|
Forum Volkswagen Vento Klub Polska Forum maniaków VW Vento |
 |
Pozostałe - MAGNETYZERY
spyro - 2006-03-20, 22:58 Temat postu: MAGNETYZERY Co sądzicie o tym temacie?
Ja podchodze do tego bardzo sceptycznie i uważam to za zwykłe naciąganie ludzi. Przeczytałem na ten temat masę artykułów, szczególnie dobitny był jeden z ostatnich na ten temat w którymś z Auto Światów, gdzie zrobili profesjonalne testy i okazało się, zę nie dość, że moc nie wzrosła to spalanie nie było mniejsze...
Co Wy o tym sądzicie? Czyżby była to siła autosugestji i właściciele czuli się lepiej psychicznie, że je mają? Czy może jednak ktoś z Was odczuł różnicę?
BANDERAS_RR - 2006-03-20, 23:03
MAM KUMPLA KTORY NAFASZEROWAL SWOJEGO CRX-A MA NA WSZYSTKIM PRZEWODACH PALIWOWYCH POWIETRZNYCH NAWET NA WEZACH OD UKLAU CHLODZENIA TWIERDZI ZE PALI MU GDZIES O 0,5 LITRA MNIEJ ALE JA W TO NIE WIERZE A JESLI NAWET TO GOSCIU ROBI W ROKU 5TYS KM TO WIELKICH OSZCZEDNOSCI Z TEGO TYTULU NIE MA,TERAZ ZALOZYL GAZ I SIE CIESZY A WYWALIL WTEDY KUPE KASY NA TE GLUPOTY
spyro - 2006-03-20, 23:07
No to widzę Banderas, że mamy podobne zdanie na ten temat. Kuzyn w Toyocie Camry w Dieslu załaożył ponad rok temu. Cały czas twierdzi, że auto równiej chodzi i mniej pali a ja cały czas go przekonuję, że tylko mu się tak wydaje...
BANDERAS_RR - 2006-03-20, 23:10
PO PIERWSZ KTO SIE PRZYZNA ZE WYDAL KASE NA COS CO NORMALNIE NIE JEST WARTE ZLAMANEGO GROSZA.JEZELI JEST TO TAKIE DOBRE TO DLACZEGO NIE WYKORZYSTUJA ICH W RAJDACH NORMALNIE SMIECH.POZDRAWIAM
MAPET - 2006-03-20, 23:12
sciema!
spyro - 2006-03-20, 23:14
No dokłądnie, albo czemu producenci aut nie montują tego seryjnie, każdy z producentów walczy jakby to zrobić, aby auto mniej paliło a miało lepszego kopa...
Tylko dostaje białej gorączki co wchodzę na Allegro a tu co chwile na głównej stronie promowane są magnetyzery. Najlepsze są te aukcje, które niby popierają automobilkluby... Jedna wielka ściema, pod którą kupa osób się podpisuje...
W tym artykule w AutoŚwiecie na samym początku wydrukowali ulotkę dodawaną przez producenta, chyba MultiMag, że jak ktoś udowodni, że to nie daje polepszenia osiągów i zmniejszenia spalania to wypłacą mu milion dolców czy jakoś tak. Rippostą producenta było jakieś mamrotanie i flugi. Dobre nie...
BANDERAS_RR - 2006-03-20, 23:25
TAK JAK MAPET TRAFNIE NAPISAL SCIEMA I TO NA MAXXA
Stopa - 2006-03-21, 16:37
Nie mam magnetyzera, oszczędności rzędu 0,4 l paliwa na 100 km mnie nie interesują, lecz coś nie bardzo dociera do mnie Wasza argumentacja. Nazywacie ściemą coś, czego nie mieliście okazji przetestować, zaś opinie tych, którzy tę okazję mieli nazywacie kłamliwymi.... :roll: . Poczekam chyba na opinie właściciela auta z magnetyzerem stwierdzającą, że to nic nie warty gadżet.
spyro - 2006-03-21, 17:23
Przeczytaj test długodystansowy magnetyzerów w AutoŚwiecie, zrobiony profesjonalnie, z testami w mieście, na trasie itp, na hamowni, na koputerze itp itd, po jego przeczytaniu tylko upewniłem się, że ot jedna wielka ściema... Ale czekam na inne opinie...
[ Dodano: 2006-03-21, 17:29 ]
Tekst główny artykułu z magazynu Auto Świat z wydania 40/04 ze strony 34
Co dają magnetyzery?
Test produktu: magnetyzery
Dla jednych magnetyzery to genialny wynalazek, dla innych szarlataneria. Według zapewnień producentów mają oszczędzać paliwo, poprawiać dynamikę, zmniejszać emisję substancji toksycznych. Jak jest naprawdę? Przeczytajcie wyniki naszego testuCo zrobić, aby samochód był oszczędniejszy? Zdjąć nogę z gazu! To niezawodny sposób, ale niestety mało spektakularny. Nie każdy chce przecież jeździć powoli i na niskich obrotach, jak przysłowiowy taksówkarz. Od kilku lat popularnością cieszą się tzw. magnetyzery: urządzenia małe, łatwe w montażu, mające w założeniu oszczędzać paliwo, a jednocześnie powodować wzrost dynamiki auta. Jeżeli dodamy do tego redukcję zawartości substancji toksycznych w spalinach, to pozostaje tylko zadać sobie pytanie: dlaczego samochody opuszczające fabrykę nie są wyposażane w magnetyzery?
Inwestycja ma się zwrócić
Wydatek jest spory. W zależności od rodzaju układu zasilania samochodu należy zamontować od jednego do nawet kilku magnetyzerów według zasady: im bardziej nowoczesne (i droższe) auto, tym więcej. Na opakowaniu amerykańskiego Magnetizera nie znajdziemy żadnych informacji po polsku, ale na polskiej stronie WWW dowiemy się, że aby "zaspokoić" silnik naszej Primery, potrzeba aż siedem magnetyzerów w sumie za ponad 600 zł! W przypadku Dynamic Fuela stosujemy tylko jedno urządzenie, ale ono samo stanowi wydatek 585 zł.
Co otrzymujemy w zamian? Na opakowaniu "magnetizera" napisano: "użytkownicy osiągają nawet 35-proc. oszczędności na paliwie", moc wzrasta średnio o 7-11 proc., a toksyczność spalin zredukowana jest nawet o 80 proc! Producent zapewnia też, że można nawet usunąć katalizator z pojazdu - zestaw magnetyzerów zastąpi go z powodzeniem.
Multimag kusi zmniejszeniem zużycia paliwa co najmniej o 13 proc., wzrostem mocy i dynamiki auta o ok. 10 proc., a także redukcją substancji toksycznych o ok. 80, a nawet 90 proc. "Zmniejszenie zużycia paliwa oraz wzrost mocy i dynamiki są tak rewelacyjne, że aż niewiarygodne. Nie podajemy ich oficjalnie w materiałach informacyjnych, aby pozostawić satysfakcję klientom" - wabi Multimag.
I wreszcie Maksor Dynamic Fuel - magnetyzer przepływowy, wpinany w przewód doprowadzający paliwo do silnika. Producent podaje niewiele liczb, ale w ciekawy sposób zapewnia o dużej atrakcyjności urządzenia.
Według producentów magnetyzery nie od razu poprawiają właściwości samochodów. Trzeba przejechać od kilkuset do nawet 2 tys. km, aby silnik oczyścił się i "przyzwyczaił" do nowych warunków. Moc ma narastać stopniowo, co utrudnia przeprowadzenie testów. Jednak czytając informacje zawarte na stronach WWW dystrybutorów magnetyzerów, natkniemy się i na taką informację, że "aktywator działa natychmiast po zainstalowaniu. Już po 10-15 km od montażu silnik będzie lepiej przyspieszał i wykaże większą elastyczność, gdyż wzrosła jego moc".
Magnetyzer nakładkowy to dwie blaszki z magnesami. Obejmują przewody doprowadzające do silnika paliwo, powietrze, ciecz chłodzącą. Montaż magnetyzera przepływowego wymaga przecięcia przewodu paliwowego. Uwaga! Szczególnie w samochodach z wtryskiem paliwa niefachowe operacje w tym miejscu grożą pożarem!
Test
W seryjnym aucie wzrost dynamiki o 10-15 proc. to dużo. Często konieczna jest ingerencja w elektronikę, a w wielu silnikach pozostaje jedynie tuning mechaniczny. Jednak nawet taki przyrost mocy trudno "wyczuć", jeśli postępuje on stopniowo. Człowiek przyzwyczaja się łatwo do przyspieszenia i raczej z czasem odczuwa znudzenie osiągami auta niż poprawę przyspieszenia. A jednak użytkownicy magnetyzerów często deklarują zauważalną poprawę dynamiki aut. Kluczem może być... pozytywne nastawienie i wiara w działanie tych urządzeń. Zaś zmniejszenie spalania może wynikać z oszczędniejszego stylu jazdy.
Precyzyjne pomiary zużycia paliwa są niezwykle skomplikowane. Testy trakcyjne na trasie czy w ruchu miejskim są wystarczająco dokładne przy porównywaniu różnych samochodów, natomiast w sytuacji, gdy badamy skuteczność działania różnych akcesoriów, trzeba wykonywać testy przed ich montażem i potem, eliminując czynniki mające wpływ na wynik - natężenie ruchu, temperaturę, obciążenie auta itp. Dlatego w celu ustalenia faktycznego zużycia paliwa zdecydowaliśmy się na skorzystanie z usług profesjonalnego laboratorium. Badanie mocy i momentu obrotowego zleciliśmy firmie wyspecjalizowanej w modyfikacji silników i pomiarach tego typu. Pomiędzy pomiarami wstępnymi i po montażu magnetyzerów auta były intensywnie użytkowane, aby zgodnie z zaleceniami producentów magnetyzerów silniki przepracowały dostatecznie długi czas, miały odpowiedni przebieg i mogły się wystarczająco "namagnesować".
Jeszcze przed uzyskaniem rezultatów zostaliśmy oskarżeni o manipulacje i złą wolę przez jednego z producentów magnetyzerów, który przypadkowo dowiedział się o trwających testach i z góry założył, że testy wypadną negatywnie. Sugerował, że prawidłowe wyniki pomiarów uzyskamy, stosując metodologię znaną wyłącznie producentowi tych urządzeń.
Czar prysł
Gdy silniki przepracowały już tyle, ile trzeba, powtórzyliśmy pomiary i...
Okazało się, że pieniądze wydane na magnetyzery lepiej spożytkować w inny sposób. Według specjalistów otrzymane wyniki nie dają podstawy, aby stwierdzić jakiekolwiek pozytywne oddziaływanie tych urządzeń.
Łatwo uwierzyć
Czytając materiały reklamowe producentów magnetyzerów, dowiadujemy się, że o ich skuteczności wypowiedziały się pozytywnie dziesiątki renomowanych firm i instytucji. Na potwierdzenie są tam wyniki badań, logo różnych marek samochodów. Jak to możliwe? Kto się pomylił? Sprawdziliśmy to, pytając przedstawicieli "podpisanych" firm (ich odpowiedzi obok). I teraz jesteśmy już pewni: to bardzo sprytne wprowadzanie klienta w błąd.
Maciej Brzeziński, Piotr Koterski - AUTO ŚWIAT
KOLCZYK - 2006-03-21, 18:21
BANDERAS_RR napisał/a: | TAK JAK MAPET TRAFNIE NAPISAL SCIEMA I TO NA MAXXA |
Banderas wyłącz tego CAPS LOCKA bo się nie da czytać Twoich postów
spyro - 2006-03-21, 21:42
Nie bardzo jest to tematem tego postu...:-)
Skoro lubi pisac z caps lockiem to niech pisze... W końcu ma być luźno i bezproblemowo...
BANDERAS_RR - 2006-03-21, 22:20
sorki mam cholernie podciagnieta rozdzielczosc na monitoze i na capsloku lepiej widze co pisze ale spoko przysune sie blizej to bede lepiej widzial, nie wiedzialem ze tak to przeszkadza.to tak poza tematem
Stopa - 2006-03-21, 23:00
Sczerze mówiąc, nie chciałem być upierdliwy, ale mnie też troszkę drażniły te wielkie literki, docenić należy dobrą wolę Banderasa i reakcję na uwagi . Co do tematu, to opinia Autoświata jest dla mnie wystarczająco miarodajna.. A więc ściema :?
BANDERAS_RR - 2006-03-21, 23:30
sorki to jaka macie ustawiona rozdzielczosc ja mam tak mala trzcionke ze malymi jak pisze to wygladaja jak mrowki na ekranie az mam problem odczytac nieraz to co pisze
spyro - 2006-03-21, 23:41
TO zwiększ rozdzielczość, bezsens się męczyć...
Ja mam w tej chwili dziewiętasteczkę i ustawiłm sobie rozdzielczosć 1280x1024, teraz jest ok, tydzień temu miałem jeszcze 17 CRT i było maławe czasami, ale że ślęczę całymi dniami nad robieniem stronek i w grafice to muszę mieć dużą rozdzielczość, żeby duuuuużo się mieściło na ekranie...
Co do caps locka, mnie to aż tak nie przeszkadzało mówiąc szczerze, ale brawa dla Banderasa, który bardzo szybko zareagował na sugestie innych. Pozdrówki
KOLCZYK - 2006-03-22, 08:56
Spoko ja też siedze na 19 lcd przy rozdzielczości 1280/1024 i daje rade czytać ale osobiście nie chce mi się czytać postów pisanych dużymi literami i dlatego poprosiłem Banderasa aby nie pisał.
Na większości for zwracają uwage jak ktoś krzyczy caps lockiem :wink:
BANDERAS_RR - 2006-03-22, 10:42
a no to teraz rozumiem to capslokiem sie krzyczy.kurde czlowiek co dzien sie czegos uczy a i tak co jakis czas okazuje sie ze jest nie douczony,dzieki koledzy za uswiadomienie gafy,kurde fajnie tak sobie pogadac.dzieki pozdrawiam
kovval - 2006-03-22, 15:20
no widze ze temat magnetyzerkow wrocil. fajno. no ja sie w to mocno zaglebilem. dotarlem do stron internetowych na ktorych wypowiadali sie naukowcy, fizycy, etc. na temat w jaki sposob i na jakiej zasadzie dziala magnetyzer. ale nie tam bla bla bla...zmniejsza zuzycie i eliminuje zanieczyszczenia ze spalin....bo tak. tylko dokladnie: ze czaski sie lacza w lancuchy itp. tak zem sie w to wgryzal, ze w koncu nie rozumialem o czym oni do mnie mowia. autoswiaty tez czytalem, i rozne fora. poczawszy od polonezow i tico do terenowych nissanow i mesiow. generalnie zdania sa podzielone. od strony naukowej wyglada to dobrze. podstawy fizyczne i chemiczne sa wporzadku. z tym sie nie idzie nie zgodzic. ze sie zmniejszaja niebezpieczne zwiazki w spalinach z tym tez sie kazdy zgadza. dopiero jak dochodzi do osiagow i spalania zaczynaja sie spory. magnetyzery dzialaja tak ze po zaloznmy "10000km" maja oczyscic nasz samochodzic z zalezalych zwiazkow. (tak skrotowo). no i dzieki temu nasz samochod ma pracowac jak prawie nowy. no cos w tym jest. ino widac nie zawsze i nie u wsszystkich sie sprawdza. Po drugie sa rozne magnetyzery. od tych za 20 zl do tych za 500 zl za sztuke. nie sadze aby autoswiat testowal te najdrozsze. ale z drugiej strony ......kiedy by sie zwocil koszt mag. przy 0.5 l oszczednosci paliwa???
Reasumujac: w kazdej legendzie jest ziarnko prawdy. to ze moje vento nie poleci wiecej jak 210 nie znaczy ze zadne inne tego nie zrobi. poza tym, jest taka prawidlo jak autosugestia czy cus tam. jak juz mam magnetyzer to wieze ze bedzie dzialal i dla mnie dziala, chociaz mialbym troche naginac fakty
BANDERAS_RR - 2006-03-22, 15:27
tak jak mowisz w zasadzia to ilu rozmowcow tyle bedzie opini a zdania beda zawsze podzielone i dlatego mozna sobie pogadac na forum a twoja opinia mi sie podoba,ja nadal jestem przeciw magnetyzerom.pozdrawiam
marecki2R - 2006-03-22, 20:00
Moje uczucia co do magnetyzerów też są mieszane co prawda mam założony magnetyzer przepływowy na instalacji gazowej ,ale abym mógł wyczuć co kolwiek we wzroscie czy spadku mocy tego nie mogę powiedzieć jest dalej tak jak było przed instalacją . Osiągi auta są takie same spalanie również ponoć toksycznosć spalin się zmiejszyła jak byłem ostatnio na przeglądzie i tyle by tego było na temat magnetyzerów
spyro - 2006-03-22, 22:40
kovval napisał/a: | nie sadze aby autoswiat testowal te najdrozsze. |
No włąśnie tetstowali te niby najlepsze, firmowe i bardzo drogie... CO prawda kolekcjonuje AutoŚwiaty odkąd tylko wychodzą, ale wszystko leży na pawlaczu, kiedyś znajdę ten artykuł i go wskanuje. Naprawdę sensownie wszystko opisali i wyszło z każdej strony, że lipa...
Ogólnie rzecz biorąc nadal uważam to za ściemę, czemu w takim razie firmy produkujące auta nie montują od razu magnetyzerów... To żaden koszt przy cenie całęgo auta...
Ogólnie rzecz biorąc chyba najlepiej one działają na psychikę kupujących je:-) Ja mam tak, że nawet jak olej wymienie w aucie to się lepiej czuje, że cooś zrobiłem waucie...
BANDERAS_RR - 2006-03-22, 23:02
kazdy zabieg przy naszym milusinskim poprawia nam nastroj i samopoczucie wiec nawet jak kupisz chromowane nakretki i nakrecisz na wentylki to czujesz sie wysmienicie
perla04 - 2006-03-22, 23:17
ostatnio na wykladzie z Ekologii transportu podjelismy z prof. Sitnikiem (ktory wydal kilka ksiazek na temat pojazdow samochodowych, ekopaliw, itp.) wlasnie o magnetyzerach, on wraz ze swoim zespolem badal rozne magnetyzery (niemiecka firma zamontowala mu jakies super dogie w jego mercu E cos tam ok. 200kM) i wysnuli wnioski:
- zmniejszenie zuzycia paliwa o ok. 1% - co jak twierdzi jest generalnie nie odczuwalne
- imponujace wyniki otrzymali przy emisji spalin, co ich bardzo cieszylo
gdy pytalismy go o magnetyzery z allego to sie tylko smial....
.... moim zdaniem instalowanie tanich magnetyzerow nie ma wiekszego sensu!
marecki2R - 2006-03-22, 23:36
A ja poszukam bo czytałem artykół o magnetyzerach przy zastosowaniu instalacji Nitro ( podtlenku azotu ) , ponoć piszą ze jednak w tym przypadku zwiekszają moc :shock: ., z tego co mi wiadomo to sam podtlenek zwiększaa co dopiero mówić o magnetyzerach hehe,, Jak znajde to wprasuje to na stronke :wink:
spyro - 2006-04-04, 00:54
Wracając do tematu magnetyzerów polecam lekturę najnowszego Auto Świata, jest pobszerny artykuł, jeszcze go nie przeczytałem, ale zdaję się być ponownie profesjonalnie wykonany test magnetyzerów...
kovval - 2006-04-04, 17:49
chiba nie ma odwoluja sie tylko do testow z przed lat i do niemieckich publikacji. testu nowego brak
spyro - 2006-04-04, 17:52
Testów nie ma ale znowu udowadniają, że to lipa i podsumowanie też o tym mówi. Pokazali certyfikaty w stylu niby z Kanaday ale wystawiony przez polaka w jednosobowym instytucie:-) Lipą zakrawa...
kovval - 2006-04-04, 17:54
napewno nie ma , sa dane z 2004. ale fajnie kombinuja i jedni i drudzy: mowa o dziennikarzach i producentach magnetyzerow. ci od tych magnetyzerow wala scieme non stop....jak twierdzi auto swiat. a z kolei po co auto swiat znowu o tym pisze jak nie ma nic nowego do powiedzenia. tylko przytacza wiadomosci z 2004. jedno i drugie trzeba wziac do serca z przymruzonym okiem. jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo ze chodzi o .......:)
BANDERAS_RR - 2006-04-04, 18:01
i trafiles w sedno sprawy jest to kasa wydana niepotrzebnie na zecz bezuzyteczna.pozdrawiam
spyro - 2006-04-04, 18:04
Auto Świat zareagował ze względu na grośby jakie do nich docierały, że ich z torbami puszczą itp itd...
Oby jak najmniej ludzi się na to nabierało...
Najlepszy jest fragment gdzie piszą, że koszt wytworzenia magnetyzera to parę zł a sprzedają je nawet do 1000 zł za sztukę... Och naiwni są niektózy...
BANDERAS_RR - 2006-04-04, 18:30
no dokladnie nabijanie naiwnych i zdesperowanych w butelke,dla mnie to juz lepszy jest wiejski tuning niz montowanie magnetyzerow bez urazy dla wiochy(sam jestem z wiochy 28tys mieszkancow)pozdrawiam
kovval - 2006-04-04, 20:00
liczy sie ladne opakowanie i marketing. chociaz.....ja holduje zasadzie - dopoki sam czegos nie dotkniesz to sie nie przekonasz
Dzama - 2006-04-04, 21:24
Te całe magnetyzery są dobrze rozreklamowane ale co z tego wynika że gdy ktoś w to uwieży to to kupi i poprostu straci kase niestety to jest nasza szara rzeczywistość :cry:
BANDERAS_RR - 2006-04-05, 09:10
tak jak z wieloma innymi zeczami w naszym kraju.pozdrawiam
spyro - 2006-04-12, 12:19
Ano takto jest w tym kraju. Ważne, że Ci co je kupują mają lepsze samopoczucie bo nic innego w tym nie ma...
marecki2R - 2006-04-12, 23:03
To widze ze problem magnetyzery mamy już za sobą ( rozwiązany )
np: chcesz poprawić sobie samopoczucie :?: kup magnetyzer
lub
np: masz dobre samopoczucie i dużo kasy :?: kup magnetyzer
Ale to i tak Ci nie pomoże hehe :!: :wink:
spyro - 2006-04-15, 12:59
dokładnie!
BANDERAS_RR - 2006-04-17, 20:09
magnetyzery to kupa g...a i nawet jak bym mial kupe kasy na poprawe samopoczucia to z pewnoscia nie kupilbym elementow z rozsypanej tuby za big kase
spyro - 2006-04-17, 22:03
co racja to racja...
BANDERAS_RR - 2006-04-17, 22:09
dzieki ze sie ze mna zgadzasz,milo ze mamy podobne spojrzenie na te resztki z glosnikow
spyro - 2006-04-17, 22:11
Kurcze, może sami zaczniemy produkać jakieś badziewie nie wiadomo z czego i stwierdzimy, że spada spalanie i wzrasta moc... Dobry pomysł na szybkie dorobienie się nie robiąc nic...
Ale mówią poważnie wolę zarabiać uczciwie a nie naciągając w większosci biednych ludzi, bo bogaty nie będzie zakładał magnetyzerów bo mi wisi spalanie...
BANDERAS_RR - 2006-04-17, 22:21
pomysl dobry tylko sumienie by mi nie pozwolilo robic innych w kulki
spyro - 2006-04-17, 22:22
no dokładnie...
|
|