|
Forum Volkswagen Vento Klub Polska Forum maniaków VW Vento |
 |
Ogólnie - Pytanie o Vento
hose - 2009-10-06, 15:18 Temat postu: Pytanie o Vento Witam wszystkich. Na forum jestem dopiero od kilku dni a swoje autko też mam od niedawna. Chciałbym się dowiedzieć od tych co jeżdżą tym samochodem duuużo dłużej ode mnie na co szczególnie zwracać w nim uwagę i gdzie zaglądać żebym mógł nim pojeździć kilka ładnych wiosen. Po sprowadzeniu go "zza miedzy" ma zrobione zawieszenie z przodu i wszystkie sprawy eksploatacyjne w silniku. Dla własnego spkoju sam zrobiłem konserwację podłogi, progów i całych nadkoli. Po pierwsze tak rzed zimą a po drugie przez uraz jakiego nabawiłem się z poprzednim samochodem (escort mk6) Rudzielca na klapie bagażnika też znalazłem i musiałem coś z tym zrobić póki jeszcze nie wygryzł dziur. Co jeszcze powinienem obejrzeć?? Dzięki za wszystkie podpowiedzi
radobom - 2009-10-06, 15:23
W użytkowaniu vento trzeba o nie dbać a się odwdzięczy lej dobrą wache pilnuj oleju i reszty płynów jak coś stuka czy puka zrobić jak najszybciej. Nie katować na zimnym. No i pilnować porządku w środku i z zewnątrz
cinek82 - 2009-10-06, 15:24
Witamy na forum
Z tego co napisałeś to wszystko co najważniejsze zrobiłeś.
Jeżeli masz szyberdach (jeszcze działający ) to możesz dobrze przesmarować prowadnice., tez lubi się zepsuć najczęściej od strony kierowcy.
Ogólnie silniki 1,8 są wytrzymałe i mało usterkowe. Jeżeli wszystkie niepokojące objawy będziesz sprawdzał i eliminował na bieżąco to na pewno pojeździsz jak to mówisz kilka wiosen Na temat zabezpieczenia antykorozyjnego jeszcze Paweł J. Ci dużo podpowie.
I w ogóle to pochwal się twoją furmanką w tym dziale:
http://forum.vwvento.org/viewforum.php?f=51 .
Paweł J. - 2009-10-06, 21:15
hose napisał/a: | Co jeszcze powinienem obejrzeć?? |
Tylna blenda i oświetlenie tablicy rejestracyjnej...jeśłi coś tam sie dzieje to wyczysc to i zabezpiecz a światełka wtręc na mokra farbe-w tedy będzie ok.
A poza tym...błotniki od wewnątrz...podłoga....dziury w podłodze (otwory konstrukcyjne) zaślepione takimi gumkami...progi...na to musisz zwracac uwage
Na poczatek...jeśli masz zdrowe błotniki to zabezpieczaj je czym predzej...niedawno odnawiałem konserwacją w błotnikach...to kilkanaście minut roboty....oczywiscie chodzi o konserwacją od wewnątrz.
No i to 1.8....ładnie na gazolinie chodzi..polecam.
hose - 2009-10-07, 12:56
szyberdach jest. Jakoś na czasie napewno tam zajrze. Błotniki od wewnątrz konserwowałem. Znalazły się oczywiście punkty gdzie fabryczna konserwacja zaczęła odchodzić. Ale scyzoryk, szczota druciana żeby obczyścić a później dwie warstwy hammerite'a i na to jakaś szpachla bitumiczno-kauczukowa.
Gazoliny nie ma ten motorek i raczej nie będę inwestował. Jeśli tygodnowo robię między 100-200km to chyba nie ma sensu....
Paweł J. - 2009-10-07, 13:12
hose napisał/a: | hammerite'a |
Z tego co wiem to lipa...nawet hamulce po tym rdzewieją....wystarczyłby sam bitex ale skoro jeszcze poszło coś na to to powinno byc ok
hose napisał/a: | szpachla bitumiczno-kauczukowa. |
A powiem szczerze że nie słyszałem o czymś takim.
marasbilewski - 2009-10-07, 14:15
a jak to jest z progami? kolega ostatnio mówił że w moim przypadku ze zewnętrzne całkiem dobrze wyglądają tylko od wewnątrz przydało by się wspawać... Miał ktoś z tym do czynienia?
Oczywiście przeglądałem ten temat gdyż moje auto też jest od niedawna "moje" ;P i przed zimą zabiore się za konserwacje. Zaopatrzyłem się w Cortanin F i Bitex. Tylko lakier musze sobie dobrać jeszcze bo nadkola rudzieją ;] zobacze jak to wyjdzie z nimi i zastanowie się nad plastikami.
pablomed - 2009-10-07, 19:11
marasbilewski, w zasadzie zmienia się zewnętrzne progi, jeśli mowa była o wewnętrznych to chyba miał na myśli ewentualne łatanie dziur powstałych na skutek korozji. Nie wiem czy te wewnętrzne progi wogóle występują w podróbach do wspawania, raczej nie, bo nie atakuje ich korozja aż tak żeby całe zmieniać
Paweł J. - 2009-10-07, 19:25
Wydaje mi się że nazwa progi wewnętrzne jest tylko potoczna....czegoś takiego jak próg wewnętrzny nie ma...jest tylko mocniejsza blacha za którą np podosimy auto...jeśli blacha jest przerdzewiał to po prostu wycina się skorodowaną w wspawuje nową blachę...mocniejszą...kwasóweczka najlepiej.
A tutaj fotki jak to wygląda w przekroju:
Czyli to wzmocnienie na które mówi się próg wewnętrzny widac na foto...to jest ta blacha z podłużnymi otworami.
marasbilewski - 2009-10-07, 23:06
Tygrysisko, właśnie o to mi chodziło bo z zewnątrz jest elegancko tylko to wzmocnienie właśnie na które np się podstawia lewarek jest strasznie skorodowane. Zagadam może do znajomego spawacza żeby to ogarnął ;]
Paweł J. - 2009-10-07, 23:21
marasbilewski napisał/a: | Tygrysisko, |
Mmmmm.....widzę że jeszcze ktoś pamięta
marasbilewski napisał/a: | Zagadam może do znajomego spawacza żeby to ogarnął ;] |
Gadaj, gadaj...tu jakiegoś speca nie trzeba...po prostu trzeba rozciąc próg i dac zdrową blachę w miejsce wzmocnien....potem to zaspawac i zabezpieczyc....
Jak masz dobry próg ( zewnętrzny)to go nie ruszaj...zawsze to oryginalna blacha i na bank lepsza niż te zamienniki z allegro....jak dasz dobre zabezpieczenie to posłuży dłuuugi lata.
Z tego co sam zauważyłem to gdy umnie pójda te wzmocnienia, to progów nie wymieniam....dam tylko nową blachę (kwasówkę) w miejsce wzmocnien....a rozcięty próg i tak się zespawa...z resztą nawet gdybym dał nowy próg to trzeba spawac...więc wole spawac w oryginalnej blasze niz w zamienniku.
marasbilewski - 2009-10-07, 23:33
Cały czas masz ten sam awatar, dlatego pamiętam a wypowiadałeś się w temacie o moim aucie i podpowiadałeś dlatego pamiętam ;] będe musiał tak zrobić
mauypit - 2009-10-21, 10:21
pilnuj, dbaj i wymieniaj odrazu tak jak pisza koledzy w poprzednich postach , w moim jaka byla usterka spowodowana latami termostat nawalil a przy tym odrazu czujnik ktory odpowiadal za wlaczenie wentylatora ale na szczescie udalo mi sie uniknac przegrzania . na to patrz jaka masz temperature i szczegolnie na uszczelki plynu chlodniczego lubia sie szybko zuzywac .
|
|