tomek1051 - 2010-09-22, 15:14 Temat postu: piszczy pasek wielorowkowy Witam.Ok.3 miesiace temu wymienialem pasek wielorowkowy(bo byl bliski zerwania) wraz z rolka prowadzaca. Od tamtego czasu cicho piszczy a gdy wlacze swiatla to troche glosniej. Za kilka dni bede wymienial rozrzad i klinowy. i mam pytanie czy przy okazji ponownie wymienic wielorowkowy? Jesli ktos sie orientuje jak zlikwidowac to piszczenie to wdzieczny bylbym rowniez za podanie kosztow. Z gory dziekuje za odpowiedz. WAFEL - 2010-09-22, 16:11 kolego naj prawdopodobniej piszcza ci lozyska alternatora. mam to samo u siebie i wymienilem pasek i rolke napinacza paska wielorowkowego a dalej piszczy. tomek1051 - 2010-10-10, 12:05 Witam ponownie. Problem juz rozwiazany. Jeden mechanik jak zaczal wymieniac co trzeba zrobic i podal mi koszty(ok.700-800zl)to zrezygnowalem ale na szczescie pojechalem do drugiego i koszty zerowe bo zrobil to przy okazji wymiany rozrzadu. Po skosie miedzy alternatorem a bagnetem od sprawdzania oleju jest taka jakby kostka(nie wiem jak to nazwac). Zostal wyciety tam niewielki otwor i wprowadzam tam troche oleju i nie slychac zadnych piskow. Jesli bedzie ktos zainteresowany to moge wstawic zdjecie ale pozniej bo pozyczylem auto bratu na ok.2 tygodnie. piotrek/wawa - 2010-10-10, 13:00 nie bede zakladal nowego tematu przy okazji podlacze sie pod ten u mnie tez cos piszczy pasek juz 3 i piszczy ale tylko jakies 5 min po odpaleniu nie wiem mi sie wydaje ze to pasek ale moge sie mylic czy jest spora roznica przy piszczeniu paska a lozyska czy to trudno rozpoznac aha i pasek piszczy jedynie jak jest mokro sebastian - 2010-10-10, 14:21
archeolog - 2010-10-12, 20:44 Często fabryczny napinacz nie wyrabia tzn to fabryczna sprężyna miękknie , Ja miałem podobnie i pomogłem sobie dźwignią z pręta pod altkiem która dodatkowo deczko napięła pasek a druga osoba dokręciła śrubę chyba łep 13 oczywiście z wyczuciem bo można sobie zajechać łożyska Rafik - 2010-10-12, 21:28 ja wymienialem pasek na gatesa i jest dobrze jesli chodzi o temat pasków mam go dokladnie przerobiony a jak wymienisz pasek na nowy to po wymianie sam zacznie za jakis czas piszczec u mnie zaczal po jakis okolo 2 tygodniach i trzeba go ponownie naciagnac i jest po problemie. A jesli chodzi o lozyska to nie beda piszczec tak samo jak pasek niewiem jak to nazwac  . ja mialem taki przypadek ze jak samochód chodził to był taki swist cos nawet na podobe jak pasek i kazdy gadał ze to pasek a okazalo sie ze to pompa wody  (tak na marginesie z tą pompa )
Kowal_80 - 2010-10-12, 21:48 i umnie to piszczenie nie daje mi spokoju. niby nie jest takie glosne ale serce boli. zmienialem i rozrzad i pompe wody. alternator tez dobrze naciagniety. zmienic łozyska w alternatorze? bo chciałbym sie tego pozbyc. ewentualnie tomek1051, mozesz wrzucic fotke tego co Ci mechanik rozwiercił. jak juz i łozyska nie pomoga. Rafik - 2010-10-12, 21:56 Kowal_80, najlepiej jakbys nagrał dzwiek tego  ale skoro juz wszystko wymieniales to wymien i te lozyska albo skonsultuj sie z zaufanym mechanikiem
tomek1051 - 2010-10-14, 16:43 Kowal_80 przesylam te zdjecia. Tylko,ze ja mam diesla i moze to inaczej wyglada. tomek1051 - 2010-10-14, 16:45 Jeszcze sie poprawie i dodam,ze nie jest to rozwiercone(tak jak wczesniej napisalem) tylko naciete szlifierka katowa. |
