|
Forum Volkswagen Vento Klub Polska Forum maniaków VW Vento |
 |
Hyde Park - Greetings from Bergen
kovval - 2006-12-03, 20:25 Temat postu: Greetings from Bergen Czesc ludziska. Tym razem wyladowalem w Bergen/Norway. Oczywiscie nie obylo sie bez zagwozdek. Poprostu u mnie musi sie cos spieprz.... Mialem przesiadke w Amsterdamie o godzinie 8.50. .... tylko ze o trj godzinie to moj samolocik z Wawy jeszcze na pasie kolowal, zanim dobil...uuullalala upocilem sie. Potem na druga strone lotniska biegirm do gate'u. A tam okazalo sie ze zmienili bramke - no to spowrotem biegiem. 9.30 stawilem sie na gejcie.... a tam mi mowia ze technical problems no to chociaz raz sie z tego ucieszyelm. Ladowanie w norwegii super, leci sie fiordem, Zajeb... Ceny- drastyczne. Za obiadek i kolacyjke zaplacilem juz 300zl. Piwo 30zl. Podpisalem rachunek za kolacje (jestem jeszcze z 4 filipinczykami) - jedyne 1500 tutejszych koron, czytaj 750zl. Cale szczescie ze to na koszt firmy, bo bym tu dlugo nie wyzyl. Czysto , schludnie, na pierwszy rzut oka kulturka. Zenska czesc spoleczenstwa duzooo ladniejsza niz w Szkocji. Ale tez jakies dupska przerosniete maja (takze zono nie masz sie o co martwic ).
spyro - 2006-12-03, 20:45
kovval napisał/a: | takze zono nie masz sie o co martwic |
Dobrze, ze skończyłeś swój tekst tym zdaniem
A tak wogóle to sie nieźle najeździsz po świecie i to jeszcze zarabiajac.
Ceny rzeczywiście masakryczne, nie wiedziałem, że w Norwegii aż tak drogo, a co za tym idzie muszą naprawdę dużo zarabiać...
Gavel - 2006-12-03, 21:09
No kovval Ty to się nazwiedzasz tego świata
Przyglądaj się bacznie tym wszystkim fiordom - może w jednym z nich jakąś norweską Ventke zobaczysz
browar1 - 2006-12-03, 21:09
witam zarabiają napewno sporo ale i zycie jest drogie wiem jak jest w dani a prawie ta sama zasada . wejdz w dani do lokalu to najmniej bierz 1000dkk 500zl a zobaczysz ile reszty ci zostanie. spyro wyjedz za granice a zobaczysz
spyro - 2006-12-03, 23:23
browar1 napisał/a: | spyro wyjedz za granice a zobaczysz |
Byłem w wielu miejscach, nawet w USA nie było takich cen, także widzę że te rejony Europy przodują w wysokości cen. Pamiętam ze w Stanach, a dokładniej Bostonie gdzie mieszkałem ceny były prawie tak jak w Polsce, ciut wyższe, ale nie były to jakieś horrendalne różnice jak między PL a Norwegią...
kovval - 2006-12-04, 11:10
no mowie wam masakra poprostu. Bylem dzis w sklepie z suwenirami, ta malo nie 'zszedlem' na zawal. Ale nie bede tego wypominal bo to dla arli . Wspomne tylko ze dzinsy kosztowaly 999 koron!!!!! i to powinno wystarczyc.
spyro - 2006-12-04, 12:11
Nieźle... Ceny poprostu kosmiczne...
tomala2301 - 2006-12-04, 20:26
Norwegia jest droga - bardzo droga , mam znajomych którzy tam mieszkają , miesięcznie sam czynsz za mieszkanie płacą na nasze w przeliczeniu wychodzi około 3500zł , a mieszkanko 2 pokojowe, fakt piwo to wydatek około 30 zł , będe tam w czerwcu lub w lipcu to sam się przekonam . No ale zarobki tam są super.
kovval - 2006-12-05, 19:09
no zarobiki moze i tak, jak ktos tu zarabia... a ja biedna myszka tylko na jeden dzien tam wpadlem i malo co bym zbankrotowal. a teraz siedze juz sobie na NORDNES i plyne na 64 deg N. W pizzzz.... daleko.
spyro - 2006-12-05, 22:56
Kovval, co ty na tych statkach robisz?
Widzę, że necik masz na statku
Gavel - 2006-12-05, 23:39
Pływa sobie i cosik tam bada
Chłopak chce zostać prawdziwym wilkiem morskim
a tak swoją drogą: kovval udało Ci się załatwić tą książeczkę żeglarską, o której rozmawialiśmy kiedyś przez tel?
kovval - 2006-12-06, 12:24
co robie - narazie to nic, siedze 12 h i sie ucze. patzre co oni robia, zadaje im po 3x te same pytania. czytam Manuals'e do wszytkiego co sie da. A w *@$^*(^.... tego jest. Teraz naprzyklad, zeby zaspokoic twoja ciekawosc - statek jest napakowany kamieniami i przez taki dlugi waz o srednicy 1m , zasyoujemy rowy z kablami na dnie morskim:)
Wilk morski to ja juz jestem....a przybnajmniej tak wygladam. Nic trudnego -poprostu nie golisz sie pare dzionkow, stare ciuszki nosisz i hjuz
A z ksiazeczka to dluzasz spawa, moze gdzies po nowym roku
Waldek - 2006-12-08, 18:29
Nie dalej jak 3 tyg. temu byłem w Norwegii służbowo (najpierw w Oslo a potem Stavanger - po drugiej stronie kraju). Sam się przekonałem jakie ceny mają. Wyobraźcie sobie że za przejazd taxi z lotniska do hotelu zapłaciliśmy 1500 "ichnich" koron a jechaliśmy ok 15 min. I nie to żeby mnie gość oskubał, bo płacił norweg który mnie tam odbierał i "opiekował" się mną. A szczyt wszystkiego i mały szok przeżyłem na lotnisku w Oslo w drodze powrotnej, kiedy niesamowicie głodny wypatrzyłem budkę z hotdogami. Liczyłem się z tym że będzie drogo, ale cena mnie powaliła - 99 koron = ok 45 zł!! A takich posiłków już firma nie pokrywa więc od razu głód minął.
A tak na marginesie dziś wróciłem z trzydniowego pobytu w Finlandii - też wcale nie mają tanio.
kovval - 2006-12-08, 19:29
Stavanger.....tam tez napewno bede mial sie okazje pojawic. To jeden z glownych portow Norweskiego Oil Industry. A moge sie spytac w jakich sektorach zawodowych dzialasz? moze podobnych jak ja ?
spyro - 2006-12-11, 22:31
kovval, a jest na forum jeden kolega co si zajmuje tym samym co Ty - Wojtas.
kovval - 2006-12-12, 17:20
No to niech sie odezwie, moze wrazeniami sie wymienimy
Waldek - 2006-12-13, 09:54
Ja niestety nie jestem z branży naftowej. Zupełnie inna działka a mianowicie drewniane panele podłogowe. A moje ostatnie wojaże po Skandynawii to głównie w celach marketingowych.
A jak już się zachąłem chwalić to - w niedzielę (17.12) wylot do Szwecji a konkretni do Malmo na 3 dni. Takim sposobem Skandynawię będę miał zaliczoną.
spyro - 2006-12-13, 11:09
Ale wy chłopaki po świecie jeździcie...
kovval - 2006-12-13, 18:21
sie jezdzi a co ale czasami mozna kurw.... cy dostac. od tej roboty. ciezki kawalek chleba. nie ma rozowo. ale w RP to chyba pozostalo mi sie tylko na plocie za jaja powiesic
wojtas - 2006-12-13, 22:16
hello kovval, spyro napisał że zajmujemy się tym samyma z czegoco przeczytałem to chyba nie jestem geodetą i pracuję jak na razie w kraju, wcześniej też trochę zwiedzałem ale jako kierowca TIRa
spyro - 2006-12-13, 22:22
kovval też jest geodetą z tego co pamiętam
wojtas - 2006-12-13, 22:25
no może z zawodu ale chyba się tym aktualnie nie zajmuje
spyro - 2006-12-13, 22:27
wojtas napisał/a: | no może z zawodu ale chyba się tym aktualnie nie zajmuje |
no na pewno nie Ale chodziło mi o sam zawód, ostatnio jak gawędziliśmy sobie na gg i napisałeś mi że jesteś geodeta to od razu mi sie skojarzyło z kovvalem.
wojtas - 2006-12-13, 22:35
no zgadza się a ja myślałem że masz na myśli co aktualnie wykonujemy
kovval - 2006-12-14, 07:28
siema wojtas. spyro ma racje jestem geodeta z wyksztalcenia. troche w tym porobilem ... a teraz przesiadlem sie na statki. Ale dalej jestem geodeta, tylko moje stanowisko sie troche inaczej nazywa : Online Offshore Surveyor Czyli mierze morze wzdluz i wszez, a nawet na wyskokosc a konkretnie...dno morskie i pod nim
wojtas - 2006-12-18, 21:39
witam kolegę po fachu teraz to chyba tylko na przyrządach komp. pracujesz? nie brakuje ci terenu, upierdliwych ludzi itp.?? bo mi tak jeśli za dlugo siedzę przy kameralce a tym bardziej na morzu, chociaż chętnie spróbował bym czegoś innego z tej branży
kovval - 2006-12-19, 07:07
heheh a co konkretnie robisz, jesli mozna sie spytac? i dla kogo ?
wojtas - 2006-12-19, 18:43
jasne, bez tajemnic pracuję u prywaciarza-małe przedsiębiorstwo; robię: wznowienia granic, podziały nier., pomiary syt-wys., powykonawcze , inwent., wytyczenia.
kovval - 2006-12-20, 12:03
aaha czyli jestes geodeta naziemnym bo juz sie tak zakrecilem ze myslalem ze tez pracujesz w Oil Industry na morzu i jak to wyglada w norwegii? tez duzo papierkow do wypelniania, bieghania po urzedach?
[ Dodano: 2006-12-20, 12:11 ]
aaaaa no i najwazniejsze
Dzis o 22 znowu na polskiej ziemi !!!!!!!!! i ze 2 tygodnie laaaaaaaby.
spyro - 2006-12-20, 12:37
kovval napisał/a: | Dzis o 22 znowu na polskiej ziemi |
no to czekamy na foty vento po naprawie!!!
Gavel - 2006-12-20, 13:57
oj czekamy czekamy
Polibo - 2006-12-21, 10:42
wojtas - 2006-12-21, 20:22
ja niestety pracuję w kraju jeszcze, ale mam zamiar wyemigrowac do irlandii chyba ze sie w kraju polepszy, a z urzędami to poj%#!@* biurokracja jak wszędzie
kovval - 2007-01-07, 21:17
znowu jade na statek. wracam okolo 15.02
spyro - 2007-01-07, 21:25
kovval, ty normalnie nam się w marynarza zmienisz, w sumie czapkę już masz (przyp. woziłeś na desce rozdzielczej w Vento )
Gavel - 2007-01-07, 23:44
kovval napisał/a: | wracam okolo 15.02 |
No to na dość długo wyjeżdżasz/wypływasz. Ale przynajmniej wiem kiedy wrócisz więc mam czas na zrobienie tego i owego...
Ty wiesz o co chodzi a inni niech się domyślają
kovval - 2007-01-08, 09:46
no troche duzo, najpierw tydzien w Szkocji, potem okolo 4 w Norwegii. W zyciu by mi do glowy nie przyszlo ze bede marynarzem, a tu prosze.
arlosza - 2007-01-09, 09:18
a co ja mam powiedzieć... dziś przy odprawie bagażowej babka do Bartoliniego.... "a pan to marynarz???? (dodam że jest taka informacja na bilecie, zeby marynarz mógł zabrać cięższy bagaż )a Bartolini: no tak a co nie widać... na co babka zwróciła się do mnie... "a pani za marynarza wyszła...????" i tak zostałam żoną marynarza chociaż to może miec także plusy... :wysmiewacz:
Andzia - 2007-01-09, 09:42
glowa do gory Arla
jak to powiadaja: nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo
kovval - 2007-01-09, 13:59
cizuuus, juz mi sie nie chce. siedze tu dopiero 4h i juz chce do domu. jak ja to wytrzymam ....bleeee
spyro - 2007-01-10, 00:38
arlosza, przemęczycie się troszkę a potemjużbęda same plusy Kovval kasiorki nawiezie w walizkach i będziecie mogli leżeć do góry brzuchem A na poważnie będzie OK, na pewno to niezłą próba dla Was i Waszego małżeństwa ale widząc Was na Zlocie i patrząc na wiele moich rozmów z Bartkiem chociażby na gg wiem, że zajeb... z Was para, więc na pewno będzie wszystko gites!
kovval - 2007-01-13, 18:46
dzieki spyro. dobrzee prawisz. chociaz kobita troche za bardzo panikuje i zazdrosnica starszna jest. czarne mysli , nie wiadomo co. ja tu staly kontrakt dostalem, a kobita nie wzruszona smile, be happy, juz za 4 tyg= 7*4 dni = 28 dni...30 bede w domciu....na 30 dni
[ Dodano: 2007-01-15, 23:03 ]
no zawitalem do Stavanger tym razem. Jak sie dowiedzielam jaka kabine dostalem tym razem to sie malo ze szczescia nie zesr.... Kabina Client'a. Czyli teoretycznie de besciarska, zaraz po kapitanie i oficerach. normalnie lux malina. zaczyna mi sei tu podobac ale w porcie postoimy pare dni bo duuuje wietzrysko ze hej
|
|