zeniTh - 2010-09-13, 14:05 Temat postu: opony na zimę witam mam zamiar zakupić w przeciągu najbliższego miesiąca oponki na zimę będą to bieżnikowane opony, ze względu że są tanie, a chce nowe, bo co miękka guma z dużym bieżnikiem to nie to co twardsze już używki z mniejszy bieżnikiem, takie jak miałem w tamtym roku ;/ i mam dylemat, który rodzaj bieżnika wybrać ? http://moto.allegro.pl/18...1218122235.html 
BARGUM CARVING 12 miesiące gwarancji TARGUM SNOW ICE 24 miesięcy gwarancji co myślicie o tych 2 krojach bieżników ? mi osobiście bardziej podobają się te targumy a po drugie mają 24 miesiące gwarancji mam nadzieję że wystarczą mi na 2 sezony, więcej nie liczę ... btw. te oponki mam jakieś 30 km od Rzeszowa, więc pojadę po nie osobiście 
Lwomati - 2010-09-13, 14:09 Mi się podobają BARGUM CARVING i wydają się być bardziej funkcjonalne. czarnysauber - 2010-09-13, 14:22 bieznik Bargum podobny do zimowek Fuldy na których jezdze i jestem zadowolony Lwomati - 2010-09-13, 14:22 właśnie ja też mam takie fuldy na zimę 
Czarny kiedy idziemy na gorące 50+ 
spyro - 2010-09-13, 14:32 NIGDY w życiu bieżnikowanych opon. Przechodziłem to w Ventolocie lata temu - 14stki. Na austostradzie odkleił mi się bieżnik! Wymienili mi w ciągu jakiegoś czasu na nową, ale ileś tam miałem na 3 kołach jeździć
Oponki od razu wywaliłem na alledrogo, ktoś tam je kupił. Najlepsze było ich ważenie przy pakowaniu, każda opona miała inną wagę a różnica między najcięższą a najlżejszą była naprawdę spora. Do tego te opony bardzo szybkjo zniszczą CI drążki kierownicze i zawieszenie z przodu, ponieważ bardzo ciężko je wyważyć i zazwyczaj bardzo szybko tracą parmetry, dosłownie pare km po wyważeniu. Dlatego też ngdy w życiu nie założyłbym takiej opony do auta i Tobie też to radzę. Lepiej wziąć sobie na raty najtańsze nowe opony Dębicy niż kupować bieżnikowane... To Twoje życie od tego zależy. aAle to oczywiście moje prywatne zdanie
Rafik - 2010-09-13, 15:45
Śmigałem w tamtą zime na Uniroyalach i nie moge narzekac zima lekka nie była sniegu troche było oponki naprawde dawaly sobie rade  w tą zime tez bedą na aucie : a o bieznikowanych to slyszalem ze są troche lipne niewiem bo nigdy na takowych nie jezdzilem ale wiem ze kumpel mial jakies problemy przy wywazaniu tak jak Spyro pisze.
zeniTh - 2010-09-13, 16:14 no ja niestety muszę jakieś oponki kupić na raty wziąć nie mogę, bo jeszcze się uczę, a i żadnego dochodu nie mam żeby to spłacić ... kolega w nexii będzie jeździł 2 sezon na bieżnikowanych i nic nie narzeka póki co, moja mama w puncie też miała 2 sezony bieżnikowane, no fakt na jeden wybuliło guza, ale wymienili i spokojnie jeździła do końca, wszystko zależy od producenta, a słyszałem że barum=targum są nawet dobre Spyro, dzięki za wskazówki, ja niestety przynajmniej jeden sezon muszę przemęczyć ... sebastian - 2010-09-13, 16:39
stary, życie Ci nie miłe? Już lepiej kup nawet dębice i na tym jeździj, niz na jakiś bieżnikowanych spyro - 2010-09-13, 16:41 nie ma dobrych nalewanych opon, bo każda jest nalewana na różną oponę i każda ma różną ilość gumy itp itd. Jak dla mnie to jest niebezpieczne poprostu. Dorzuć ok. 200 zł na komplecie i kup NOWE Dębice, które będziesz miał na lata i nie będzie problemów jak przy nalewanych. Poza tym dolicz do rachunku szybsze zniszczenia zawiechy, drążków, maglownicy, która łapie szybciej luzy itp itd. Wyjdzie Ci spo ro drożej niż to co na początku zaoszczędzisz kupując te wynalazki... Sam zaryzykowałem kiedyś właśnie nie mając kasy na cokolwiek innego. Nigdy więcej nie popełnię tego błędu. http://moto.allegro.pl/hu...1216168662.html zeniTh - 2010-09-13, 16:47 dzięki jeszcze raz za porady no ale co możecie powiedzieć o tych dębicach frigo ? bo ja słyszałem, że dębica nie robi takich opon jak kiedyś może kupię 2 dębice nówki na przód i 2 jakieś używki na tył czarnysauber - 2010-09-13, 16:49
ale jak kupisz zimowa oponke dwu trzy letnia to wcale nie bedzie taka twarda
to były 50-tki  ale czego sie nie robi dla szampana i ciastek
spyro - 2010-09-13, 16:52 Wiesz, co moja mama w poprzednim aucie miała Dębice navigator, teraz od paru lat buja się matizem, w którym tez od razu kupiła 2 nowe komplety Dębic na zimę i lato i nie narzeka. Na pewno oponka taka będzie gorsza od dwa razy droższych opon innych marek, ale na zimę lepszych Ci nie trzeba przy kole w rozmiarze 14. Kup sobie te Dębice i będziesz miał spokój na parę latek i na pewno będziesz bezpieczniejszy i bardziej zadowolony niż przy nalewanych. Nie wspomnę już o dźwiękach jakie z siebie wydają nalewane opony - jedziesz i słyszysz buczenie jak z bolidu Formuły 1 Podobnie zresztą jak przy chińskich oponach.
zeniTh - 2010-09-13, 17:11 http://moto.allegro.pl/18...1230550219.html co myślicie o tych oponach ? niby z 2007 roku, ale nówki za taką cene to pewnie kupił bym 4 nowe sebastian - 2010-09-13, 18:51
Niby tak, ale nie wiesz jak były przechowywane - założysz, a okaże się, że będzie gdzieś krzywa lub coś w tym stylu. Ja bym nie ryzykował kupując oponę, która ponad 3 lata leżała gdzieś na regale, może nawet przyciśnięta czymś, a teraz ktoś chce się ich pozbyć. W dobrym serwisie oponiarskim powiedzieli mi, że tak w zasadzie opony po 5 latach powinno się wymieniać na nowe, bo nie mają już swoich właściwości. nie wiem, na ile w tym prawdy, czy to tylko chodzi o kasę, no ale przede wszystkim to bezpieczeństwo najważniejsze. Każda nowa opona, w tym przypadki ta dębica, będzie sto razy lepsza od najlepszej używanej. Paweł J. - 2010-09-13, 20:09 Mam bieżnikowane u siebie na przodzie....5 sezonów się na nich męczyłem, były ok do puki były na gwarancji...potem zaczęły wyć. Mimo że mają duuuużo bieżnika to je wymienię i kupie nowe. pablomed - 2010-09-13, 21:44 zeniTh, ja rownież zdecydowanie odradzam ci bieżniki. To nie są wbrew temu co piszesz nowe opony. Tylko bieżnik mają nowy i ładny z wyglądu. A na ogół mieszanka na ten bieżnik ma niewiele wspólnego z zimową. Są ciężkie, sztywne, śliskie, same minusy. Miałem już takie opony nieraz i naprawdę nigdy więcej. |
