Forum Volkswagen Vento Klub Polska
Forum maniaków VW Vento

Ogólnie - mam problem z hamulcami

antvento - 2006-12-04, 23:22
Temat postu: mam problem z hamulcami
Miałem problem z ręcznym hamulcem zawsze po zaciągnięciu nie odbijała mi prawa strona, kupiłem zestaw naprawczy wyjełem zacisk wymieniłem uszczelnienia i zamontowałem zacisk wspomnę że mam z tyłu również tarcze. Przy wymianie wyciekło mi trochę płynu hamulcowego dolałem i odpowietrzyłem kilka razy ale pedał hamulca przy wciskaniu na początku jest miękki dopiero od połowy staje się twardszy, za drugim razem jest twardy oraz nieraz przy wciskaniu słychać jakieś syczenie niewiem co mam dalej robić myślę sobie, że to może przez ABS może się zapowietrzył.
ali - 2006-12-05, 10:42

Ja nie mam ABS-u ale jak u mnie było coś takiego to była to wina tłoczków dociskających klocki do tarcz, były zapieczone. Ale znaim ktoś do tego doszeł to wymieniłem pompę hamulcową, która okazała się sprawna i już mieli sie brać za servo ale pojechałem do innego mechanika i okazało się ze były to te nieszczęsne tłoczki.
spyro - 2006-12-05, 12:01

antvento, po pierwsze zobacz cylinderki, czy nie są do wymiany już. Masz poprostu zapowietrzony układ hamulcowy. U mnie było to ostatnio gdy miałem wymieniane całe hamulce z tyłu, okazało się, że cylinderki są walnięte i nie idzie dokładnie odpowietrzyć. Miałem dokładnie te same objawy co ty opisujesz. Mechanik wymienił cylinderki, odpowietrzył i wszystko jak ręką odjął...
wojtas - 2006-12-06, 00:13

spyro ma rację, miałem podobne objawy i po wymianie cylinderka problem znikł. w twoim przypadku będą to zaciski bo jak twierdzisz masz z tyłu tarcze
MAPET - 2006-12-07, 17:01

tez sie przylanaczam do opini poprzednikow...
antvento - 2006-12-10, 19:21

nie potrzebna była wymiana cylinderków wstarczyło tylko porządne odpowietrzenie dzięki za pomoc :OK:
kovval - 2007-03-04, 09:17

to ja odnowie....niektorzy z was juz o tym wiedza :mrgreen: . A wiec. Jade sobie w gory, a tu.....strach w oczach, szybkie bicie serca!! Hamulce kaput. Noo moze nie dokonca, ale..... Jak hamuje pulsacyjnie, znaczy naciskam hamulec, puszczam, naciskam, puszczam, to za 3cim, 4tym nacisnieciem, pedal hamulca robi sie sztywny. wchodzi w podloge ale trzeba sie bardzo mocno zaprzec.... i hamuje bardzo kiepsko...z 1/10 mocy. Pojechalem na stacje i kolesie nie mieli pojecia o co chodzi. mowili: zawor serwa, serwo, pompa (nie wiem jaka). Dodam ze tarcze, klocki, plyn....wymieniane byly 4 mieisace temu. wszystko chodzilo luksusowo. A i nie mialem jakiegos mega mocnego hamowania. Ale dzien przed bylem na wymianie oleju. i sie zastanawiam czy te baranie cewy jak filtr wyciagaly to czegos tam nie naruszyly....bo widzialem ze sie mocowali straszliwie. No i dolewalem plynu do wspomagania kiery (ponad maxa mi sie nalalo) ale to chyba nie ma wplywu. Macie jakis pomysl. Widze ze mowicie....cylinderki i tloczki dociskajace

[ Dodano: 2007-03-04, 09:25 ]
aaaa i plyn hamulcowy jest zimny, nie zagotowany, sprawdzany testerem wszytko ok. i jeszcze jedno glupie pytanko. jak auto stoi i zonka wciska pedal hamulca, a ja obserwuje zaciski....to chyba powinny sie ruszac :hmmm: a one ani drgna. ale to niezaleznie czy pedal hamulca dzial ok, czy tez nie. tak mnie to zaciekawilo.... moze to tylko w trakcie jazdy dziala. ale to by glupie bylo

babyy82 - 2007-03-04, 10:07

Moim zdaniem jesli nie ubylo plyny i wszystkie zaciski sa suche to problemu trzeba szukac w pompie hamolcowej lub w serwie. Ale niestety nigdy do tego nie zagladalem wiec nie pomoge wiecej:/ A zaciski pewnie sie ruszaja tylko tak ze tego nie zauwazasz :OK:

[ Dodano: 2007-03-04, 10:09 ]
A jeszcze jak grzebali przy filtrze to nie mogli popsuc hamolcow bo w tej okolocy nie ma cyba nic z hamulcami zwiazanego

spyro - 2007-03-04, 11:16

Kovval, wiesz co mi wpadło teraz do głowy... Może u Ciebie poprostu ciągle dociskane są klocki do tarcz. Miałem to samo, tzn dziwiłem się, że non stop miałem rozgrzane hamulce, a co za tym idzie po przejechaniu kawałka i paru hamowaniach jazda była straszna bo auto wogóle nie hamowało. Okazało się, że klocki nie cofały się tylko ciąg jechały po tarczach. Kupiłem tzw zestaw naprawczy do hamulców. kosztowało to jakieś 20 zł, w tym były wszelkie gumki itp rzeczy odpowiedzialne za to że tłoczek się cofa. Po ich wymianie problem minął...
Sprawdź po jakieś trasie czy Ci śmierdzi przy kołach przednich spalenizną... U mnie był taki zapaszek i to mnie skusiło
kovval napisał/a:
ponad maxa mi sie nalalo

do pojechania do mechanika.
Weź strzykawkę i wyciągnij to co CI się nalało ponad bo źle się to skończy dla układu wspomagania... Tam jest niezłe ciśnienie, i jak jest za dużo płynu może rozpieprzyć Ci (w najlepszym wypadku) zbiorniczek od płynu.
kovval napisał/a:
ja obserwuje zaciski....to chyba powinny sie ruszac

Przy włączony silniku, bo jak mniemam jak autko stało to miałeś wyłączony silnik, a wtedy nie działa pompa ham.
Spróbuj z tym zestawem naprawczym hamulcy, niski koszt a na pewno masz już to rozwalone, to tylko gumki i metalowe pierdółki, więc mają jakiś czas przydatności.

kovval - 2007-03-04, 13:05

u mnie nic nie smierdzi. jedzie sie dobrze. no w koncu pojechalem w gory i wrocilem..to bedzie jakies 700km. i zadanych innych objawow nie zauwazylem. tylko ze za 4tym razem gorzej hamuje - staje pedal.
wojtek - 2007-03-04, 20:43

Kovval popraw mnie bo może zle cię zrozumiałm:
- jak hamujesz i wciskasz pedał pulsacyjnie to za którymś razem pedał wpada ci w podłoge -czy tylko słabnie ci siła wspomagania hamulca...(czyli hamuje ino słabiej)

kovval - 2007-03-05, 11:46

wojtek napisał/a:
jak hamujesz i wciskasz pedał pulsacyjnie to za którymś razem pedał

to tad dobrze.......ale dalej: nie wpada w podloge. tylko wlasnie NIE chce wpasc w podloge. robi sie prawie sztywny i tzreba sie mocno zaprzec zeby wogole dygnal. i wkoncu powolutku idzie....i hamuje....ale bardzo bardzo slabo

theority - 2007-03-05, 11:54

kovval napisał/a:
to tad dobrze.......ale dalej: nie wpada w podloge. tylko wlasnie NIE chce wpasc w podloge. robi sie prawie sztywny i tzreba sie mocno zaprzec zeby wogole dygnal. i wkoncu powolutku idzie....i hamuje....ale bardzo bardzo slabo

Tez tak mam, ale nauczyłem się z tym żyć i mnie to nie razi :OK: To jest coś jakby pompka napompowała butelkę i już więcej w nią nie wejdzie, dobrze mówię kovval ? ;)

kovval - 2007-03-05, 12:58

Dokladnie theority dokladnie.
wojtek - 2007-03-05, 22:45

kovval mnie sie wydaje że to ma coś wspólnego ze servem hamulca ja patrzył bym na weże ciśnieniowe od silnika do tależa wspomagania(albo i samo servo) moze masz nieszczelne i stąd te efekty to tak jak byś jechał samochodem i nagle wyłaczył silnik chwilke bedzie hamować ok ale zaraz pedał robi się twardy i trza sie mocno zapierać zeby wyhamować
kovval - 2007-03-05, 22:54

chyba jutro po raz pierwszy raz w rzyciu do serwisu VW sie udam. zaplace jak za zloto pewno, ale coz tam. hamulce musza byc lux. a wojtek z ta nieszczelnoscia....to calkiem rozsadne. napisze co u mnie wyniuchali serwisanci
theority - 2007-03-05, 22:55

pisz pisz, bo nie tylko Ty masz ten problem
spyro - 2007-03-05, 23:43

Wygląda mi to na nieodpowietrzony układ hamulcowy... Takie coś przy sprawnym ukł. ham. pojawia sie przy wyłączonym silniku, nie powinno być takowych problemów gdy silnik działa a nie daj Boże jak jeszcze jedziesz...
wojtek - 2007-03-06, 00:04

kovval tylko nie płać jaknie bedzie efektów przecież to są "fachowcy"
przemolas4 - 2007-03-06, 09:38

to jest zapowietrzony uklad chmulcowy .
ale ....... zastanawia mnie fakt ,dlaczego do tego doszlo i dlaczego pedal napotyka na tak wielki opor skoro jest serwo ......... no jestem ciekaw fachowej diagnozy .
?? ?? ?? ??

kovval - 2007-03-06, 11:33

No chlopy bylem dzis w serwisie VW. Kosztowalo mnie to 30 min i 36zl :) A co sie okazalo.... chyba ja bylem najblizej piszac:
Ale dzien przed bylem na wymianie oleju. i sie zastanawiam czy te baranie cewy jak filtr wyciagaly to czegos tam nie naruszyly....bo widzialem ze sie mocowali straszliwie

jeden z wezykow hamulcowych byl sciagniety ! zaloze sie ze to te mendy co mi olej zmieniali. no ale po klopocie :)

theority - 2007-03-06, 11:39

A fotek nie robili żeby pokazać na forum ? :D
kovval - 2007-03-06, 15:50

no niestety
jjaarryy - 2007-03-23, 22:35

hm................. Ja ostatnio też mam taki problem, regenerowałem wcześniej samoregulatory bo bębny mi sie z tyłu grzały. Samoregulator był na samym dole i koła mi się grzały. Zrobiłem to ale nie wiem czemu tak jak tu koledze pisali wygląda mi żę mam coś nie tak teraz z hamulcami. A dokładnie, po wciśnięciu pedała za pierwszym razem troche wpada na dół a za 2,3 razem jest ok. I tak cały czas, układ był już odpowietrzany ze 2 razy .... Pomocy !! !!!!!!!!!!!


O jeszcze ciekawostka czy jak wciśniecie na zapalonym silniku pedał hamulca kilka razy to nie zaczyna wam przerywac silnik troche ?? ?? z tego co wiem to jest pociągniete jakieś podciśnienie od silnika do hamulców. Czekam na obserwacje

Paweł J. - 2007-03-24, 09:40

kovval napisał/a:
jeden z wezykow hamulcowych byl sciagniety ! zaloze sie ze to te mendy co mi olej zmieniali.

Ciekawe czyte mendy zdaja sobie sprawę z tego że narażały Twoje życie.

Junior_86 - 2008-05-27, 20:46

witam, dzis bylem na ustawieniu zbieznosci, facet zblokowal hamulec na jakies 30 minut i ustawieniu patrze a tu plynu troche wycieklo z lewego tylniego kola, mam tarcze z tylu. mam auto od grudnia przejechalem 10 tys i nawet jak dzis sprawdzalem to stan plynu jest ok. facet mowil ze zacisk do wymiany, pewnie ma racje Kto mi podpowie jaki to koszt?? i czy faktycznie zacisk trzeba zmienic?? , tylko ten jeden przypadek cieklo. hamulce eleganckie przeglad w sobote-dobrze wyszlo, pedal tez OK.
Paweł J. - 2008-05-27, 20:58

A to musisz pod auto w miarę możliwości zajrzeć i zobaczyc z czego to cieknie...bo mozliwe że gdzieś przewód też puszcza...jeśli chodzi o cenę to nie wiem dokładnie ale jakieś wielkie pieniądze to nie są.

A jeszcze jedno, skoro masz tarcze to zobacz w jakim stanie są klocki bo może się jujż skończyły i stąd ten wyciek...

Sir_Kamil - 2008-05-27, 21:36

Nowy zacisk to jednak większy wydatek :) . Na tył to jakieś 400-500 zł nowy kosztuje.
http://autoczesci.autosow...01&ar=7818&zm=1

Paweł J. - 2008-05-27, 21:41

Dziwne to jakies bo do golfa 4 takie na allegro zaciski na tył, nowe oczywiście chodzą w połowie tej ceny.
sebastian - 2008-05-27, 22:39

Albo uszczelniacze hamulcowe już dogorywają... Zobacz tzw. zestaw naprawczy hamulców, czy może tłoczek gdzieś przepuszcza płyn, albi przewód hamulcowy gdzieś dziurawy... Ale bez oględzin nic się nie wskóra...
Paweł J. - 2008-05-28, 09:18

Tak czy siak trzeba te hamulce rozebrać...pewnie, że dla mechanika jest łatwiej cały zacisk wymienić niż bawić się w zestaw naprawczy....

Popieram Sebastiana, i tez myślę, że zestaw naprawczy powinien pomóc.
Junior_86, tylko nie kupuj tego zestawu w ciemno...podjedź do zaufanego mechanika i niech on to oceni co trzeba...

Junior_86 - 2008-06-01, 23:24

bylem u mechanika, regeneracja kosztuje 200 cena uzywanego na szrocie 120 wymienia sie szybko. Sa podobno 2 rodzaje nie wiadomo jaki mam dopulki tego sie nie rozkreci a tego nei robilismy. Cieknie zacisk przy przewodzie od recznego tak mi tlumaczyl. plynu tyle co nalalem 500 km temu to mniejwiecej tyle jest. Pojawil sie nowy problem po dluzszym postoju mam problem zeby wrzucic wsteczny, sprzeglo do konca i zgrzyty jakies, pedal sprzegla tez raz jest ok a raz prawie go nie ma....
Paweł J. - 2008-06-02, 08:34

Odnośnie hamulców do wrzucam schemat hamulców na tył, dla silnika 1,9TDi 1Z...


Jeśli chodzi o sprzęgło to poszukaj na forum...być może coś tam pisalismy na ten temat...jeśli nie znajdziesz to utwórz nowy temat w odpowiednim dziale co by w tym temacie nie robić osobnega wątka ;)

sebastian - 2008-06-02, 15:04

Junior_86 napisał/a:
po dluzszym postoju mam problem zeby wrzucic wsteczny, sprzeglo do konca i zgrzyty jakies

A olej w skrzyni masz chociaż? :)

Junior_86 - 2008-06-02, 16:18

wyciekow nie mam wiec chyba by nie wyparowal. wydaje mi sie ze nie o olej a o sprzeglo tu chodzi. moze nieszczelnosc na nacisku jakos sie odnosi do sprzegla. wkoncu to jeden uklad.
Poldi - 2008-06-23, 16:12

Nie odbijał mi ręczny, jedno koło było przyblokowane. Pojechałem do mechanika, zostawiłem samochód. Przeczyścił tłoczek. Hamulec po tej naprawie był bardziej miękki i niżej łapał. Powiedziałem mu to a on że nie wie co jest że 2x odpowietrzał i żeby jeździć zobaczyć jak będzie dalej. Wczoraj czyli po tygodniu jadę zakopianką, naciskam hamulec i jade dalej.....udało się zatrzymać hamując silnikiem i ręcznym. Otwieram machę a płynu zero. Opona przy tym robionym tłoczku cała mokra od płynu. Zostawiłem auto u lokalnego mechanika przy drodze i czekam na telefon. Co koleś mógł skopać?
silverek - 2008-06-23, 17:26

mozliwe ze zle dokrecił odpowietrznik i wyciekł ci plyn albo uszkodził cylinderek
Paweł J. - 2008-06-23, 18:34

Mi w moim poprzednim aucie jak przewód wymieniałem to przy dokręcaniu odpowietrznika pękł cylinderek i były identyczne objawy...

Poldi napisał/a:
Pojechałem do mechanika, zostawiłem samochód


No i chyba to jest przyczyna....widać kolejny "fachowiec" w PL....Mechanik coś musiał skopać...albo odpowietrznik jest walniety, albo z cylinderka cieknie...Bo przewód to raczej nie bo jaby przewód to praktycznie hamulców by nie było.

egos - 2008-06-23, 18:50

jesli koles wyciągał całkiem tłoczka to przy ponownym montazu bardzo czesto się zdarza ze uszkadza się delikatnie oring uszczelniający cylinderka i wtedy w zaleznosci od uszkodzenia podcieka mniej lub wiecej i jak nie zczaimy defektu to przychodzą takie własnie momenty
Paweł J. - 2008-06-23, 18:53

No i przy takiej operacji jak przeczyszczenie tłoczka powinno się zastosowac zestaw naprawczy i wymienić wszystkie gumki i uszczelki...to tak jakby rozebrac silnik i złożyć go na stare uszczelki...
Poldi - 2008-06-23, 20:22

Tygrysisko napisał/a:
Bo przewód to raczej nie bo jaby przewód to praktycznie hamulców by nie było.

Hamulców nie bylo praktycznie wcale, tylko ręczny.

silverek - 2008-06-23, 20:27

predzej bedzie z oringami albo puszcza odpowietrzacz
Poldi - 2008-06-24, 11:43

Patafian założył stare gumki...normalnie ręce opadają. Jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia. Jak uciekł mi płyn to powinna się zapalić kontrolka hamulca ta co od ręcznego jest chyba. A tu plynu zero było a kontrolka gasła po włączeniu silnika.
Paweł J. - 2008-06-24, 11:48

Poldi napisał/a:
Patafian założył stare gumki...normalnie ręce opadają

Tak czułem....przecież różnego rodzaju oringi i uszczelki w zasadzie są jednorazowe...co z tego że czasami mogą po ponownym złożeniu pochodzić, ale napewnoo nie pochodzą tyle co nowe...

No a z kontrolką to już gorzej....pewnie czujnik do wywalenia....oblukaj dobrze korek od wlewu płynu hamulcowego, tego z czujnikiem...może co tam nie łączy itp...zobacz czy nigdzie izolacja się nie przetarła...jak to nie pomoże to trzeba się za czujnik brać.

pablomed - 2008-06-24, 16:45

czujnik łatwy do naprawy, ścigasz z niego dekielek od góry (podważyć czymś) i czyścisz blaszki i styk co jest w środku - banalna sprawa.
A co do mechanika numer jeden szkoda słów, można coś spartolić zakładając ale nie można nie sprawdzić roboty zwłaszcza że mu zasygnalizowałeś że pedał miękki


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group