Forum Volkswagen Vento Klub Polska
Forum maniaków VW Vento

Hyde Park - Ile za to mogę dostać tak realnie?

lukasz_vip - 2011-05-26, 17:36
Temat postu: Ile za to mogę dostać tak realnie?
Potrzebuję kasę na zarejestrowanie VENTO, więc muszę sprzedać swojego GOLF'a:
https://picasaweb.google.com/l.pijewski/GOLF?authkey=Gv1sRgCPyElPWH6MGFSw#

Rok 1990
Przebieg 245tys km
Silnik 1.6D w stanie BDB, przez 15tys nie wziął ani grama oleju. Pali przy -30C bez problemu. Po wymianie oleju i filtrów.

Blacharka... tutaj gorzej choć tragedii nie ma. Pordzewiałe lewe nadkole przednie. Drzwi z lewej strony od spodu w złym stanie bo tam je ruda dość ostro skonsumowała. Ruda wychodzi też koło wlewu paliwa. Reszta budy OK.

Wnętrze w super stanie zachowane. Nic nie powycierane.

Wyposażenia brak, tj. jest hak i radio :D Dodatkowo jeszcze komplet zimówek z felgami.

OC dopiero opłacone na cały rok, czyli do maja 2012. Przegląd do października 2011 (auto przeszło przegląd bez problemu)

Do wymiany lewy halogen bo ma pęknięcie i już raz chcieli mi niebiescy zabrać za niego dówód.

Za ile realnie mogę to sprzedać? Czy kwota 1800-1900zł jest do osgiąnięcia?

zeniTh - 2011-05-26, 20:22

spokojnie powinieneś wziąć 1800-1900
najgorzej z tą blacharką, bo to może odstraszać potencjalnego kupca

lukasz_vip - 2011-05-27, 00:36

Fajnie by było jakby tyle za niego dostał :/ W ciągu dwóch ostatnich miechów wsadziłem prawie 700zł w to auto (OC+serwis).
zeniTh - 2011-05-27, 20:09

no to wystaw go sobie za 2100 zł i zobaczysz jakie będzie zainteresowanie ;)
najwyżej możesz nie spuszczać wiele jak będzie duże zainteresowanie

Rafik - 2011-06-16, 22:38

1.6 D to silnik nie do zajechania wiem cos o tym mam mk 1 w tym silniku :D powiem jedno nie ma bata na niego :D
lukasz_vip - 2011-06-17, 10:18

całkowita prawda, tego się nie da zajechać ;]
lukasz_vip - 2011-07-02, 17:08

No i mam problem jak .... Po sprzedaniu GOLF'a po dwóch dniach mam tel, że w GOLF'ie miga czasami kontrolka oleju, ale właściciel mnie tylko poinformował i nic nie chciał. Po trzech tygodniach dzwoni i chce zwrotu kasy bo kontrolka miga już częściej. Ja stwierdziłem, że po takim czasie ja mu kasy nie oddam. Auto pojechało do mechanika, który stwierdził po oględzinach, że panewki są super, tylko pompa jest do wymiany. Jako, że po sądach nie chce mi się ciągać to zgodziłem się na zapłatę 150zł za połowę remontu, jako, że wada ukryta. Silnik zrobili i dzisiaj mi dzwoni, że to jednak nie to, że pęknięta jest jedna szklanka w głowicy i przez to traci ciśnienie. Koszt znowu jakieś 400-500zł za zrobienie głowicy. Wstępnie powiedziałem, że razem z tą pompą i tą głowicą zapłacę mu 300zł bo wynikła wada ukryta. Kolo ma się zastanowić i ma mi oddwonić czy się na to zgadza.

W dniu sprzedaży GOLF nie przejawiał żadnych objawów, że coś jest nie tak z ciśnieniem oleju. Zawory owszem było słychać i kupujący o tym wiedział.

Zgodziłem się na poniesienie kosztów połowy remontu, gdyż na forum prawniczym znalazłem taką wypowiedź:
Cytat:
"Obowiązek sprawdzenia samochodu jest sporny. Do tej pory podawaliśmy na forum, że na kupującym ciąży taki obowiązek jak najdokładniejszego sprawdzenia stanu technicznego pojazdu. Są jednak również orzeczenia SN głoszące odmienny pogląd, że sprzedający odpowiada za wady, które ujawniły się po przejściu własności na kupującego, a które to już tkwiły w pojeździe w czasie jego zakupu. Oczywiście wszystko cały czas sprowadza się do tego czy była to wada losowa czy może były czynniki które doprowadziły do powstania tej wady, a które to obciążają Pana. Nie można bowiem wyłączyć swojej odpowiedzialności za wady ukryte rzeczy - bez względu na zapis w umowie."


Co wy byście zrobili na moim miejscu? Iść się sądzić o starego golfa czy zapłacić 50% kosztów remontu bo taka jest moja propozycja.

PS: Jest taki hak na aktualnego właściciela, że śmiga na czerwionce. Czy mogę użyć tego jako argumentu? U mnie golf latał tylko na ON...

lesny1982 - 2011-07-02, 17:20

olej go :D co to znaczy ukryte wady ?? to moze Ci zadzwonic za pol roku ze cos znow padlo i caly czas bedziesz mu placil widzialy galy co braly
lukasz17 - 2011-07-02, 17:29

po takim czasie olej go niewiadomo jak on jezdzil tym autem wogole mu nic nie plac... co on myslal ze nowy samochod kupil z gwarancja
lukasz_vip - 2011-07-02, 17:45

Boję się tej sprawy sądowej jakby mnie podał. Bo aktualnie przestudiowałem trochę prawa i sprawa w sądzie będzie bardzo ciężka, gdyż zależeć będzie od tego czy dana wada ukryta powstała przed sprzedażą auta czy po sprzedaży auta i to będzie musiał ustalić rzeczoznawca.

Według polskiego prawa wada ukryta to wada, której nie da się stwierdzić podczas oględzin samochodu i sprzedający ma prawo do 3 tygodni odstąpić od umowy kupna-sprzedaży podając stosowne uzasadnienie.

lukasz17 - 2011-07-02, 17:52

watpie zeby za golfa 2 podawal do sadu poprostu cche Cie wystraszyc bo mysli ze kasy wyrwie
lukasz_vip - 2011-07-02, 17:54

Zobaczymy co się dalej okaże. Czekam na jego odpowiedź czy zgadza sie na moje 300zł. Jak nie to czekam na sprawę sądową.
Przemek - 2011-07-02, 18:44

niech cię cmoknie w pompkę żadnych pieniędzy mu nie dawaj bo takim sposobem będzie chciał sobie wyremontować auto
pawel39106 - 2011-07-02, 18:58

W tak wiekowym samochodzie nie ma czegoś takiego jak wada ukryta, w każdej chwili coś się może wysrać. Gdyby to na mnie trafiło gość by ani grosza za remont nie dostał, Ty i tak jesteś za uczciwy lub naiwny chcąc wrócić 50% kosztów remontu. Zresztą jak Ci udowodni ze w dzień zakupu kontrolka nie mrugała? Był po samochód z rzeczoznawcą?
W razie czego mówię : Panie przecież kontrolka zawsze mrugała, skąd ja mam wiedzieć czy kupujący to widział przy oględzinach czy nie.

zeniTh - 2011-07-02, 19:11

dokładnie
jak koledzy wyżej piszą, olej go, nie odbieraj telefonów, a jak masz możliwość zmiany nr to zmień ;D
gość będzie chciał jak najwięcej kasy wyciągnąć bo sobie wymyśli wady ukryte, nie takie przekręty ludzie robią z samochodami za grubą kasę i jakoś dalej żyją
zawsze możesz się wykręcić że ona się już świeciła od czasu do czasu
poza tym to nie auta z gwarancją tylko wiekowy golf
niech gość nie szuka jelenia tylko jak mu się nie podoba to niech idzie do salonu i kupi, tam będzie miał z gwarancją i z każda pierdołą będzie mógł im tam w serwisie zawracać dupę

ja też bym od siebie nie dał złamanego grosza i Tobie radzę tak samo ;P
a jak minie 3 tygodnie to możesz powiedzieć że miał prawo zwrócić auto ale tego nie zrobił więc teraz to już jego problem

pawel39106 - 2011-07-02, 19:56

zeniTh napisał/a:
niech idzie do salonu i kupi, tam będzie miał z gwarancją i z każda pierdołą będzie mógł im tam w serwisie zawracać dupę

Jazdy na opale żadna gwarancja nie obejmie hehe :P

Paweł J. - 2011-07-02, 20:00

A czy przypadkiem w umowie kupna/sprzedaży, nie ma czegoś takiego, ze kupujący zapoznał się ze stanem technicznym kupowanego auta ? Skoro w umowie był taki punkt, kupujacy ja podpisał, więc nie widze problemu.

Sąd, sadem ale nikt nie wie jak ten człowiek z samochodem sie obchodził.

Olałbym typa i tyle.

sebastian - 2011-07-02, 20:33

Ja rozumiem, że gdy kupił auto od Ciebie, zajechał do domu, rano chce odpalić i coś się wysrało nagle, to może żądać jakiegoś zwrotu kasy, bo coś tam coś tam, ale po dłuższym okresie czasu, że coś mu tam nie domaga, to już jego problem. Kupujący zapoznał się ze stanem technicznym auta, więc teraz niech się wypcha. Nic mu nie płać, po dałeś mu palca, a on teraz chce całą rękę. A w sadzie i tak byś Ty wygrał, bo to nie jest samochód 2, 3-letni, tylko nastoletni, więc wszystko ma prawo się zepsuć po tak długim czasie. Olej dziada ciepłym moczem i tyle :)
lukasz_vip - 2011-07-03, 18:12

Czekam na tel. Zobaczymy jak sprawa się potoczy.
bradley - 2011-07-03, 19:02

lukasz_vip, a mi sie swieci kontrolka taka zolta z dystrybutorem. Pozywam sprzedajacego zeby mi zatankowal auto!
sebastian - 2011-07-03, 20:00

bradley napisał/a:
a mi sie swieci kontrolka taka zolta z dystrybutorem

No to przypomniała mi się akcja mojego wujka i ciotki - ciotka jeździ autem i powiedziała wujkowi, że od jakiegoś czasu świeci jej się taka czerwona kontrolka z koneweczką. Ale nic się nie dzieje, to jeździła dalej. Ten się szybko zebrał, otworzył maskę, a na bagnecie suchutko, że aż trzeszczy :P
I daj tu kobiecie samochód :D

lukasz_vip - 2011-07-04, 03:24

http://prawnikow.pl/forum...amochodzie..htm

Przeczytałem ten temat i dużo ciekawych rzeczy o polskim prawie się dowiedziałem dotyczącym sprzedaży i kupna samochodu. Szkoda, że kiedyś wcześniej na niego nie wpadłem bo miałem taką historię:

Kupiłem moto i po przejechaniu 50km zatarł mi się silnik. Po rozbiórce okazało się, że ktoś wcześniej przed mną nie założył sprężynki na zaworze zwrotnym i przez to zatarło mi korbę. Przy okazji przypomniałem sobie, że sprzedający wymieniał olej przed sprzedażą co może przy braku doświadczenia doprowadzić do wypadnięcia tej sprężynki. Cóż zrobiłem remont za 3tys zł, a moto kupiłem za 7tys zł. A gdybym znał Polskie prawo to pozwałbym sprzedającego o zwrot kosztów naprawy, bo w tym przypadku ewidentnie była to wada ukryta, której nie dało się stwierdzić przy oględzinach silnika :/

Hormon - 2011-07-04, 08:08

lukasz_vip napisał/a:
http://prawnikow.pl/forum/thread/20968,Wada-ukryta-w-samochodzie..htm

Przeczytałem ten temat i dużo ciekawych rzeczy o polskim prawie się dowiedziałem dotyczącym sprzedaży i kupna samochodu. Szkoda, że kiedyś wcześniej na niego nie wpadłem bo miałem taką historię:

Kupiłem moto i po przejechaniu 50km zatarł mi się silnik. Po rozbiórce okazało się, że ktoś wcześniej przed mną nie założył sprężynki na zaworze zwrotnym i przez to zatarło mi korbę. Przy okazji przypomniałem sobie, że sprzedający wymieniał olej przed sprzedażą co może przy braku doświadczenia doprowadzić do wypadnięcia tej sprężynki. Cóż zrobiłem remont za 3tys zł, a moto kupiłem za 7tys zł. A gdybym znał Polskie prawo to pozwałbym sprzedającego o zwrot kosztów naprawy, bo w tym przypadku ewidentnie była to wada ukryta, której nie dało się stwierdzić przy oględzinach silnika :/


Prawo prawem, ale żyjemy w takich czasach że wątpię aby udało ci się udowodnić brak tej sprężynki. I nie dość ze straciłeś kasę na remont to jeszcze byś pokrywał koszty rozprawy sądowej.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group