premyslaw - 2011-01-14, 13:22 Temat postu: Nierowne obroty 1.9 D Mam Ventylka 1.9 D. Kiedys na rozgrzanym silniku obroty byly zawsze rowne, czyli 1000 obr. Teraz na rozgrzanym silniku mam 1050. Jak postoje w korku, to spadaja do 950, lekko drza i wskakuja na 1050. Slychac przy tym roznice w pracy silnika. Jesli sie zatrzymam tylko na chwile, np. na swiatlach, to mam te 1050 caly czas. No i nie mam komputera, czyli ciezko jest sprawdzic o co chodzi. Ktos moze zna przyczyne? Z gory dzieki za pomoc. Brutal - 2011-01-14, 21:58 a może coś z linką od kąta wtrysku? albo pedał się gazu coś zawiesza ? tak samo od siebie jak rozne oborty to dziwne Raziel500 - 2011-01-15, 07:09 ale obroty ci falują czy równo stoją????? premyslaw - 2011-01-15, 11:13 Stoja rowno. Chyba ze dlugo stoje w korku, wowczas jak sie przyjze, to leciutka wskazowka sie rusza. Raziel500 - 2011-01-15, 13:00 pompa do regulacji, ale bym tego nie ruszał bo tylko problem się z tego zrobi adbaca - 2011-01-15, 13:51 ja to bym pompy nie ruszał, byłaby to ostateczność. może przetestuj to tak że na rozgrzanym silniku ponieś maskę sprawdź czy linka od gazu się nie zawiesza gdzieś, sprawdź linkę od "ssania" Paco75 - 2011-02-04, 09:07 No ja przyłacze sie do tematu..Problem mam taki ze jak odpale silnik to obroty mam na granicy 500-600 po jakichś 2-3 minutach w zależności od temperatury zewnętrznej słychać mały stuk i obroty mają około 930 ...Czy to jest normane ze obroty na początku mają 500-600 a nie powinny być równe??? rino125 - 2011-02-05, 10:33 obroty powinny wynosić 903rpm, z danych widełki to od 875-950rpm. obroty po odpaleniu muszą być równe, czyli 903rpm, w granicach 950-1000 na ssaniu Paco75 - 2011-02-06, 18:30 To co moze byc przyczyna tych obrotow 500-600 na zimnym silniku a potem jest normalnie Wvojtek - 2011-02-07, 05:30 Paco75, pod kierownicą masz taką rączke,którą wyciągasz aby odpalenie było lepsze. tak przyspiesza Cikąt wtrysku i zwiększa dawke paliwa. po tym "pyknięciu" o którym mówisz wpychasz rączke z powrotem i jest git mateusz_vento - 2011-02-07, 10:33
Dokładnie  Jak się nie mylę to jakiś przekaźnik pyka Przed pyknięciem jest trochę większy pobór prądu ( może świece jeszcze się dogrzewają ) ale mogę być w błędzie.
Paco75 - 2011-02-07, 10:47 Moze i jestwiększy pobór prądu ,ale zeby sie 2 minuty świece dogrzewały  raczej by sie zjarały do tego czasu..To musi być coś innego...
mateusz_vento - 2011-02-07, 10:55
No w sumie prawda, ale czas tego pyknięcia u mnie jest różny jak jest silnik ciepły albo cieplej to szybko pyka a im zimniej tym wolniej. Paco75 - 2011-02-07, 11:51 To czyli to normalne?? mateusz_vento - 2011-02-07, 20:42
raczej tak |
