Forum Volkswagen Vento Klub Polska
Forum maniaków VW Vento

Gaz/Benzyna - LPG

lukspeed - 2006-05-23, 16:49
Temat postu: LPG
Witam

Jaką instalacje gazową założyć do Vento 1.8 55Kw rocznik sama koncówka 93 na pojedynczym wtrysku.Jakiej firmy i jakie są pojemności butli lub jakie posiadacie w swoich Ventkach(kształt i pojemność).Pytam bo chciałbym założyć do swojego vento noi nie wiem jak się sprawa przedstawia jesli chodzi o instalacje gazowe.Prosze o jakieś porady i naco mam zwóric uwagę przy pytaniach w serwisie montującym gaz :D
8)
Lukas :oops:
Rzeszów:-)

marecki2R - 2006-05-23, 17:40

Dobra instalacja Gazowa- Proponuje sprawdzoną instalacje mieszalnikową II generacji z komputerem sterującym firmy LAVATO. Koszt w granicach 1500zł u mnie w Zachodniopomorskim. Zbiornik -pojemność i czy w koło zapasowe czy butla to już do własnych potrzeb trzeba sobie dostosować . JA mam zbiornik 65l za tylnymi fotelami w bagażniku , tankuje 54-55 ale myślę ze ten 45 litrów w zupełnosci wystarczy bo w niego i tak ne wejdzie więcej niż 35-36 litrów. Proponuję LAVATO bo serwis jest praktycznie na terenie całej Polski i części sa nie drogie, bardzo mała awaryjnosć i brak konieczności ciągłej regulacji instalacji.

Jesli będziesz wybierał zbiornik mały to możesz zainstalować go z boku bagażnika , jesli większy to za siedzenia i proponuję zbiornik owalny jak najbardziej płaski aby po rozłożeniu siedzeń można było coś wsadzic jeszcze przez otwór za siedzeniami :| . U mnie wsadzę ale tylko Narty :wink:

Na co trzeba zwrócić uwagę?

Przedewszystkim na jakość wykonywanych robót , proponuję abyś poprostu był przy instalowaniu instalacji, wtedy chłopcy któży będą ci ją zakładać zobaczysz , nie dość ze będa się uwijać to i jakość i ład pod maską będzie jak się należy.

Szczególną uwagę należy zwrócić na to jaką będą montować ci ZWĘŻKĘ VENTURI , jedno jest pewne ,ze na bęzznie nie może być dużo słabszy niż był przed zamontowaniem zwęzki. Najlepiej jak byś założył zwęzkę od 2,0 do twojego 1,8 , wtedy będziesz miał pewność że na bęzynie będzie tak samo dynamiczny jak przed założeniem instalacji LPG .

JEszcze jedna istotna sprawa na którą należy zwrócić uwagę przy instalowaniu LPG w aucie jest już sam koniec kiedy , kolega poprosi cię abyś wsiadł w auto i przejechał się nim , będą ci regulować instalacje i zażądaj aby wyregulowali ci tak aby auto nie było zmulone a zarazem czystosć spalin była w normie a przynajmniej zbliżona do normy, z czasem mieszlnik a własciwie membrana przystosuje się do twojego silnika i do twojej nogi :wink: i będziesz musiał jechać ponownie na regulacje . Po drugiej regulacji będzie już wszystko ok .

spyro - 2006-05-23, 22:12

A ja uważam, że przy silnikach VW - 8 zaworowych można śmiało założyć instalcję LPG bez komputera, ja mam takową już od dłuższego czasu, zrobiłem na niej mase kilometrów i tfu tfu odpukać nic się nie dzieje... Wydaje mi się, że przy instalcji mieszalnikowej nie ma możliwości, żeby autko jechało tak samo żwawo jak na benzynie, no chyba, że kosztem dużego spalania. Zawsze autko będzie trochę bardziej mulaste, chyba że założysz nowoczesną instalację z wtryskami gazu, wtedy nie ma zadnej różnicy, ale cena takich instalcji jest oszałamiająca...

Co do butli, ja mam zamiast koła zapasowego, chodzi w nią około 35 litrów gazu i w zupełności mi to wystarcza, a mam wolny cały bagażnik. Teraz, gdy co róg w Polsce jest jakaś stacja LPG można śmiało założyć taką butlę. Ja na luzie dojeżdżam na butli z Łodzi nad morze i jeszcze zostaje parę litrów gazu w baku...

Jedna rada - załóż gas gdzieś, gdzie ktoś z twoich znajomych już zakładał. Bo różnie to bywa z nimi, mogą spieprzyć wszystko zamiast pomóc. Ja zakładałem w warsztacie 40 km od Łodzi, na zadupiu, ale poleciła mi go moja Chrzestna, zakładali tam gaz to paru aut. Nie dość, że zapłaciłem prawie 900 zł mniej niż w Łodzi to do tej pory nie miałem żadnych problemów.

marmarmarek - 2006-05-24, 00:40

ja nawet nie wiem jaka instalacje mam :) -ale sie sprawuje. butle mam 55 (tankuje 5 itrow i robie 450 km-nie trzeba czesto na stacje zajezdzac :) ).
Bartek - 2006-05-24, 08:55

marmarmarek napisał/a:
ja nawet nie wiem jaka instalacje mam :) -ale sie sprawuje. butle mam 55 (tankuje 5 itrow i robie 450 km-nie trzeba czesto na stacje zajezdzac :) ).


na 5 litrach aż 450 km :shock: jestem w szoku, chyba jaikś błąd ci się wkradł :wink:

spyro - 2006-05-24, 09:15

No napewno pomyłka...
wojtek - 2006-05-24, 09:32

Ja mam instalacje Landirezzo z komputerem ,butle mam w kole zapasowym (42l) bo to jedyne sensowne rozwiązanie w vento,oczywiście jeżeli ktoś chce w pełni korzystać z bagażnika.Mam 1.8 55 kw i na tej butli robie ok.340 km,jezeli jeżdze w cyklu mieszanym po mieście troche mniej.Jeżdze na niej rok do tej pory sprawuje się bdb,praktycznie zapomniałem że jeżdze na gazie.Co do zwężki to przedmówca ma racje,ale prawie zawsze samochód traci na dynamice (benzyna) po zamontowaniu gazu,ale jeżdzisz za pół ceny.Pzdr
spyro - 2006-05-24, 09:46

Dokłądnie, dynamika spada ale i koszty utrzymania spadają aktualnie o połowę...
marecki2R - 2006-05-24, 10:49

Przy obecnych cenach Paliwa i Gazu jestm w stanie za oszczędzić kożystając z Gazu dokładnie połowę kosztów mimo ciut większego spalania na gazie ,
Lukspeed - jedź zakładaj i ciesz się ze przy każdym tankowaniu oszczędzasz połowę ceny benzyny :mrgreen:

lukspeed - 2006-05-24, 10:53

Dzięki za informacje i porady mam jeszcze pytanko co to jest ta ZWĘŻKA VENTURI i jak to wygląda i i gdzie się to montuje?(jaki koszt) prosił bym o foto jesli można niestety ja w tej dziedzinie jestem kompletne nemo :) (wczesniej byłem posiadaczem Fiat 126p) :lol:
Pozdrawiam
Lukas

spyro - 2006-05-24, 10:55

No i spiesz się z założeniem instalacji bo od września nasz kochany Rząd szykuje podwyżkę akcyzy na gas...
Gavel - 2006-05-24, 11:03

lukspeed napisał/a:
mam jeszcze pytanko co to jest ta ZWĘŻKA VENTURI

Tak dokładnie to VENTURI to był gość który wymyślił taką dysze i od jego nazwiska nazywa się to zwężką Venturiego. Gdzie tego w instalacji szukać to nie wiem bo z gazem nie mam kontaktu ale jakbyś chciał wiedzieć teoretycznie co to takiego to zajrzyj sobie np. tutaj: http://www.wynalazki.mt.com.pl/wyn/zwezka.html

marecki2R - 2006-05-24, 11:18

Tak jaknapisał Gavel i sa róznego typu zwężki Venturiego ja mam na zdjęciu na przykład takie

Zwęzka ma za zadanie mixować gaz z powietrzem tak zwany inaczej MIXER



Z tego co się orjętuje to zwęzka powinna byc za mątowana w około 2/3 długości ruru dolotowej powietrza do silnika ,za przepływomierzem . Ale zdaża się ze moątują ją zaraz za przepływomieżem i przed przepustnicą


marmarmarek - 2006-05-25, 14:39

marmarmarek napisał/a:
tankuje 5 itrow i robie 450 km


:oops: przepraszam . mialo tam byc 45 litrow ... :)

[ Dodano: 2006-05-25, 14:43 ]
wojtek napisał/a:
bo to jedyne sensowne rozwiązanie w vento,oczywiście jeżeli ktoś chce w pełni korzystać z bagażnika

w kazdym aucie jezeli chce sie w pelni korzystac w bagaznieka trzeba zamontowac w kole ;) ja mam butle przy prawym boku, dzielone siedzenia, wiec bardzo ona mi zycia nie utrudnia. a wogole: co to za roznica, czy kolo zapasowe jedzie w bagazniku, czy butla?

Roman - 2006-05-25, 15:24

Ja mam u siebie instalacje LOVATO a butelkę od kuchenki gazowej jak to kolega powiedział bo w kole zapasowym i mała jest ale wystarcza, pali ok 10 literków w mieście a 8 w trasie może mniej nigdy tak dokładnie nie liczyłem. pozdro
Gavel - 2006-05-25, 22:54

marmarmarek napisał/a:
a wogole: co to za roznica, czy kolo zapasowe jedzie w bagazniku, czy butla?
Pewnie taka że butla jest na stałe zamontowana i nie możesz z nią "wędrować" po bagażniku a jak masz koło w bagażniku to możesz je ułożyć w dowolny sposób w zależności od tego co w danej chwili w bagażniku jeszcze przewozisz.
spyro - 2006-05-25, 23:54

Ja długo się zastanawiałem jaką butlę założyć, czy pojemną w bagażniku czy mnijeszą zamiast koła. I wybrałem zamiast zapasu.Jednak jest to dużo wygodniejsze.Jak jadę na wakację to wrzucam zapas (mam w porkowcu( na tylnie siedzenie i problem z głowy, cały bagażnik do zagospodarowania. Poza tym można sobie kupić dijazdówkę, któa jest tak małą, że spokojnie wejdzie np za fotel kierowcy i wtedy wogóle problem z głowy. Plusem dużej butli w bagfażniku jest niższa cena instalacji no i więcej zrobi się kilometrów na pełnym baku, ale teraz, gdy na każdym rogu jest jakaś stacja LPG nie ma to za dużego znaczenia...
marmarmarek - 2006-05-26, 01:31

Gavel napisał/a:
butla jest na stałe zamontowana i nie możesz z nią "wędrować"

wiedzialme, ze ktos taka kontre da ;) -no w sumie racja :)

admin napisał/a:
Poza tym można sobie kupić dijazdówkę


ja mam wlasnie dojazdowke jako zapas-ale z tego co sluszalem nie mozna juz na dojazdowkach jezdzic....

spyro - 2006-05-26, 09:30

marmarmarek napisał/a:
z tego co sluszalem nie mozna juz na dojazdowkach jezdzic.

No co Ty, przecież w niektórych nowych autach są dojazdówki zamiast pełnych kół. Nie wydaje mi się żeby nie można było jeździć na djazdówce...

marecki2R - 2006-05-26, 11:52

JA też mam dojazdówke i dlatego zdecydowałem się na zbiornik za siedzenie, a jak zbiornik to jest jasne ze jak auto dużo pali to trzeba brać jak największy :wink: .

admin napisał/a:
ale teraz, gdy na każdym rogu jest jakaś stacja LPG nie ma to za dużego znaczenia...


I Spyro ma racje w tym przypadku , jesli jezdzisz w około komina i masz do okoła duzo stacji to jak naj miejszą butle ładuj. ALe jesli jezdzisz za granice naszego kraju radzę zastanowic się na jak największym zbiorniku.

Chociaż z tego co zaczynają trąbic w tlelwizji i w radiu to może się okazać ze te instalacje gazowe wcale nie będą nam potrzebne bo gaz zrówna się z benzyną , i to ma nastąpić już od przełomu września/ października ( Akcyza na Gaz) :(

Gavel - 2006-05-26, 12:03

marmarmarek napisał/a:
z tego co sluszalem nie mozna juz na dojazdowkach jezdzic....
Nie strasz bo też mam dojazdówke :)
Ogólnie to chyba wszystkie sprowadzane auta tej klasy mają dojazdówki. Tylko w Polsce dawali normalne koła - chyba ze względu na stan dróg :mrgreen:

spyro - 2006-05-26, 12:23

No o tej akcyzie też słyszałem, lipa będzie na maxa. Rzeczywiscie marecki ma rację, ja jeżdżę tylko po Polsce, więc z gazem nie ma problemu, ale wiem od kumpla, że np w Berlinie są 2 stacje LPG na całe miasto, reszta to już CNG, więc przy wypadach za granicę (nie licząc Włoch) warto mieć większy zbiornik. A tak wogóle to podbno cena LPG w Niemczechjest cholernie wysoka (tak przynajmnij twierdzi mój znajomek, który ciągle jeździ po furki do Reichu).
marecki2R - 2006-05-26, 13:06

Cena gazu aktualnie w niemczech za 1 litr wynosi 0.83 eur , tankowałem 2 tygodnie temu. To wychodzi w przeliczeniu na nasze około 2.60gr za litr, jeszcze nie jest tak drogo , chociaż cena gazu ostatnio spadła bo było 0.91 eur za litr.
spyro - 2006-05-26, 13:25

no to rzeczywiście nie jest ażak źle biorąc pod uwagę pensję niemców... Oby u nas nie był gas w takiej cenienigdy...Tylko niższej i dużo niższej
sławek - 2006-05-26, 14:51

ej, nie straszcie że gaz ma sie zrównac z cena benzyny, bo ja własnie w sobote zakładam gaz z butlą w kole. :(
marmarmarek - 2006-05-27, 11:08

widocznei jakies glupoty slyszalem... :) a co do cen gazu - narazie jest dobrze i tym sie cieszmy ;) a jak nie, to zlot zrobimy pod sejmem-z transparentami :P ;)
spyro - 2006-05-28, 01:22

Zrobimy najazd metodą Leppera :-)
marmarmarek - 2006-05-28, 03:28

ba! ja wezme brony !! ! (mamy gospodarstwo ;) )
BANDERAS_RR - 2006-05-28, 12:38

ja mialem firmy elpigaz nowke i tak sobie oceniam ta firme a w golfie juz byla instalacja i w sumie to co bylo na papierach to w samochodzie bylo calkiem cos innego innej firmy mieszalnik inna butla i wogole to byl wyczyn w tym golfieale spalanie jak juz poustawialem autko wychodzilo 9 litrow na setke butla byla 45 litrow i wzdluz bagaznika tak jak cos mialem do przewiezienia to siedzenie obalalem i juz bylo troche miejsca
lukspeed - 2006-05-30, 12:05

Witam
Dzięki za odpowiedzi-podpowiedzi:-)
Mam jeszcze pytanko odnośnie świec na jakich najlepieij na gazie jeździć, słyszałem różne wersje:jedni preferują 1 elektrodowe inni 3??
Pozdrawiam
Lukas

marecki2R - 2006-05-30, 15:11

Moim zdaniem załóż 2 elektrodowe orginalne do Ventki z 95/96 roku słyszałem ze najlepiej się sprawdzają .
spyro - 2006-05-30, 22:46

Widzę, że masz silnik pdobony do mojego ,czyli z jednopunktowym wtrysiem. Ja wcześniej kupiłem 3 elektrodowe, takiej ak zaleca producent. W tamtym roku wymieniłem za namową paru osób zwykłe jedno elektrodowe NGK, za któe zapłaciłem niecałe 30 zł za komplet ! Sprawują się wyśmienicie, autko lepiej się sprawdza jak przy 3 elektrodowych...
lukspeed - 2006-06-15, 16:12

Witam
A mógłbys podac mi oznaczenia tych świec z NGK??jednoelektrodowych o ile możesz:-)
Dzięki zgóry za odp.
Pozdrawiam 8)

spyro - 2006-06-15, 16:40

http://www.ngkntk.pl/inde...W&h=VW&m=Golf+3

tu masz cały katalog świec NGK do Vento. Niestety nie pamiętam dokłądniesymbolu tych świec, które mam, 3elektrodowe to model BUR6ET, a te jednoeektrodowe niestety nie pamietam...

lukspeed - 2006-06-21, 14:18

Witam
Gazolina założona teraz pierwsze testy,jazdy itp. Butla poszła jednak w koło zapasowe a instalacja taka jak poniżej na fotce z papieru od firmy która ten gaz zakładała.
Pozdrawiam
Dzięki za wszytskie iformacje chciałbym dać punkciki za pomoc ale wszytskim chyba sie nieda:D no chyba że jest taka możliwość to prosze o info :oops:




spyro - 2006-06-22, 16:04

Jeśli to ty założyłeś ten temat to poprostu przy każdej wypowiedzi masz przycisak POMÓGŁ.
Gavel - 2006-06-24, 00:47

Dokładnie tak jak pisze Spyro przy każdej wypowiedzi masz przycisk POMÓGŁ więc możesz "rozdać" tyle punkcików ile wypowiedzi w Twoim temacie.
marmarmarek - 2006-06-26, 17:41

ja jezdze na 3 elektrodowych. napewno moge powiedziec, ze nie ma co kombinowac z jakimis swiecami specjalnymi, preferowanymi do gazu. zwykle dobre swiece i spokoj.
spyro - 2006-06-26, 19:40

Najważniejsze żeby były nowe i dobre (znam pacjentów co kupują używane świece i nigdy nie moge ich zrozumieć...)
Gunship - 2006-06-29, 14:09

Ja też się zgazyfikowałem tydzień temu. Podobnie jak Spyro - zbiornik 34 l w kole.
Instalacja wygląda następująco:
Zbiornik STAKO 34L (toroidalny)
Reduktor TOMASETTO
Elektrozawór/filtr TOMASETTO
Wielozawór TOMASETTO
Obudowa w. TOMASETTO
Zawór tankowania TOMASETTO
Sterownik Lambda KME BINGO

Za całość zapłaciłem 1500 zł. Dodatkowo 2 pierwsze regulacje mam za darmo. Gwarancja na instalację 2 lata (zbiornik 11 lat). Jak do narazie sprawuje się całkiem ok. Jestem jeszcze przed regulacją i trochę więcej zżera ale na pełnym zbiorniku przejeżdzam w trybie szybkie miasto ponad 300 km (bez regulacji) także mam nadzieję że wynik ten ulegnie poprawie.
Fakt, faktem - ile kasy zostaje w portfelu ;)
Co do świec to NGK 3' BUR6ET i jest "luksus" :)

spyro - 2006-06-29, 19:42

Gunship napisał/a:
Co do świec to NGK 3' BUR6ET i jest "luksus"

czyli klasyczne trójelektrodówki, jak nie chcesz wydac za dużo to wtedy jednoelektrodowe. Jeżdżę już na nich jakiś czas i jak narfazie tfutfu odpukać nic się nie dzieje. Co do spalania u Gunshipa to naprawde nieźle! Ja po mieście w lato zrobię max 280 km na całym zbiorniku...

sławek - 2006-06-29, 21:15

u mnie po samym miescie moge przejechac jakies 230 km a na trasie 280 km, takze srednia mi wychodzi około 12,5/100 troche duzo mi sie wydaje
marecki2R - 2006-06-29, 21:24

Czytałem artykół o tych właśnie naszych świecach z tematu i jedno jest pewne ze przy starej generacji silnikach ilosć elektrod nie odgrywa praktycznie żadnej różnicy .
spyro - 2006-06-30, 00:20

No i pewnie dlatego proponowali mi wszyscy jednoelektrodowe (tańsze)
marmarmarek - 2006-06-30, 01:18

sławek napisał/a:
12,5/100 troche duzo mi sie wydaje

dokladnie- u mnei jakies 10... i to nawet jak mu wygarniam nieziemsko-to powyzej 11.5 nie wyjdzie...

spyro - 2006-06-30, 09:10

Mój ventylek też tyle wciąga po mieście i to w lato. W zimę to i czasem koło 200 na baku robię. Ale tylko po mieście, zero na trasie.
lukspeed - 2006-07-06, 16:05

Witam
Jestem juz po testach pierwszych ale jeszcze przed regulacja puki co niejest źle a pozatym to oczki mi wyszły jak na trasie spalił mi tak mało zaraz podam co i jak:-)
a więc:
cykl miasto koło 300km na 37gazu
na samej trasie 480km :shock: :shock: (jazda z prędkościami od 80-120)/37 gazu
w cyklu mieszanym czyli miasto-trasa ok.390km /37gazu
Tankuje gaz na Shelu bo od znajomych sie dowiedziałem że lepeij zatankować 3-4gr drożej a dalej i bez strzelalnia z rury:-)jechac:-)Teraz czeka mnie jeszcze regulacja i zobaczymy co dalej bedzie:-)jak narazie jestem zadowolony.

Gavel - 2006-07-06, 16:10

wiesz co może nie jedź na tą regulacje bo jeszcze Ci popsują i spalania wzrośnie :mrgreen:

a tak na serio to 480 na 37 to ładny wynik :)

marmarmarek - 2006-07-06, 16:36

dokladnie-ja na regulacji nie bylem :) tak jak zreszta kuzyn-razem zakladany mielismy. stwierdzilismy, ze jak sie dobrze sprawuje, to po co grzebac :D
spyro - 2006-07-06, 18:25

Tu nie masz racji. Raz na jakiś czas powinno się pojechsac na regulację. To, że auto mało pali to nic nie zxnaczy. Może się okazać, że podaje do silnika za bogatą albo za ugbogąś mieszankęi można rozwalić silnik, poza tym filtr gazu też trzeba wymieniać...
marmarmarek - 2006-07-06, 18:49

filtr gazu wymieniam sam. a i na regulacji nikt mi spalin nie zbada...-wiec skoro auto chodzi dobrze, pali w normi...- ja nie widze problemu
spyro - 2006-07-06, 18:52

jakto na regulacji nikt Ci spalin nie zbada? To gdzie Ty jeździsz na te regulacje? Ja mam zwykłą instalcję mieszalnikową i pierwsze co to podłaczają pod analizator spalin. A kumpel ma instalację z komputerem i od razu oprózz spalin podłączają instalację pod laptopa...

[ Dodano: 2006-07-06, 18:54 ]
Za regulację + wymiane filtra płacę 50 zł, więc nie są to aż takie pieniądze żeby nie można było raz na rok tego zrobić...

marmarmarek - 2006-07-06, 21:59

tam gdzie zakladalem gaz regulacja wyglada tak(bo akurat ejden gosciu, co dwa miesiace wczesniej zakladal przyjechal):
-jak sie zbiera?
-nie narzekam.
-ile pali?
-ok 10.
-to wporzadku.
a pod komputer podlaczaja jak juz naprawde sobie nie radza z wyregulowaniem silnika.Pozatym-nie wierze, ze moze byc podawana zla mieszanka i nie odczujesz tego na jezdzie albo nie przyuwazysz na pracy silnika..-wtedy owszem-nie pozostaje nic jak tzw fachowiec... ale skoro filterkow mam od cholery(kuzyn w filtronie jest magazynierem) to nie widze problemu :)

[ Dodano: 2006-07-06, 22:00 ]
spyro napisał/a:
To gdzie Ty jeździsz na te regulacje?

no wlasnie jeszcze nie bylem :D .

spyro - 2006-07-24, 09:45

No więc wracając do tematu świec to właśnie zupełnie przypadkiem znalazłem opakowanie od moiuch świec, tych NGK jednoelektrodowych, są bardzo tanie i aprawde dobre.
Na opakowaniu jest napisane:
NGK No 4 BP 6E

jaca - 2006-07-24, 11:07

ngk sa bardzo dobre
ale tylko made in japan inne to sa podruby

Rufio - 2006-07-24, 22:08

Witam
ja mam założoną instalację Elpigaz i nie narzekam
Miałem taką w Golfie II przejechałem na niej 60000 km i nic sie nie działo
Świece miałem załozone 3 elektrodowe Boscha i tez na nich zrobiłem 60000 km działają dalej myślę że ważne jest gdzie zakładają instalację i jakich części do tego uzywają lepiej zapłacić trochę więcej i mieć spokój
Mieszankę trzeba regulować bo jak będzie za uboga to powypala zawory

spyro - 2006-07-24, 22:27

A ja miałem niezły wałek u siebie w aucie. Od paru dni silnik zaczłą mi przerywać przy dodawaniu gazu. Zacząłem sprawdzać na bezynie - problemu nie było. Trochę zacząłem się denerwować, bo co spec to proponował wymieniać parownik, a to przewody od gazu a inni proponowali tylko wymianę filtra gazu. W końcu jedyny uczciwy i w to małej stacyjce zakłądania gazu powiedział złoter słowa: Coś z elektryki: kopułka, palec, świece lub kable. Więc nie myśląc zbyt długo wszystko to rozebrałem, przeczyściłem i autko znowu śmiga jak tralala.
I jak tu ufać mechaniorom, wymieniłbym pół instalacji gazowej, a wystarczyła godzinka pracy... Rzeczywiście w kopułce te metalowe elementy były pokryte milimetrowej grubości białym nalotem. Pewnie to było przyczyną. Przy okazji wyczyściłem też świece...

marmarmarek - 2006-07-25, 01:36

a na benzynie szedl normalnie, bo do zaplonu mniejsza iskra potrzebna jest... ja sie z moja kopulka nameczylem etz neizle i z palcem-wyienilem w koncu na nowe-problem nie zniknal :| jak sie okazalo to byl dziurawy przewod podcisnienia od derwa :| -no ale mam przynajmniej zapasowa stara kopulke i palec :D
spyro - 2006-07-25, 03:42

Na szczęście kopułka i palec są taniutkie, ale po co na zapas wymieniać... Teraz czeka mnie zawiecha, więc odkłądam kasiorkę...
AndrzejJ - 2007-09-05, 08:41

Wczoraj zamontowali mi LPG z komp. LAVATO. Kazali trochę pojeździć i przyjechać na regulację. Ale podczas jazdy na LPG zauważyłem, że moja Ventka po zagazowaniu stała się mniej dynamiczna, wolniej przyśpiesza i silnik głośniej chodzi niż na benzynie. Generalnie chodzi tak jak kiedyś wlałem złej jakości paliwa. Wczoraj przejechałem na gazie tylko 50 km, jak wracałem z zakładu. Mam pytanko czy przy regulacji lepiej ustawią instalację, tzn. żeby był bardziej dynamiczny (oczywiście z rozsądnym spalaniem). Czy ktoś kto zakładał LPG zauważył znaczniejszy spadek mocy auta? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Dodam, że silnik na gazie i na benzynie pracuje równo.

spyro - 2007-09-05, 09:47

Przy komputerowym sterowaniu nie ma różnicy między benzyną a gazem w przyspieszaniu czy pracy silnika. Do tej pory jeździłem na tzw. śrubie i wtedy była spora różnica w przyspieszeniu na LPG od benzyny, Od niedawna mam założone komputerowe sterowanie oraz nową sondę lambda i nie ma żadnej różnicy w stosunku do benzyny.
Silnik nie ma prawa chodzić głośniej na żadnej z instalacji gazowych. To oznacza, że coś jest nie tak...

marmarmarek - 2007-09-05, 18:46

normalne, ze glosniej chodzi, bardziej sie grzeje... a spadek mocy zalerzy od dawki LPG. Andrzej moze nie odczuwac, bo jak pisal gdzies tam, to ma dosc spore LPG. ja mam LPG okolo 10 litrow na 100 i lekki spadek jest-ale prawie nie odczuwalny. ogolnie jak Ci mocno go skreca(zeby niby mniej palil) a jak sie bedzie meczyl, to spalanie i tak Ci takie samo wyjdzie-czasem lepiej berdziej rozkrecic a miec troche pod pedalem i zeby silnik lekko pracowal

[ Dodano: 2007-09-05, 18:48 ]
spyro napisał/a:
Silnik nie ma prawa chodzić głośniej na żadnej z instalacji gazowych. To oznacza, że coś jest nie tak...

a dlaczego nie ma prawa? przeciez to calkiem inne paliwo, inaczej sie spala, inne oktany... ?

theority - 2007-09-05, 18:52

spyro, napisze krótko: zawsze silnik na LPG chodzi głośniej.
pampam - 2007-09-05, 20:47

spyro powiedz mi tez chce zajrzec do kopulki ale czy ja mam palec przy wtryskach chyba jest cos innego??cos z elektronika??i czy nie przestawie zaplonu-od dawna nosze sie z zamiarem przeczyszczenia tego wszystkiego???
marmarmarek - 2007-09-05, 20:56

niczego nie przestawisz. nie rozumiem o co chodzi z wtryskami? i z jaka elektronika-wez napisz najlepiej jaki masz silnik
spyro - 2007-09-05, 21:38

theority napisał/a:
zawsze silnik na LPG chodzi głośniej.

hmmm, może i tak, ja w tej chwili odkąd mam sterowanie kompem to silniczek chodzi identyko ne benzynie jak i LPG, tzn głośność, obroty itp itd...
A spalanie... Temat rzeka, choć tęskni mi sie już za moim smokiem, bo od 2 tygodni codziennie na pieszo do roboty - masakra.

pampam - 2007-09-06, 08:23

Cytat:
niczego nie przestawisz. nie rozumiem o co chodzi z wtryskami? i z jaka elektronika-wez napisz najlepiej jaki masz silnik

chodzi mi tylko o to czy nic niepoprzestawiam.....a z ta elektronika--w samochodach z wtryskiem zamiast palca jest chyba inne urzadzenie ktore podaje impuls na swiece???
1.8 ABS 94r

spyro - 2007-09-06, 11:33

Normalnie masz palec i kopułkę. Jako, że to tanie jak barszcz warto wymienić co jakiś czas na nowe.
Masz dwa systemy kopułki i palca: BOSCH i Ducelier (czy jakoś tak, nie wiem jak to się pisze po francusku).
Ja np mam ten francuski system.

Przy zasilaniu LPG powinno się bardzo dbać o elektrykę, czyli kopułka, palec, świece i kable. TO musi być w nienagannym stanie bo od razu są problemy z LPG.

CichyEska - 2007-09-06, 15:15

Nie wiem dlaczego niektorzy twierdza ze silnik na LPG pracuje glosniej.Wg mnie bzdura.Moze pracowac lepiej gdyz liczba oktanowa gazu moze zawierac sie w przedziale od 70-do nawet 100 oktan wiec moze sie zdarzyc ze auto bedzie mocniejsze na gazie ale to juz jest zalezne od sprawnosci technicznej silnika.
marmarmarek - 2007-09-06, 20:05

CichyEska napisał/a:
Moze pracowac lepiej gdyz liczba oktanowa gazu moze zawierac sie w przedziale od 70-do nawet oktan

ale spala sie bardziej stukowo.
CichyEska napisał/a:
moze sie zdarzyc ze auto bedzie mocniejsze na gazie ale to juz jest zalezne od sprawnosci technicznej silnika.

taaa? polonez (rok niewazny) jak go rozkrecilismy (palil kolo 20) to na gazie szedl o wiele lepiej niz na benzynie :D . pokaz mi auto, ktore bedzie palilo dokladnie tyle samo gazu co paliwa i bedzie mialo na LPG lepszego kopa? (nie mowie o sekwencji, instalacja do 3 generacji )

janes - 2007-09-06, 20:22

Panowie, po pierwsze, jak by sie ktos interesowal dziejami silnikow, od powstania, to pierwsze silniki zasilane byly gazem roznego rodzaju, bardzo czesto trzewnym , czy koksowniczym... Pytanie o liczbe oktanowa, to gaz LPG ma ok 90-95, CNG ma ok 105, a co za tym idzie, liczba oktanowa czy cetanowa to odpornosc silnika na spalanie stukowe lub detonacyjne dla Diesla. Silnik na LPG w teori i praktyce moze miec bardziej przyspieszony ( oczywiscie patrzac od GMP ) zaplon a na benzynie juz bedzie wystepowala spalanie stukowe... to tyle ode mnie.. pozdro..
CichyEska - 2007-09-06, 20:44

Przyjacielu czytaj uwaznie.Nie napisalem ze kazde auto jest mocniejsze na gazie ,tylko ze moze sie zdarzyc ze bedzie.I nigdzie nie napisalem tez ze bedzie tyle samo spalal.

[ Dodano: 2007-09-06, 20:46 ]
Janes czyli moja teoria moze miec miejsce?

marmarmarek - 2007-09-06, 21:11

CichyEska napisał/a:
nie napisalem tez ze bedzie tyle samo spalal.

do tego zmierzam-zawsze cos kosztem czegos.

janes napisał/a:
ilnik na LPG w teori i praktyce moze miec bardziej przyspieszony ( oczywiscie patrzac od GMP ) zaplon a na benzynie juz bedzie wystepowala spalanie stukowe...

no wlasnie tez sie nad tym zastanawialem...-to jak wtedy jest ustawiany zaplon? no bo jakos trzeba pogodzic LPG i benzyne?
pozdrawiam

CichyEska - 2007-09-06, 21:19

Ja przynajmniej po zalozeniu gazu ustawilem zaplon na delikatnie przyspieszony bo tak byc powinno ale na benzynie nie chodzi juz tak jak chodzil tzn po dodaniu gazu i puszczeniu pedalu (na benzynie) slychac podczas opadania obrotow stuki a dokladniej takie bulgotanie czego na gazie nie ma.
Gavel - 2007-09-06, 22:57

janes napisał/a:
po pierwsze, jak by sie ktos interesowal dziejami silnikow, od powstania, to pierwsze silniki zasilane byly gazem roznego rodzaju, bardzo czesto trzewnym , czy koksowniczym...

jak już tak głęboko w historię wchodzisz to dodaj że tym gazem była zwykła para czyli były to silniki parowe (a w zasadzie powinno się mówić maszyny parowe), które z dzisiejszymi silnikami spalinowymi zasilanymi np. LPG nie mają dużo wspólnego

janes - 2007-09-06, 23:36

....nie było silników parowych tylko maszyny parowe, a miano silników dostały dopiro maszyny przetwarzające energię rakcji termodynamicznych na ruch posuwisto zwrotny, a w przypadku kocioła parowego, nie zachodzi reakcja termodynamiczna, gdyż pra się nie spala a powoduje wzrost ciśnienia w układzie i to wywołuje ruch tłoków napedzających koła wagonu, tak w wielkim skrócie...
Gavel - 2007-09-06, 23:52

maszyny parowe właśnie potocznie nazywa się silnikami parowymi
znasz zasadę działania więc wiesz że nazywanie tego silnikiem nie jest najtrafniejsze ale nic na to nie poradzisz że wielu ludzi nawet z tyloma literkami przed nazwiskiem o ilu Ci się nie śniło stosuje takie "skróty" myślowe

pampam - 2007-09-07, 08:56

spyro napisał/a:
Normalnie masz palec i kopułkę. Jako, że to tanie jak barszcz warto wymienić co jakiś czas na nowe.
Masz dwa systemy kopułki i palca: BOSCH i Ducelier (czy jakoś tak, nie wiem jak to się pisze po francusku).
Ja np mam ten francuski system.


spyro ja mam boscha...patrzylem -sniedz przetarlem papierem ale przewody do dupy az czarne...bede wymienial tylko powiedz mi jak wyciagnac palec bo jakos wczoraj niechcialem uzyc mlotka!!

[ Dodano: 2007-09-07, 08:59 ]
spyro napisał/a:
Normalnie masz palec i kopułkę. Jako, że to tanie jak barszcz warto wymienić co jakiś czas na nowe.
Masz dwa systemy kopułki i palca: BOSCH i Ducelier (czy jakoś tak, nie wiem jak to się pisze po francusku).
Ja np mam ten francuski system.


spyro ja mam boscha...patrzylem -sniedz przetarlem papierem ale przewody do dupy az czarne...bede wymienial tylko powiedz mi jak wyciagnac palec bo jakos wczoraj niechcialem uzyc mlotka!!
tylko niewiem jakie przewody te lepsze maja ta oslone metalowa(termiczna) niewiem czy sie sciagnie a te gorsze jej niemaja wiec przweody beda sie nagrzewac od silnika???

spyro - 2007-09-07, 09:51

Proponuję przewody Champion, te droższe z metalową osłoną, Są rewelacyjne a w środku przewodów nowa technologia, tzn mam już je trochę i świetnie się spisują a ich zdjęcie z świeć to jeden ruch a na tych przewodach bez metalowych osłon ta się człowiek namęczy aż w końcu za którymś razem urwie (znam z autopsji).

Co do palca, to powinien normalnie wyjść, poprostu go lekko ciągniesz i wychodzi, tak jest u mnie przynajmniej, może w systemie Boscha jest inaczej, choć nie podejrzewam...

AndrzejJ - 2008-02-07, 20:25

Na stornie internetowej www.uokik.gov.pl jest wykaz (szkoda, że nie wszystkich) stacji LPG. Najgorszy gaz jest :evil: w Lubelskim.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group