Forum Volkswagen Vento Klub Polska
Forum maniaków VW Vento

Ogólnie - Jakie problemy z Vento??

Czerwin - 2006-09-07, 13:02
Temat postu: Jakie problemy z Vento??
Witam. Zamierzam kupić, a może raczej zamierzałem kupić Venciaka ale usłyszałem że ma on problemy ze rdzą w okolicach kufra. Słyszałem że nie dotyczy to pojedynczych modeli ale całych serii. Co możecie powiedzieć na ten temat?? Są jakieś inne problemy które potrafią dokuczyć?? Jeśli już to kupował bym 1.8 lub 2.0. Jak znoszą one instalację gazową??
jaca - 2006-09-07, 13:21

ja posiadam ventke 2l 115ps z gazem
jest z 1992r sprawuje sie znakomicie
mam ja juz 10 miesiecy i zrobilem ponad 70tyskm
wiadomo ze gumy koncowki itp.to normalne
silnik mam pikus
do blacharki nie jadno auto by pozazdroscilo
a co do zawieszenia to jest identyczne jak golf 3 czyli tonie i dostepne dez problemu
ja jestem zadowolony z auta i polecam a mialem juz pare autek :OK: :OK:

rafal00 - 2006-09-07, 13:24
Temat postu: Re: Jakie problemy z Vento??
ja mam juz dwa lata vento i nie ma sladow rdzy na nim stoi caly czas na dworze nie spotkalem sie z rdza bagaznika w jednym tylko widzilem rdzewiacy prug na zlaczeniu z blotnikiem jak ktos dba to bedzie ono ladnie wygladac a co instalacji gazowaje a ja mam 1 8 nie mam zarzutow sprawuje sie dobrze tylko ze jest slabszy troche niz na bezynie zdazaja sie zamarzajace uszczelki w drzwiach w zime przy duzym mrozie a spalanie gazu w miescie to 10 l poza jak w moim przypadku 7 do 8 litrow gazu auto jest wygodne i przestonne lepsze od golfa moje wymagalo drobnych napraw ale co sa male kwoty w porownaniu z km przejechanymi nim nigdy sie nie zepsul w drodze moim zdaniem vento jest lepsze niz golf ktorego zamieszalem kupic no i ten bagarznik robi wrazenie jak bedziesz szanowal auto to posluzy ci dlugie lata
Czerwin - 2006-09-07, 13:33

czy to prawda że są to pokrewne konstrukcyjnie auta z audi 80 B4 nad którym też się zastanawiam??
rafal00 - 2006-09-07, 13:48

tego to ja nie wiem wiem tylko ze vento bylo budowane na bazie golfa to jest przedluzenie golfa
kovval - 2006-09-07, 15:30

o rdzy wpisz w wyszukiwarce u nas i znajdziesz duzo postów :) . Dowiesz sie wszytskiego dogłębnie. ja mam 97' TDI. rdza, jak wszedzie jest, bo to zaraza. ale ilosci minimalne, tzn 1cm x 1cm pod uszczelkami, w niewidocznych miejscach. na klapie bagaznika pod rejestracja jest zawsze, predzej czy pozniej, ale sa to tez ilosci minimalne. zabezpieczyc, farba machnac i jak nowy. ja bym tego wozu nigdy w zyciu nie sprzedal, nawet za takie fortuny jak mi oferowali. takze polecam goraco. a co do audi 80. tez sie kiedys zastanawialem. gadalem z kumplem z audi kulub polska co taka mial. tez duze auto, ale bardziej popularne....a mimo to czesci sa duzo drozsze, i pali jak smoczek.

[ Dodano: 2006-09-07, 15:31 ]
aaa w temacie masz jakie problemy z vento..... na ja to najwiekszy i jedyny jaki mam, to jak go uchronic przed bandziorami.

Bartek - 2006-09-07, 18:53

U mnie rdza wychodzi przy wlewie paliwa, ostatnio lakiernik powiedział że blacha gnije od środka i jest bardzo popoularna dolegliwość w VW Vento/Golf III, pozatym bardzo śladowe ilości po uszczelkami, na klapie nie mam nawet śladu. Ze strony technicznej jeżdże Vento ponad rok i nie miałem żadnych problemów z wyjątkiem padniętego przegubu (koszt wymiany 30 zł ,cena przegubu 100 zł). Spalanie z silnikiem 1.8 AAM w granicach 9-10 litrów po mieście przy dojść dynamicznej jeździe, w trasie schodzi do 7-8 przy 120 km/h. Autko jest godne uwagi, niezawodne, ładne, ma potężny bagażnik (520 litrów jak sie nie myle) i napewno jest dużo żadziej spotykane na naszych ulicach niż Audi B4.
marmarmarek - 2006-09-07, 19:25

rdza-na klapie bagaznika pod blenda owszem, ale jak sie to zliwkiduje jak se pokaze, to mozna kolejne latka smigac. no i jak napisal Bartek-przy wlewie paliwa ( sam mam juz z zywicy dorobiony, bo byla dziura. a co do golfow-tez widzialem z rdza pod tylna rejestracja-zasadniczej roznicy nie ma. a jaka cynka-jezdzic Vento a Golfem, ktorych jest pelno... :) polecam ;) (jak pewnie kazdy na tym forum )
spyro - 2006-09-07, 20:55

Audi 80 to auto drogie w utrzymaniu, nie można złożyć tylnic siedzeń, więc nigdy w życiu nie przewieziesz nic dłuższego.
Ja jeżdże Vento od 6 lat i jestem zadowolony. Moja Ventka jest z 1992 roku, silnik 1,8 benzyna + LPG, mam przejechane ponad 230 tys km. Jeśli auto nie było naprawiane blacharsko przez debila to rdza nie ma prawa wyjść. Opróćz klapy bagażnika, nad blendą, to normalka, ale jeśli w porę zadziałasz to nie będzie problemu... I muszę dodać, że nie jest to rdza jak w klapach bagażnika Skody Felicji, czyli na całej długości, tylko w Vento występuje małe ognisko, widać jak się zaczyna i od razu trzeba zadziałać...

Części są tanie jak barszcz, niekiedy tańśze niż polskie części do Polonoeza (wiem, bo matula do niedawna miała poldka, więc mam porównanie).

Co do gazu silniki 8 zaworowe VW są wręcz stworzone do instalacji gazowych i co najważniejsze do tych tańśzych, więc nie ma potrzeby montować sekwencji...

Ogólnie rzecz biorąc nie zastanwiaj się tylko kupuj Vento. To ato bardzo duże, pakowne i tanie w utrzymaniu...

kminas - 2006-09-08, 00:36

:D powiem tylko tyle: nie ma problemów. Nie gnije, tanie w utrzymaniu, no i solidne ;-) ja jestem zadowolony z mojego Ventyla a mam go już 1,5 roku i bezproblemowo. Nic tylko lać paliwo i śmigać, a jak wiadomo części eksploatacyjne trzeba wymieniać bo najnormalniej zużywają się. :mrgreen:
idgray - 2006-09-08, 08:24

no i jak sie prezentuje :mrgreen:
Czerwin - 2006-09-08, 11:27

Cytat:
aaa w temacie masz jakie problemy z vento..... na ja to najwiekszy i jedyny jaki mam, to jak go uchronic przed bandziorami.



Co z tymi bandziorami??

spyro - 2006-09-08, 12:07

Cytat:
Co z tymi bandziorami??

Bandzior - żul, złodziej itp. Np każdy z nasz mieszkający w dużym mieście ma ten problem. Ja nie zliczę ile razy wybili mi szybę, ukradli radio, porysowali auto itp. Naprawdę przez 6 lat jeżdżenia Ventyl;em takich problemów miałem masę... I oczywiście policja nigdy nikogo nie znalazła, a po jakimś czasie przychodziło pisemko: z powodu braku dowodów sprawa zostaje umożona... Takto jest w naszym kraju, że nawet jak się czego ś dorobisz to kto i nny Ci to rozpieprzy...

Czerwin - 2006-09-08, 13:02

Do tej pory jeżdżę Jeep'em Grand Cherokee od 1998r, ktory się rzuca w oczy jak... i jeszcze nie miałem takich problemów a do 2000 roku mieszkałem na osiedlu i autko stało pod chmurką . Może Vento nie jest lubianym samochodem :]
spyro - 2006-09-08, 13:21

Wiesz jeepów nie kradnie się prawie wogóle z wiadomego powodu -0 niema tego dużo w Polsce, na tyle, żeby opłacało się na części itp.
A poza tym t jestem w szoku, bo moje rodzeństwo mieszka w Warszawie od urodzenia i tam łoją tak samo jak w Łodzi... Wystarczy zostawić auto na ulicy z radiem w środku(nie mówię całe radio, sam tył, bo panel bierzesz ze sobą) i masz jak w banku, że po powrocie już go nie bedzie. Dalteg ja zawsze staram się szuakć parkingu strzeżonego, bo wolę mieć spokój i nie myśleć co chwilę, czy już wybili szybę czy jeszcze nie...

Tak jako anegdotę mogh=gę dodać, jak pare lat temu, jeszcze jak moja Matula miała poldka to w ciągu miesiąca 14 razysię wlłamali, kradnąc np apteczkę bo nie było już co wyrwać. Przy okazji oczywiście wybijając szybę albo otwierają drzwi z łomu...

Czerwin - 2006-09-08, 13:43

spyro napisał/a:
A poza tym t jestem w szoku, bo moje rodzeństwo mieszka w Warszawie od urodzenia i tam łoją tak samo jak w Łodzi...


Mam w Jeep'ie takie duże amerykańskie radio CD Infinity i jeszcze nie miałem włamu. Ale pewnie dlatego że to jest takie właśnie radio. Samochód zostawiam gdzie popadnie, nie szukam żadnych parkingów i jeszcze nigdy nic... warto mieć specyficzny samochód :D Jeszcze jedno... jak jest z klapą bagażnika?? Zawiasy wnikają do wnętrza czy nie?? Pytam bo często mam załadowany bagażnik w Jeep'ie po linię okien mimo że nie mam żadnej butli z gazem i dlatego potrzebuję dużego praktycznego sedana do jazdy po mieście ofkors.

spyro - 2006-09-11, 08:59

Czerwin napisał/a:
Zawiasy wnikają do wnętrza


Nie wnikają. TO jerst Vento - zajeb... samochód, więc jak zawiasy moga wnikać...

A na poważnie nie masz co się zastanawiać tylko bierz tą Ventkę...

Rufio - 2006-09-21, 14:59

Witam wszystkich
ja mam Ventkę od 6-ciu miesiecy spisuje sie super
jak na poczatku wypada wymieniłem paski i płyny eksploatacyjne
z korozja nie mam problemu bo udało mi się kupić auto zadbane
Poza tym wychodzę z założenia ze jak kto dba tak i ma wiec jak ktoś dba o auta to długo nimi pojeździ i nie bedzie miał kłopotów
Vento jest super

marmarmarek - 2006-09-23, 11:37

No i jaki ladny kolor masz autka ;) hihi
spyro - 2006-09-23, 11:39

hehe, kolor najpiękniejszy :-)
Polibo - 2006-09-24, 01:35

nie zaduzo tych wisienek ?? ?
dobrze ze jest kilka "białasków" hihi :hahaha:

VW VENTO 2.0 GL - 2006-09-24, 20:15

Mój też bialutki, zrobię w końcu zdjęcie i załączę.
Stopa - 2006-09-24, 21:03

Wiśnia pearl metallic rulez !! :mrgreen:
tomala2301 - 2006-09-24, 22:01

Chłopaki , wszystko opisane pięnie i ładnie , ale ja z moim Vento to jednek mam troche kłopotów co do rdzy. Błotnik prawy przód już wymieniony ( nowy) , progi jeszcze się trzymają ale jeszcze troche i też do wymiany , błotnik lewy przód jeszcze troche i też na nowy , drzwi tylne prawe też już rdza bieże od dołu , wszystko zależy od samochodu jest model z 1992 r i bez rdzy a i jest ten sam model z tego samego roku i trzeba się troche pomęczyć ale i tak auto mi się podoba. Pozdrawiam
marmarmarek - 2006-09-25, 01:27

dokladnie-zalezy z czego ta stal brali... ;) czy z ruskich pozostawionych czolgow czy z czego innego :lol: ale coz- nic nie jest wieczne
marecki2R - 2006-09-25, 10:26

Vento jest bardzo mocnym autem , lecz nie jest idealne jak większosć aut na rynku . Problemy z ventką są bardzo podobne do tych jakie występują np w golfie czy w passacie , Jesli kupisz zadbany egzemplaż to napewno pojezdisz długo i bezproblemowo . Jeśli trzeba będzie coś wymienić naprawić to z regóły koszty są niewielkie a czaści tanie i wszech dostępne .

Ogólnie -- Ładny i mocny samochód na lata

Rufio - 2006-09-27, 20:48

Moje autko było dodatkowo konserwowane pod nadkolami widać że nabywca wiedział co robi silnik także był zalakowany lakierem bezbarwnym silnik wygląda jakby wyjechał dopiero z fabryki
Co do zadbanych aut lepiej wydac troche wiecej kasy i kupic dobre auto moze byc nawet z korozja ale żeby nie było naprawiane bo wtedy widac co jest a nie po roku wyjdzie ci korozja tak zrobiłem kupując Golfa II dałem do dobrego lakiernika i żadnych niespodzianek nie było teraz golfem śmiga teść i jest zadowolony ja sprezentowałem sobie ventkę i też jestem bardzo zadowolony
Pozdrawiam


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group