JacQ - 2010-07-17, 10:54 Temat postu: Problem z odpalaniem gdy ciepły. Witam, To mój pierwszy post na Waszym zacnym Forum, od miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem Ventki, ale do rzeczy: Pacjent: Vento 1,8 ADZ PB+LPG Objawy: Gdy zimy pali na dotyk, po przejechaniu małego dystansu około 2-10 km za pierwszym kręceniem rozrusznika totalnie nic, poźniej zaskoczy ale obroty spadają do 200 - 300 i w momencie gaśnie dopiero za 3-4 razem udaje się odpalić i to też z wielkim bólem, po przejechaniu wiecej niż 20km bardzo rzadko nie chce zapalic za pierwszym razem ale zauważyłem też że po wyłączeniu zapłonu i ponownym odpaleniu za 5-10 min też jest problem dopiero jak ostygnie pali na dotyk. W czym problem? Paweł J. - 2010-07-17, 14:01 JacQ, problem zapewne tkwi w tym wszystkim co związane z elektryką...czyli śiwece, przewody WN, kopułka, palec. U siebie kilka dni temu także miałem ten problem....stało się tak z dnia na dzień...po prostu przez 5 do 40-50 minut po zgaszeniu ciepłego motoru ciezko było z odpaleniem i musiałem długo kręcić. Zdarzało się za silnik zaskakiwał od razu ale na ułamek sekundy i nie dawał rady się odpalić i było tylko łech łech łech łech łech łech i zaskakiwał. Jako że świece i przewody mam nowe zajrzałem do kopułki i palca.... wszystko było w zaśniedziałe a palec podkorodowany...wyczyściłem to wszystko benzyną i jest ok....tzn na ciepło pali trochę dłużej niż na zimnym motorze ale jest o Niebo lepiej. Jakoś nie mogę się zebrać żeby kupić palec i kopułkę ale skoro ich czyszczenie na tyle pomogło to zapewne wymiana doprowadzi do perfekcji przy odpalaniu gorącego motoru. JacQ - 2010-07-17, 22:53 dzięki za odpowiedź w poniedziałek zobacze co kryje się pod kopułką i napisze co wyszło z operacji 
JacQ - 2010-07-19, 13:45 Paweł J., Wyczyściłem wszystko pod kopułką + świece no i jest lepiej jeżeli problem będzie się powtarzał wymienię kable świece i kopułkę dodam że Ventyl teraz wydaje się żwawszy 
Paweł J. - 2010-07-19, 14:27
Te rzeczy w zasadzie powinno sie wymieniac razem co ok 70 tys....ale palec i kopułka wydają się znacznie żywotniejsze niż świece i kable.
Czyli tak jak u mnie  Znacznie lepiej ale nie idealnie
Skoro jesteś posiadaczem auta od miesiąca to warto byłoby to wszystko wymienić....co prawda tanie to nie będzie bo przewody, świece, kapułka i palec wyniosą ok 250-300zł ale będziesz miał spokój na długi długi czas. Zobacz także czy nie masz w nocy dyskoteki pod maską tzn czy na przewodach nie ma przebicia i czy iskry nie przeskakują....sprawdzaj na ciepłym silniku w tedy jakoś lepiej to wychodzi. JacQ - 2010-07-19, 14:49 Paweł J., Dokładnie znacznie lepiej ale nie idealnie, co do kupna nowych to narazie się wstrzymam bo niebawem bedzie drobny remont silnika tzn wymiana uszczelniaczy może planowanie głowicy no i wymiana rozrządu bo poprzedni właściciel wspominał że będzie konieczna wymiana za 10 tys ale to nawet nie bede czekal i to odrazu sie wszystko podepnie pod jeden rachunek  Widzisz zapomniałem o tych przebiciach zobacze wieczorkiem. W ogole to musze w końcu zrobić fotki i się pochwalić
Paweł J. - 2010-07-19, 21:57
Oky...czekam co tam u siebie zaobserwujesz....
Pewnie....wbijaj do działu Nasze Ventki 
Tez tak miałem....zrobiłem ( w sensie naprawiłem) dolot...wydech....trochę zapłonu i furki nie poznaję....1.8 daje radę
|
