Ferbus - 2011-05-06, 11:50 Temat postu: Ułamane "oczko" zaczepu pilota immo Witam. Koledzy, jak w temacie... Macie jakieś pomysły? Może gdzieś mi coś takiego dorobią? Czytałem trochę w necie i podobno jest wielki problem z tą firmą w Polsce... 
Z góry dzieki za pomysły 
Pzdr. Ferbus - 2011-05-06, 15:29 Prowizorycznie naprawione
A tu czym: 
Ale w dalszym ciągu pytanie... Gdzie taki drugi kluczyk sobie dorobić? Pzdr. sebastian - 2011-05-06, 16:10 Takiego imma dorobić się nie da. Miałem podobny, tylko że na kuleczkę. Jeździłem, pytałem po różnych elektronikach i każdy mi mówił, że nie da rady. Więc pewnie to samo będzie z Twoim. Moja rada taka: jak da się rozebrać tą obudowę, to po prostu dorobić by trzeba było nową, najlepiej metalową. Musiałbyś zwymiarować ją dobrze i dać gdzieś do jakiegoś zakładu by na wzór dorobili nową. Innej możliwości ja nie widzę. Sam się borykałem ze swoim immem, bo też mi pękło uszko, ale ten plus, że końcówka była okrągła i zakończona kuleczką, więc bebechy przełożyłem do kluczyka scyzoryka, tam dziurkę zrobiłem, wsadziłem i przykleiłem już na stałe. I dzielnie to służyło. Ferbus - 2011-05-06, 16:58 Jak na razie jak widać zrobiłem sobie prowizorkę... Podzwonię po jakiś firmach które zajmują się takimi rzeczami... Może ktoś coś będzie wiedział, albo coś zaproponuje... A jak by ten zdemontował (chodzi mi o cały immobiliser) i zamontował inny? Bo jak mają być naprawdę takie problemy, to chyba taka możliwość będzie najlepsza? Co o tym sądzisz? Przemek - 2011-05-06, 20:48 najlepsze rozwiązanie to pozbyc się imo . te kostki szybko umieraja. lukasz17 - 2011-05-07, 11:59 moje zdanie tez jest zeby lepiej ten immo calkiem wywalic i problem z glowy Ferbus - 2011-05-07, 12:48 Ja jednak wolał bym mieć jakieś dodatkowe zabezpieczenie... 
|
