nawet nie drgną, jak włącze klime troche podejdą do góry i stoją na równym poziomie troche wyzszym bez klimy. Ale juz niejedna osoba sie dziwiła jak prawie 20 letni silnik moze miec takie równe obroty podczas gdy wiekszosc duzo młodszych silników znajomych tego nie potrafi :)

Paweł J. - 2012-05-28, 22:58

Tigersoft napisał/a:
ekologiczne.

Według mnie jest to często powtarzane słowo służace do nabijania kasy. Gdyby UE chodziło o ekologię to promowaliby gaz w silnikach benzynowych i ekodiesel z rzepaku w klekotach, a nie ciagłe podnoszenie norm spalinowych i co raz to wieksze jaranie oleju przez nowsze motory. Takiej "ekologii" nigdy nie zrozumiem. :mur: A jak ktoś nie wierzy to niech się dowie od wójka google ile np krowa potrafi napierdzieć dwutlenku węgla przez rok i ile tego samego związku produkują auta....I tu nie ważne czy ktoś wierzy w Boga czy w ewolucję....fakt jest taki....żadna naturalna siła nie stworzyłaby toksycznego zwierzęcia....a jedno jest pewne.....auto jest "ekologicznejsze" od krowy. :P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group