|
Forum Volkswagen Vento Klub Polska Forum maniaków VW Vento |
 |
Ogólnie - Zawieszenie
sprite - 2011-02-11, 00:25 Temat postu: Zawieszenie Zawieszenie w moim aucie trochę się posypało, zaniedbania wyniknęły z braku kasy. Teraz chciałbym się zabrać za jego remont i tu moje pytanie. Czy mając możliwość wjechania na podnośnik za free można stwierdzić które elementy są do wymiany czy konieczna jest wizyta na stacji diagnostycznej na szarpakach? Na pewno biorę pod uwagę wymianę wszystkich tulei metalowo gumowych. I pewnie przynajmniej z jednego łożyska w kole. Jakie elementy układu jezdnego najszybciej się zużywają (które się najczęściej wymienia) ? W jaki sposób poszczególnych usterek na tym podnośniku szukać? I gdybym jednak zdecydował się wjechać na szarpaki - czego szarpaki nie wykażą?
Na podnośnik podjadę z teściem który jest mechanikiem, ale lubi czasem robić na odp... więc wolę patrzeć mu na ręce stąd moje pytania. Póki co z niektórych postów na tym forum zdążyłem się już dowiedzieć że dobrą firmą jeśli chodzi o zawieszenie jest lemforder.
lesny1982 - 2011-02-11, 00:34
ja bym wszystko wymienil jak jest w zlym stanie zawieszka
Paweł J. - 2011-02-11, 07:56
sprite napisał/a: | Na pewno biorę pod uwagę wymianę wszystkich tulei metalowo gumowych |
Jak juz wymienisz wszystkie te gumy to mało Ci zostanie...czyli sworznie, drążki i łączniki stabilizatora. Do tego zapewne takze amorki.
sprite napisał/a: | Póki co z niektórych postów na tym forum zdążyłem się już dowiedzieć że dobrą firmą jeśli chodzi o zawieszenie jest lemforder. |
Pewnie.....szukaj także Febi, Ruville....
EDI_DTR - 2011-02-11, 09:00
sprite, napisz ile cie kosztowała taka pezyjemnosc i za co, to sie przyda a napewno mi na wiosne
sprite - 2011-02-11, 18:13
Jasne że napiszę, nie ma problemu. Jednak chciałbym żeby ktoś kto się zna poświęcił trochę czasu i napisał mi mniej więcej w takim stylu:
- z przodu najczęściej zużywa się to i to, leży tu i tu, uszkodzenie stwierdzisz tak i tak
- z tyłu to i to.... Paweł J. napisał/a: | Jak juz wymienisz wszystkie te gumy to mało Ci zostanie...czyli sworznie, drążki i łączniki stabilizatora. Do tego zapewne takze amorki. | to jest część odpowiedzi o jaką mi chodzi, ale jak stwierdzić zużycie tych elementów na podnośniku? wolalbym nie jechać na szarpaki jeśli to nie byłoby konieczne...
lesny1982 napisał/a: | ja bym wszystko wymienil jak jest w zlym stanie zawieszka |
najlepiej to kupic nowe auto
Ale ja jednak byłbym wdzięczny za wskazówki jak poznać co się zużyło. Muszę znaleźć rozsądny kompromis miedzy wymianą wszystkiego a kasą niestety...
Także jak ktoś by zachciał poświęcić czas aby podszkolić laika (abym mógł lepiej patrzeć teściowi na ręce i nie pozwolił sobie wcisnąć kitu) to będę bardzo wdzięczny
Paweł J. - 2011-02-11, 18:28
Ale stuka Ci coś czy jak
Najlepiej jest ruszać kołem i wahaczami "przez wagę"...w tedy luzy wychodzą. Z tego co wiem auto musi stać na kołach żeby stwierdzić luz na łączniku stabilizatora.
lesny1982 - 2011-02-11, 18:48
no najlepiej wsio wymienic bo chyba tak nie zrobisz ze tu lozysko z drugiej sprezyne poduszke z tamtej tez cos innego bez sensu parami wymienia sie zawsze
sebastian - 2011-02-11, 19:03
Szarpaki mogą, ale nie zawsze wszystko pokażą. Ja tak miałem na przykład - coś waliło, a na przeglądzie wyszło bezproblemowo, niczego się nie przyczepił, a okazało się, jak podjechałem do kumpla na podnośnik, że tuleje dwie miałem już lekko wybite. Ale wymieniłem wszystkie 4 za jednym zamachem, bo koszty te same, jak trzeba ściągać wahacz. Także radzę Ci lepiej podjechać na podnośnik, wziąć jakąś breszkę i tak najlepiej wszystko wyjdzie. Poruszasz kołem góra-dół, lewo-prawo, wsadzisz breszkę pod wahacz i naginac będziesz, to wszystko wyjdzie, gdzie jaka guma już rozwalona jest. Jeśli chodzi o producentów, to polecam Lemforder lub Moog. Febi to unikaj, bo pracując kiedyś w sklepie moto, sam widziałem jaka marna jakość wykonania jest febiego. Lepiej dać drożej, a masz przynajmniej pewność. Pamiętaj, że po wymianie tulei obowiązkowo zbieżność. Ogólnie to skoro reszta jest ok, to nie ma sensu pchać się w koszty.
Ja wymieniałem w sumie cały komplet, wszystkie tuleje, wszystkie drążki i ich końcówki, a później także i gumy stabilizatora. Części załatwiłem sobie po cenach hurtowych, robota też po znajomości, ale i tak trochę mnie to wyniosło. Dla porównania, teraz w Borze wymieniałem wszystkie tuleje i łączniki stabilizatorów. Za wszystkie części Lemfordera razem z robotą zapłaciłem bez paru groszy 600 zł (jak dobrze pamiętam)
sprite - 2011-02-11, 20:13
Sebastian dzięki, właśnie o taką odpowiedź mi chodziło. Mówisz że dałeś 600 z robotą, ja robotę będę miał za darmo, teść ma wobec mnie małe zobowiązania. I nie chodzi tylko o to że ma dzięki mnie jedną babę w domu mniej
Paweł J. napisał/a: | Ale stuka Ci coś czy jak |
No właśnie stuka. Przy ruszaniu. Tak jakby wydech bił o podłogę ale jestem prawie pewien że to pochodzi z zawieszenia. Dochodzi z przodu, bardziej z prawej strony. No i jak skręcam kołami na maksa i jadę delikatnie na jedynce to też czasem puka, ale to chyba jest troche inne stukanie, mniej intensywne. No i nie wiem czy nadal występuje bo po prostu staram się nie skręcać na maxa.
Poza tym wydaje mi się że mogło pójść jakieś łożysko, ale nie mogę podczas jazdy zidentyfikować które i czy to w ogóle łożysko. W każdym razie wrażenia z jazdy są takie jakby każde koło jechało sobie i dla siebie
sebastian - 2011-02-12, 15:57
sprite napisał/a: | No i jak skręcam kołami na maksa i jadę delikatnie na jedynce to też czasem puka, ale to chyba jest troche inne stukanie | Objaw wskazujący na przegub. No, ale wszystko wyjaśni się jak auto zawiśnie w powietrzu. Więc porządne brecha w dłoń i niech teścik działa, ale porządnie
hrubek18 - 2011-02-12, 17:07
Witam mam takie pytanie jak sprawdzić stan tylnych tulei w belce?bo coś mi tam stuka a nie chce darmo pchać się w koszty:)
Brutal - 2011-02-13, 00:02
To nie sprawdza się tak ze jak się rozpędzi i szybciej się jedzie i gwałtownie się machnie kierownica to dupa pływa ?
bradley - 2011-02-13, 09:54
Auto jest podsterowne, jak bawisz sie na sniegu recznym i idziesz bokiem i staniesz w poprzek to stuka, jak jedziesz droga i wjezdzasz tylnymi kolami na studzienki (te na srodku drogi) to dupa chodzi na boki, no i jak chcialbys zrobic test losia to dopiero dupa zarzuca.
Wymien na PU. Bedzie sztywno i spokoj do konca istnienia Vento.
czarnysauber - 2011-02-13, 10:26
bradley napisał/a: | Auto jest podsterowne, |
bradley napisał/a: | to dupa chodzi na boki, no i jak chcialbys zrobic test losia to dopiero dupa zarzuca |
to raczej nadsterowne
bradley - 2011-02-13, 10:31
Tak, tak. Czlowiek mysli o jednym a pisze drugie Oczywiscie nadsterowne.
hrubek18 - 2011-02-14, 08:36
Niestety tez czeka mnie wymiana tylnych tulei. Siedząc wczoraj na necie i patrząc na ceny części do przedniego zawieszenia natknąłem się na taki komplet zawieszenia: http://moto.allegro.pl/tu...1423822063.html
co o nim sadzicie i czy może lepiej kupić te części w sklepie moto.?:)
zeniTh - 2011-02-14, 08:48
hrubek18, kolega wyżej właśnie pisał, że febi jest kiepskiej jakości ...
czytaj uważnie temat i poszukaj czegoś lepszego np. od Lemfordera
bradley - 2011-02-14, 09:58
Ja mam te: http://www.strongflex.vot...cchk=1&Itemid=1
sprite - 2011-04-27, 18:14
Koleżanki koledzy no jakoś tak wyszło że jeszcze tej zawiechy nie zrobiłem ale powolutku kompletuję części. Chciałbym żeby ktoś kumaty wypunktował mi jakie części trzeba wymienić. Tzn. jakie części mają bezpośredni wpływ na jazdę (zbieżność itd... ) a zużywają się najszybciej. Na razie wymyśliłem że trzeba by wymienić:
- po 2 tuleje na wahacz
- po jednym sworzniu wahacza
- po jednej końcówce drążka
- przeguby zewnętrzne (jeden muszę, drugi dla pewności)
- po jednym łączniku stabilizatora
- z tyłu dwie tuleje belki
A trochę później:
- amory tył i gumy amorów (tzn. odboje)
- amory przód i gumy amorów.
Zależy mi na tym abyście mi powiedzieli czy nic nie przegapiłem, czy są jeszcze jakieś gumy lub inne elementy (i gdzie się znajdują), które mają wpływ na jazdę / dzięki
sprite - 2011-07-26, 11:49
Witam po dłuższym czasie. Otóż wymieniłem tuleje w belce z tyłu (nie wiem jakiej firmy, dostałem rok i 2 mce temu kiedy kupowałem vento, od poprzedniego właściciela), oraz łozyska tylne (SKF). Z przodu wymieniłem przeguby zewnętrzne na LOBRO.
Zakupiłem i w sobotę będę wymieniał: tuleje wahaczy TRW, sworznie LEMFORDER ], koncówki drązków LEMFORDER, łączniki stabilizatora FEBI oraz gumy stabilizatora też FEBI.
I tu mój problem. Powiedzcie, zakładac te łączniki i gumy FEBI czy jednak oddać i wziąć coś lepszego, a jeśli tak to jakiej firmy? Bo febi raczej złe są opinie. chciałem lemfordera ale chyba tego nie robią. TRW? SWAG?
sebastian - 2011-07-26, 16:57
Jak masz możliwość, to Febiego oddaj. Kupuj tylko Lemfordera, Moog. TRW czy SWAG też w miarę jako tako, ale łączniki czy gumy Lemforder również robi, więc bierz Lema.
sprite - 2011-07-26, 17:39
Dzieki Seba. Jeśli tylko lem robi gumy stabilizatora i łączniki to napewno chłopaki ze sklepu mi sprowadzą. Febi wziąłem dlatego że zamawiałem w piątek żeby przyszło na sobotę (poprzednią) bo miałem robić. No i te łączniki i gumy z jakiegoś powodu nie przyszły, a najlepsze co mieli na stanie to akurat febi. np ale koniec koncow nie robilem, przesunelo sie na najblizasza sobotę. W takim razie pójede jutro do sklepu, oddam Febi i zamówie Lema. A tuleje TRW ok?
sprite - 2011-07-26, 17:40
Rozumiem że swaga tylko w ostateczności
sebastian - 2011-07-26, 19:27
To znaczy jako takich zastrzeżeń co do swaga nie mam, doświadczenia też nie bo nic z tej firmy nie zakładałem, jednak nie słyszałem złych opinii na jego temat. Ja osobiście biorę wszystko lema, jeśli nie ma lema na składzie, to moog'a. Więcej nic innego nie biorę.
kikan82 - 2011-07-26, 22:12
podczepie się pod temat łatwo jest wymienic koncowki drązka przod w vento i jaki jest koszt
lesny1982 - 2011-07-26, 22:18
koszt koncowki i mlotka chyba ze masz sciagacz
mateusz_vento - 2011-07-26, 22:27
ostatnio to przerabiałem łącznie z drążkami, dałem sobie rade z jedną żabą + kobyłka ale nadal mnie prześladuje pewien stuk
sprite - 2011-07-27, 06:54
no ja robocizne bede miał free akurat, ojciec mechanik
Rafik - 2011-07-27, 08:12
[quote="kikan82"]podczepie się pod temat łatwo jest wymienic koncowki drązka przod w vento i jaki jest koszt[/q24 złote końcówka ruville chwila czasu ze sciągaczem albo młotkiem tak jak pisze Leśny no i jak chcesz to ustawisz zbierznosc a jak nie chcesz to nie ustawisz i bedzie taniej
sprite - 2011-07-27, 08:57
A, no właśnie, zbieżność. Po wymianie tych wszystkich elementów też pewnie będę musiał ustawić? i zbieżność czy geometrię? a jeśli wymieniałem z tyłu tuleje i łożyska to też tam się coś powinno zrobić w kierunku zbieżności/geometrii? No i jeszcze chciałem nadmienić że jeżdże na zimówkach. Są to opony na dotarcie, jak przyjdzie zima to zmienie na nowe zimówki a te pojdą na śmieci. Czy w związku z tym zbieżność/geometrię ustawia się inaczej pod letnie i pod zimowe? bo jeśli inaczej to poczekałbym z ustawieniem do zmiany opon na właściwe zimowe.
hrubek18 - 2011-07-27, 09:47
sprite, Nie ma znaczenia na jakich oponach ustawisz czy to będą zimowe czy letnie,zbieżność i geometrie ustawiasz po to żeby nie ścinało opon i nie ściągało auta Z tyłu nic nie ustawiasz bo masz belkę i nawet jak ją ściągniesz z auta to nic nie trzeba ustawiać
lukasz17 - 2011-07-27, 11:06
hrubek18, chyba sie mylisz kolego, w sumie to tez zalezy jak belke tylnia wyciagniesz jak z tymi uszami to tam jest chyba regulacja
hrubek18 - 2011-07-27, 11:19
wymieniałem ostatnio tuleje w belce i ściągali ja żeby było łatwiej i nic nie musiałem ustawiać ale może się mylę człowiek uczy się całe życie
lukasz17 - 2011-07-27, 11:24
jak sciagasz sama belke a nie ruszysz tych mocowac co sa przykreone do podwozia... bo na nich raczej napewno bylaby regulacja ...
sprite - 2011-07-27, 11:55
No to troche lipa. bo po prostu oddałem auto do mechanika, który ściągał belkę. szczegołów nie znam. więc wychodzi na to jak pojadę na zbieżność to po prostu powiem żeby tył sprawdzili najwyżej.
lukasz17 - 2011-07-27, 11:59
sprawdzic mozna ale malo kto sciaga belke z uchwytami ale jednak sciagaja bo raz robilem zawieche w vento i byla sruba zle wlozona i musialem odkrecac te mocowania na 3 sruby
sprite - 2011-07-27, 16:36
No i wymieniłem. Łączniki stabilizatora z FEBI na TRW i gumy stabilizatora z FEBI na LEMFORDER. W ten sposób wszystkie gumy sworznie i końcówki drążków będą albo LEMFORDER albo TRW. Przekładanie w sobotę. Dięki za rady
sebastian - 2011-07-27, 18:33
Cieszę się, że mogliśmy Ci pomóc. Powodzenia w wymianie
sprite - 2011-07-28, 23:02
Dla zainteresowanych ceny części:
Tuleje belki miałem od poprzedniego właściciela i je wymieniłem także nie wiem ile kosztowały. Ale LEMFORDER coś około 60 zł/szt.
Łożyska tył SKF 60 zł/szt.
Przeguby zewnętrzne LOBRO 160 zł/szt.
Tuleje wahacza TRW (2 szt na wahacz), sworzeń wahacza LEMFORDER, końcówka drązka LEMFORDER, łącznik stabilizatora FEBI oraz gumy stabilizatora FEBI - to wszystko oczywiście razy 2 bo na dwie strony - za wszystko zapłaciłem 314 zł.
Przy czym łączniki FEBI zostaną w sobotę zamienione na TRW a gumy stabilizatora FEBI na LEMFORDER i wtedy chyba troszkę dopłacę. I napiszę ile dopłaciłem.
Może komuś się to przyda
Wvojtek - 2011-07-29, 06:10
sprite, nie lepiej było poliuretan kupić?
w każdym razie podobne pieniądze...
sprite - 2011-07-29, 08:18
Nie... jakoś nie ufam temu wynalazkowi. Tzn. może jakby się znalazł ktoś kto by mnie do tego przekonał to może. Jeśli by ktoś to miał i zrobił na tym bezproblemowo z 60 tys km, gdyby mnie takim autem przewiózł i okazało by się że moje odczucia komfortu jazdy są ok, to wtedy może tak. Bo słyszałem że auto jest twarde, a ja mam żonkę i córe i nie mam ambicji jeździć sportowo To po pierwsze.
Po drugie: podobno to ustrojstwo prędzej wahacz wykończy lub belkę niż samo pęknie. A to już jak dla mnie zupełnie do dupy opcja.
Także jak ktoś mnie do tego przekona to może w przyszłości pomyślę o tym, ale póki co zdecydowanie nie.
sprite - 2011-07-29, 19:00
No więc mała korekta kosztów. Jak pisałem wcześniej wymieniłem w sklepie 2 łączniki stabilizatora z FEBI na TRW i gumy stabilizatora z FEBI na LEMFORDER. Koszt wzrósł o 38 zł. Zatem całkowity koszt wszystkich gum wahaczy, sworzni, koncówek drążków, łączników i gum stabilizatora wyniósł nie 314 a 352 zł. Oczywiście nie uwzględniając tulei tylnej belki. Należałoby doliczyć ok 120 zł za 2 sztuki jesli mówimy o LEMFORDER.
sprite - 2011-07-31, 08:03
Pomocy !
Otóż po wymianie tego wszystkiego autko prowadzi się lepiej, sztywniej, generalnie jest dobrze. Prawie. Przed wymianą auto ściągało leciutko w lewo. Nie pisałem o tym wcześniej bo myślałem że po wymianie tego wszystkiego problem ustąpi. No nie ustąpił, ściąga nadal. Jedno co mogę sam zrobić to przełożyć miejscami koła.
Ale jeszcze jedna sprawa. Ojciec mi to wymieniał, powiedział że mam luz na kolumnie, tzn na lewym drążku. Wg niego jest to luz w miejscu łączenia drążka z maglownicą. No i co na to poradzić? Wymienić drążek? Jeśli tak to wymienić jeden czy oba? I czy może mieć to wpływ na ściąganie w lewo?
I czy taki luz ma realny wpływ na jazdę? Pytam bo ostatnio na ventkę wydałem prawie 700 zł i jeśli z tym luzem da się jeździć to bym pojeździł ze 2 miesiące jeszcze bo trza się odkuć. Jak kobita sie skapnie ile idzie na auto to bedzie mi kazała w nim zamieszkać
Doczytałem że tam jest jakiś przegub kulowy więc wstępnie licze sie z wymianą drążka. Ale czy ten luz moze pochodzić z innego miejsca i sie tylko tu przenosić?
sebastian - 2011-07-31, 09:36
sprite, słuchaj... jeśli wymieniałeś te gumy na wahaczach, końcówki drążków, a nie zrobiłeś po tym zabiegu zbieżności, to dupa blada. Będzie dalej ściągać. I nie mów, że po tym nie trzeba. To jest pi3rdolenie o szopenie, bo jak się dobrze ustawi to nie trzeba tego robić. Bzdura. Miałeś wg starej końcówki ustawione pewnie, na mazaka (hehe), i tak samo założona nowa. I nie ma bata, że się coś zmieni, dopóki nie ustawisz zbieżności. Wymiana gum na wahaczach i wymiana końcówek drążka i samych drążków = zbieżność. A jeśli piszesz, że masz jakiś luz na samych drążkach, to najpierw je wymień, a dopiero potem rób zbieżność.
sprite - 2011-07-31, 09:50
Nie no, zbieżność to i tak miałem ustawić, ale auto odebrałem dopiero wczoraj wieczorem więc bez nerwów
Teraz: czy wymienić tylko lewy drążek na którym jest luz czy oba. Jakie jest prawdopodobieństwo że to jednak nie drążek a coś poważniejszego?
I na koniec: kupić LEMA czy można cuś tańszego, jest jakaś firma oferująca rozsądny kompromis między ceną a jakością? Bo z LEMFORDERA ta jakość co najmniej ze 120 kosztuje, mało nie jest A dochodzi jeszcze koszt zbieznosci. A te przeguby kulowe nie wyglądają jakby pod jakimś wielkim obciązeniem pracowały... jeśli bede musial kupić lema to chyba dopiero we wrzesniu.
Cholera, rację miał ten co powiedział : "Gdzie zaczyna sie pasja, tam konczy sie ekonomia"
sebastian - 2011-07-31, 10:01
sprite napisał/a: | Nie no, zbieżność to i tak miałem ustawić, ale auto odebrałem dopiero wczoraj wieczorem więc bez nerwów | spko spoko, tylko po prostu musisz pamiętać, że po wymianie tych rzeczy nic na pierwszy rzut oka się nie poprawi po zrobieniu zbieżności z prawdziwego zdarzenia. sprite napisał/a: | Teraz: czy wymienić tylko lewy drążek na którym jest luz czy oba | Teoretycznie wystarczy jeden, potrzeby dwóch na raz wymieniać nie trzeba, jednak ja, jak robiłem zawieszenie, wymieniłem od razu dwa, ponieważ prędzej czy później i tak drugiego szlag trafić może, więc po co dodatkowe koszty, jak wszystko za jednym zamachem będzie zrobione. Cytat: | I na koniec: kupić LEMA czy można cuś tańszego | Ja drążki kupowałem MOOG, o wiele tańsze były od Lema, ale jakość jest podobna. Akurat LEM i MOOG to powiedzieć by można, że to jedno i to samo. Bardzo dobre firmy. sprite napisał/a: | Jakie jest prawdopodobieństwo że to jednak nie drążek a coś poważniejszego? | Tylko pytanie - kto Ci to sprawdzał? Sąsiad, co ma kanał w garażu? Bo wiesz, ja się już spotkałem z taką, jakby to nazwać, amatorszczyzną, że "nieprofesjonalista" coś tam niby sprawdził, wymienił, a później okazało się, że to było zupełnie co innego. Wiesz, wymienić można, jak ktoś pojęcia ma, ale często jest tak, że sprawdzając, zupełnie co innego wychodzi, więc ja bym raczej podjechał do jakiegoś specjalistycznego warsztatu, serwisu i tam zasięgnął bardziej fachowej opinii i wtedy miał już stuprocentową pewność Takie akurat moje zdanie jest i nie denerwuj się
sprite - 2011-07-31, 10:22
sebastian napisał/a: | Tylko pytanie - kto Ci to sprawdzał? Sąsiad, co ma kanał w garażu? |
Ojciec - mechanik z wiedzą i wieloletnim doświadczeniem. Obecnie nie pracuje w zawodzie bo znalazł bardziej oplacalne zajęcie ale ponad pół życia żył z mechanikowania i do tej pory robi ludziom czasem po godzinach. Powiedział mi że mam luz na drążku, pokazał nawet taki drążek zepsuty z innego auta, i pokazał jak to działa. Tyle tylko że ja też jestem dociekliwa menda i nie opieram się nigdy na zdaniu jednej osoby tylko szukam jak najwięcej informacji
sebastian napisał/a: | Teoretycznie wystarczy jeden, potrzeby dwóch na raz wymieniać nie trzeba, jednak ja, jak robiłem zawieszenie, wymieniłem od razu dwa, ponieważ prędzej czy później i tak drugiego szlag trafić może, więc po co dodatkowe koszty, jak wszystko za jednym zamachem będzie zrobione. |
Z wyzej wymienionych powodow (robota za darmo) na razie wymienie jeden.
No i masz rację Sebastian co do tego ze ojciec założył wszystko wg tego co było wczesniej i kazał jechać na znieznosc i geometrie.
I na razie nie bede sie martwil na zapas ze maglownica moze byc walnieta
Podsumowując: dzięki za upewnienie mnie co mam zrobić, wymienię drązek, potem na wszelki wypadek zmienie koła i sprawdze czy bedzie sciagac dalej na lewo czy na prawo, potem pojade na zbieznosc i geometrie.
sprite - 2011-08-02, 17:02
Byłem w sklepie zapytać o ceny drążków. LEMFORDER - 260 za 2 szt. , TRW - 160 za 2 szt. a inne tych lepszych firm, jak swag, moog, febi też tak mniej więcej w okolicach ceny za TRW.
Chciałem Lema ale wobec takiej różnicy... skłaniam się ku TRW. dadzą radę?
sebastian - 2011-08-02, 19:24
sprite napisał/a: | skłaniam się ku TRW. dadzą radę? |
sprite - 2011-08-02, 20:08
no, skłaniam się
problem?
sebastian - 2011-08-02, 20:22
sprite napisał/a: | problem? | Nie nie, żadnych
A na poważnie, to Montowane w naszych autach przekładnie kierownicze niekiedy też są właśnie TRW
Przemek - 2011-08-02, 21:05
sprite, pamiętaj że przekładnie ze wspomaganiem mają dwie długości drążków.
w zależności od producenta TRW i drugiej firmy nie pamietam
sprite - 2011-08-16, 17:51
No i szlak mnie jasny trafił jak pojechałem na zbieżność po wymianie drążków. Ile mogli tyle ustawili ale powiedzieli że jest luz na maglu. No i co teraz? Regenerować? Kupić używkę? Jeśli tak to ryzykować na allegro czy lepiej gdzieś na szrocie poszukać? I jak na szrocie bede szukał to jak pojade z mechanikiem to idzie poznać czy maglownica jest ok czy nie?
A może ma ktoś na zbyciu? ratujcie bo już mi ręce opadają... nie wiem czy poprzedni właściciel tymi 90 niemieckimi końmi pole orał czy co...
Wąski 2 - 2011-08-16, 18:06
ja polecił bym używkę w oryginale ,co do sprawdzenia stanu to raczej każdy ogarnięty mechanik da radę to sprawdzić .
sprite - 2011-08-16, 18:53
http://allegro.pl/przekla...1767254395.html łepek mieszka z 500 m. ode mnie, 10 minut na nogach. Myślicie że jest szansa że się nada?
Druga rzecz: czy aby na pewno luz na maglu ma wpływ na zbieżność? Rozmawiałem ze znajomym i powiedział że luz na maglu nie nie ma nic do zbieżności, a jeśli był problem jej ustawieniem to prawdopodobnie jest luz na drążku, co by znaczyło że mechanik zrobił mnie w ch... i go po prostu nie wymienił? Odważna teoria ale czy prawdziwa? Faktycznie jest tak że luz na maglu nie ma nic do zbieżnośći ?
zB3ig - 2011-08-16, 19:36
luzy na maglownicy jak najbardziej mają się do zbieżności, ustawienie zbieżności z luzem na maglownicy jest bez sensu, sam pomyśl na zdrowy chłopski rozum! ja na starcie wymieniałem maglownicę bo miałem taki luz że jak przyśpieszałem to ciągnęło w prawo a jak puszczałem noga z gazy to prosto szedł
sprite - 2011-08-17, 07:17
słuchajcie Van Diesel ma magla ale z 1.9 TD. To to samo co w 1.8 PB ? Będzie pasować?
sebastian - 2011-08-17, 21:27
Będzie pasić. Nie pasuje jedynie od 2.8 VR6, pozostałe pasują.
sprite - 2011-08-26, 14:43
no więc walki z zawieszeniem ciąg dalszy. Otóż po wizycie u debili w firmie batis w belchatowie tesciu pojechal ze mną i swoim kumplem ktory zna właściciela innej stacji diagnostycznej, która też jest serwisem renault. Chłopaki sprawdzali auto z 2 bite godziny, chyba na 8 różnych przyrządach. Okazało się że nie było ani grama luzu, nigdzie. ustawili mi całą geometrie jak ksiazka pisze, powiedzieli ze hamulce brzytwa, swiatła ustawili, brak postojowek stwierdzili (sie zrobi) oraz cos z cylinderkiem z prawej strony (że nie odbija czy cos... już kupiłem dwa nowe), że amory wszystkie po 80 % no i że przednia oponka bije i jest na wykonczeniu (dzisiaj jade wymienić obie z przodu). normalnie to kosztuje cos ze 200 zł, mnie kosztowało po znajomosci 50 tamto 80 ktore zaplacilem w batisie poszlo sie j....ć.
Ale... jakies dziwne ledwo slyszalne dzwieki pojawiają sie przy przejeździe przez nierówności. Coś jakby chrobotanie, jakby trzeć o coś osełką do noża nie wiem, co to moze być? łożysko w kole? przegub wewnętrzny (bo tylko chyba to zostało nie wymienione)? łożyska jakieś na amorach?
Pomóżcie bo jak juz tyle kasy wladowałem to chce doprowadzic sprawe do konca...
sprite - 2011-09-10, 06:52
czy ktoś z szanownych forumowiczów ma dostep/mozliwosc kupna gum stabilizatora (tych poduszek, nie łączników) firmy lemforder? jesli tak to bardzo bym prosił, u mnie nie moge dostać. a nic innego nie chcę
miki9a - 2011-10-21, 14:29
panowie mam mały dylemat bo kończą mi się tuleje tylne przedniego wahacza i tu jest problem bo byłem to sprawdzić na stacji to powiedzieli ze tuleje mam odwrotnie założone. ale pytając znowu gdzie indziej to mówią ze bez różnicy aby tylko strzałką do kropki. ma ktoś może z was foto jak to powinno być dobrze założone bo jutro będę je wymieniał i chciałbym aby wsio było dobrze
chopin87 - 2011-10-21, 19:11
prosze
miki9a - 2011-10-21, 21:50
dzięki kolego oto mi chodziło . dał bym plusika ale nie mój temat niestety
szyszekCK - 2011-10-22, 09:54
To i ja podczepie sie pod temat
Czy te amortyzatory to na pewno bilstein?
http://moto.allegro.pl/am...1851960762.html
A co do gum w tylnym zawieszeniu to bardzo je czuc jak samochod ma zaladowany bagazniki. Wrazenia jak z tylnonapedowego samochodu na osniezonej drodze przy przyspieszaniu przy gwaltownym skrecie tyl kiwa sie ze 3 sekundy.
chopin87 - 2011-10-22, 12:15
na przednich delikatnie widac naklejke i jest to bilstein. tylne jak porownuje z innymi zdjeciami tez wydaja sie bilsteina tylko cena cos o polowe mniejsza...
szyszekCK - 2011-10-22, 23:32
no własnie ta cena mnie niepokoi. Ale nie jedna aukcja jest w takiej cenie
Doombringer - 2011-12-11, 01:42
Witam.
To ja też podczepie się pod temat bo widzę, ze zabrałem sie za to samo co w temacie.
Niestety widzę, ze chyab wydatki nigdy sie nie skończą
Co jest wymieniane:
- Przewody hamulcowe wszystkie wraz z korektorem bo ten juz padł.
- tuleje tylnej belki bo guma tak spękana, ze na każdej dziuze czułem jak auto pływa
- amortyzatory wszystkie
- Bębny, szczęki, czop piasty i łożyska
- mocowanie sprężyn na amorach, elementy gumowe mocowania amortyzatorów
- Sworznie wahaczy, końcówki drążków, Łozyska i piasty kół przednich
- Regeneracja zacisków (jeden zapieczony nie wiem co z tego wyjdzie) wymiana cylinderków z tyłu
- Oczywiscie tuleje wahaczy ale wahaczy nie mogę rozkrecic
- Przegub lub przeguby zewnętrzne wraz z osłonami.
Teraz mam problem co do przegubów. Pękła mi osłona dość dawno temu ale nie miałem czasu i kasy na remont. Dziś zgjąłem wreszcie przegub z osi i widok w śrogku trochę mnie wstrząsnął. Okazuje się, ze ktoś wczesniej uczkodził przegub i tak został do dziś. Każd bieżnia w obudowie przegubu jest przebarwiona i ma wzery dość spore. Kulki i reszta są ok. Nie zdjąłem jeszcze drugiego przegubu gdzie osłona jest cała i o dziwo nawet nie sparciała i nie wiem czego sie spodziewać. Podejrzewam, ze czeka mnie dokupienie dwóch przegubów.
Nie wiem teraz co zrobić z rążkami i maglownicą. Sam tego nie sprawdzę teraz a boje sie po odczytaniu tematu, ze po tak długim czasie moge też mieć problemy.
Może mi ktoś powiedzieć jak sprawdzić luz na drążkach i maglownicy?
Zaznaczam, ze auto stoi teraz bez kłó i bez zawieszenia (mam nadzieje że takze jutro bez wahaczy)
Paweł J. - 2011-12-11, 08:27
Sama osłona z kompletem montażowym kosztuje 40zł.....a cały przegub z osłona 80zł, a robota ta sama bez wzgledu na to czy wymieniasz przegub czy osłonę. Mi tez delikatnie pękła osłona, ale szybo to zdiagnozowałem i wymieniłem, nic a nic sie to na przegubie nie odbiło, ale było już widac że sam się kończył.
Co do drążków to sprawdź gumowe łączenie oraz to jak drążek na nim chodzi......dobry drążek powinien stawiac dość mocny opór, jeśli lekko chodzi, może to znaczyć że jest już ku końcowi. Mi nawet na szarpakach drążek wykluczyli, ale zdiagnozowałem go przy wymianie kół, chodził troche lekko i jak się dynamicznie go przekręciłem było słychać delikatne puk......mimo iż na główce luzów nie miał.
Doombringer - 2011-12-11, 22:42
Dzisiaj troche szarpałem za drązki. żadnych luzów nie wyczułem więc mam nadzieje, ze nie zdziwie się przy ustawianiu geometrii i zbieżnosci
Mam za to nowe pytanie Nie udało mi sie odkręcić śrub wahaczy. Ma ktoś patent na to? WD lałem od 2 dni ale ile można. Poza tym nie wiem jak działa na gwinty pionowo do góry Nic nie daje nawet klucz udarowy 400 Nm A jak pisałem teraz nigdzie nim nie pojadę
Poza tym zauważyłem dziś na drugim przegubie dosć dziwna osłonę bo nie do końca gumową. Nie wiedząc nic o osłonach kupiłem kiedyś takie same. są trochę jak plastik. Najlepsze jest to, ze ta osłona wytrzymała co najmniej 5 lat. Ja mam auto od 4 lat a przede mna ktoś musiał to założyć. Wyglada na trwałe. i podejrzewam, ze to też firmy febi bo ja te moje właśnie od nich kupiłem (zanim dowiedziałem się, ze nie do końca są idealni...) i to ich osłony są z takiego dziwnego materiału.
Doombringer - 2011-12-12, 01:15
W sumie mam jeszcze jedno pytanie.
Potrzebuję pomalowac tu i ówdzie auto bo mi troche korozji wyskoczyło.
Ponieważ nalepka w bagażniku jest na kodie koloru tak zatarta, ze nie widać kodu oprócz litery "L", zostałem zmuszony szukać w necie informacji
Znalazłem stronę, która za ok4 euto podaje wszystkie parametry auta po VIN w tym kolor z tym, ze kolor auta podaje za darmo. Podaje na wszeli wypadek adres do strony: http://www.vagauto.com/en/?setlan=en
W moich wynikach podało mi taka oto informację: Exterior color / Paint Code - X1 / B7Z
I teraz pytanie. Co oznacza X1 które wpisane jest w Roof Color i czy do kodu farmy mam dodać L na początku i szukać czy co bo w kodach nie znalazłem takiego kodu bez L na początku? Reszta darmowych informacji zgadza sie ze stanem faktycznym więc zakładam, ze dobry kolor jest podany a auta nikt nie przemalował
sprite - 2013-01-24, 15:17
Witam po dłuższym czasie nieobecności. A więc sprawy mojego transportera opancerzonego Rosomak wyglądają tak: z zawieszenia wymienione wszystko prócz amorów (łożyska górne też wymienione). Tzn. wszystkie gumy w wahaczach, swożnie końcówki, łączniki, no po prostu wszystko oprócz metalowych części typu wahacze. Części Lemfordera a jak nie było to TRW. Wymienione łożyska we wszystkich kołach (SKF), klocki (chyba ATE) oraz szczęki z tyłu i cylinderki (nie pamiętam jaka firma ale na pewno coś z góry). Dalej: pompa wody bo ciekła, nowe kompletne sprzęgło LUK, "nowa" używana skrzynia z diesla (ATH) - fajnie się jeżdzi, przy 3000 obrotów jest coś ok 120 km/h, przy jeździe 90/h ma coś ok 2400/min, i pali wtedy 7l LPG - zmierzone . Co jezscze.... Oba tłumiki Bosala mu zafundowałem, przeguby zewnętrzne Lobro wraz osłonami, drążek prawy TRW (lewy był ok ), nowy magiel (używany oczywiście - ale zero luzów czy wycieków) No parownik nowy dostał... troszkę wcześniej miał robiony gruntowny remont góry silnika: zawory, gniazda, uszczelniacze, delikatne planowanie (nie tyle planowanie co wyrównanie). Więcej grzechów nie pamiętam ale żadnego nie żałuje Nawet nie chce robić podsumowania ile to wszystko kosztowało, bo jeszcze policze i przy kobiecie mi się kiedyś kwota wymsknie i co? nie chce mieć czegoś w stylu "Huragan Katrina 2" No ale: głupi byłoby się w tym miejscu zatrzymać. Więc: nie znacie panie i panowie jakiegoś dobrego blacharza co by mi budę ogarnął Chciałbym żeby wybebeszyć środek, zobaczyć w jakim stanie jest podłoga (być może wystarczy zakonserwować - bo tak to wygląda dobrze). Jak będzie sitko to trza ją łatać. Napewno do wstawienia progi. No i to byłoby tyle na ten rok. A w następnym chciałbym sie zająć nadwoziem, ogarnąć blachy a potem całego pomalować. Wiem że to się powinno zrobić na raz ale kasa nie pozwoli. No, więc mam nadzieje że dacie mi namiar na jakiegoś solidnego blacharza który zrobi mi to zgodnie ze sztuką. Musi być tanio, ale wiadomo, na pierwszym miejscu ma być DOBRZE, tanio jest na drugim Blacharza szukam najlepiej z łódzkiego lub dolnośląskiego.
A ukoronowaniem projektu będzie wstawienie ciemnych dymionych lamp z tyłu (auto będzie czarny metalic) przyciemnienie szyb na zielony wchodzący w czarny, obicie środka alkantarą i... wisienka na torcie... wstawienie klimatyzacji )
czarnysauber - 2013-01-24, 15:21
Sorry ale możesz krótko napisać jaki masz problem z zawieszeniem ?
sprite - 2013-01-24, 15:43
No wiem rozpisałem się może nie potrzebnie. Z zawieszeniem żednego już. Chodzi mi o końcówkę moich wypocin, będę się zabierał za blachy i potrzebuję namiar na sprawdzonego blacharza. A nie chciałem nowego tematu zakładać.
|
|