|
Forum Volkswagen Vento Klub Polska Forum maniaków VW Vento |
 |
Pozostałe - Opel Vectra C
Fable - 2011-02-09, 14:46 Temat postu: Opel Vectra C koledzy, rozumiem ze opel jest opel ale jak sadzicie czy vectra c od roku 2002 jest warta uwagi? ciekawia mnie modele z silnikami 2.2dti oraz 1.9cdti. co sadzicie o tych silnikach? moze ktos ma podebne cacko? moze wiecie jakies minusy itd? poniewaz cena autka jest naprawde niezla.
vezet22 - 2011-02-09, 14:59
Fable - 2011-02-09, 15:01
a dlaczego az tak zle?
vezet22 - 2011-02-09, 15:07
dużo by opowiadać, szczegulnie ten 1.9 ma mase przypadłości no i ten nieszczęsny DPF
Fable - 2011-02-09, 15:12
ech a jak benzynowki 1.8-2.2? a moze jest gdzie poczytac o tych silnikach?
Paweł J. - 2011-02-09, 16:10
Ostatnio gdy byłem u mechanika własnie przyszły graty do vectry 1.9 dci czy tdci czy jakoś tak......dwumas i sprzegło....jedno sachs a drugie luk i te dwa graty za 2500zł i jeszcze śrub brakowało, do tego tarcze po dwie stówki i kilka innych pierdół i to do vectry z 2007 roku z przebiegiem tylko 160 tys km (bankowo nie kręcony) więc tanio w serwisie nie jest. Uważam iż sprzęgło powinno chodź trochę dłużej wytrzymać jak na oryginał. Ale chyba takie ceny są już we wszystkich nie co nowszych autkach.
Fable - 2011-02-09, 16:38
mhmmm... no sadze ze ceny beda o wiele wieksze niz do ventki. a moze ktos jezdzil na vectrze z takiego roczniku?
sebastian - 2011-02-09, 17:12
Paweł J. napisał/a: | Uważam iż sprzęgło powinno chodź trochę dłużej wytrzymać jak na oryginał | Zależy wszystko kto jak jeździł. Bo sprzęgło, jak się ktoś postara, to można i rozwalić po 20 tysiącach kilometrów...
Znajomy, właściciel jednego sklepu moto, chciał mi zaproponować kupno jego wiki 3 combi z silnikiem właśnie 2.2 d. wtedy, gdy jeszcze borki nie miałem. Wszystko fajnie, cacy, tylko wiecznie u niego na podnośniku siedziała. Fakt, że fajnie wyposażona była, no, ale coś nie tak było, skoro tak zachwalał, że tak fajnie się jeździ, sprawuje bezawaryjnie... to po co sprzedawał? Ogólnie Opel jak to Opel - wiadomo... Ale i tak spali dużo więcej paliwa, niż konkurencja. Już bym wolał Mondeo brać, niż tego łopla...
Rafik - 2011-02-09, 19:45
Mi sie podoba sylwetka tej vectry ale co do sliników to slyszalem ze masa problemów jest i z elektryką czasami cos nie bangla tak slyszalem .
sebastian napisał/a: | wolał Mondeo |
tak mondeo tez jest ladne i silniczki tez dobre tylko czasami sa problemy z wtryskami
Ferbus - 2011-02-09, 20:02
Rafik napisał/a: |
sebastian napisał/a: | wolał Mondeo |
tak mondeo tez jest ladne i silniczki tez dobre tylko czasami sa problemy z wtryskami |
Co do Mondeo, to sam rozmyślam tą opcję, jak odłożę już wystarczającą ilość gotówki, tylko że z silnikiem 2,0 TDCi 130km.
Wtryski - owszem... Wyczytałem gdzieś że przy ok 200 000km przebiegu lubią siadać...
Fable - 2011-02-09, 20:31
tez ciekawilem sie i mondeo ale ile slysalem ze silniki tdci sa bardzo awaryjne, i nie dobra ochrona od rdzy. a silniki tddi sa mniej awaryjne lecz szly do 2003 jezeli sie nie myle.
Fable - 2011-02-09, 20:57
i jeszcze a jak u fordow i u opli silniki benzynowe? czy koleguja z systemem gazowym?
zeniTh - 2011-02-09, 21:19
a nie lepiej coś sprawdzonego ? AUDI ? VW ? niż jakieś wynalazki
Fable - 2011-02-09, 21:57
no ale audi i VW juz wroslo w skore... u nas pasek b5 97-98 rocznik 13-15tys... i przebieg 250-350tys... to juz calkowicie ludzie zglupieli, ceny z nieba. audi a6 1.9tdi 98r bez minimum 15-18tys navet nie czego i patrzec. no a ja nie mam zamiaru oddac ~20tys za trupa. rozumiem ze i 2005 roczniku auto moze byc trupem. ale co blacha 2005 roczniku i 1997r jest roznica. a tym bardziej kumpel pracuje w wielkiej firmie zajmujacej sie sprzedarza czesci do samochodow. firma ta jest najwieksza w panstwach baltyckich, to odtaje teraz naprawde tanio rozne zabaweczki aletego jakos i szukam wynalzkow ale chce sie i poradzic z ludzmi... jasne jakosc VW i Audi mowi za siebie.... ale cena jest zawyszona!!!
Vento-Łukasz - 2011-02-09, 23:50
Fable napisał/a: | no ale audi i VW juz wroslo w skore... u nas pasek b5 97-98 rocznik 13-15tys |
ostatnio byłem u nas na giełdzie i ogladałem VW Passat B5 FL 1.9 TDi 130KM 2002rok,212 000 km 2 tygonie w polsce po opłatach juz za 18 000 do negocjaci
piotrek_inf - 2011-02-10, 09:11
Pewnie kombi, też słyszałem że Audi, VW, nawet Skoda Octavia, mają wygórowane ceny, o Oplu Vectrze C ale z silnikami 2,0 2,2 DTI nie słyszałem jakichś bardzo negatywnych opinii. Ma swoje wady, ale to każdy samochód ma. Polecam artykuł na autoswiat.pl
http://www.auto-swiat.pl/...uza-i-oszczedna
http://www.auto-swiat.pl/...yota-avensis-ii
lukasz17 - 2011-02-10, 09:36
to ja sie wypowiem bo wujaszek mial vectre c 2.2cdti... sporo nia km zrobilem bo jezdzilem nia w dalekie trasy... spalanie bardzo mnie zaskoczylo po trasie 950km byla zatankowana na full pozniej dotaknkowanie wyszla srednia 6.1L/100km ale jazda caly czas gaz w podlodze:D nawet po 200 sie jechalo... przy 160 ma 3tys/obr wiec spoko przyspiesza rewelacyjnie i napewno pali duzo mniej od paska fl 130km bo takiego tez mila ostatnio.... w vectrze zmeinial dwumase ale chyba dal 1500zl i rozmawialemz mechanikiem to mowil ze dwumasa padla dlatego ze tak byla jezdzona bo podobno na dwumasie nie mozna rozpedzac samochodu z niskich obrotow najleopiej to trzymac ok 2tys/obr... pozatym nienarzekal...a mial najechane 250tys i mowil ze chetnie by jeszcze raz taka kupil...
moje wrazenia z jazdy pozytywne napewno gorzej sie nie jezdzi niz grupa vag...
Karu6 - 2011-02-10, 15:19
Fable napisał/a: | a moze ktos jezdzil na vectrze z takiego roczniku? |
Ja jezdzilem Vectra C z 2002 silnik 3.2 benzyna. Powiem zbiera sie ladnie, ale w srodku wszyskto trzeszczy, plastiki w ojca A6 c4 są o WIELE lepsze i tak nie trzeszczą, siedzenia wąskie i niewygodne. Lepiej szukaj jakiegos VAG'a
brave - 2011-02-10, 15:33
co do forda mondeo to tak samo jak w vectrze dpf a sprzęgło dwumasowe jest tak samo drogie jak w vectrze. jesli chodzi o filtr cząsteczek stałych to zależny od rocznika bo nie we wszystkich vectrach c były montowane chyba dopiero od 2005 roku we wszystkich. a co do nowych samochodów to żaden po 2000 roku nie pojeździ tyle co ventyl z 90 lat dla tych samochodów to 10 lat i na złom nie ważne czy audi vw ford czy opel. trzeba poczytać troche na forum vecytry to sie dowiesz o typowych usterkach ktore silniki dobre a które gorsze a ale zauważyłem ze ze tańsze w eksploatacji na pewno benzyniaki i wcale duzo nie pala do tego dobry gaz i mozna latać
wojtek - 2011-02-11, 13:09
Jak dla mnie to wszystkie nowe autka bez wzgledu na marke są piekielnie drogie w serwisie i dodatkowo cześciej niz stare mają awarie.
Dlatego jak masz do kupienia młode autko w dobrym stanie to bierz tylko pamietaj ze za czapke gruszek to juz napewno nie naprawisz.
Kolega dwa lata temu kupil passata B5 2003 1 włazciciel przebieg orginał 160tkm i przez pierwsze pół roku dołozył 6000zł(sypało sie wszystko turbo,przepływka,wtryski,zawias,katalizator) aniby VW.A na przegladzie przed kupnem wyszedł tylko luz na jednym sworzniu.
Mysle że przy kupnie autka trzeba miec duzo farta żeby nie trafic tzw. poniedziałkowego egzemlarza.
Fable - 2011-02-12, 13:31
no jeszcze przypatrzylem passat 1998r 1.8tdi automat. co sadzicie o vw automatach? baardzo sa awaryjne?
lukasz17 - 2011-02-12, 14:16
niby nie slyszalem nic zlego na temat automatow grupy vag... ale osobiscie to wolalbym vectre C
sebastian - 2011-02-12, 16:43
Fable napisał/a: | passat 1998r 1.8tdi |
1.8 TDI
chyba 1.9...
Albo jak już 1.8, to 1.8T (150 KM)
Jak już, to bierz ASZ, 130 konnego z 6 biegową skrzynią, bo występowały też z 5 biegowymi... Pasek wporzo, ale jego największa bolączka to zawieszenie, które jest w pełni aluminiowe. Może nie tyle jego bolączka, co dla Ciebie, jeśli przyjdzie opcja wymiany jakiejś części. Zero gum, wymienić trzeba cały wahacz, a jest ich od cholery. Ale co za tym idzie - komfort jazdy. Ale pomijając już to, chyba najlepszą opcją będzie wg mnie pasek
Karu6 - 2011-02-12, 21:06
lukasz17 napisał/a: | ale osobiscie to wolalbym vectre C |
chyba nie jezdziles tym szrotem. Trzeszczy wszystko do okoła a w dodatku niewygodnie jak diabli.
Rafik - 2011-02-12, 21:25
Fable napisał/a: | ze silniki tdci sa bardzo awaryjne |
nie są awarayjne kumpel wymienil tylko wtryski w nim i smiga jak ta lala a robi naprawde duze trasy
Ferbus napisał/a: | silnikiem 2,0 TDCi |
drugi kolega ma i sobie chwali
Karu6 - 2011-02-15, 20:39
Ale ponoc tez z jakims Fordowskim dieslem byly problemy jak w 2.0 TDI tak mi się obiło o uszy.
piotrek_inf - 2011-02-15, 21:03
http://moto.wp.pl/kat,123...,wiadomosc.html
Fajny artykuł a w nim między innymi:
"Albo turbosprężarka połączona z kolektorem wydechowym w silniku Forda 1.8 TDCi: jej cena jest prawie dwa razy wyższa niż turbiny, którą można odkręcić i zachować stary kolektor. Nie dało się zrobić dwóch elementów zamiast jednego?"
"Np. czujnik położenia przepustnicy do Vectry C 2.2 DTI, rzecz zawodna, ale prościutka w budowie i tania w produkcji (wartość - najwyżej 20 zł), sprzedawana jest od jakiegoś czasu wraz z całym korpusem przepustnicy. Koszt bez wymiany: prawie 1 800 zł! A przecież sam czujnik - wart, jak wspomniano, ok. 20 zł (użytkownicy wspominają z rozrzewnieniem wstrzymaną przez wytwórcę tej części sprzedaż samych czujników po 500 zł!) - daje się wymontować i z powrotem założyć. Obecnie nie ma innego wyjścia: trzeba iść do Opla."
Polecam też:
http://moto.wp.pl/kat,236...,wiadomosc.html
brave - 2011-02-15, 21:07
ford ma od zawsze problemy z dieslami podobno najlepsze to 1,8 bez turbo a w tych 2,0 to wtryski lecą ale to w duzej mierze zasługa kiepskiego paliwa
Fable - 2011-02-15, 21:15
eh tylko minusy od vectry
piotrek_inf - 2011-02-15, 21:35
Każdy samochód ma plusy i minusy. Nie ma samochodu idealnego, który się nie psuje. Vectra ma swoje plusy i minusy. Można poczytań na autocentrum:
http://www.autocentrum.pl/oceny/opel/vectra/c/
lukasz17 - 2011-02-15, 22:13
Karu6 napisał/a: | chyba nie jezdziles tym szrotem. Trzeszczy wszystko do okoła a w dodatku niewygodnie jak diabli. |
wlasnie ze jezdzilem i to sporo bo ganialem troche nia w trasy i bardzo przyjemnie sie nia jedzi...skoro tak wszytsko trzeszcy to zapewne jkais wrak musial byc kazdy samochod jak sie zepsuje to trzeba kase wykladac na remont i to nie mala mowiac o tych nowszych...
wracajac z belgi passat b6 2.0tdi 140km skrzynia automat dsg spalil prawie 10L na 100km przy jedzie 180-200 a vectra przy takiej samej trasie 7L wiec jest roznica a komfort jazdy nie rozni sie...
brave - 2011-02-16, 08:37
jesli chodzi o plastiki to w vectrze podobno pisząca i strzelają przy większej prędkości ale tylko wtedy jak juz coś bylo rozkręcane z plastików w środku na konsoli i nie umiejętnie później skręcone, taką informacje wyczytałem na forum opla, bo jesli nie było ruszane to nie maja prawa strzelać
Karu6 - 2011-02-16, 14:23
lukasz17 napisał/a: | .skoro tak wszytsko trzeszcy to zapewne jkais wrak musial byc |
no nie wiem. Od nowości w urzędzie miasta Ja tam zostaje przy VAG ewentualnie jakies amerykanskie wynalazki
lukasz17 - 2011-02-16, 18:29
Karu6 napisał/a: | no nie wiem. Od nowości w urzędzie miasta |
a tam nikt auta nie oszczedza
Karu6 napisał/a: | Ja tam zostaje przy VAG ewentualnie jakies amerykanskie wynalazki |
nikt Ci nie karze zmieniac marki... kazdy bedzie jezdzil takim autem jkaie mu sie podoba:)
sebastian - 2011-02-16, 19:07
trzeszczy... taaaaa...
Jak nic od nowości ruszane nie było, to nie ma prawa trzeszczeć. Koleś ma Ibizę od nowości - 2005 rok. Nic nigdy nie trzeszczało, ani nie dzwoniło. Ale kiedyś padł mu zamek w drzwiach. A jak wiadomo, w tych autach i jego całej rodzince, aby dobrać się do drzwi, trzeba rozbebeszyć całe drzwi, łącznie z szybą (co z resztą sam u siebie to przechodziłem i nie polecam - roboty w piz...). Zamek wymienił, poskładał wszystko do kupy i co? Jak jeździ po dziurach czy kostce brukowej, cały boczek gdzieś mu tarabani z lekka. A niby wszystko poskładane tak, jak być powinno. Wniosek z tego taki, jak coś zaczyna dzwonić, to albo auto miało dzwona, albo coś było w środku rozbebeszone. Inaczej nie ma bata, to nie polonez czy maluch, że jak nie jebnye się to nie zamknie.
brave - 2011-02-16, 20:11
sebastian napisał/a: | trzeszczy... taaaaa...
Jak nic od nowości ruszane nie było, to nie ma prawa trzeszczeć. Koleś ma Ibizę od nowości - 2005 rok. Nic nigdy nie trzeszczało, ani nie dzwoniło. Ale kiedyś padł mu zamek w drzwiach. A jak wiadomo, w tych autach i jego całej rodzince, aby dobrać się do drzwi, trzeba rozbebeszyć całe drzwi, łącznie z szybą (co z resztą sam u siebie to przechodziłem i nie polecam - roboty w piz...). Zamek wymienił, poskładał wszystko do kupy i co? Jak jeździ po dziurach czy kostce brukowej, cały boczek gdzieś mu tarabani z lekka. A niby wszystko poskładane tak, jak być powinno. Wniosek z tego taki, jak coś zaczyna dzwonić, to albo auto miało dzwona, albo coś było w środku rozbebeszone. Inaczej nie ma bata, to nie polonez czy maluch, że jak nie jebnye się to nie zamknie. |
madrze gada dac mu ...
ja mam takie samo zdanie jak nie bylo nic ruszane przy plastikach to nie ma prawa dzwonić i trzeszczeć
sebastian - 2011-02-17, 17:52
brave napisał/a: | madrze gada dac mu ... |
... w ryja?
Fable - 2011-02-21, 18:03
no teraz szukam tylko paska albo vectre!
brave - 2011-02-21, 19:32
sebastian napisał/a: | ... w ryja? |
no gdzie?? wódki dać
Fable napisał/a: | no teraz szukam tylko paska albo vectre! |
no to szukaj, bo łatwo nie będzie znaleźć zadbany egzemplarz wśród tych modeli
Fable - 2011-02-21, 21:49
szukam szukam. teraz szukam na rynku we szwejcarii...
Karu6 - 2011-02-21, 21:58
Fable napisał/a: | paska albo vectre! |
ale Passek jaki ? B5FL czy B6 ?
Fable - 2011-02-22, 18:53
jezeli za rozumna sume to ten b5+ (5.5) albo prosty b5 2000roczniku.
Karu6 - 2011-02-22, 19:30
Fable, znajomy ma B5 FL z Anglii ale po przekladce, 2.0 Benzynka jak chcesz więcej info to na PW
krzeszak - 2011-02-22, 20:20
Fable, - szukaj praszczura i najlepiej w TDI ... a nie pożałujesz
sebastian - 2011-02-22, 20:56
krzeszak, Ty wreszcie powiedz co Ty tam masz
lukasz17 - 2011-02-22, 23:08
ja bym poszukal ladnej vectry napewno nie pozalujesz
Paweł J. - 2011-02-22, 23:08
A ja bym szukal czegoś bez aluminiowego zawiasu.....i lepiej..... chociażby w uturbionej benzynie....na paliwie wyjdzie drożej, ale na serwisie przyoszczędzisz....no i moce nieporównywalne a co za tym idzie wrażenia z jazdy także....a o gazolinie już nie mówię, gdyż w tedy to już w kazdym zakresie taniej wychodzi.
Fable - 2011-02-23, 19:56
ale prawie wszystko na alu zawieszeniu pasek, vectra, narazie pierszenstwo tym samochodom.
Karu6 - 2011-02-23, 21:10
Fable, kup Audi A6 C4 z silnikiem 2.8(chyba, że wolisz diesle to 2.5 TDI 140km) i będzie najlepiej. Zawieszenie stalowe, samochód solidny, ocynkowany, bezawaryjny i dobrze wyposażony.
sebastian - 2011-02-24, 16:06
Poszukaj jeszcze Bory. Gabaryty podobne, zawias również stalowy, najlepiej super diesla ASZ 130 KM (w ostateczności ARL, ale lepiej ASZ). Taka po 2003 roku na prawdę dobry zakup.
krzeszak - 2011-02-24, 17:12
sebastian napisał/a: | Poszukaj jeszcze Bory. |
lub golfa IV bratnie auta troszkę mniejsze ,ale tańsze w zakupie i nic gorsze ... nie polecam tylko benzyny 1,4 bo nie wyrobisz chopie na olej
sebastian - 2011-02-24, 17:46
krzeszak napisał/a: | nie polecam tylko benzyny 1,4 bo nie wyrobisz chopie na olej |
Niestety, ale taka jest prawda. Koleś ma wersję auta z tym właśnie silnikiem i już zaczął wozić bańkę 4-litrową oleju ze sobą, a autko kupione w salonie przez niego właśnie.
Fable - 2011-02-27, 19:28
hmm bora... mozee ale narazie tylko Pasek
Karu6 - 2011-02-28, 21:34
Mówie Ci najlepsze będzie Audi A6 c4 Stalowe zawieszenie, dobre wyposażenie, full ocynk, dużo miejsca w miarę.
lukasz17 - 2011-02-28, 22:18
Karu6, ale Fable, szuka auta po roku 2000, ludzie jakos jezdza passatami pomimo aluminiowego zawiasu i nie narzekaja...
sebastian - 2011-03-01, 15:58
Karu6 napisał/a: | Mówie Ci najlepsze będzie Audi A6 c4 | Przecież to stare jak świat.
lukasz17 napisał/a: | ludzie jakos jezdza passatami pomimo aluminiowego zawiasu i nie narzekaja |
no oczywiście. Fakt, że na pewno droższe w razie napraw, no, ale przecież nie wymienia się tego co miesiąc... na dłuższy czas posłuży, ale przynajmniej lepszy komfort jazdy jest.
Karu6 - 2011-03-01, 16:17
sebastian napisał/a: | Przecież to stare jak świat. |
Lepsze niż NIEJEDNO nowe! A solidnie i dobrze wykonane!
sebastian - 2011-03-01, 16:34
Ale jeśli chce kupić coś nowszego, ma kasę, to nie będzie pchał się w stare auto. Ja wyznaję taką zasadę, że skoro mam pieniądze na auto za, przypuśćmy, 30 tysięcy zł, to również i stać mnie na jego utrzymanie. Nie mówię, że C4 jest złe. Ja, natomiast, jak miałbym teraz zmieniać auto, to na pewno nie wziąłbym starszego niż mam obecnie. I generalnie taka chyba jest wszędzie reguła. A każdy jeździ tym, na co go stać. Mnie, jakby było stać na Golfa V to bez wahania bym go kupił. Swego czasu było mnie stać jedynie na Vento, to nim jeździłem. Stać było na coś nowszego, to też sobie sprawiłem. A nie sądzę, że mając auto z ok. 96 roku kupiłbyś inne, z również tego samego rocznika w podobnych pieniądzach...
twety100 - 2011-03-01, 23:19
co do paska koszty wymiany zawiechy już nie są takie straszne są już bardzo dobrej jakości zamienniki wahaczy w rozsądnej cenie.
vectra też spoko ale ma problemy ze skrzynią biegów bo asr rąbie satelity na mechanizmie różnicowym na to zwróć szczególną uwagę przy zakupie jakiekolwiek trzaski i zgrzyty z okolic skrzyni są niedopuszczalne
Fable - 2011-03-02, 20:22
jak Seb juz pisal ze tak a6 c4 jest troche juz za stare autko, a ze jakosciowo wykonane to tak. u mnie koledzy ktorzy mieli golf II smigaja teraz na na a6c4. ale naprawde nie chce sie siadac z starego autka do takiego samego starego tylko troche wiekszego, dlaego szukam cos nowszego. juz w sklepach sa zawieszenia dla paskow w jednym pudelku, czyli kupujesz komplet full zawieszenia przod i tyl, ze wszystkimi gwintami itd, ful wszystko co mozna wymienic w zwieszeniu oprocz amorkow za 650-750lt to gdzies w przyblizeniu 800zl oraz 2letnia gwarancja na te czesci czyli gdzies oko 30tys. km. znajomi maja paski b5 98-2000 rocznikow to cale zawieszenie oddaja dla restauracji to zo mozna restaurowac sie naprawia i jedzi dalej koszty 50-80zl za 1 czesc. nysle ze nie jest tak strasznie. jasne nie trzeba porownywac z vento, gdzie stabilizator kosztuje 7.5lt czyli 8zl
Fable - 2011-03-30, 20:46
podejmuje temat. opinie w sprawie VOLVO S80 2.5TDI rocznik do 2001 silnik audi c4 lecz nie ten D5. i skrzynia tylko manualna. co sadzicie o tym autku?
piechu43 - 2011-03-30, 20:56
Fable napisał/a: | VOLVO S80 2.5TDI |
grubo
sebastian - 2011-03-30, 21:05
Fable, Zmieniasz te auta, jak rękawiczki
Ale tym razem nie pomogę, bo nie miałem styczności z taką furą...
Fable - 2011-03-30, 21:23
sebastian, nie niezmieniam poprostu patrze tu i tam jakos znajomu zaproponowal mi volvo... lecz jakos nie mialem nic wspolnego ani z saabem ani z volvo ... narazie ventolocik smiga jak nalezy, ptfu, to jakby nigdzie nie spiesze i lookam sobie rozne marki
sebastian - 2011-03-30, 21:30
Skoda Suberb
brave - 2011-03-31, 16:07
kumpel u mnie w robocie ma takie volvo tylko ze w automacie i z silnikiem d5 140 km to sobie chwali bardzo, tylko jakby co to części sa dość drogie do volvo np piasta z łożyskiem na tył placil cos kolo 400 zl i podobno zamienników bardzo nie ma. a co do tych nowszych silników od audi 2,5 tdi to rożne opinie krążą na ich temat nie koniecznie dobre, ja bym wybral te d5 sprawdzona i bardzo malo awaryjna jednostka
Fable - 2011-03-31, 19:54
D5 jest nowszy silnik a audi starszy. a czesci zamienne sa i nie sa w wielkiej cenie. wymiana wszystkich paskow i naciaznikow razem z praca akolo 600lt. (600zlt) wymiana oleju 6ltr i filt powietrza, paliwa i oleju 150lt (150zl).
brave - 2011-03-31, 20:10
Fable napisał/a: | D5 jest nowszy silnik a audi starszy |
a no to sory za wprowadzenie w błąd, ale chodziło mi o to ze Audi ma dwa silniki 2,5 starszy rzędowy który cieszy sie dobrą opinią i nowszy v6 bardziej awaryjny
Fable - 2011-03-31, 20:13
oo tak ja szukam te z silnikiem 2.5tdi 5 rzedowy 103kw i skrzynka manualna
Karu6 - 2011-04-02, 14:12
Fable napisał/a: | nie chce sie siadac z starego autka do takiego samego starego tylko troche wiekszego |
Grubo przesadziłeś z porównaniem A6 co mk2.
Fable napisał/a: | oo tak ja szukam te z silnikiem 2.5tdi 5 rzedowy 103kw i skrzynka manualna |
i git
|
|