Forum Volkswagen Vento Klub Polska
Forum maniaków VW Vento

Ogólnie - Luz w tylnym kole

Poldi - 2007-08-25, 23:01
Temat postu: Luz w tylnym kole
Jakieś 10 tys kilometrów/pół roku temu wyminiłem łożyska, tarcze klocki w tylnich kołach. Miesiąc temu z tylnej, prawej części samochodu zaczeło wydobywać się irytujące trzeszczenie ale nie mogłem znaleźć przyczyny, pojechałem więc do mechanika bo byłem prawie pewien że to z okolicy tylnego prawego koła. Mechanik stwierdził że jest lekki luz na łożyskach wiec mu powiedziałem, że niedawno wymieniane. Dowiedziałem się od niego że to normalne, zwykle po wymianie łożysk i po jakimś czasie trzeba lekko dokręcić łożyska i zniwelować luz. Łożyska zostały dokręcone nie rozwiązało to mojego problemu z trzeszczeniem ale pojawił się nowy. Miesiąc po dokręceniu łożysk podniosłem auto na lewarku i zaobserwowałem lekki luz w tylnim prawym kole (stwierdziłem że w wolnej chwili podjadę do mechanika). Na drugi dzień jadę słysze metaliczny dźwiek przy skręcie w prawo. Akurat przejeżdzałem koło serwisu, mechanik podniósł auto poruszał kołem i jego rekacja była taka " oooo kuuuurwa" tak telepotało. Stwierdził że musiało coś być źle skręcone, może za mocno i rozwaliło łożysko albo niedokręcone. Dokręcił, założył blaszkę i zawleczkę i kazał nasłuchiwać czy nie szumi jak będzie szumiało to łożysko do wymiany. Dzień po całej opracji (dzisiaj) podniosłem auto na lewarku no i lekki luz wyczuwam w tym kole. Kurcze boje się moim autem jeździć... miałem jechać jutro w traske dłuższą to zrezygnowałem. Co to może być? dlaczego to się odkręca. Wogóle patent z blaszką kontrującą śrubę + zawleczka nie wzbudza mojego zaufania

[ Dodano: 2007-08-26, 08:58 ]
Czy w przypadku tarcz hamulcowych z tyłu filozofia montażu jest podobna? Tutaj na filmiku są bębny:
http://www.motofocus.com....agen%20Golf.wmv
Bo jeżeli tak to może krzywo nabite mam te pierścienie, łożysko wibruje i pojawia się efekt powstawania tych luzów?

Paweł J. - 2007-08-26, 17:30

Ja bym obstawiał na luz na czopie. Czasami się pojawiaja owe luzy szczególnie gdy auto ma już parę lat. U mnie też jest mały luz, byłem nawet z tym u mechanika i powiedział że nie ma się czym przejmować i żeby śmigać dalej. Pewnie prrzy okazji wizyty w warsztacie zrobię i to, ale jakoś nie ma okazji.
yahoo - 2007-08-26, 20:17

tak, to na 100% wytarty czop
Poldi - 2007-08-27, 15:54

Tak sądzicie..? Hm wiecie bo to nie jest tak że mam cały czas luz którego nie da się skasować tylko po skasowaniu tego luzu do zera on z czasem i to dość szybko pojawia się z powrotem i jest coraz większy aż do przesady. Czyli tak jak by się odkręcała nakrętka na czopie. Może być tak że nakrętka przeskakuje pod tym zabezpieczeniem koronowym? Nie przyglądałem się temu zbyt dobrze i nie wiem na ile to jest pewne zabezpieczenie. Zdjęcia nie są w prawdzie od ventyla ale jest to identyczne rozwiązanie.




jaca - 2007-08-27, 19:42

Normalnie nie ma takiej możliwości
Mogło by to być jak by ci się wszystko zapiekło czy coś ale nie w twoim przypadku

Paweł J. - 2007-08-27, 20:34

A może po prostu łożyska sie ułożyły i tak ma być :co?: Duzy to jest luz??? Jeśli samochód stoi na kołach a Ty na hama zaczniesz telepać kołem to też wyczuwasz luz??
Poldi - 2007-08-28, 14:25

Tygrysisko napisał/a:
Duzy to jest luz??? Jeśli samochód stoi na kołach a Ty na hama zaczniesz telepać kołem to też wyczuwasz luz??


Pierwszy luz od wymiany pojawił się 5 miesięcy od wymiany łożysk, był niewielki został saksowany, miesiąc po kasowaniu pojawił się taki że na postoju, bez podnoszenia auta ruszałem kołem to stukałem tarczą od jednego klocka do drugiego i nie dało się jechać bo każdy zakręt w stronę problematycznego koła to metaliczny zgrzyt, odrazu skasowany do zera na drugi dzień pojawił się taki niewielki i narazie od piątku się nie zwiększa.

[ Dodano: 2007-08-28, 14:58 ]
jaca napisał/a:
Normalnie nie ma takiej możliwości
Mogło by to być jak by ci się wszystko zapiekło czy coś ale nie w twoim przypadku

No właśnie a tam raczej się nic nie zapiekło, koło kręci się bez oprów, łozyska nie szumią.

[ Dodano: 2007-09-03, 08:36 ]
Wydaje mi się, że sprawa załatwiona. Rozebrane przeglądnięte. Najprawdopodobniej przy wymianie była krzywo nabita szalka łożyska i z biegem czasu wpadła na swoje miejsce.

CichyEska - 2007-09-06, 15:07

Luz bedzie zawsze choc nie powinien byc duzy.Spowodowane jest to ulozeniem lozyska gdyby nie bylo tego luzu szlag by je trafil co 1000 km.Tak musi byc.Sprawdzone.
rav - 2007-09-06, 19:27

Pierwsze słyszę! Jak będziesz miał luzy to powycierają się czopy. Z resztą mam w pracy do czynienia z urządzeniami wirującymi i nie ma tam żadnych luzów na łożyskach bo posypałyby się od razu a dodatkowo zbyt luźne osadzenie powoduje słabe odprowadzanie ciepła i grozi dodatkowo przegrzaniem. Tuleje łożysk są zawsze ciasno osadzone i nie ma prawa tam być żadnego luzu.
CichyEska - 2007-09-06, 19:59

Zapytaj pierwszego lepszego mechanika to nie sa lozyska kulkowe tylko stozki wiec zawsze beda mialy luz.

[ Dodano: 2007-09-06, 20:48 ]
Prosze rav zapoznaj sie http://www.zss.pl/~moto/w...ublikacje09.htm

yahoo - 2007-09-06, 22:14

no ok, ale dlaczego co jakiś czas luz się zwiększa ?
CichyEska - 2007-09-06, 22:19

Rolki w lozysku stozkowym scieraja sie w lepszych lozyskach mniej w gorszej jakosci szybciej,material z ktorego jest wykonane lozysko tez odgrywa role.Trudno powiedziec czemu.Moze to zmeczenie materialu .Nie wiem niestety.
yahoo - 2007-09-06, 22:26

też do tego jeszcze nie doszedłem, podejrzewałem żużycie czopów ale dokręcam co miesiąc i ciągle powstaje większy luz. łożyska pracuj cicho, bez zarzutu, ale gdy luz się zwiększa, daje o sobie znać na nierównościach drogi
CichyEska - 2007-09-06, 22:31

Raz tylko sprawdzilem i tez mam ale nie dociagam bo nie ma sensu i tak za jakis czas beda wieksze .Skoro sa jakie sa to juz niech takie zostana,nie powieksza mi sie luz.
gucio - 2009-02-13, 14:20

Panowie mam ten sam problem co wy , mysle zeby kupic nowe czopy . Ktos juz wymienial na nowe czopy ??
Paweł J. - 2009-02-13, 15:00

gucio napisał/a:
Ktos juz wymienial na nowe czopy ??

tak...ja na jesieni....tzn nie osobiście ale wymiana zaliczona....oczywiście łożyska też wymieniłem....

Sama wymiana czopów jest bezsensu....skoro jest luz na czopie to i łożysko też pewnie jest wyrobione...osobiście to jeździłem z luzami na czopach ok 3 lat i nic się nie działo...a luzy były konkretne....gdy ruszałem mocno jednym kołem to słyszałem jak w drugim tłucze....jak się okazało czop był nieźle starty...oczywiście luzy po tym zabiegu znikły....oczywiście nie do końca-ciągle jakiś tam minimalny luz jest wyczuwalny-ale ponoć przy tylnych kołach to normalka...z resztą od kiedy śmigam ventem to z tyłu ciągle jakiś malutki luzik jest.

Cybul - 2009-02-13, 15:03

załatw bardzoooo dobry klucz nasadowy bo cieżko odkrecic śruby od czopu :) a tak to poprostu odkrecasz 4 śruby i zakładasz nowy żadna filozofia, co do luzów moze źle są nabite te pierscienie, ja wymieniam zawsze sam łozyska i zawsze wszystko okej, dokrecam najpierw na max ze prawie kolo sie nie kreci a pózniej sie luzuje az bedzie ładnie sie krecic i nie ma prawa byc luzu typu ze lekko puka przy szarpaniu kołem ;/ wiadomo jest luz roboczy ale nie powino byc go czuć.
gucio - 2009-02-13, 15:07

juz drugi raz wymieniam lozyska z tylu i na chama jak dokrece to i tak byly luzy wiec czopy do wymiany mysle
Morfeusz142 - 2009-02-13, 15:41

CichyEska napisał/a:
Luz bedzie zawsze choc nie powinien byc duzy.Spowodowane jest to ulozeniem lozyska gdyby nie bylo tego luzu szlag by je trafil co 1000 km.Tak musi byc.Sprawdzone.


Zgadzam się z Tobą całkowicie. Luz w czasie jazdy kasuje się samostnie poprzez nagrzewanie sie łozysk. ja też mam lekki luz i jest git.

Paweł J. - 2009-02-13, 15:48

Morfeusz142 napisał/a:
Luz w czasie jazdy kasuje się samostnie poprzez nagrzewanie sie łozysk


o o o to ...właśnie też podobną teorię słyszałem...nawet jak miałem ten spory luz na czopach to w czasie jazdy nic nie stuknęło...byłem z tym u mechanika kiedyś i kazał dalej śmigac....kazał przyjechac gdy luzy na czopach zrobią się takie że będzie je słychać w czasie jazdy...ale jako że łożyska sie wczesniej wysypały to i czopy nowe poszły na tył.

Cybul, ale Ty masz z tyłu tarcze i może sa tam jakieś różnice w konstrukcji

Cybul - 2009-02-13, 16:33

mam tarcze ale w sumie też są stożkowe łożyska i tak samo sie zakłada wiec chyba bez rożnicy, a zreszta u ojca w golfie tez wymieniałem ma z tyłu bembny i luzów nie ma :hmmm:
zlotykamil - 2009-02-21, 19:05

panowie nie bede zakładał nowego tematu - bo widze o łożyskach dużo było
- a mi wczoraj zaczeło coś wariowac z tyłu i wychodzi na to ze łożysko choć nie jestem pewien - bo to raczej nie jakiś odgłos szorowania a jakby pisk choć o takim niskim tonie załańcza sie przy ok 60 km/h a póżniej różnie albo głośniej albo ginie i tak na przemian. Wczoraj było ok -18'C u mnie i myślalem że coś przymarzło moze ale dzisiaj to samo :( luzów żadnych niby nie ma - da sie to jakos sprawdzic? ile kosztuje komplet na tył? dobrych!!

ps. jak człowiek chce na te wymarzone felgi odłożyć - to qrw... na dniach akumulator umarł i trzeba było już nowy a teraz z tyłu wariacje jakieś!!! :strzela: :strzela: :strzela: ...cięzkie życie właściciela VENTOLA ale jak go nie kochać.. :P

mariuz1_2006 - 2009-02-21, 19:21

generalnie panowie każde łożysko stożkowe musi mieć mały luz. Najlepiej to srubę dokręcić nie za mocno a potem poluzować o 1/4 obrotu, zakątrować i będzie git. napewno sie nie zapiecze, ani luz nie będzie zbyt duży a po rozgrzaniu zniknie. w przypadku nowych łozysk należy je ponownie dokręcić po ich dopsowaniu sie za ok. 500 do 1000 km (oczywiście łożyska muszą być idealnie czyste a w kapselku na czop powinien być smar)pozdro
Paweł J. - 2009-02-21, 19:48

ja od kiedy pamietam mam luz z tyłu na kołach...nawet na oryginałach był...ale ponoć przy stożkach tak ma być ;)

zlotykamil napisał/a:
bo to raczej nie jakiś odgłos szorowania a jakby pisk choć o takim niskim tonie załańcza sie przy ok 60 km/h a póżniej różnie albo głośniej albo ginie

mi to zawsze łożyska się zaczynały objawiac przy ok 70km/h....potem zakres prędkości był coraz większy i po miesiącu lub dwóch nie dało rady wysiedzieć w środku.....ale pisk ?? jak łożysko to tylko huczenie-no chyba że się już rozleciało lub się rozlatuje.

krzeszak - 2009-02-21, 20:09

Tygrysisko napisał/a:
ja od kiedy pamietam mam luz z tyłu na kołach...nawet na oryginałach był...ale ponoć przy stożkach tak ma być

czyli jak samochód podniesiony i weżniesz za kolo to taki delikatny luz ja ruszasz kołem od siebie i do siebie ?? czy jak to inaczej sprawdzić ??

Paweł J. - 2009-02-21, 20:32

krzeszak napisał/a:
czyli jak samochód podniesiony i weżniesz za kolo to taki delikatny luz ja ruszasz kołem od siebie i do siebie ??

tak...coś w tym stylu....ale jak czopy miałem wyrobione (przy 200 tys zaczęły padac) to wystarczyło za dach chwycić i pobujac to kołami tłukło...ale w czasie jazdy było ok...

oczywiście te luzy co mam to takie minimalne-żeby nie było że koła na boki latają... ;)

krzeszak - 2009-02-21, 20:40

Tygrysisko napisał/a:
oczywiście te luzy co mam to takie minimalne-żeby nie było że koła na boki latają...

a jak auto w górze i jak pokręcisz kołem to ile obrotów zrobi do okoła osi ??

zlotykamil - 2009-02-21, 21:06

Tygrysisko napisał/a:
no chyba że się już rozleciało lub się rozlatuje.

no mam nadzieje ze nie - wcześniej nic niby nie było słychać - jutro moze podniose gada i pokręce i posłucham - jak to łożysko to chyba bedzie słychać prawda? bo jak nie to to co?

Tygrysisko napisał/a:
i po miesiącu lub dwóch...
ale jest możliwość że koło odjedzie w każdej chwili? Długo trwa wymiana (u fachowca oczywiście) ? Bo we wtorek musze gonić w twoje strony tzn do Lublina a z tym odgłosem to raczej sie w trase nieodważe ruszyć ...
Paweł J. - 2009-02-21, 21:07

krzeszak napisał/a:
a jak auto w górze i jak pokręcisz kołem to ile obrotów zrobi do okoła osi ??

uuuuuuułłłłł...nie liczyłem....ale pewnie zalezy od tego ile pary ma się w mułach :P

Tygrysisko napisał/a:
Długo trwa wymiana (u fachowca oczywiście) ?

40-50 min wymiana razem z czopami..oczywiście tak na luzaka ;)

krzeszak - 2009-02-21, 21:11

Tygrysisko napisał/a:
krzeszak napisał/a:
a jak auto w górze i jak pokręcisz kołem to ile obrotów zrobi do okoła osi ??

uuuuuuułłłłł...nie liczyłem....ale pewnie zalezy od tego ile pary ma się w mułach :P

no tak jak złapiesz centralnie u góry i rozbujasz... kiedyś przy okazji sprawdź przyjacielu będę niezmiernie wdzieczny ;)

Paweł J. - 2009-02-21, 21:16

krzeszak napisał/a:
no tak jak złapiesz centralnie u góry i rozbujasz...

jak bedę zmieniał koła to sprawdę :paker:

krzeszak - 2009-02-21, 21:20

Tygrysisko napisał/a:
jak bedę zmieniał koła to sprawdę

ale wiesz tak z wyczuciem żebym miał i ja szanse tak samo rozbujać , tak 1\3 obrotu pokręć ;)

Paweł J. - 2009-02-21, 21:49

krzeszak napisał/a:
ale wiesz tak z wyczuciem żebym miał i ja szanse tak samo rozbujać

ok...nie ma problemu...a czemu o to pytasz...dzieje się u Ciebie coś niepokojącego ??

krzeszak - 2009-02-21, 21:52

na jednym z kół miałem lekki luz i go skorygowałem i teraz zachodzę w głowę czy czasem nie za mocno ;)
Paweł J. - 2009-02-21, 21:59

luz można łatwo skasować...ale tak jak to mówi mój master do którego mam 100-tu procentowe zaufanie....gdy podjechał z luzem(na nowych łożyskach)...zajrzał....powiedział że łożysko się ułożyło (skasował zbedny luz) i tak ma byc....oczywiście luz mógł skasować do konca-ale powiedział że jesli luz skasuje to za 2 miesiące przyjadę na wymianę łożysk-także mam nadzieję że nie przesadziłeś z tą kasacją luzu.
krzeszak - 2009-02-21, 22:05

dokładnie i teraz pieniam czy czasem nie za mocno to wykasowałem ale koło robi te kilka obrotowa ze 3-4....sam oz nie wiem
Paweł J. - 2009-02-21, 22:07

krzeszak napisał/a:
ale koło robi te kilka obrotowa ze 3-4

no to chyba jest ok :]

krzeszak - 2009-02-21, 22:08

Tygrysisko napisał/a:
no to chyba jest ok :]

mam nadzieje :D

Paweł J. - 2009-02-21, 22:12

ogólnie jesli chodzi o luz na tylnych kołach to jest wiele opinii....
przeszukałem golf.pl i jedni uważają że ma byc luz inni że nie... w proporcji 1:1
wiem że mój majster twierdzi że jakis minimalny luz powinien byc
sam latam na znikomym luzie i jest ok....
ponadto przelatałem 3 lata na totalnie startych czopach i tez nic się nie stało
najważniejsze to odróznic ten zdrowy mini luz od luzu padającego łożyska lub wytartego czopu.

zlotykamil - 2009-02-23, 18:56

na szczęście to nie łożyska - ten pisk panowie to wina recznego który do konca nie odbił - oporu nie było ale jednak coś tam troche trzymało :P
podnosiłem furke - sprawdzałem czy coś szumi a przy okazji i te luzy - no macie racje są minimalne, ledwo czuć ale jednak - ale co dziwne patrzyłem też po powrocie z drogi no i nie ma luzów - oba koła sztywne - pewnie ta teoria o rozszerzaniu nagrzanego materiału jednak jest dobra :oklaski:

Paweł J. - 2009-02-23, 19:09

zlotykamil, ponoć po ta są te luzy...łożysko w czasie pracy zwiększe temperaturę i w tedy luzy gina...ale osobiście nie sprawdzałem-tak słyszałem. ;)
zlotykamil - 2009-02-23, 19:22

Tygrysisko napisał/a:
ponoć po ta są te luzy

tzn ja myśle ze to inżynierom nie wyszło poprostu i tak sie to tłumaczy teraz....
Tygrysisko napisał/a:
ale osobiście nie sprawdzałem

ja sprawdziłem i niby tak jest - ale czy to dobrze - nie wiem bo w sumie łożyska mam już nie nowe - a te nowe chyba inaczej sie zachowają - tak mi sie wydaje ;)

Paweł J. - 2009-02-23, 19:28

zlotykamil napisał/a:
kwestia sporna... :D

tego się chyba nigdy nie dowiemy....ale ważne że sie lata i nic się nie dzieje ;)

Z resztą...zalezy kto jakie łozyska ma...byc moze w niektórych luz jest wskazany a w niektórych nie....może to od producenta zalezy :mysli:

zlotykamil - 2009-02-23, 19:32

Tygrysisko napisał/a:
byc moze w niektórych luz jest wskazany

wiem jedno w mojej maszynie przy kole śa łożyska stożkowe - tam luz ... - była by tragedia!!!
ale JCB to nie VW :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group