Forum Volkswagen Vento Klub Polska
Forum maniaków VW Vento

Pozostałe - pochłaniacz wilgoci.

D_M_C_ - 2010-11-14, 22:46
Temat postu: pochłaniacz wilgoci.
czy ktoś tego używał??
http://moto.allegro.pl/pa...1314479868.html

jakie efekty. Mi strasznie paruję szyby, szczególnie podczas deszczu. W tej chwili nie mam czasu sprawdzić dokładnie Ventki i zastanawiam się nad zastosowaniem.

Arcaj - 2010-11-15, 10:09

kup dużo to nie kosztuje i sam się przekonasz czy to się spisuje
gryzonvw - 2010-11-15, 16:14

to już lepiej sobie kup coś takiego
http://allegro.pl/humisto...1305456929.html

tyle że trzeba wylewać wodę :P :P :P

Brutal - 2010-11-15, 23:04

A nie lepiej zainwestować lepiej w nowy filtr kabinowy ?
Aeternus - 2010-11-15, 23:47

D_M_C_, osobiscie polecam pochlaniacz wilgoci taki jak ten:

http://allegro.pl/pochlan...1312228158.html

Mozesz go kupic bodajze w leroy merlin na grunwaldzkiej. Mialem go u siebie w golfie i spelnial swoja role godnie. Tylko byl jeden minus... Jak Ci sie wywrocil ( bo byl kiepsko zamontowany ) to przewracal sie na zakretach i woda sie czasem wylewala :P

Artur-Vento - 2011-01-11, 16:45

Witam.Jestem nowy a mam problem z zaparowanymi szybami.Jak jest auto w garażo to jest super ale wystarczy,ze postoi chwile na zewnątrz juz mam zaparowane szyby.Nagrzewnica osusza mi przednią szybe i niema problemu najgirzej z bocznymi szybami jest.Jest na to jakis sposób?Słyszałem,że jest jakis filterek wilgoci ale niewiem czy w moim Vento on jest.Mam Vento 1,8b z 1993r.Pomoże mi ktos zlokalizowac ten filterek?
sebastian - 2011-01-11, 17:21

Artur-Vento napisał/a:
Słyszałem,że jest jakis filterek wilgoci ale niewiem czy w moim Vento on jest
my też nie wiemy, więc sam będziesz musiał sprawdzić i wymienić go, lub włożyć, jak go tam nie było. A znajduje się on w tzw. podszybiu, czyli po prawej stronie gdzie kończy się przednia szyba a zaczyna plastikowa część, tzw. podszybia. odkręcasz kilka śrubek i już.
czarnysauber - 2011-01-11, 18:33

Artur-Vento napisał/a:
Pomoże mi ktos zlokalizowac ten filterek?

tutaj masz fotki
http://forum.vwvento.org/...ghlight=#186462

hrubek18 - 2012-12-11, 21:41

odkopię żeby nie śmiecić :)
jako że przyszła zima i wiadomo wilgoć w samochodzie jest nie do uniknięcia bo wnosimy ją na np. nutach a potem szybki parują itp. i mam pytanie czy macie jakieś pochłaniacze wilgoci wypróbowane?patrzyłem tak po necie i nie wiadomo co wybrać żeby było skuteczne,zainteresowały mnie trzy produkty
http://allegro.pl/pochlan...2861306442.html
http://allegro.pl/samocho...2860366157.html
http://allegro.pl/samocho...2856622297.html

krzeszak - 2012-12-12, 06:49

hrubek18, - ja używam takowego w paszczurze bo tam dużo elektroniki ,zdaje to egzamin nawet nie myślałem ze to może wyłapać tyle wilgoci .Ja używam osobiście podobnych woreczków jak w 2 linku w połączeniu z pojemnikiem na żywność w którego dekielku wyciąłem kilka otworów a woreczek przycięty jest pokrywka tak by nie dotykał dna bo tam zbiera sie woda a raczej zel jak już woreczek sam w sobie jest przesycony .
Wiec reasumując musisz wybrać taki pochłaniacz który ma w zestawie pojemnik ,lub samemu go skonstruować bo woda musi sie gdzieś zbierać , no i patrz na wielkosc i cenę nie warto przepłacać . to wygląda sensownie : http://allegro.pl/pochlan...2844732503.html

vwkrzysio - 2012-12-13, 07:59

wilgoci to i u mnie jest chyba sporo bo przednia szyba zachodzi mi szronem.... od wewnątrz :(
Hormon - 2012-12-13, 08:09

Mam taki pochłaniacz kupiony w jakimś sklepie typu castorama. Widać że daje rade.
bradley - 2012-12-13, 10:44

vwkrzysio napisał/a:
wilgoci to i u mnie jest chyba sporo bo przednia szyba zachodzi mi szronem.... od wewnątrz :(

Miesiac temu rozprulem cale wnetrze do zywej blachy. Wszystko odkurzone, wysuszone. Ale wystarczylo ze wsiadlo 5 osob do samochodu i w momencie zrobila sie sauna parowa. Na szron od wewneatrz dobrze jest rozgrzac wnetrze samochodu i przed koncem podrozy zrobic hiperwentylacje otwierajac okna tak zeby temperatura w srodku zrownala sie z zewnetrzna.

krzeszak - 2012-12-13, 11:33

bradley napisał/a:
Na szron od wewneatrz dobrze jest rozgrzac wnetrze samochodu i przed koncem podrozy zrobic hiperwentylacje otwierajac okna tak zeby temperatura w srodku zrownala sie z zewnetrzna.

wystarczy po zakończeniu podroży pootwierać wszystkie drzwi na 2min. efekt ten sam a często gestu szyby potrafią przymarzną do uszczelki i nie idzie ich otworzyć
a drugi dobry patent to pamiętać by śnieg i woda nie zalegał na wycieraczkach

bradley - 2012-12-13, 13:18

Odpalac webasto na 20min przed podroza :D
Kruchy69 - 2012-12-13, 13:20

taaa, ja mam właczane z kluczyka. Musze wyjsc z domu, otworzyc garaż włozyć kluczyk do stacyjki odpalic i włączyc grzanie. Takie webasto mam :D
hose - 2012-12-13, 21:07

Masz ten sam model co i ja :D :] :D :]
Aeternus - 2012-12-13, 21:51

moim zdaniem metylan najlepiej pochłania wilgoć. Teraz testuję PENGUI pochłaniacz ( taki woreczek z pingwinem ) bo dostaliśmy z pracy i powiem szczerze, że daję rade ;)
hrubek18 - 2012-12-13, 21:56

też myślałem o takim pochłaniaczu ze zbiorniczkiem na wodę,a ten PENGUI to taki jak podałem w pierwszym linku?
Aeternus - 2012-12-14, 22:02

hrubek18, si to ten pingwin ;)
andrju - 2014-11-21, 13:41

Ponawiam temat. chłodniej się zrobiło na dworze i nie mogę wytrzymać tak mi szyby parują. O dziwo otwarcie okna nawet nie pomaga...a jeździć trzeba. Chciałbym spróbować pochłaniaczy bardziej pro, ale nie wiem, czy kasy w błoto nie wywalę. Ktoś się zna na takich specyfikach:

http://www.pochlaniaczwil...ontenerowe.html

Czy to działa na tej samej zasadzie co popularne pochłaniacze do domu, czy to coś lepszego? Zaczynam panikować, bo w poprzednim wozie, starej corsie, zimą miałem lodowisko w aucie :pała:

tom cio - 2014-11-21, 14:27

Po pierwsze to regulamin kolego. Po drugie to ja bym szukał dziur w samochodzie lub nagrzewnicy a nie bawił się w jakieś pochłaniacze.
andrju - 2014-11-21, 15:02

Powiem tak - juz przy wspomnianej corsie zachodziłem w głowę, gdzie jest własnie jakaś dziura. Wszystko wyglądało ok, kumpel mi podrzucił radę, że może w ciągu dnia jak jeżdżę autem, "chucham" to zostawiam wilgoć, która przez noc zamarza. doszedłem do takiej desperacji, że zamykałem na noc w bagażniku dywaniki, bo bałem się, że mokre od śniegu później też będą mi parować.

Uwierzcie, gdyby to była prosta sprawa to pewnie nie uciekłabym się do proszenia o pomoc na forum. Zobaczymy, może ktoś miał podobną zagadkę.

kowal323 - 2014-11-21, 15:57

Wykładzina pod dywanikami sucha ?
vwjanekvento - 2014-11-21, 16:36

U mnie tez paruja dość mocno i podejrzewam wlasnie nagrzewnice choć plynu mi nie ubywa chyba ze leci go bardzo bardzo malo ;)
andrju - 2014-11-21, 16:59

Ale czy to nie zakrawa trochę na absurd, że wynoszę dywaniki, a jeszcze wykładzinę mam sprawdzać. A najgorsze jest skrobanie szyb w środku, nawet nie chcę o tym mysleć, bo w zeszyłm roku podwójne skrobanie mnei wykończyło :dostał:

Może ogrzewania nie włączać. Możliwe, że od ogrzewania też para jakoś się przedostaje?

Paweł J. - 2014-11-21, 17:21

vwjanekvento napisał/a:
U mnie tez paruja dość mocno i podejrzewam wlasnie nagrzewnice

Gdyby to była nagrzewnica to parowanie zaczęłoby się w momencie gdy na szybę dasz strumień ciepłego powietrza i po płynie zostałby tłusty osad na szybie.

andrju, według mnie woda gdzieś Ci zacieka i robi się wilgoć w aucie......no chyba że masz tyle wilgoci i ją na butach nanosisz do auta, a nie masz gumowych dywaników-ale wątpię.

W vento można powiedzieć że jest swego rodzaju "wentylacja" bo przecież na dmuchawę jest dziura w budzie, wersje z szybrem mają odpływy na zewnątrz, z tyłu pod bokami zderzaka są kanaliki i jak waliłem konserwacją od środka tylne błotniki to wypływało owymi kanalikami, więc przepływ powietrza jest i uważam że z "normalną" wilgocią powinien on sobie poradzić.

hotdriver - 2014-11-21, 18:27

Panowie bez kitu niby prosta sprawa mi tez przez jakis czas z rana mialem od srodka zaparowane szyby no nie bylo to kosmicznie zaparowanie alee wiadomo denerwowalo i trzeba bylo odczekac troszke az odparuja i co odziwo pomogl wlasnie pochlaniacz wilgoci taki najtanszy kupiony w tesco za bodajrze 10 zlotych jego trwalosc to niby 3 miesiace lub do momentu pelnego zbrylenia i naprawde pomaga rano jak wsiadam do auta nic nie ma a jak widze zaparkowane auta i zaparowane szyby od srodka i widze jak ludzie przecieraja i to w nowych autach to az micha mi sie cieszy ze przez takie gowno nie mam problemu, mi sie wydaje ze szyby poprostu paruja od zmian temperaturowych i miejsca w ktorym parkujemy ja mieszkam w takim miejscu gdzie prawie codziennie jest rano mgla wiec sam mikroklimat jest wilgotny i samo to ze auto w srodku jest cieple na zewnatzr wilgotno a jak stygne to sie skrapla i tak to wlasnie sie objawia, w zime nie powinno byc tego problemu bo jak bedzie mruz to bedzie sucho a tak mamy jesien i jest wilgotno wszedzie wiec to jest taki maly psikus pogodowy :) taka mam teorie, a pochlaniacz pomaga naprawde polecam, i bez sensu kupowac jakis taki mega wystarczy najtanszy
sebastian - 2014-11-21, 18:39

hotdriver napisał/a:
a pochlaniacz pomaga naprawde polecam, i bez sensu kupowac jakis taki mega wystarczy najtanszy
Kup sobie kilo ryżu, nasyp go do starej skarpety i wsadź w różne miejsca w samochodzie, pod siedzenie, na dywaniki itp. Na pewno będzie to tańsze rozwiązanie, niż kupowanie pochłaniaczy wilgoci, a ryż idealnie też wchłania wilgoć. Ale wpierw wymień sobie filtr pyłkowy.
Hitchhiker - 2014-11-23, 09:31

Ja ze swojej strony polecam... szampon do włosów. Brzmi niedorzecznie, ale kiedyś szukałem też rozwiązania na mega-parujące szyby w lanosie i po 3cim forum gdzie to doradzali postanowiłem spróbować. Bierzemy odrobinę szamponu na szmatkę, wcieramy w szybę od środka i po chwili polerujemy czystą szmatką żeby nie było smug. O parze na szybach zapominamy na 2-3 tygodnie lekko.

Oczywiście jest to jednak rozwiązanie doraźne i warto pozbyć się samej przyczyny problemu. ;)

sebastian - 2014-11-23, 11:23

Hitchhiker napisał/a:
polecam... szampon do włosów
Ewentualnie pianka do golenia - też pomaga :)
andrju - 2014-12-09, 16:49

Nie chciałem zapeszać, ale ta skarpeta z ryżem to genialna rzecz! Tylko trzeba wymieniać od razu. Żona zgłupiała jak wróciłem z biedy z 30 paczkami ryżu :oklaski:
sebastian - 2014-12-09, 17:31

andrju, a widzisz :]
Tylko skarpety najlepiej takie, które są w miarę świeże, nie te, co już "stoją" :P

kowal323 - 2014-12-09, 18:10

I nie stosuj jako zamiennik choinki zapachowej :P Skarpety do najładniejszych ozdób nie należą :diabełek:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group