Forum Volkswagen Vento Klub Polska
Forum maniaków VW Vento

Ogólnie - wymiana przednich amortyzatorów

zeniTh - 2010-06-24, 20:31
Temat postu: wymiana przednich amortyzatorów
witam

Panowie mam mały problem, ponieważ mam przednie amorki prawie nówki sztuki mts + sprężyny vogtland -40

chciałbym je założyć, ale póki co nie zmieniam, bo nie mam ściągaczy
czytałem kiedyś na golfie o zmianie zawieszenia to trzeba też zaznaczyć w jakim jest położeniu względem wahacza ?? ale przecież jak zaznaczę na starym to jak będę wiedział jak ma być na nowym ??

i do tego mam pytanie, czy po zmianie amorów i sprężyn będę musiał ustawiać zbieżność ? kąty ?
bo jadę pewnie w sobotę na majówkę i chciałbym już zmienić te amorki, coby auto wyglądało jakoś, bo leżą i mnie to już zaczyna denerwować :(

sorki za głupie pytania, ale jestem laikiem w dziedzinie mechaniki samochodowej

pozdrawiam

Paweł J. - 2010-06-24, 20:54

zeniTh napisał/a:
czytałem kiedyś na golfie o zmianie zawieszenia to trzeba też zaznaczyć w jakim jest położeniu względem wahacza ?? ale przecież jak zaznaczę na starym to jak będę wiedział jak ma być na nowym ??

Chodzi zapewne o zaznaczanie ustawień...położenie wahacza nie ma nic wspólnego z nowym amorkiem. Mechanicy twierdza że można to zaznaczyć i katy lub zbiezność da się zachować.


Mój majster też tak twierdził...."policzę gwinty i będzie git"....lipa...wymianiałem osłonę na drążku i cięgnęło w prawo....jak się okazało było 3 stopnie różnicy...więc nie wierz w cuda typu liczenie gwintów na drążku luz zaznaczanie śladów na amorku....chodź to drugie i tak się ma nijak do wymiany amorków. ;)

Tak czy siak....geometrię trzeba robić ;)

sebastian - 2010-06-24, 21:00

zeniTh napisał/a:
czy po zmianie amorów i sprężyn będę musiał ustawiać zbieżność ? kąty ?
obowiążkowo i koniecznie. Przecież całą kolumnę musi Ci ściągnąć z auta, a co za tym idzie, trzeba odkręcic końcówki drążków, więc już wszystko leci. A ci, co gadają, że zaznaczą mazakiem ilość gwintu, obrotów itp. to niech ich szlag trafi jasny. Dupa nie mechanicy. tak to moża w żukach robić, jak np. tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=8_c7g-uEQD8
lesny1982 - 2010-06-24, 21:07

geometria moze byc ale robisz kreski jak jest stary amorek zamocowany i nowy w to miesjce wkladasz i po sprawie ja tak robilem pojechalem na geometrie to sie smial co on ma mi ustawic :D zbieznosc ?? ? przeciez przy wymianie amorkow nie rusza sie koncowek :P
zeniTh - 2010-06-24, 21:12

tzn ja sam to chciałem zrobic, ale jesli trzeba bedzie ustawiac katy i zbieznosc to sie jeszcze wstrzymam ...
lesny1982 - 2010-06-24, 21:17



Uploaded with ImageShack.us

nawet jak auto opuscisz to bedzie widac ze zle stoi to do gory korekta i az bedzie prosto i uwiez mi na geometrii nic nie wyjdzie ;)

jeszcze chcialem dodac od siebie :P ze firmy ktore robia amorki powinny dawac wydruk pod jakim katem maja byc amorki na geometrii ustawiane bo jak wsadzisz fele 8,5 cala i ustawisz na obnizonym zawieszeniu geometrie jak w serii to zycze powodzenia :P ja przy 7 calach mam pochylone bo jak by mi je wyprostowal to bym o 2 cm musial poprawic i bym tarl o wszystko :P

zeniTh - 2010-06-24, 21:39

obecnie felgi mam 7j wiec tak jak Ty lesny1982,
Paweł J. - 2010-06-24, 21:57

lesny1982 napisał/a:
firmy ktore robia amorki powinny dawac wydruk pod jakim katem maja byc amorki na geometrii ustawiane bo jak wsadzisz fele 8,5 cala i ustawisz na obnizonym zawieszeniu geometrie jak w serii to zycze powodzenia :P

Bo tu nie chodzi o amortyzator tylko o obniżenie....a wiadomo, że ze zmianą wysokości zmienia się geometria kół....taki przykład....jeśli dobrze pamiętam to Idgray-owy przy zabawie psss w czasie podnoszenia o opuszczania, zrywało oponę z felgi. :P

levis521 - 2010-06-24, 22:21

mi koleś jak ustawiałem powiedział,ze jak włożę nowy amor to żebym odchylił tarcze na maxa do siebie i cofnąć ja w kierunku auta gdzieś z milimetr może ciut więcej i powinno być w miarę dobrze.
Hormon - 2010-06-24, 22:34

sebastian napisał/a:
zeniTh napisał/a:
czy po zmianie amorów i sprężyn będę musiał ustawiać zbieżność ? kąty ?
obowiążkowo i koniecznie. Przecież całą kolumnę musi Ci ściągnąć z auta, a co za tym idzie, trzeba odkręcic końcówki drążków, więc już wszystko leci. A ci, co gadają, że zaznaczą mazakiem ilość gwintu, obrotów itp. to niech ich szlag trafi jasny. Dupa nie mechanicy. tak to moża w żukach robić, jak np. tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=8_c7g-uEQD8


Uuu a od kiedy to przy wymianie armorów i sprężyn trzeba końcówki drążków odkręcać ?
zeniTh jak wymienisz armory i springi to na bank musisz jechać na zbieżność, zmienia się wysokość auta, a co za tam idzie to kąty. Wiesz że sam to ostatnio robilem u siebie i nie obeszło sie bez wizyty na warsztacie. Zreszta nawet ci co mają gwint jak tylko zmienią wyskośc to automatycznie trzeba ustawiać zbieżność.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group