Wvojtek - 2009-11-03, 16:36 Temat postu: rozrusznik??? dziś po ostrej jeździe schłodziłem turbine przez około minute i zgasiłem auto. teraz chciałem jechać do sklepu pale a tu nic... silnik od rozrusznika kręci ale tak jakby sie nie zazębiał w tryby... co sie stało??? coś sie zawiesiło??? co z tym zrobić??? prosze o jakieś rady bo jutro o 7 do szkoły musze jechać... Lwomati - 2009-11-03, 16:40 poproś kogoś żeby postukał w rozrusznik a Ty odpalaj. Kij od miotły i do dzieła. Jak nie pomoże to do regeneracji. Paweł J. - 2009-11-03, 16:50
Czyli co ...zgrzyta...syczy 
Mi gdy bendix sie kończył to właśnie nawalał głównie po ok 20-60minut po zgaszeniu silnika. Wvojtek - 2009-11-03, 17:19 nie tyle zgrzyta co nie zazębia sie tylko swobodnie sie kręci nie obracając wału korbowego... a jak zdarzyło sie tak raz to może częściej??? zebym pod szkołą nie latał z miotłą 
Paweł J. - 2009-11-03, 17:24
Jeśli to bendix...to miotełka raczej za dużo nie pomoze....jeśli to szczotki czy coś takiego to stukanie coś może da....ale z tego co wiem po sobie to lepiej nie będzie....będzie co raz gorzej...jeśli to szczotki to szybko mogą polecieć....za to bendix będzie padał powoli. FWD350 - 2009-11-03, 17:30 wogóle ci bendix nie wbija.udez mniejszym młoteczkiem i spróbuj zaoalic.tylko jak bedziesz udezał to tak aby budowy nie pobic Wvojtek - 2009-11-03, 17:53
kur.... ze akuratbteraz sie to wysypało.... a jaki koszt wymiany i kupna szczotek i jaki tego całego bendix'a??? vezet22 - 2009-11-03, 19:09 kolego na bank masz bendix do wymiany a stukanie nic tu niepomoże . Musisz najpierw wymątować z rozrusznika go i wtedy z nim do sklepu bo po danych auta niedobieżesz właściwego . Przeciętnie kosztują od 50 do 100 zł 
FWD350 - 2009-11-03, 21:08 vezet22, czasem sie potrafi skur zawiesic miałem tak w passacie normalnie krecił a raz sie zawiesił potraktowałe m go młoteczkiem i działał przed kolejny rok.ale moze i zeczywiscie sie skonczył.zawsze warto spróbowac. Bendiks – część rozrusznika silnika spalinowego. Bendiks to potoczna, trochę przestarzała nazwa "zespołu sprzęgającego". Składa się ze sprzęgła jednokierunkowego z zębnikiem i sprężyną. Rolą bendiksu jest połączenie rozrusznika z silnikiem spalinowym, poprzez zębate koło zamachowe, tak aby rozrusznik mógł obracać wałem korbowym silnika. Kiedy silnik spalinowy rozpocznie samodzielną pracę, bendiks uniemożliwia przeniesienie napędu z silnika na rozrusznik, co groziłoby uszkodzeniem rozrusznika. tak naukowo ![:]](images/smiles/kwadr.gif ":]")
Paweł J. - 2009-11-03, 22:59
Co jest takie koło zębate które porusza wieńcem w celu uruchomienia silnika...tak to wygląda...czyli zjechany bendix:   
Dokładnie...to samo majster mi mówił....nie chciał sie poddjąc wymiany bez wcześniejszego wymontowania bendixu...mówił że dla mojego motoru czyli 1.8 90KM z 93r idą 2 rodzaje....jeden rzadko spotykany....i dlatego chce go najpierw wyjąc i po numerach zamówic wlaściwy....i jak się kazało mam ten rzadko spotykany.....wymiana kosztowała 120zł.....z czego 20zł to robocizna....no i bendix jest z tych lepszych. W klekocie tez możesz mieć rózne montowane i lepiej dochodzić po numerach oryginału Przemek - 2009-11-03, 23:01 Paweł J., to co za bendiks ci wcisneli. ja mam tez jeden z tych mniej spotykanych i zapłaciłem 55 zł za bosha pablo170 - 2009-11-04, 12:29 piernicz bendiks jak to kosztuje od 50 -100 to rozrusznik kupisz taniej na allegro gonią już od 70zł na szrotach niewiele drożej FWD350 - 2009-11-04, 13:31 120zł to 2 dobry rozrusznik mozn kupic
Wvojtek - 2009-11-04, 15:35 koledzy dziś zajżałem dokładniej i co??????? rozrusznik jest poluzowany wręcz odkręcony.... nie wiem czy go tylko dokręcić i jak będzie git to zostawić czy co..... bo przez coś musiał się odkręcić... Wvojtek - 2009-11-04, 18:40 teraz mam pytanie czy ta dolna śruba mocująca rozrusznik masi być twarda czy wystarczy zwykła szpilka???? nie miałem tej śruby wogóle i dałem zwykłą szpilke M10 o twardości 5.8. Lwomati - 2009-11-04, 19:05 wystarczy zwykła szpilka. Ja raz hartowaną śrubą gwint w bloku wyrobiłem... dokręciłeś i działa już Cały czas się pytasz a nie piszesz nic, czy działa, co pomogło itp.
Wvojtek - 2009-11-04, 20:26 Lwomati, no na szczęście działa już...... a najlepsze jest to, że mogłem silnik zgubić bo mocowanie poduszkibyło na jednej śrubie a nie na dwóch no i ta jedna też poluzowana była... masakra mogłem potrącić własny silnik
ale mam inny problem... zauważyłem że ubywa mi płynu chłodniczego.... niewiele ale ubywa tylko gdzie on sobie wycieka??? Przemek - 2009-11-04, 22:57 po pierwsze trójnik przykręcany do głowicy po drugie mozliwy luz na kole od pompy wody po trzecie uszczelka głowicy po czwarte moze ktorys wąż jest lekko dziurawy i jak sie zagrzeje to leci Paweł J. - 2009-11-05, 12:19
Oprócz trójnika jest jeszcze taki króciec z prawej strony silnika...jest tuż na s\uszczelką głowicy...gdy puszcza płyn ładnie się rozchodzi po uszczelce głowicy i wygląda tak jakby to ona puszczała. Moze byc jeszcze nagrzewnica...chłodnica i łączenia węży. Wvojtek - 2009-11-05, 15:05 dzięki chłopaki plusy.... |
