|
Forum Volkswagen Vento Klub Polska Forum maniaków VW Vento |
 |
Tuning - Zwymiarowanie rozpórki
archeolog - 2011-01-04, 22:44 Temat postu: Zwymiarowanie rozpórki Byłbym wdzięczny za podanie dokładnych wymiarów pierścieni które nakłada się na górę kielicha
Wąski 2 - 2011-01-04, 23:10
kolego myślę że najlepiej i najpewniej będzie jak sobie np.wytniesz z kartonu kółka i założysz na kielichy będziesz wiedział co i jak zmienić
enesen - 2011-01-05, 18:00
Wiechers:
śr. wewnętrzna 120mm
szerokość 25mm
grubość blachy 3mm
średnica rury łączącej 35mm
archeolog - 2011-01-08, 01:16
Wielkie dzięki ale to jest typ bez tego stożka czyli tak jakby duża podkładka a szukam coś w ten deseń http://www.google.pl/imgr...iw=1280&bih=610
Wąski 2 - 2011-01-08, 09:57
dzisiaj zrobie ci foto i podam wymiary
wysokość "lejka" tez chcesz rozumim
piotr nowok - 2011-01-08, 20:23
ale chces srube miec?? odradzam to
archeolog - 2011-01-09, 00:06
Sruba rzymska jest w każdej lepszej rozpórce ? co w niej złego ? można naprężyć troszke budę ?
Wąski 2 - 2011-01-09, 12:05
archeolog napisał/a: | można naprężyć troszke budę ? |
dokładnie masz możliwość naprężenia a po za tym trza wziąść pod uwagę że autka nasze nie są dwu letnie i mogłu się troszku zejść i nie trzymać wymiarów
piotr nowok - 2011-01-09, 13:20
borys nie sadze ze ta rozporka krora jest pokazana z te-techniksa jest lepsza to tylko moja teoria z przodu mam normalna a z tylu zymska i wcale nie jest taka dobra bo tez pracuje a to nie ma pracowac i napewno jak sie wezme za zrobienie rozporek to tylnia idzia na chasiak a dam normalna bo byla duzo lepsza
ale to tylko moja teoria wiec kazdy robi jak chce
enesen - 2011-01-09, 15:42
Mam takie pytanko: jak chcecie rozciągnąć budę na tej śrubie? pomijam fakt że alu prędzej pęknie ale macie dokladne wymiary nadwozia? tak rozpychać kielichy w ciemno?
Powiem wam że montaż rozpórki stalowej bez śruby rzymskiej na opuszczonym aucie daje bardzo dobry rezultat, lepszego się nie uzyska. Sam sprawdzałem rozstaw kielichów na podniesionym i opuszczonym aucie, i co? i nic. Gdyby rozstaw się zmienił po podniesieniu na lewarku to auto na szrot się nadaje. Te śruby to chwyt marketingowy.
Ale każdy ma swojego ventyla i robi z nim co chce
archeolog - 2011-01-09, 20:26
Ja słyszałem zupełnie co innego na podniesionym aucie za środek sanek kielichy mają prawo się zejść o wartości ok 1-3mm a śrubą można troszkę naprężyć wstępnie budę przed opuszczeniem oczywiście rozpórka musi być solidna , Jak masz takie sztywne auto to ci chyba nic nie trzeszczy w środku ?
Paweł J. - 2011-01-09, 20:29
archeolog napisał/a: | to ci chyba nic nie trzeszczy w środku ? |
Z tego co wiem, to w seryjnym zawiasie nie ma prawa nic trzeszczeć....przynajmniej ja tak mam.
A skoro przy glebie trzeszczy w środku, więc i buda zaczyna chodzić co znaczy że rozpórka jest potrzebna.
archeolog - 2011-01-09, 20:37
Ja jak zjeżdżam z krawężnika to lód miedzy szybą a karoseriom pęka oczywiście przy mrozie -20 auto minimum 6-8 lat na betonowej glebie ...
Paweł J. - 2011-01-09, 21:18
archeolog napisał/a: | Ja jak zjeżdżam z krawężnika to lód miedzy szybą a karoseriom pęka oczywiście przy mrozie -20 |
Czyli buda chodzi na glebie
Osobiście znam człowieka, któremu ciągle pękała przednia szyba (gleba-beton, niski profil opony, harcorowa jazda po wertepach), po zamontowaniu rozpórki, problem zniknął.....wnioski sami wyciągnijcie czy przy glebie rozpórka jest potrzebna.
enesen - 2011-01-10, 17:54
Zgodzę się z wami że rozpórka to dobra rzecz. Sam założyłem ją po tym jak szyba pękła mi w narożniku. Pęknięcie było małe i zauważyłem je dopiero po tygodniu jazdy- od razu zrozumiałem co to za trzask usłyszałem wcześniej Naprężenie było duże bo zjeżdżłem z objazdu budowy AOW. Natomiast naprężenia powstające po podniesieniu auta na lewarku są dużo mniejsze i nie powodują rozchodzenia się kielichów. Ciągle jestem zdania że jeżeli kielichy zmieniają położenie to buda musi być nieźle rozchwiana. A jak łajba się buja to na morze zwane szrot.
piotr nowok - 2011-01-10, 18:20
tak buda pracuje podczas jazdy i rosporka bez zruby jest sztywniejsza niz ze sruba bo miejsce gdzie jest sruba jest oslabiona czyli pracuje a po dajemy rozporke zeby usztywnic a nie zeby nam pracowala
Vento-Łukasz - 2011-01-10, 21:52
piotr nowok napisał/a: | jak sie wezme za zrobienie rozporek |
Kiedy bedziesz cos działał z rozporkami bo prawdopodobnie bede potrzebował przód i tył
archeolog - 2011-01-10, 22:11
Ja robię sam tzn Wujek kupił tokarkę ... Ale ta śruba odpowiednio naciągnięta pozwala na stałe (bardziej ustabilizowane) obciążenie rozpórki i budy co może zapobiegać powstawaniom luzów montażowych i odkształceń materiałowych ,ale to teoria
piotr nowok - 2011-01-11, 18:58
lukasz jak skoncze progi to sie biore juz za to bo z kasa mam kiepsko a material lezy i czeka
Vento-Łukasz - 2011-01-11, 19:20
no to działaj Piotrze działaj
|
|