ksk27 - 2009-12-10, 12:36 Temat postu: wydech??? mam problem bo chce zdemontowac caly uklad wydechowy w moim ventlu 1.8 75km a mianowicie chce wyciac z katalizatora srodek a zeby kat. wykrecic trzeba przy samym silniku odkrecic 4 srobki bo to kolanko jest razem z katalizatorem przyspawane jak najlepiej to odkrecic jaki najlepszy jest dostep tam do kolektora wydechowego? prosze o pomoc Paweł J. - 2009-12-10, 12:43
U mnie to jakoś inaczej było....ostatnio to nawet odkręcałem ten odcinek z katalizatorem i nie trzeba było ruszać tego przy silniku...z tym, że ja mam 1.8 90KM a to trochęinne wydechy. Jeśli chcesz tylko wyciąć katalizator to zrób to na samochodzie (o ile masz podejście)....jak już go wytniesz to wstawiasz kawałek rurki, a że wydech jest na zaczepach to przecież ma trochę luzu i chodzi więc zaadoptowanie rury nie powinno być kłopotem. ksk27 - 2009-12-10, 12:46 no w sumie i racjia  dzieki ide sie za to brac ![:]](images/smiles/kwadr.gif ":]")
krzeszak - 2009-12-10, 19:13
dziwne  u mnie jest wszystko osobno...kolektor z rura łączy sie na 4 śruby, rura kolektorowa łączy się z KAT. na 3 śruby potem tłumik środkowy łączony na wcisk i opaska końcowy tez na wcisk i opaska wiec albo było już coś wcześniej przerabiane albo sam nie wiem... a jak wygląda u ciebie Kat... ma taka dziurkowana osłonę od spodu  jeśli tak to oryginał a oryginalny na bank łączony na 3 śruby z rura kolektorowa 
ksk27 - 2009-12-17, 14:59 byla jakas oslona do czasu raz jechalem autostrada i przy wyprzedaniu tira skrecilem gwaltowniej kierownica i uslyszalem dzwiek blachy a w lusterku zobaczylem jak odleciala ta oslona;p ale kolego sluchaj od katalizatora idze rurka i nie ma zadnych srob dopiero sie laczy z kolektorem wydechowym na 4 srobach i chcial bym wiedziec jak te 4 srobki odkrecic od gory silnika czy od spodu silnika i jaki tam klucz nachodzi na te srobki:) z gory dziekuje za odpowiedz pozdrawiam krzeszak - 2009-12-17, 15:10
 ... no to ja nie pomogę u mnie jest całkiem inaczej  miedzy łącznikiem elastycznym a katem jest kołnierz (i w rurze kolektorowej i w kacie) i jedno do drugiego łączy sie na 3 śruby
wiec według mnie było już wcześniej coś przerabiane
Paweł J. - 2009-12-17, 15:56
Który także jest wymienny-więc w oryginale jest kilka łączeń za nim wydech dochodzi do silnika. krzeszak - 2009-12-17, 17:07
u mnie był wspawany ...a żeby go wymienić to trzeba wycinać i wspawywać nowy
bo ogólnie wymienia się go razem z rura kolektorowa z którą tworzą całość sebastian - 2009-12-17, 17:28 No właśnie, nie bardzo to złącze jest wymienne. Wspawać można, owszem, ale ogólnie, to sama rura gotowa z tym złączem jest dostępna i w oryginale też tak było. Nigdzie nie ma pokazane, co by ten sam element był wymienny. krzeszak - 2009-12-17, 17:37
tez tak mi się wydawało ... Paweł J. - 2009-12-17, 17:46 Mam u majstra ten element zamówiony i będzie wymiana-więc się obluka co i jak
ksk27 - 2009-12-17, 17:50 ja chce zdemontowac wydech jak to odkrecic po koleji bo tam jest nie za dobry dostep mozecie napisac? sebastian - 2009-12-17, 18:08 No co? Przy kolektorze masz 4 śruby. Jak łatwo nie pójdzie, to palnikiem musisz nagrzać je i delikatnie odkręcać, by nie urwać szpilek. Tym samym, za rurą między katalizatorem masz też 3 śruby i tak samo robisz. Później już za katem łączony wydech jest na obejmach, więc takiego problemu nie ma. krzeszak - 2009-12-17, 18:20
oblukaj kolego ...bo to ciekawe przedsięwzięcie
musisz odkręcić 4 śruby od rury kolektorowej łby maja od spodu wiec i dostęp tylko od spodu...wiec kanał długa przedłużka i ogień ( M8 albo M10) reszte opisałem w pierwszych postach powyzej sam zobacz jak na rys. wygląda wydech w vento 1.8 z rożnych lat produkcji(wystarczy wybrać po lewo model ,pojemność) http://dataweb.pl/asp/po/ Paweł J. - 2009-12-17, 18:45 A to co jest zaznaczone na fotce to nie jest żaden zacisk 
krzeszak - 2009-12-17, 18:48 ta obejma którą wskazałeś jest zaciśnięta ta plecionka z drutu...tej której brakuje na fotce bo sie rozsypała jak i u mnie
Paweł J. - 2009-12-17, 18:51
Więc nie dziwota, że samochód na zimnych chodzi okropnie 
krzeszak - 2009-12-17, 18:58
ale teraz tak patrze na to Twoje zdjęcie Pawełku i widzę ze ta plecionka druciana jest u Ciebie ...bo to nie jest na pewno sprężyna...bo u mnie to było widać sprężynę już wiec twój łącznik nie jest taki tragiczny choć jedna strona czegoś brakuje
Paweł J. - 2009-12-17, 19:00 Jest tragiczny...plecionka była składana na silikon a potem obkręcona drutem
krzeszak - 2009-12-17, 19:09
a to ni czym u mnie... tylko ze ja już nic nie kombinowałem tylko kombinerkami oberwałem wszystko do końca...ale na tym łączniku elastycznym i tak nie było przegwizdow |
